FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

U mnie wiosna to na ogół 2-3 tygodnie opóźnienia w porównaniu np z polska zachodnią, ale wrzesień na ogół piękny. I jak tu już gdzieś pisałem, lepszy jak lipiec szkoda że pożytki już nie te. Więc jak pisze pleszek tutaj zawsze będziemy się różnić, bo polska nie jest taka mała i widać ten podział klimatyczny, a co za tym idzie w pewnych kwestiach nie można radzić wszystkim tak samo

tak się zastanawiam nad jedna rzeczą

Mam ule wielkopolskie 1 korpusowe
zakarmiam
nie daję belek
na rami daje worek ze słomą
czy na zimę pod ten worek nie dać zostawiając go pojemniczka z inwertem, po to by jak im żabciom w zimie braknie pokarmu a będzie dzień cieplejszy to sobie wezmą do ?

Czy to głupi pomysł ?

Vitara,daj jeszcze pół chleba i z kg kiełbasy
A tak poważnie ,to daj tyle pokarmu ,abyś Ty do wiosny spał spokojnie ,a na wiosnę tylko odsklepiał. Bo jak tak nie zrobisz ,to na wiosnę ,taka sama fanga jak była kiedyś od pszczółek

Masz racje to prawda.

wiecie co ale przekarmić to też nie za dobrze bo zmasakruje się niepotrzebnie pszczoły przerobem, wg Was ile zapasów ma mieć rodzina aby przetrwała pewnie zimę i miała na start wiosenny?

12-14 kg trzeba wlać we wrzesniu- przy załozeniu ,że dodatkowo rodziny tuningujesz syropem w lipcu i sierpniu na czerw.
Pozdrawiam Tomek

Koledzy i koleżanki, na ilu najmniej ramkach mogę zazimować rodzinę w ulu WZ?

A chcesz je jeszcze bardziej zmasakrować ,dając cukier na wiosnę.?Więc ,lepiej teraz zadbać o odpowiednia ilość pokarmu ,a na wiosnę odsklepiać i czekać spokojnie ciepłej wiosny.

w zeszłym roku zapakowałem po 14 kg i na wiosnę jeszcze było w nadmiarze
w tym dałem po 8kg, patrząc co nawyprawiały na ramkach gniazdowych
jestem przeciwnikiem cukrownictwa/ inwertnictwa wiosennego

A mógłbyś Kolego zdradzić jaki masz typ ula i na ilu ramkach zamierzasz zimować ?

WZ 7-8 a w przypadku części to waham się czy nie dać 9, obecnie po dwie-trzy mam za zatworem i coś mi się zdaje, że będą z nich niezłe konserwy wiosenne

u mnie gospodarka ekologiczna i mało rabunkowa, tylko z nadstawek miód im kradnę, gniazdowe ramki do pszczół należą

Na WZ nigdy nie gospodarowałem ale wydaje mi się, że 8 ramek to ful i zapasów na zimę powinny mieć tak z 12-15 cm nad głowami i po dwie ramki pełne po bokach, ale koledzy WZ-kowcy Ci to lepiej wytłumaczą.

tikcop, jak silne rodziny możesz zostawić na 9 jak słabsze zostaw na 7-8 a ramkę nadmiarowa połóż odsklepioną na płask nad gniazdem podkładając pod boczne listwy ramki np. beleczki odstępnikowe by pszczoły mogły wejść pod plaster i zabrać zapas, z boku mogą nie chcieć przenieść z góry przeniosą.

Ja mam troche nietypowe, ale tylko trochę bo ramka taka pomiedzy WZ, a WP. W ubiegłym roku dostały prawie po wiadrze inweru i cos tam trochę miały i w zupełności wystarczyło. Ja zimuje srednio na 7-8 ramkach. Wujo na ogół na 6-5, ale w ubiegłym roku zostawił też na 7-8. Pzrezimowały nieźle i w ulu było sucho. Jak zimował na 5-6 zdarzało sie na 1 ramce troche pleśni.

to prawdziwa pompa wtedy jest
zostawię sobie te konserwy do wiosny, pójdą do odkładów

tikcop, i tak można tylko jak nieposzyte pamiętaj zasypać cukrem pudrem nim złożysz w magazynku.

Ponawiam pytanie na ilu najmniej ramkach WZ mogę zazimować rodzinę?

patryk96,
Patryk to zalezy od tylu czynników ze nikt z nas nie jest Ci w stanie napisac ZIMUJ NA TYLU I BEDZIE DOBRZE.
Skoro na ramce wielkopolskiej można zimować odkład z powodzeniem na 4-5 ramkach to podejrzewam że na WZ można i na 3.
Pytanie tylko po co takie rodziny w pasiece.Hej

patryk96, opisz jaka jest w każdym, ulu sytuacja to i coś poradzimy, z fusów trudno wróżyć.

A więc tak w dwóch ulach WZ pszczoły bardzo gęsto obsiadają 11 ramek a w jednym ulu będę zmuszony zazimować na 3 ramkach(mało pszczół). a reszta to od 7 do 9 ramek.

patryk96, w takim razie tam gdzie obsiadają ci 11 ramek zostaw 9 max 10 tą jedna ujmij jeszcze, tą rodzinę co napisałeś że ma trzy ramki to należy matkę skasować i połączyć z inną jakaś słabszą rodziną taka która teraz obsiada u ciebie np. te 7 ramek, z rodzin obsiadających 9 też ujmij jedną ramkę do 8. Zakarmione masz te pszczoły?- ile i jakiej paszy dałeś na ile ramek,ile w której z rodzin jest czerwiu na plastrach? zacząłeś już leczenie? Daj no człowieku trochę więcej informacji jak chcesz by ci coś więcej napisać.

Podkarmiam rodziny syropem cukrowym w stosunku 3l wody 4kg cukru, i na 1l wody 1łyżka stołowa octu. Już prawie kończe podkarmianie dałem silnym rodzinom po 11kg syropu i jeszcze chcę dać silnym żeby wyszło 15kg. Leczenia jeszcze nie zaczołem ale mam apivarol do odymiania i jak zakończe podkarmianie to w cieplejszy dzień będę leczył i powtarzał zabieg 4x co 4dni. Czerwiu w ulach silnych jest ok 4-5 ramek.Pokarmu też jest sporo bo ostratni raz miód brałem z gryki, a później to im zostawiłem, ale chce im dać więcej żeby im nie brakło. Pozdrawiam Patryk.

Patryk. Ty licz po ile kg suchego cukru Ci wyjdzie na rodzinę a nie wody. A skąd wytrzasnąłeś taką proporcję? Właściwa to 3 kg cukru : 2 l wody. Z tąd chyba tyle czerwiu o tej porze, pszczoły Twoje karmienie brały za porzytek bo jak odparowały tą wodę to niewiele im zostało.

moj brat zazimował na 4, a w maju następnego roku nie zmieściłyh się w ulu i się wyroiły (nie miał czasu na zrobienie kraty i włożenie) rasa Dobra

Podpowie mi ktoś co to jest Taktik początkujący .!!

amitraza .

I taka jest wyższość podkładek nad paskami plastikowymi, że niektórzy pszczelarze trzymają paski w ulach do wiosny bo uważają, że tak jest lepiej jeszcze inni po wyjęciu owijają je w torebki foliowe i przechowują do następnego sezonu aby w ten sposób zaoszczędzić a wybić waroze natomiast w przypadku podkładek pod piwo już tacy by nie zastosowali takich manewrów bo pszczoły zrobią co się należy

_________________
waldek6530

Z tymi plastykami jest jeszcze mały problem, otóż pszczoły niechętnie się z nimi kontaktują, a czasem je wręcz omijają. Ale i na to jest sposób. Jaki, to już zostawiam, aby wszyscy je stosujący pogłówkowali. Jak ktoś na to wpadnie, to napiszę że też się w tedy sypie.

Ps. Dla mnie te paski to zbędny wydatek. Wole ul "inhalować".

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Cześć Patryk,

Podkarmianie i leczenie pszczół to kluczowe działania w przygotowaniu rodzin do zimy. Oto kilka wskazówek:

1. Podkarmianie na zimę
Kiedy zacząć?
Zwykle podkarmianie rozpoczyna się po zakończeniu ostatniego miodobrania, zazwyczaj w sierpniu lub na początku września, w zależności od regionu. Ważne, by zakończyć podkarmianie najpóźniej w połowie września, aby pszczoły miały czas na przerobienie syropu.
Ile syropu?
W ulu warszawskim zwykłym potrzeba około 15–18 kg zapasów na rodzinę. Aby to osiągnąć, przygotowuje się około 12–15 litrów syropu cukrowego (1:1 lub 3:2).
2. Leczenie przeciw warrozie
Kiedy zacząć?
Leczenie warto rozpocząć zaraz po ostatnim miodobraniu, aby maksymalnie ograniczyć populację warrozy przed przygotowaniem pszczół zimowych.
Metody leczenia:
Paski (np. amitrazowe lub fluwalinatowe): Umieszczasz je w ulu na 4–6 tygodni, zgodnie z instrukcją producenta.
Kwas mrówkowy: Stosowany w formie par w specjalnych dozownikach lub gąbkach. Pamiętaj, by zabieg wykonywać w temperaturze 12–25°C i przy odpowiedniej wentylacji ula, aby uniknąć uszkodzeń pszczół i matki.
3. Czerw w ulu
Czerw może występować aż do października, ale jego ilość maleje wraz ze spadkiem temperatur. Kluczowe jest monitorowanie obecności czerwiu przed leczeniem kwasem mrówkowym – najlepiej, by leczenie odbyło się, gdy czerwiu jest jak najmniej.
Powodzenia w przygotowaniach i dbaniu o pszczoły! Jeśli masz więcej pytań, śmiało pisz.

Taka jest rzeczywistość,

autor ma ostrzeżenie a post zostaje jako przykład próby "zabłyśnięcia"

Proponuję dawać bana za posty wygenerowane przez chat GPT.

Tak było 40 lat temu - dziś to groźne dla rodzin pszczelich zalecenia - dlaczego:
1. zmienił się klimat
2. zmieniły się i pożytki pszczele i ich rozkład,
3. nowe linie pszczół mają inne podejście do czerwienia zimą
AD.1 są teraz takie lata gdy dopływ pyłku do uli trwa do końca października a był taki rok że do końca listopada przynosiły nie tylko pyłek al ei nektar
AD.2 ważne są i klony czyli bardzo wczesne pożytki i nawłoć czyli bardzo późny pożytek
AD.3 nagminnym jest o, że matki nie przerywają czerwienia na zimę cdn

_________________
"Pszczoły nie tracą czasu aby przekonywać muchy, że miód jest lepszy od gówna"

cd
To zalecenie jest dobre dla klimatu Wielkiej Brytanii a nie dla Polski. Jako minimum stosuję około 22- 25 kg na ul wlkp który zimuję na 13 ramkach i minimum 32-35 kg dla tych które zimuję na 33 ramkach wlkp.
Policzmy dwa warianty:
1. ul prowadzony klasycznie
2. ul podgrzewany
AD.1 niech mają 18 kg czyli 6 pełnych ramek wz licząc po 3 kg na ramkę
- przyjmijmy stary układ pogody czyli kłąb zawiązują w październiku - do pierwszych istotnych pożytków jest 6 miesięcy - zjadają miesięcznie po 1,5 kg czyli zima pochłonie 9 kg z 18 kg - niech czerwienie ruszy dopiero w kwietniu i wtedy dziennie zjadają 8 razy więcej niż zimą czyli 0,4 kg dziennie przez 30 dni to znaczy, że do 1 maja zjadły 12 kg ale one miały w zapasie już tylko 8 kg więc jak zapas spadnie to 5 kg to matka albo ograniczy czerwienie albo przerwie... czyli te 18 kg to bzdura
a teraz
AD.2 czyli podgrzewany z zapasem 25 kg na zimę - czerwienie w podgrzewanych ruszy o co najmniej miesiąc wcześniej czyli zima to 5x1.5kg czyli 7,5 kg ale jak ruszą z czerwieniem to pierwszy miesiąc 30x0,3kg= 9 kg a drugi 30x0,4=12 kg czyli łącznie około 28-29 kg - też za mało ale jest znacząca różnica w podgrzewanych - one w marcu potrafią przynieść 3-7 kg a w kwietniu >7 kg czyli mają zapas cały czas
Co jeszcze różnie podgrzewane od niepodgrzewanych? cdn

_________________
"Pszczoły nie tracą czasu aby przekonywać muchy, że miód jest lepszy od gówna"

Ile szacunkowo pszczół jest zimowanych w tych słabych 13-ramkowych ulach a ile w tych 33- ramkowych?

Na 13 ramkach sto tysięcy a na 33 jeszcze więcej.
Forum niedługo upadnie, zeszło na psy.

Na ramce wielkopolskiej , w okresie zimowym , przyjmuje się ,że obsiada ją ok. 3 tys pszczół , czyli 13x3 równa się 39 tys pszczół i to jest do osiągnięcia , co innego 33 ramki w pełni obsiadane , to byłoby 99 tys pszczół . Przyjmuje sie , że przy 60-80 tys pszczół , substancja mateczna ulega takiemu rozrzedzeniu , że część pszczół może to odczuwać jako słabnącą matkę , albo bezmateczność.