FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 22 lipca 2025, 01:21 - wt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 68 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 09 października 2012, 00:03 - wt 

Rejestracja: 28 września 2012, 14:02 - pt
Posty: 71
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Witam.
Jestem początkującym pszczelarzem i mam pytanie dotyczące stosowania KWASU SZCZAWIOWEGO.
Jak należy wykonać zwalczanie warrozy tą metodą(tak krok po kroku jeśli można;)?
Jakich dawek użyć?
Czy stosuje się tylko roztwór cukrowy i polewa ramki czy można także odymiać?
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 października 2012, 00:07 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Odparowywanie - sublimatorem do KS


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 października 2012, 13:20 - wt 

Rejestracja: 28 września 2012, 14:02 - pt
Posty: 71
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Ok, z tego co wiem to kosztuje ponad 300zł.
A jeśli chodzi o podawanie w innej postaci?
Jak to wszystko wygląda?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 października 2012, 13:59 - wt 

Rejestracja: 10 kwietnia 2012, 17:54 - wt
Posty: 28
Lokalizacja: 53°46'59.78"N 17°19'58.79"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie , pomorskie
Witam . Podepnę się i ja , chodzi mi o przepis składu mieszanki kwasu do dyfuzora . pozdrawiam .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 października 2012, 14:49 - wt 

Rejestracja: 04 stycznia 2008, 12:39 - pt
Posty: 106
Lokalizacja: Olkusz
Kolego żaden sublimator. Pisałem już wiele razy. Wystarczy miedziana rurka zaklepana na końcu i wygięta na ok 80 - 90 stopni . Wsypać do niej odmierzoną ilość kwasu i podgrzać palnikiem na gaz. Są takie palniki w cenie ok 60 - 100zł z wymiennymi nabojami.
I po kombinowaniu - palnik jest super do opalania ramek korpusów i rozpałki podkurzacza.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 października 2012, 15:19 - wt 

Rejestracja: 23 października 2007, 18:57 - wt
Posty: 1291
Lokalizacja: MAŁOPOLSKA
pollen pisze:
Czy stosuje się tylko roztwór cukrowy i polewa ramki czy można także odymiać?

Można : polewać , odparowywać i odymiać( odparowywać dyfuzorem)
Odparowywuje się sublimatorem do kwasu szczawiowego ( parownikiem)
Ten parownik nie kosztuję 300 zł , 50 góra 100 zł .Wielu pszczelarzy pozbywa się go i można tanio kupić , lub rurka miedziana . Natomiast dyfuzor do odymiania kosztuje taką sumę i służy do : amitrazy i KS ( mieszanki ). To tak w wielkim skrócie i chaotycznie .Poszukaj na forum wszystko jest wyjaśnione dokładnie i opisane .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 października 2012, 16:52 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
EmilM .... Mam wrażenie że chyba nie wież co... TO JEST ...sublimator KS ,podpinany pod akumulator . Koszt chyba , sto z groszami . Zakupiłem kilka lat temu , i jestem zadowolony . Chłopaki na podstawie tego robią i są zadowoleni ......Ale każda sroczka chwali swój ogonek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 października 2012, 18:25 - wt 

Rejestracja: 30 marca 2011, 12:44 - śr
Posty: 126
Lokalizacja: Błonie - Bieniewice
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski, WZ
pollen pisze:
Ok, z tego co wiem to kosztuje ponad 300zł.
A jeśli chodzi o podawanie w innej postaci?
Jak to wszystko wygląda?


pollen ma rację u łysonia kosztuje ponad 300 zł.
http://www.lyson.com.pl/p3028080_urzadz ... mocja.html
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 października 2012, 18:45 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - pt
Posty: 1540
Lokalizacja: Tomice
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice
pollen pisze:
Ok, z tego co wiem to kosztuje ponad 300zł.
A jeśli chodzi o podawanie w innej postaci?
Jak to wszystko wygląda?


Oglądnij sobie np. ten filmik z tego tematu;
viewtopic.php?f=57&t=8268

Poczytaj ten temat;
viewtopic.php?p=18325&highlight=ambrozol

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 października 2012, 19:33 - wt 

Rejestracja: 28 września 2012, 14:02 - pt
Posty: 71
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Dzięki Alpejczyk.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 października 2012, 19:55 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
U nich wszystko drogie ....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 października 2012, 22:04 - wt 

Rejestracja: 30 marca 2011, 12:44 - śr
Posty: 126
Lokalizacja: Błonie - Bieniewice
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski, WZ
wtrepiak zgodzę się z tobą ale idąc po najmniejszej linii oporu też najpierw szukał bym u Łysonia. Ale zapewne kojarzysz skl. na wołoskiej tam to już by było samobójstwo. :kapelan:
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 października 2012, 23:28 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Tam tylko w ostateczności . :pala: :pala: :pala:
Skurwiele węzę w tym roku mieli po 42zł , potrzebowałem kilka szt dadanta dla klijenta.A ule to już nie pytać .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 października 2012, 00:38 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
teraz maja promocje na ule 6+1

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 października 2012, 08:56 - śr 

Rejestracja: 28 września 2012, 14:02 - pt
Posty: 71
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
A jeśli sublimator do KS to czy w ulach wielkopolskich styropianowych, tych od Łysonia trzeba zatkać wszystkie szczeliny?
Chodzi mi głównie o dennicę, która posiada cztery otwory wentylacyjne.
Odymianie będzie skuteczne gdy zostawię je otwarte?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 października 2012, 19:10 - śr 

Rejestracja: 04 stycznia 2008, 12:39 - pt
Posty: 106
Lokalizacja: Olkusz
Do ,,wtrepiak" Kolega kupił - i bardzo dobrze. Ale ja wcześniej zrobiłem można pooglądać ; http://www.pszczelarstwo.neostrada.pl/w ... siadac.htm
Co do uszczelniania - Odparowany kwas po ostygnięciu z powrotem krystalizuje w mikroskopijne kryształki, więc dłuższe uszczelnianie nie ma sensu.
Opary jako cieplejsze unoszą się do góry.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 października 2012, 22:18 - śr 

Rejestracja: 30 marca 2011, 12:44 - śr
Posty: 126
Lokalizacja: Błonie - Bieniewice
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski, WZ
wtrepiak pisze:
Tam tylko w ostateczności . :pala: :pala: :pala:
Skurwiele węzę w tym roku mieli po 42zł , potrzebowałem kilka szt dadanta dla klijenta.A ule to już nie pytać .


Też kupowałem u nich w tym roku wenzę ale tylko 6 arkuszy bo mi zbrakło. Łapki opadają. Apivarol z tego co pamiętam mają po 80 zł.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 października 2012, 09:58 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
EmilM ---to jest to samo ....ty masz na spiralę a mój jest na świecę żarową ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 października 2012, 10:36 - czw 

Rejestracja: 28 września 2012, 14:02 - pt
Posty: 71
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Czyli mogę zostawić otwory w dennicy nieuszczelnione?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 października 2012, 10:49 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Ja nie uszczelniam.... , opary wychodzą pod daszkiem,dochodzą w każdą szczelinę .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 października 2012, 14:49 - czw 

Rejestracja: 28 września 2012, 14:02 - pt
Posty: 71
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Mam jeszcze jedno pytanie, ponieważ zastanawiam się czy można by było wykorzystać odymiacz, który posiadam, a mianowicie VARROJET, też zakupiony u Łysonia w zeszłym roku. Znalazłem filmik, który pokazuje jak zrobić tabletkę z kryształków kwasu szczawiowego w pudełku po toffi. Wystarczy odmierzyć właściwą ilość kwasu i zwilżyć.
Jak sądzicie da się wykorzystać do tego VARROJET?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 października 2012, 07:43 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 października 2011, 20:19 - śr
Posty: 236
Lokalizacja: Węgorzyno
Witam!!!

Przeczytałem Wasze wszystkie posty i zastanawiam się dlaczego nikt nie wspomniał polewania kwasem szczawiowym w postaci ambrozolu już tutaj na forum od dawna wspominanym i opisywanym. Czyżby ta postać kwasu szczawiowego nie do końca była taka super działająca ?

Pozdrawiam SL

_________________
pszczoły jednoczą a nie dzielą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 października 2012, 09:06 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Działa super , ja opryskiwałem wyjmując ramki z pszczołami ,,szybko ,,,bo pszczoły czyszcząc się , wywalają się z ula . Jak wyżej pisał ktoś , wkładki ....OBOWIĄZKOWO....posmarowane olejem lub posypane cuk..pudrem.
Efekt jest...... :pala: :pala: i nie szkodliwy dla pszczół......


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 października 2012, 10:09 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2913
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
fb01667 pisze:
Witam!!!

Przeczytałem Wasze wszystkie posty i zastanawiam się dlaczego nikt nie wspomniał polewania kwasem szczawiowym w postaci ambrozolu już tutaj na forum od dawna wspominanym i opisywanym. Czyżby ta postać kwasu szczawiowego nie do końca była taka super działająca ?

Pozdrawiam SL


Przygotowanie roztworu kwasu szczawiowego nie sprawia kłopotu.Jednak zanim przystąpimy do tej czynności powinniśmy zaopatrzyć się w środki ochrony osobistej,innymi słowy bez okularów ochronnych ,maski i rękawic gumowych nie powinno się tego robić.Samo przygotowanie jest proste ,ja to robię tak o 200g wody dodaję uprzednio odważone 200g cukru i 15g kwasu szczawiowego.Do przygotowywania trzeba używać naczyń szklanych lub z kwasiaka .Pamiętajmy aby kwas dodawać do wody .Po wymieszaniu otrzymujemy około 300ml gotowego roztworu.Taka ilość wystarczy na 10 rodzin.
Jeżeli pasieka jest bardzo oddalona od domu ,lub uli jest dużo i polewanie zajmie nam trochę czasu to dobrze jest zaopatrzyć się w ciepła wodę ,aby wstawić do niej preparat by był ciepły.Dobrze jest mieć kogoś do pomocy(nie jest to konieczne ale wygodne).Jedna osoba otwiera daszki wyjmuje beleczki (jeśli są)a druga osoba nabiera preparat do strzykawki(ja mam 50) i polewa w uliczki międzyplastrowe ,ale tylko te ,w których są pszczoły.Nie muszę przypominać ,że te czynności też powinniśmy wykonywać w ochronach osobistych.Mnie polanie 25 uli zajęło kilka minut.
rozpisałem się ale cała procedura jest bardzo prosta i przy wprawie zabieg wykonuje się bardzo szybko.
Jeszcze jedno naczynie z preparatem powinno być szerokie i niskie,aby łatwo nabierać preparat. Na jedną uliczkę powinniśmy nakropić 5ml roztworu.
Niektórzy uszlachetniają ten preparat swoimi dodatkami ,jednakten przepis jest podstawowy.
Powodzenia.


____


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 października 2012, 10:11 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2913
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
Nie dopisałem -tym roztworem nie spryskujesz wyjętych ramek ,tylko polewasz uliczki międzyramkowe.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 października 2012, 22:15 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 października 2011, 20:19 - śr
Posty: 236
Lokalizacja: Węgorzyno
emka24 pisze:
Nie dopisałem -tym roztworem nie spryskujesz wyjętych ramek ,tylko polewasz uliczki międzyramkowe.



Dziękuje za tak szczegółowy opis :uśmiech:

Pozdrawiam SL


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 października 2012, 23:42 - sob 

Rejestracja: 28 września 2012, 14:02 - pt
Posty: 71
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
A co z moim pytaniem? Nikt z Was nie wie nic na ten temat?
Chodzi o VARROJET...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 października 2012, 19:15 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
.....emka24 .........mowa jest o ambrozolu ....a nie o polewaniu KS.
Ambrozolem możesz i opryskiwać w lecie jak jest ciepło ....i w sezonie...
Ty piszesz o KS i się zgadza...
Ale czy ty wiesz kiedy się polewa KS ....a ambrozolem...
Na jesieni to raczej mówisz o odparowywaniu KS a nie polewaniu .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 października 2012, 19:58 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 października 2011, 20:19 - śr
Posty: 236
Lokalizacja: Węgorzyno
wtrepiak pisze:
.....emka24 .........mowa jest o ambrozolu ....a nie o polewaniu KS.
Ambrozolem możesz i opryskiwać w lecie jak jest ciepło ....i w sezonie...
Ty piszesz o KS i się zgadza...
Ale czy ty wiesz kiedy się polewa KS ....a ambrozolem...
Na jesieni to raczej mówisz o odparowywaniu KS a nie polewaniu .


Szanowny kolego to ja bym Ciebie poprosił o opisanie w różnicy polewania KS a używaniem ambrozolu i o warunkach stosowania jednego i drugiego będę bardzo wdzięczny

Pozdrawiam SL


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 października 2012, 20:02 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2913
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
wtrepiak pisze:
Na jesieni to raczej mówisz o odparowywaniu KS a nie polewaniu .

Dr hab. Paweł Chorbiński "Pokonaj warrozę"str 60.
"...Kiedy stosować--Pod koniec pażdziernika lub w listopadzie jesienią już po wygryzieniu ostatniego czerwia.
Jak stosować--1-krotnie.KS nie możebyć stosowany powtórnie przed upływem 3 miesięcy."
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 października 2012, 20:06 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2913
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
Nie dopisałem -temperatura stosowania -powyżej zera.
Metoda skuteczna nie wymaga dodatkowych przyrządów-dyfuzor,sublimator.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 października 2012, 20:25 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 października 2011, 20:19 - śr
Posty: 236
Lokalizacja: Węgorzyno
Kolego emka24 jak sądzisz jak odymiłem 4 razy apiwarolem i raz zrobię opisaną przez Ciebie metodą to będzie ok? pytam się czy to nie będzie kolidowało?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 października 2012, 20:32 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2913
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
Ja nie stosuję apiwarolu,ale myślę ,że zabieg KS przeprowadzony w sposób opisany powyżej nie zaszkodzi ,a wręcz może być potraktowany jako zabieg kontrolny po zastosowaniu apiwarolu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 października 2012, 20:37 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 października 2011, 20:19 - śr
Posty: 236
Lokalizacja: Węgorzyno
emka24 pisze:
Ja nie stosuję apiwarolu,ale myślę ,że zabieg KS przeprowadzony w sposób opisany powyżej nie zaszkodzi ,a wręcz może być potraktowany jako zabieg kontrolny po zastosowaniu apiwarolu.


Czyli nawet mogę zrobić to w listopadzie byle temperatura była na plusie dobrze zrozumiałem ?

Pozdrawiam SL


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 października 2012, 20:41 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2913
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
Tak -temperatura powyżej zera ,ale na tyle niska by pszczoły były uwiązane w kłębie-
a wiec 3-5 stopni.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 października 2012, 20:44 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 października 2011, 20:19 - śr
Posty: 236
Lokalizacja: Węgorzyno
emka24 pisze:
Tak -temperatura powyżej zera ,ale na tyle niska by pszczoły były uwiązane w kłębie-
a wiec 3-5 stopni.


Dziękuję za fachową poradę :) i cieszę się że ktoś tak szczegółowo potrafi pomóc

Pozdrawiam SL


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 października 2012, 21:22 - ndz 

Rejestracja: 05 grudnia 2010, 21:54 - ndz
Posty: 1492
Lokalizacja: Wołów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski/dadant
Pollen napisał;A co z moim pytaniem? Nikt z Was nie wie nic na ten temat?
Chodzi o VARROJET...Pollen Varrojet jest to odymiacz elektryczny do spalania tabletek Apiwarolu , zasilany jest bateriami paluszkami

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 października 2012, 22:34 - ndz 

Rejestracja: 28 września 2012, 14:02 - pt
Posty: 71
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Moje pytanie było inne. Wiem czym jest Varrojet, bo go posiadam i wykonuję nim zabiegi Apiwarolem. Chodzi mi o możliwość jego wykorzystania do odymienia kwasem szczawiowym. Czy istnieje taka możliwość czy nie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 października 2012, 23:35 - ndz 

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3756
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
pollen pisze:
Moje pytanie było inne. Wiem czym jest Varrojet, bo go posiadam i wykonuję nim zabiegi Apiwarolem. Chodzi mi o możliwość jego wykorzystania do odymienia kwasem szczawiowym. Czy istnieje taka możliwość czy nie?
Mając Varrojet, nic prostszego jak tylko popatrzeć i trochę pomyśleć, a jeżeli to nie pomoże to nasypać do niego kwasu szczawiowego i samemu sprawdzić.
Tylko skąd jeszcze tego dymu nabrać?

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 października 2012, 23:40 - ndz 

Rejestracja: 28 września 2012, 14:02 - pt
Posty: 71
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Podobno można zrobić tabletki z kwasu i stosować je jak apiwarol, z wykorzystaniem varrojetu...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 października 2012, 00:07 - śr 

Rejestracja: 11 października 2007, 23:29 - czw
Posty: 188
Lokalizacja: Wielkopolska
pollen pisze:
Podobno można zrobić tabletki z kwasu i stosować je jak apiwarol, z wykorzystaniem varrojetu...

Varrojet jest przyrządem do spalania tabletek "samotlących". Kwas szczawiowy paruje w temperaturze 180 st. C. Gdybyś nawet skonsrtuował tlącą się tabletkę, w której substancją aktywną jest kwas szczawiowy, to w dyszy Varrojektu będą osadzać się kryształy kwasu, które w końcu ją zatkają (za niska temperatura).
pollen pisze:
... Znalazłem filmik, który pokazuje jak zrobić tabletkę z kryształków kwasu szczawiowego w pudełku po toffi. Wystarczy odmierzyć właściwą ilość kwasu i zwilżyć.

A mógłbyś podać link do tego filmu, albo opisać jak taką tabletkę zrobić.

pozdrawiam M_LB


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 października 2012, 11:44 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - pt
Posty: 1540
Lokalizacja: Tomice
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice
Marek_LB pisze:
A mógłbyś podać link do tego filmu, albo opisać jak taką tabletkę zrobić.


Marek
tutaj masz

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 października 2012, 21:08 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 stycznia 2012, 20:07 - ndz
Posty: 94
Lokalizacja: Okolice Rybnik (Śląsk)
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Witam.
Nie miałem do czynienia z VARROJET.
Ale domyślam się jak to działa.
Zapalasz apivarol a wentylator wbudowany w VARROJET wtłacza opary do ula.

Żeby te urzadzenie nadawało się do odparowania KS musiałbyś dobudować, dodatkowo podgrzewacz KS. np.. z świecy żarowej. Lub drutu oporowego (taki jak w suszarkach)
Ma być rozgrzany do czerwoności.
Nie sądzę aby te urządzenie był podatne na takie modyfikacje.
Lepiej zbudować od zera. Będzie łatwiej.

Można użyć także drutu z nierdzewki, do ramek 0.4mm, odpowiednio nawiniętego w krążek,
a na nim ks.
Sam stosuję ten drut do do cięcia styropianu. Przy odcinku 50cm drutu i napięciu około 20-25V
drut rozgrzewa cię do czerwoności ale nie przepala. Amperaż około 3-4A.
Ale do tego jest potrzebny prostownik. Najlepiej z płyną regulacja napięcia. (2v do 37v)(Dobry jest stabilizator napięcia LM 317+ tranzystor wykonawczy + trafo 200W, 35V)
Ale koniec tu o elektronice, bo większość i tak nie rozum tego bełkotu.
Ogólnie masz podgrzać drut do czerwoności ale go nie przepalić. Jak będzie czerwony to znaczy ze ma ponad 500-600 stopni C, i kwas ci spokojnie odparuje.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 października 2012, 21:25 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 stycznia 2012, 20:07 - ndz
Posty: 94
Lokalizacja: Okolice Rybnik (Śląsk)
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
a przepraszam właśnie do czytałem że ks powyżej 200 stopni C
rozkłada się. wiec ta tep to jest max.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 października 2012, 21:55 - śr 

Rejestracja: 11 października 2007, 23:29 - czw
Posty: 188
Lokalizacja: Wielkopolska
Alpejczyk pisze:
Marek_LB pisze:
A mógłbyś podać link do tego filmu, albo opisać jak taką tabletkę zrobić.


Marek
tutaj masz

Dzięki. Myślę, że po zwilżeniu kwasu wodą uda mi się "ulepić" 3-5g tabletki.
Jak zdobędę węgiel, to dokonam próby odparowania KS, ale z dennicy. Może będzie to lepsze niż niż parowniki na swiece żarową.

pzdr. M_LB


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 października 2012, 22:01 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Tylko czy traktując kwas szczawiowy temperaturą żarzącego się węgla nie otrzymamy aby kwasu mrówkowego i tlenku węgla??
Trzeba by poszukać informacji przy jakiej temp. zachodzi sublimacja a przy jakiej już rozkład do kwasu mrówkowego

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 października 2012, 22:38 - śr 

Rejestracja: 11 października 2007, 23:29 - czw
Posty: 188
Lokalizacja: Wielkopolska
CYNIG pisze:
Tylko czy traktując kwas szczawiowy temperaturą żarzącego się węgla nie otrzymamy aby kwasu mrówkowego i tlenku węgla??
Trzeba by poszukać informacji przy jakiej temp. zachodzi sublimacja a przy jakiej już rozkład do kwasu mrówkowego

Nie mam takich obaw. Parowniki na świecę żarową też wytwarzają wysoką temperaturę.
Amitraza też ulega w wysokich temperaturach rozkładowi. Ale, w warunkach w jakich to robimy rozkładowi ulega co najwyżej niewielka część substancji, reszta po osiągnięciu stanu płynnego, przechodzi w stan gazowy. Podobnie jest z wodą podgrzewaną na gazie. Mimo, że płomień ma temperaturę dochodzą do ponad 2000 st. C, to woda nie rozłoży się na tlen i wodór, bo w takich (kuchennych) warunkach będzie miała temp. ok. 100 st. C.

pzdr. M_LB


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 października 2012, 20:40 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
emka24.... mam wrażenie że znasz tylko polewanie pszczół KS .!!!!!!!!!!!
Pierwsze spróbuj opryskać pszczoły ambrozolem , a zobaczysz inny efekt ...jak polanie ,,,, przerabiałem to .. opryskujesz pszczoły na całej ramce.... Żeby nie opyskać larw w komurkach ....
Czy odparowywałeś KS, czy wiesz co to... sublimator do odparowywania KS..... po twoich wypowiedziach mam wątpliwości ....tak jak inni żaden sublimator do KS.......
Po wykładach ....rozmawiałem z wykładowcą na temat stosowania KS .....
Powiadział krótko, na jesieni ,wskazane jest, odparowywanie KS ....polewać pszczoły powinno się KS ,,,raz na jedno pokolenie .
Przy odparowaniu KS , kłąb się rozluźnia i opary docierają w głąb kłembu , i działa jeszcze kilka dni w ulu..
Ale każda sroczka chwali swój ogonek......


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 października 2012, 23:10 - wt 

Rejestracja: 28 września 2012, 14:02 - pt
Posty: 71
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Witam raz jeszcze.
Chcę zapytać o to czy w ogóle stosowanie KS jest bezpieczne dla pszczół?
Niedawno słyszałem opinię pszczelarza, że stosując w swojej pasiece KS wytruł sobie pół pasieki. Tłumaczył, że skoro ludzie muszą pracować w maskach i jest to dla nich trucizna to tym bardziej dla pszczół, zwłaszcza matek(on stosował roztwór z cukrem)...
Nie polecał mi stosowania kwasu, wręcz nawet zabronił.
Co o tym sądzicie, jakie są Wasze opinie, ponieważ już nie wiem co stosować?
Do tej pory zastosowałem paski Biowar, w zeszłym roku paski+Apiwarol.
Chciałbym się przekonać jak działa kwas szczawiowy, ale trochę się obawiam...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 października 2012, 23:48 - wt 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
pollen pisze:
Chciałbym się przekonać jak działa kwas szczawiowy, ale trochę się obawiam...


Zalezy ile masz uli . Zawsze moze 2 rodziny przetestować ,wybrac cieplejszy dzień ,prawdopodobnie za 2 tygodnie polac i sprawdzic na wiosnę czy jest róznica między rodzinami z zabiegiem ,a bez zabiegu.
pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 68 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji