FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam,

posiadam jeden naprawdę silny i duży rój.
Wczoraj przeglądając go zaniepokoiło mnie to że niema mateczników i pszczółki nie szykują się do rójki.

Przyszło mi do głowy żeby go podzielić. Teraz pytanie tylko w jaki najlepszy sposób można było by to zrobić.

Z góry dziękuje za odpowiedzi.

I dobrze ze siny w roju po co Tobie mateczniki powinien być czerw i duuuzo odbudowanej wezy.Podzielic uuuu a pomyslales ze zanim w roju wygryzie się pierwsze pokolenie pszczol to minie prawie miesiąc i na pewno czesc pszczoly rojowej już zginie i osłabnie roj. Jak podzielisz będą dwa ale slabe.

O tej porze roku to jedynie z matką czerwiącą i ramkami z czerwiem, zastanów się czy nie osłabisz nadto roju. Ewentualnie możesz zrobić zsypańca z kilku uli. Generalnie taka rodzina powinna przypominać rodzinę roboczą o tej porze roku.

Do rojnicy zsyp pszczoły opryskaj miętą i daj do ostudzenia na dwie trzy noce w piwnicy (może być z matką w klateczce zawieszoną u góry jak już będziesz miał). To zapobiegnie powrotowi pszczół do macierzaka. Później trzeba je osadzić w ulu, otworzyć klateczkę z matką i karmić.

Ja sam mam zbliżoną sytuację, z tym że u mnie akurat z odkładu matka uciekła podczas znakowania i mam takiego średniaka z czerwiem, ale bez matki

Czemu nie mozesz podzielic ale poddaj im pare ramek z czerwiem no i oczywiscie matke UN, bo bez tego to lipa.Jesli ich przypilnujesz, odpowiednio nakarmisz to do zimy bedziesz mial dwie rodziny w sam raz.

_________________
Jestem pszczelarzem ludziom na pożytek, Bogu na chwałę

Nie rozumiem, niepokoi Cię że się niechcą roić?
Rójka?
Zostaw jak jest, nie będziesz żałował.

_________________
Jak to dobrze że pszczoły nie porafią czytać i nie mają internetu.

Mi się wydaje że kolega ma bardzo silną rodzinę pszczelą i nazwał ją tylko ROJEM i według mnie jeśli jest to faktycznie mocna rodzina pszczela to całkiem śmiało może kol ją podzielić na dwie części o tej porze i poddać do jednej części matkę unasiennioną i podkarmiać ,dojdzie jeszcze do siły .Osobiście zrobiłem w środę trzy zsypańce z matkami unasiennionymi i dałem im po 3 ramki 3/4 wielkopolskie czerwiu na wygryzieniu i reszta węza i oczywiście papu dostały ,dzisiaj sprawdziłem mamusie przyjęte węze odbudowują i jestem dobrej myśli .Grunt to podkarmianie i pyłek i będzie dobrze Pozdrawiam