FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 20 lipca 2025, 06:08 - ndz

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 22 ] 
Autor Wiadomość
Post: 28 lipca 2012, 00:37 - sob 

Rejestracja: 22 lutego 2011, 01:19 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Podkarpackie / Okolice Jasła / Małopolskie i Lublin pasieka na Dachu KULu
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2
Witajcie. Zamierzam wykopać staw i zastanawiam się czy nie postawić tam kilku Uli. Obawiam się jednak, że wiele pszczół będzie się tam topić. Kiedy rozłożyłem koło domu basen codziennie ginęło tam kilka pszczół i nie wiem czy to dobry pomysł by stawiać pszczoły blisko stawu. Może ktoś ma jakieś doświadczenia w tej dziedzinie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2012, 01:01 - sob 

Rejestracja: 18 stycznia 2012, 01:22 - śr
Posty: 413
Lokalizacja: wlkp.
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Topiły się w basenie bo chciały z niego skorzystać jako źródła wody, a nie miały jak i na czym przysiąść. W stawie przysiądą przy brzegu na jakichś resztkach roślinnych, kamieniach, rzęsie, tam gdzie będzie płytka i ogrzana woda. Zawsze jakiś procent z nich utonie, zwłaszcza w okresach chłodniejszej pogody, ale nie tak jak w powiedzmy basenie. Bliskie postawienie uli przy stawie może być dobre latem, nie koniecznie wczesną wiosną, zimą czy jesienią. W pobliżu takiego stawu będzie się utrzymywać podwyższona wilgotność, jeszcze gorzej jak staw będzie w jakimś zaniżeniu terenu, dodatkowo spłynie tam cięższe chłodne powietrze, do tego wilgotne, a to już pszczołom nie służy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2012, 07:38 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
Doświadczenia nie mam jeżeli chodzi o pasieki nad stawem. Ale z tego co piszą w mądrych książkach, pasieka nie powinna być ustawiana nad stawem ponieważ słońce odbija się w lustrze wody i pszczoła traci orientację. Tzn prawdopodobnie odwraca się do góry nogami i wpada do wody. Ale to jest opisane w starych książkach i może coś się zmieniło i teraz pszczoła może ma podawane z ula że jest na "ścieżce i na kursie". :haha:
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2012, 10:42 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 sierpnia 2011, 11:49 - pn
Posty: 664
Lokalizacja: Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: WL,LG3/4, Ostrowskiej
dudi pisze:
Doświadczenia nie mam jeżeli chodzi o pasieki nad stawem. Ale z tego co piszą w mądrych książkach, pasieka nie powinna być ustawiana nad stawem ponieważ słońce odbija się w lustrze wody i pszczoła traci orientację. Tzn prawdopodobnie odwraca się do góry nogami i wpada do wody. Ale to jest opisane w starych książkach i może coś się zmieniło i teraz pszczoła może ma podawane z ula że jest na "ścieżce i na kursie". :haha:
Pozdrawiam
ale madre ksiazki czytacie ja mam nad stawem pasieke i nie zauwazyłem zadnych róznic pszczoły w stawie sie nie topią pod warunkiem ze jest roslinnosc, wtedy az huczy i fajnie wyglada jak sie woda rusza na wiosne,


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2012, 14:41 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
Ważne że czytamy. :mrgreen: Znam wielu co nie czytała a później się zastanawiała dlaczego jest tak a nie inaczej. :haha: Może masz staw po takiej stronie gdzie nie ma pożytku i pszczoły w tą stronę nie chodzą - nie wiem. Jak pisałem powyżej doświadczenia w tym temacie nie mam, a podałem tylko informacje że tak podaje literatura. A i widzę że mało osób chyba zorientowanych w temacie po nikt nic nie pisze. :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2012, 15:40 - sob 

Rejestracja: 23 października 2007, 18:57 - wt
Posty: 1291
Lokalizacja: MAŁOPOLSKA
Najgorzej jest kiedy wieje silny wiatr na wiosnę i topi powracające pszczoły , latające ponad staw . Po zatem fajnie jest mieć pasiekę nad stawem , pszczoły mają poidło no i fajnie to wygląda .Stawiaj i nie przejmuj się !


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 lipca 2012, 00:49 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2012, 23:46 - czw
Posty: 189
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
nasza pasieka lezy 20 metrow od stawu i nie widze w nim zadnych topielcow, pszczoly siadaja na przybrzeznych roslinkach i ladnie pobieraja wode.
Wczesną wiosną chętniej szukają cieplejszej wody. Znajduja ja na podmokłej łące w poblizu stawu.

_________________
www.pasieka.krabik.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 listopada 2012, 11:41 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 marca 2012, 12:11 - ndz
Posty: 71
Lokalizacja: Polanówka woj. lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
sali, w jakiej odległości masz postawione ule od stawu i jak są skierowane wylotki??

Ja też mam pasiekę nad stawem, obok płynie rzeczka, nie ma obaw że pszczoły się topią.
Nie wiem tylko czy nie za blisko wody stoją moje ule... bo ok 5 m. od brzegu, wylotkami skierowane do lustra wody. W tamtym roku miałem w nich pleśń. W tym też już zauważyłem na dennicy (silna rodzina, na 8 ramkach wlkp, pusty półkorpus nad gniazdem). Może to wina półkorpusu?? w dodatku jesienią tego roku w 3 ulach miałem grzybicę wapienną. Zastanawiam się czy ule nie stoją zbyt blisko stawu gdzie jest na pewno większa wilgotność powietrza??

zapraszam do dyskusji.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 listopada 2012, 12:00 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Pasiekę postawiłem koło stawu około 300 m około 150 od uli jest oczko wodne z wodospadem a około 50 m od samych uli 2 zarośnięty staw. Mój wujek wykopał 2 lub 3 stawy usytuowane z boku nigdy nie widziałem topiących się pszczół. Za to pijące wodę z liści lub piasku na mini plaży tak.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 listopada 2012, 12:08 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Ks. Tomasz, ja odradzam, przeniosłem całą pasiekę z miejsca przy stawie, ponieważ na wiosnę widziałem zdecydowane opóźnienie tych rodzin w stosunku do tych przy lesie. Dodatkowo przy tym stawie było takie zagłębienie, że stała tam mgła pół zimy i duża wilgoć była. Na wiosnę miałem spore problemy by tam dojechać samochodem, bo koła ryły w trawie podsiąkniętej wodą.
Na terenie osłoniętym ale z dala od stawu szybciej się powietrze nagrzewa i przy silnym wietrze pszczoły nie wpadają do lodowatej wody.

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 listopada 2012, 12:51 - pn 

Rejestracja: 23 października 2007, 18:57 - wt
Posty: 1291
Lokalizacja: MAŁOPOLSKA
robert-a pisze:
Mój wujek wykopał 2 lub 3 stawy usytuowane z boku nigdy nie widziałem topiących się pszczół. Za to pijące wodę z liści lub piasku na mini plaży tak.

Jak nie widziałeś to bardzo dobrze , masz szanse jeszcze zobaczyć . Mam jedną pasiekę nad małym stawem , jakieś 12 m średnicy i w niektóre lata aż żal patrzeć jak wiatr topi pszczoły , i nie jest to 10-20 szt .Wylotki nie są skierowane na staw . Oczywiście nie jest to ciągłe zjawisko , przede wszystkim na wiosnę . Znajomy ma pasiekę blisko dużego zbiornika wodnego (10 m od wody ) i ten sam problem , przy nie sprzyjających warunkach (głównie wiatr) aż czarno od ,, tańczących " pszczół na lustrze wody . Tak bywało , kiedy miał otwartą przeszczeń nad wodę . Obecnie ma już wysokie drzewa , które zmuszają pszczoły do ,, wysokich lotów " nad wodą .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 listopada 2012, 19:18 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 lutego 2012, 16:53 - pn
Posty: 271
Lokalizacja: Świętokrzyskie-Kielce
Ule na jakich gospodaruję: WLKP.WZ.WP.
Lepiej w stawie gdzie jest stojąca woda, niż w rzece.U mnie w rzece jest szybki strumień jeszcze bobry.Zastawiają tamę, wody jest pełne koryto, pszczoły nie mają gdzie przysiąść.Siadają na tamie i bardzo często strumień wody je zabiera.Natomiast w stawie pszczoły siadają na brzegu i spokojnie piją wodą.

_________________
Pozdrawiam
Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 listopada 2012, 19:27 - pn 

Rejestracja: 26 września 2009, 16:30 - sob
Posty: 104
Lokalizacja: Beskid Makowski
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej
Najlepiej jest jak się dziecko samo sparzy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 listopada 2012, 19:41 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Wybierając miejsce na pasiekę brałem pod uwagę właśnie obecność stawów w okolicy w związku z doświadczeniami rodzinnymi. 10 to chyba za blisko porastające drzewa krzewy chronią przed wpadaniem ok. Jak wiatr wpycha w wodę to jest coś nie tak skoro nisko lecą nad wodą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 listopada 2012, 20:23 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 marca 2012, 12:11 - ndz
Posty: 71
Lokalizacja: Polanówka woj. lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Moim skromnym zdaniem ważną tu kwestią jest to jak blisko zbiornika wodnego stoją ule... Jak wiemy pszczoły latają kilka metrów nad ziemią i jeśli taka przeleci 5 czy 7m nad lustrem wody to nic się jej nie stanie, natomiast gdy staw jest bardzo blisko pasieki, wtedy pszczoły obniżają swój lot i naładowane pyłkiem czy\i nektarem mogą do niego wpaść zniesione np. wiatrem. Dlatego nie dziwne, ze u robert-a, nie widać tonących pszczół 8)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 listopada 2012, 22:06 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Staw sam w sobie nie jest zły ani dobry tylko kwestia usytuowania pasieki w stosunku niego. Widziałem oczko wodne z mini kaskadą zrobioną tak że na kamykach sączyła się woda pszczoły zlatywały się z okolicy obok zrobili sobie miejsce na grilla z którego nie mogli korzystać.
P.s. Gdzieś i tak muszą się pszczoły napić ładnie pobierają wodę gdy to jest żwirek piasek na brzegu.Tak wogle nie namawiam do kopania stawu ale jak ktoś chce kopać ok przyda się byle nie szkodził.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 listopada 2012, 23:03 - pn 

Rejestracja: 30 czerwca 2012, 18:36 - sob
Posty: 299
Lokalizacja: piotrkow tryb/oprzezow
Ule na jakich gospodaruję: WZ WLKP
ja mam swoje ule 2 metry od stawu i powiem ci ze mi sie pszczoly nietopily dalem kilka kamieni po brzegu a burty i tak niesa pionowe wiec maja jakis punkt zaczepienia


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 listopada 2012, 00:17 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 marca 2012, 12:11 - ndz
Posty: 71
Lokalizacja: Polanówka woj. lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
skibi, a jak duży jest to staw? Czy zauważyłeś może ujemny wpływ na pszczoły z powodu tak bliskiego sąsiedztwa wody??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 listopada 2012, 00:24 - wt 

Rejestracja: 18 stycznia 2012, 01:22 - śr
Posty: 413
Lokalizacja: wlkp.
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
skibi pisze:
ja mam swoje ule 2 metry od stawu i powiem ci ze mi sie pszczoly nietopily dalem kilka kamieni po brzegu a burty i tak niesa pionowe wiec maja jakis punkt zaczepienia


Jak nie ma krokodyli to mają szansę się wyczołgać na brzeg


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 listopada 2012, 10:54 - wt 

Rejestracja: 30 czerwca 2012, 18:36 - sob
Posty: 299
Lokalizacja: piotrkow tryb/oprzezow
Ule na jakich gospodaruję: WZ WLKP
Paweł 84., 15m/20m ok 3metrow glebokosci 1,5m do lustra wody obsiany byl dookola facelia i ujemnych skutkow niewidzialem moze pare pszczol utonelo ale to jakies na wykonczeniu pewnie byly


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 listopada 2012, 21:04 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 marca 2012, 12:11 - ndz
Posty: 71
Lokalizacja: Polanówka woj. lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Trochę mnie skibi, pocieszyłeś, mam nadzieję że i moim pszczołom bliskie sąsiedztwo stawu nie będzie szkodziło, a problem z pleśnią i grzybicą nie wróci... Nie chciałbym przenosić ich w inne miejsce. Pozdrawiam!! :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2012, 13:40 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 stycznia 2010, 11:21 - wt
Posty: 185
Lokalizacja: Chotomów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Ja mam oczko w ogrodzie, 20-30 m od pasieki. Wystaczająca odległość na rozprostowanie skrzydełek :D Próbowałem robić poidło, lecz pszczoły wybierały to inne prawie naturalne źródełko. Może gdybym dał do poidła 1:1 wodę z miodem zainteresowałyby się. A tak na poważnie, przy brzegu powinny być niskie rośliny, lub mech, by miały swobodny dostęp. Jeśli to będzie basen z pionowymi ścianami, mogą topić się na potęgę. Jednak nawet przy dobrym zabezpieczeniu, jeśli tylko dmuchnie silniejszy wiatr, to pszczoła startując pod obciążeniem wpada do wody. W tym roku kilka musiałem ratować, a dla kilku było jednak za późno. :(

_________________
Marek - ok. 60 rodzin, korpus wlkp. 12R, staż 16 lat, izolator 3R, słabe pożytki. Intensywna gospodarka wędrowna. http://www.nasze-pszczoly.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 22 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji