FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 20 lipca 2025, 21:44 - ndz

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 56 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 02 listopada 2012, 13:51 - pt 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
Mam takie pytanie do kolegów którzy gospodarują w leżakach i zimują na ramkach z beleczkami odstępnikowymi... mianowicie czy wyjmujecie ten ostatni beleczek przy zatworze bądź macie słomianej i zostawiacie wolną przestrzeń a całość przykrywacie jakąś kołderką ? tak żeby wilgoć miała ułatwioną "drogę ucieczki", mowa tu o ulu ocieplonym z trzech ścian ;)

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2012, 17:09 - pt 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 20:17 - wt
Posty: 591
Lokalizacja: lubelskie
Jeżeli nie ma zatworu, tylko zimują przy ścianie, to wyjmuję. A jeśli jest zatwór, to odsuwam zatwór od ściany na jedną beleczkę. Dołem jest wentylacja.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2012, 18:13 - pt 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
Ul ocieplony z trzech stron czyli z jednej strony gniazda jest ściana boczna ula a z drugiej zatwór czy tam mata słomiana.... oczywiście między dołem zatworu a dnem jest tam jakiś centymetr prześwitu na wentylacje, tylko ja teraz pytam czy górą zostawić wolną przestrzeń poprzez wyjęcie tego ostatniego beleczka między ostatnią ramką a tymże zatworem ?

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2012, 18:18 - pt 
xsiek pisze:
tylko ja teraz pytam czy górą zostawić wolną przestrzeń poprzez wyjęcie tego ostatniego beleczka między ostatnią ramką a tymże zatworem ?

Są dwie szkoły, jedna mówi tak, druga nie. A pszczołom to lata.


Na górę
  
 
Post: 02 listopada 2012, 18:26 - pt 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
xsiek jak wyjmiesz to czyms tylko nakryj z gory i od lutego.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2012, 18:58 - pt 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
pleszek, co od lutego ? pszczołom może i lata wyjęty czy nie wyjęty beleczek... ale wilgoć już nie.... zdarzało się czasem że jakaś ramka przypleśniała była bokiem, chciałbym to wyeliminować na tyle ile jest to możliwe :!: dlatego pytam ;)

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2012, 19:04 - pt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
U mnie ule zaizolowane z każdej strony , za matą słomianą pusta przestrzeń i ona jest wystarczającym kominem wentylacyjnym + otwory wentylacyjne w daszku. Tak robił mój dziadek i ojciec , więc nie widzę powodu do wydłubywania beleczki przed izlolacją od strony gniazda - bo izolacja traci swój sens i z ula izolowanego ( nie wiedziec czemu zwanego "ciepłym") staje się on ulem w zabudowie zimnej . Co innego ul bez izolacji , tam już nic nie zaszkodzi i nie pomoże :) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2012, 19:06 - pt 
xsiek pisze:
zdarzało się czasem że jakaś ramka przypleśniała była bokiem

To była pleśń czy taki mokry siwy nalot ? Bo ten nalot po osuszeniu znika.


Na górę
  
 
Post: 02 listopada 2012, 19:08 - pt 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
xsiek pisze:
pleszek, co od lutego ? pszczołom może i lata wyjęty czy nie wyjęty beleczek... ale wilgoć już nie.... zdarzało się czasem że jakaś ramka przypleśniała była bokiem, chciałbym to wyeliminować na tyle ile jest to możliwe :!: dlatego pytam ;)

Napisalem Tobie ze jak wyciagniesz beleczki to tylko czyms nakryj a wilgoc sobie wyjdzie czy to takie trudne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2012, 19:58 - pt 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
pleszek, zapytałem Cię tylko co miało znaczyć "od lutego", może że do lutego ma być wyjęty... o tyle tylko... a nakryciu nie musiałeś wspominać, mówiłem o tym od samego początku ;)

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2012, 20:02 - pt 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
manio, zabudowa zimna to całkiem co innego, nie mylmy pojęć, nie o to się tu rozchodzi, bo przecież ona nie ma nic wspólnego z tym czy ul ocieplony czy nieocieplony ;) kolopik, co to było dokładnie nie pamiętam, ale na pewno spowodowane wilgocią ;/ tak czy owak właśnie to chciałbym wyeliminować na ile tylko możliwe i żeby przypadkiem gdzieś się nie pojawiło ;/

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2012, 20:07 - pt 
xsiek pisze:
kolopik, co to było dokładnie nie pamiętam, ale na pewno spowodowane wilgocią ;/ tak czy owak właśnie to chciałbym wyeliminować na ile tylko możliwe i żeby przypadkiem gdzieś się nie pojawiło ;/

Daremny Twój trud. Taki nalot jest prawie we wszystkich ulach, zawsze gdzieś jest zaułek o niedostatecznej wentylacji a zrobić przeciąg w czasie zimowli to :kapelan:


Na górę
  
 
Post: 02 listopada 2012, 20:12 - pt 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
kolopik, skoro tak mówisz... dzięki za słowo otuchy :D :piwko:

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 listopada 2012, 07:11 - sob 
xsiek, najpierw to ty napisz jaką masz zabudowę ula zimną czy ciepłą, rozumiem że gniazdo masz ułożone tak iż z jednej strony dolega do ściany bocznej a z drugiej jest zatwór i duża wolna przestrzeń do przeciwległej ściany ?, jak zimna zabudowa to gdzie masz wyloty, jeśli ciepła to zmienia postać rzeczy, opisz to dokładniej. Leżak jeśli wz to nie ma prawa nic ci w ulu zapleśnieć chyba że nie dostosujesz odpowiednio ilości ramek do siły rodziny i źle dostosujesz przepływ powietrza w gnieździe na czas zimowli. :wink:


Na górę
  
 
Post: 03 listopada 2012, 11:01 - sob 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
Cordovan, dobrze rozumiesz ;) Zabudowa zimna, ale wyloty robię dosyć szerokie, tak że zaczynają się po 3 ramkach licząc od tej ocieplonej ściany ula. Ilość ramek w sumie dostosowana, może teraz by można było ująć tam gdzieś z jedną, ale nie wiem czy to jest sens grzebać i niepokoić o tej porze ;) chyba nie ;)

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 listopada 2012, 14:46 - sob 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
A jak można ułożyć zabudowę zimną w leżaku ? Chyba , że tylko na zimowlę ? Ktoś to próbował ? Ja mam otwarte całe wylotki o zabezpieczone tylko przed myszkami, wcześniej zamiast tego wkładałem łyżkę zaprawionej pszeniczki i zostawiałem pełen wylot.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 listopada 2012, 15:06 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Zamiast pszeniczki daj kostkę lub pastę i nie do ula tylko koło :D po co im robić stołówkę w ulu będą drażnić pszczoły i zostawiać odchody.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 listopada 2012, 15:28 - sob 
manio pisze:
A jak można ułożyć zabudowę zimną w leżaku ? Chyba , że tylko na zimowlę ?
Można na dwa sposoby: albo dając gniazdo do jednego z boków (nieprawidłowo) albo na środek ula (prawidłowe ułożenie zimowe). Jest znaczna różnica w zimowli rodzin które mają ułożone gniazdo do jednej z ocieplanych ścian a gdy mają ułożone centralnie na wprost wylotu.

xsiek pisze:
Ilość ramek w sumie dostosowana,
tzn.? ile miały ramek z czerwiem na 20 sierpnia?, ile uliczek pszczoły zajmowały w połowie września? i ile ramek teraz mają na zimowlę w jakim stopniu poszytych i z jaką ilością zapasów w przeliczeniu na kg?

xsiek pisze:
czy to jest sens grzebać i niepokoić o tej porze
grzebanie w gnieździe a uchylenie daszka i ujęcie jednej ramki to wielka różnica. Gospodarowałem na wz więc mogę podyskutować. :wink:


Na górę
  
 
Post: 03 listopada 2012, 17:15 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
Cordovan, a ja właśnie tak ukladam tzn od ocieplanego boku.
W moich ulach dolny wlotek jest z boku tzn z tej węższej strony, natomiast górny jest na szerokiej ściance ale nie na środku tylko mniej więcej na środku gniazda. Co Ty na to? Proponujesz coś zmienić?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 listopada 2012, 17:49 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
Ja mam warszawiaku poszerzane i wylotki w nich mam na 30 cm x 2 cm i takie pozostają do okresu tuz przed oblotem tylko zabezpieczam je przed gryzoniami siatką o oczkach przez które mogą wylatywać pszczoły (gdyby im się zachciało :haha:). W ulach tych mam ocieplane trzy ściany. Wylotek znajduje się w ścianie dłuższej ok 5 cm. od ocieplonego szczytu ula. Zabudowa ula zimna. Do poprzedniej zimy miałem założone na zimę wszystkie beleczki miedzy ramkami i na tym leżały poduchy z płótna wypełnione liśćmi paproci. Zdarzało się wówczas, że ramki potrafiły przypleśnieć chociaż nie w każdym ulu i to po jednej lub dwie gdzieś w narożnikach. Przed ubiegłoroczna zimą wyjąłem skrajne listewki tj. przy ocieplonej ścianie i odsunąłem zatwory na ok 1 cm. Co stwierdziłem na wiosnę nie było pleśni czyli gniazdo musiało być suchsze. Zawilgocone za to były nad tymi kominami poduchy. Jak będzie w tym roku zobaczę :shock:

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 listopada 2012, 18:34 - sob 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
manio, leżak to nie korpus, tu z zabudowami nie poszalejesz... jak masz zrobioną zimną to nic nie zmienisz.... no chyba że masz dwa wlotki, od frontu i z boku :D
Cordovan, jak miałeś wlotki na środku ula to może i miałeś różnice... mi się zaczyna kilka centymetrów od bocznej ściany więc nie widzę sensu przesuwania tego na środek...
na te wszystkie pytanie Ci nie umiem odpowiedzieć bo po pierwsze to statystyk dokładnych nie prowadzę, a po drugie to jest tych uli "kilka" i sytuacja w każdym jest inna ;) ale co do ostatniego, masz rację... jutro uchylę daszek :D i pozaglądam na ostatnią ramkę ;) jak myślisz prześwit pod zatworem wystarczy ok 1 cm, czy może podnieść jeszcze na wysokość beleczka i zrobić 2 cm ?

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 listopada 2012, 18:39 - sob 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
waldek6530, no i stąd ten post... ja się właśnie zastanawiałem nad wyjęciem tego beleczka.... ale jednego, przy zatworze... o tym przy ocieplonej ścianie nie myślałem.... a w tym roku też tak zrobiłeś ?

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 listopada 2012, 19:30 - sob 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Zamówiłem warszawaka poszerzanego , korpusowego. Dziwactwo ? Mi się podoba - spróbuję praktycznie ciepłej zabudowy i gospodarki korpusowej, choć pożytki u mnie marne, krótkie i pogoda wyjątkowo kapryśna - trudno więc cokolwiek zaplanować :( . Posatwię go w mieście , szybciej robi się ciepło i może o pożtek łatwiej, a i popatrzeć będzie można każdego dnia.
Wyjmę też po jednej beleczce od strony docieplonej ściany w celu doświadczlanym w dwu silnych rodzinach z zeszłorocznymi matkami. Zobaczę czy będzie jakaś różnica.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 listopada 2012, 19:59 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
xsiek-w tym roku zrobiłem tak samo no bo zauważyłem, że jest to jakiś plus. Co do korpusowych warszawiaków to mam takie dwa o ramce 30x30 cm. tej zimy wykonam sobie takich 15 w celu zamontowania ich na lawecie tez własnej roboty i wiosna będę starał się je zasiedlić. Po zasiedleniu heja na wędrówki.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 listopada 2012, 21:46 - sob 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
no to teraz nie wiem znów, wyjmować czy nie.... jeden Ci powie tak drugi tak i weź podejmij słuszną decyzję :D

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 listopada 2012, 22:05 - sob 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
sam zacząłeś :) , nie miałem zamiaru nic zmieniać , ale jutro wyjmę w dwu ulach na próbę . W ulach z młodymi matkami nie chcę eksperymentować bo długo czerwiły jesienią i bez tego mam obawy .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 listopada 2012, 22:10 - sob 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
o i to jest dobra myśl... dwa lub pare uli jako eksperyment... tak na próbę :D manio, :piwko:

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 02:17 - ndz 
dudi pisze:
Cordovan, a ja właśnie tak ukladam tzn od ocieplanego boku.
W moich ulach dolny wlotek jest z boku tzn z tej węższej strony, natomiast górny jest na szerokiej ściance ale nie na środku tylko mniej więcej na środku gniazda. Co Ty na to? Proponujesz coś zmienić?
Czyli w takim ułożeniu masz dolny wylot na ciepłą zabudowę, powinieneś więc miedzy ostatnia ramką a deska zatworową wyjąć beleczkę odstępnikową i na całość gniazda położyć jakiś kocyk a wylot na długiej ścianie zamknąć całkiem skoro dosuwasz gniazdo do boku. Na zimną zabudowę nie zazimujesz rodzin w tak usytuowanych wylotach.

xsiek pisze:
Cordovan, jak miałeś wlotki na środku ula to może i miałeś różnice... mi się zaczyna kilka centymetrów od bocznej ściany więc nie widzę sensu przesuwania tego na środek...
Nie napisałeś tego wcześniej, oczywiście w takim wypadku nie ma sensu ustawiać inaczej gniazda na zimowle.

xsiek pisze:
na te wszystkie pytanie Ci nie umiem odpowiedzieć bo po pierwsze to statystyk dokładnych nie prowadzę, a po drugie to jest tych uli "kilka" i sytuacja w każdym jest inna
a powinieneś mieć notatki co w każdym z uli się dzieje tym bardziej że nie masz ich 200 czy 300 by zapisać brulion 300-tu kartkowy.

xsiek pisze:
jak myślisz prześwit pod zatworem wystarczy ok 1 cm, czy może podnieść jeszcze na wysokość beleczka i zrobić 2 cm ?
Zatwór ma wisieć tak jak ramka czyli ma być tej samej wysokości co ramka gniazdowa na jakiej zimujesz, jeśli ramkę wieszasz na wręgach i między dolną beleczką ramki a dennicą masz 1 cm to tyle samo ma mieć zatwór. :wink:
xsiek pisze:
ja się właśnie zastanawiałem nad wyjęciem tego beleczka.... ale jednego, przy zatworze... o tym przy ocieplonej ścianie nie myślałem
przy zabudowie ciepłej wyjmuje się tylko beleczkę między zatworem a ostatnią ramką w gnieździe, przy zimnej obie skrajne niezależnie czy ostatnia ramka dolega do zatworu czy do ocieplanej ściany ula. :wink:


Na górę
  
 
Post: 04 listopada 2012, 10:08 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
Cordovan, dolny jest na ciepłą tak jak piszesz. Zawsze robiłem tak że przytykałem dolny wlotek tak na tzw pszczołę - dwie i górny tak samo i za zatworem dostawały mate postawiona na dwu beleczkach dla lepszego ruchu powietrza. Na górze ocieplenie trzymam cały rok (w lecie jako izolacja) bo daszki kryte papa i może byłoby trochę za ciepło. Dodam że nie mam w daszkach żadnych otworów wentylacyjnych, choć się nad tym zastanawiałem.
I teraz czy jeżeli zamknę górny wlotek (na zimną) i zostawię dolny rozumiem że w tej sytuacji otwarty trochę więcej jak na tzw 2 pszczoły a może na całość czy będzie jakikolwiek ruch powietrza?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 10:30 - ndz 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
Cordovan pisze:
Nie napisałeś tego wcześniej, oczywiście w takim wypadku nie ma sensu ustawiać inaczej gniazda na zimowle.

pisałem pisałem, że wylotek zaczyna się po dwóch trzech ramkach patrząc od ocieplonej ściany bocznej.
Cordovan pisze:
Zatwór ma wisieć tak jak ramka czyli ma być tej samej wysokości co ramka gniazdowa na jakiej zimujesz, jeśli ramkę wieszasz na wręgach i między dolną beleczką ramki a dennicą masz 1 cm to tyle samo ma mieć zatwór. :wink:

właśnie, a przy ramce jest przestrzeń 2 cm między dolną beleczką a dennicą a przy zatworze 1 centymetrowa, pytałem tylko czy to wystarczy ;)
Cordovan pisze:
przy zabudowie ciepłej wyjmuje się tylko beleczkę między zatworem a ostatnią ramką w gnieździe, przy zimnej obie skrajne niezależnie czy ostatnia ramka dolega do zatworu czy do ocieplanej ściany ula. :wink:

i nie spowodujemy tym zbytniego przeciągu ? rozumiem że sam tak zawsze robiłeś i nie miałeś żadnych problemów z zimowlą ? bo już chyba wz nie masz ?

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 10:35 - ndz 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
dudi, dolny zostaw otwarty cały, tylko jak masz za wysoki to zabezpiecz go jakąś wkładką zmniejszającą wysokość, to tak przed gryzoniami.... a otwory wentylacyjne w daszku zrób.... chociażby po to co sam zauważyłeś... że masz papę i w lecie się mocno nagrzewa przestrzeń pod daszkowa ;) ;) jak byś zostawił ten po środku otwarty to przecież by im w środek kłębu wiało :D

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 10:49 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
xsiek, nie chciał bym ich teraz denerwować i im wiercić przy ulu. W górny nie będzie wiało bo jest ustawiony do południa a wiatry na ogół mam z zachodu. Na dolnych wlotkach mam te aluminiowe zabezpieczenia wiec może zakryje tylko zabezpieczeniem i powinno wystarczyć. Chyba min szczelinę trzeba zostawić i na górnym bo w tym przypadku nie będzie ruchu powietrza.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 11:00 - ndz 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
jak chcesz zostawić szczelinę to wyjmij sobie beleczek tak jak radził kolega wcześnie.... wlotek drugi zamknij bo przeciąg to jest jeszcze gorszy jak trochę wilgoci ;/

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 11:05 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
No tak, tylko jak zrobię otwory w daszku to też będzie przeciąg. Może trochę inny ruch powietrza jak w tej chwili ale też coś na zasadzie kominu


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 11:55 - ndz 
xsiek pisze:
pytałem tylko czy to wystarczy
wystarczy

xsiek pisze:
i nie spowodujemy tym zbytniego przeciągu ? rozumiem że sam tak zawsze robiłeś i nie miałeś żadnych problemów z zimowlą ? bo już chyba wz nie masz ?
nie spowodujesz, będzie normalna cyrkulacja powietrza gdzie dwutlenek węgla opada na dno a wilgoć odchodzi w górę właśnie tą/tymi wolnymi uliczkami przy zatworze/zatworach. Zawsze tak w wz układałem gniazda i tak też ułożyłem koledze (powiedzmy że "mój uczeń"), który wszystkie wz ode mnie wziął.
xsiek pisze:
dudi, dolny zostaw otwarty cały
dokładnie
dudi pisze:
Na dolnych wlotkach mam te aluminiowe zabezpieczenia wiec może zakryje tylko zabezpieczeniem i powinno wystarczyć.
jeśli to takowe zasuwki
Obrazek
to możesz ją na zimowlę zasunąć całkiem tak jak widać to na zdjęciu by pszczoły mogły wychodzić tymi otworami tylko. Skoro nie masz żadnej wentylacji w daszku możesz przybić również takie zasuwki do tych wylotów na długich ścianach uli i odwrócić tą blaszkę do góry nogami bo wtedy będzie z otworami tymi małymi okrągłymi a pszczoły przez nią wyjść nie wyjdą, nadmiar wilgoci jednak będzie odprowadzony i tym wylotem i po części nieszczelnością daszka bo takowa napewno jest, idealnie nigdy nie przylega deska daszka do deski ula, latem pomyśl o przynajmniej jednym otworze wentylacyjnym zasiatkowanym w przeciwległej ścianie do wylotu.
dudi pisze:
No tak, tylko jak zrobię otwory w daszku to też będzie przeciąg. Może trochę inny ruch powietrza jak w tej chwili ale też coś na zasadzie kominu
Nie będzie przeciągu tylko normalna cyrkulacja powietrza, komin by powstał gdybyś miał gniazdo ułożone do jednego boku, wylot z krótkiej ściany do której dolegałoby gniazdo zamknięty na głucho a wylot na zimną zabudowę do zimowli otwarty i obok gniazda wielką przestrzeń, która stworzyła by taki komin. Jeśli jednak przy ułożeniu gniazda do zimowli ułożyłbyś je na środku ula i wylot ten na krótkiej ścianie zamknął na głucho a ten na długiej gdyby był na dole przy dennicy zostawił otwarty to bo bokach gniazda utworzą się tylko poduszki powietrzne a skrajnymi uliczkami odchodzi nadmiar wilgoci. Ty jednak ten wylot na długiej ścianie masz w połowie wysokości ula więc zimowla na zimnej zabudowie u ciebie nie wchodzi w rachubę. Zrób jak napisałem wyżej i zobaczysz efekt wiosną. :wink:


Na górę
  
 
Post: 04 listopada 2012, 12:07 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
Dzięki Cordovan, za poradę. Zasuwki mam własnie takie bo były stare ale pozmieniałem na takowe. Na wiosnę mam zamiar zrobić po 2 otwory wentylacyjne i jeden ewentualnie zamykać na zimę. Jakie mniej więcej te otwory zrobić? Widzę że niektórzy mają okrągłe inni płaskie. Jakie będą lepsze i jakieś średnicy?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 12:22 - ndz 
dudi pisze:
Jakie mniej więcej te otwory zrobić? Widzę że niektórzy mają okrągłe inni płaskie. Jakie będą lepsze i jakieś średnicy?
3 cm średnicy okrągłe czy kwadratowe nie ma znaczenia i tak wystarczą starczą spokojnie i zasiatkuj je od środka. :wink:


Na górę
  
 
Post: 04 listopada 2012, 12:36 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
No to dostana okrągłe. Będzie lepiej wyciąć otwornicą. Wcześniej stały pod lipami to i cały dzień w cieniu a teraz na słońcu to trochę grzeje przez ta papę i tak myślałem żeby im jakąś klimę zorganizować :haha:

Dzięki Cordovan


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 22:19 - ndz 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
Ja zrobiłem wentylację w daszku wiertłem piórowym, wymiar 25mm 4x z jednej strony i 4x z drugiej strony, otwory zabezpieczyłem od wewnątrz siatką dennicową. W innych ulach mam w daszkach ponacinane deski piłą na długość 20 cm po każdej ze stron.

Na przyszły rok pomaluję daszki białą emulsją, powinno to dosyć dobrze rozwiązać problem przegrzewania się uli z papianym dachem.

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 22:29 - ndz 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
Cezary256, już nie ma innych farb na ule oprócz emulsji ? ;/ no chyba że już masz ponakładane jakiś powłoki i nie chce Ci się tego czyścic...
bardzo często też właśnie są takie podłużne nacięcia piłką... rozwiązuje to problem siatki bo jej wtedy już nie potrzeba :P

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 22:39 - ndz 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
a czym innym papę mam pomalować??? dosypię trochę cementu i będzie to się dobrze trzymać :)

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 22:42 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
A to jest dobry pomysł :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 22:48 - ndz 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
a pape... sory, nie doczytałem ;/ chyba już pora dość późna i widzę to co chce widzieć a nie to co napisane... myślałem o całych ulach ;) na pape to w sumie dobry pomysł ;)

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 23:23 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Przy otworach wentylacyjnych w dachu zabezpieczanych siatką trzeba uważać na siatke tzn.jej oczka powinny być tak gęste żeby osa się nie przeciśła ta z dennic może nie wystarczyć] ,bo inaczej będzie problem przy podkarmianiu .

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 23:29 - ndz 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
dokładnie... pisałem że najlepiej się sprawdzała ta metalowa ze starych głośników i kolumn... wszędzie tego pełno było.... i pod recycling to można podpiać, znaczy się ekologicznie :D

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2012, 19:57 - sob 

Rejestracja: 01 listopada 2011, 21:30 - wt
Posty: 315
Lokalizacja: podkarpackie
Ule na jakich gospodaruję: wz,wlkp
Cordovan pisze:
Można na dwa sposoby: albo dając gniazdo do jednego z boków (nieprawidłowo) albo na środek ula (prawidłowe ułożenie zimowe). Jest znaczna różnica w zimowli rodzin które mają ułożone gniazdo do jednej z ocieplanych ścian a gdy mają ułożone centralnie wprost wylotu.


Ok. U mnie wylotki są lekko 5-10 cm przesunięte do ocieplonej sciany, gniazdo ułożone własnie do tego boku (wz na zimno) czyli źle :roll:
W tej sytuacji dadzą radę bez ocieplenia z boku :?:
W tym sezonie sezonie mam zamiar pierwszy raz nie docieplać za zatworem części rodzin, ale szkoda by było 4 rodzinki stracić przez źle ułożone gniazdo.
Z doświadczenia wiem, że jak docieple(solidnie) za zatworem to wychodzą z zimy ok, aczkolwiek, może i w ślimaczym tempie ale dąże do perfekcji :mrgreen:

_________________
kobayashi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2012, 20:34 - sob 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
kobayszi, Kolego a wiesz po co były robione takie wielkie drzwiczki w drugim szczycie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2012, 21:34 - sob 

Rejestracja: 01 listopada 2011, 21:30 - wt
Posty: 315
Lokalizacja: podkarpackie
Ule na jakich gospodaruję: wz,wlkp
jino2,
One są bardzo pomocne przy paru zabiegach, ale jakoś bezpośredniego związku z zimowlą nie widzę :roll: ?

_________________
kobayashi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2012, 22:35 - sob 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
te drzwiczki to na dzisiejsze czasy to wg mnie trochę pomyłka :P jak zrobisz za pasowne to jak napęcznieją to ani wyjąć ani włożyć.... jak za luźne to wszystko wejdzie ;/ to wymyślił chyba ktoś co już nie miał co robić a mało mu było widzieć od góry to jeszcze od boku zaglądał... i grzebał eh ;/
bo po co innego one ? mały otworek ewentualnie jak ktoś chce wymiatać nieczystości, albo wkładka o szerokości ula "ala szuflada".... to jest max wystarczające :)

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2012, 23:43 - sob 

Rejestracja: 01 listopada 2011, 21:30 - wt
Posty: 315
Lokalizacja: podkarpackie
Ule na jakich gospodaruję: wz,wlkp
xsiek,
Kolego, chyba odleciałeś.
wróć na Ziemie :lol:

_________________
kobayashi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 56 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 17 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji