FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 20 czerwca 2025, 22:55 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 167 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: Nawłoć 2013
Post: 08 lipca 2013, 22:11 - pn 

Rejestracja: 26 sierpnia 2012, 13:16 - ndz
Posty: 37
Lokalizacja: Wschodnie mazowsze
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, 2/3WL
Nawłoć ma już pierwsze kwiaty. Zdjęcie z dn. 8.07.2013


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lipca 2013, 22:19 - pn 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
A co to 1 kwiecień ? U mnie nawłoć nie ma nawet rozgałęzień w czubku na których mają pąki wyrosnąć, a co dopiero kwitnąć. Jeszcze lekko miesiąc w optymistycznej wersji, ale pewnie w tym roku będzie później - późna wiosna, zimy maj a teraz susza

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lipca 2013, 22:42 - pn 

Rejestracja: 26 sierpnia 2012, 13:16 - ndz
Posty: 37
Lokalizacja: Wschodnie mazowsze
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, 2/3WL
Niestety, to nie pierwszy kwiecień. Nawłoć rośnie na wilgotnym terenie, użyźnionym podłożem z pieczarek, ma ok. 1,6 m wysokości i cała plantacja ma już wykształcone grona kwiatostanów w różnym stadium.
Nie sprawdzałem w dalszej odległości od uli jaki jest stan rozwoju roślin, ale to by znaczyło , że nie ma czasu na zabiegi przeciw warozie i
ograniczenie czerwienia matek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lipca 2013, 15:41 - wt 

Rejestracja: 08 marca 2008, 19:00 - sob
Posty: 155
Lokalizacja: śląskie
Zawsze tak bywa że nawłoć gdzieś zakwita wcześniej też tego doświadczyłem nieraz ale masowo zakwitnie za miesiąc.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2013, 12:03 - pt 

Rejestracja: 22 lutego 2011, 01:19 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Podkarpackie / Okolice Jasła / Małopolskie i Lublin pasieka na Dachu KULu
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2
W moich stronach koło Jasła tez w wielu miejscach będzie kwitla lada dzień, wcześniej niż zwykle. Niby zima, wiosna były jakie były, ale przyroda nadrobiła opóźnienie nawet za bardzo


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2013, 15:40 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
U nas jeszcze trochu wody w rzekach przepłynie nim kwiecie się rozłoży.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lipca 2013, 17:39 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 lutego 2013, 22:46 - wt
Posty: 215
Lokalizacja: Roztocze
Ule na jakich gospodaruję: dadan wielkopolskie warsz. pos
No i mamy nawłoć kwitnącą,
Dziś po pracy pojechałem sprawdzić na polach czy pszczoła jeszcze na grykę chodzi (bo ruch na wlotkach jest duzy) i zdziwiłem się mocno ze już pierwsze kępy nawłoci - te najbardziej nasłonecznione i na suchych miejscach np miedzach, zaczęły kwitnąć.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lipca 2013, 21:10 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 września 2010, 21:42 - wt
Posty: 288
Lokalizacja: Grodziczno/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: LN3/4
W moich stronach już w jednym miejscu też znalazłem kwitnącą nawłoć- miejsce nasłonecznione i nad strumykiem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lipca 2013, 20:18 - wt 

Rejestracja: 26 grudnia 2010, 23:31 - ndz
Posty: 114
Lokalizacja: Stalowa Wola
W moich okolicach nawłoć również zaczyna zakwitać, szału jeszcze nie ma ale i tak na 10m od uli czuć już charakterystyczny zapach nakropu.

_________________
romrom


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lipca 2013, 20:37 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2011, 19:22 - sob
Posty: 616
Lokalizacja: Chotcza
Ule na jakich gospodaruję: LG3/4
tylko sucho...przynajmniej u mnie mogłoby popadać to by ładnie nektarowala a nawłoć wilgoć lubi... :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2013, 00:24 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Do towarowego kwitnięcia trochę czasu :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2013, 01:08 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 lutego 2013, 22:46 - wt
Posty: 215
Lokalizacja: Roztocze
Ule na jakich gospodaruję: dadan wielkopolskie warsz. pos
Pytanko za 10 pkt.
Młody odkład się na nawłoci bardziej spracuje (spracowanie, pajęczyny pająki i takie tam) czy bardziej rozwinie ?
czyli inaczej wiecej plusów czy minusów czy plusów ujemnych :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2013, 07:26 - ndz 

Rejestracja: 08 marca 2008, 19:00 - sob
Posty: 155
Lokalizacja: śląskie
Odkład się rozwinie a pszczoły odłożą sobie ciało białkowe o ile nie będzie przerabiał zapasów zimowych po nawłoci i matka będzie miała gdzie składać jaja.
Wiecej plusów.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2013, 09:53 - ndz 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
Nawłoć to na dwoje babka wróżyła i to bez względu czy to jest odkład czy normalną rodzinę produkcyjna. Jak jest słabe nektarowanie, to nie ma rozwoju. Jak jest dobry rok to zaleją gniazdo i też nie ma co zimować :mrgreen:

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2013, 10:21 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
pewex pisze:
Nawłoć to na dwoje babka wróżyła i to bez względu czy to jest odkład czy normalną rodzinę produkcyjna. Jak jest słabe nektarowanie, to nie ma rozwoju. Jak jest dobry rok to zaleją gniazdo i też nie ma co zimować :mrgreen:

Kolego, a od czego jest pszczelarz z głową na karku, aby do takich sytuacji nie dopuścić, tylko rodzinę do megamocy do zimowli doprowadzić? :)
Pozdrawiam serdecznie

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2013, 10:23 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
W zeszłym roku z nawłoci miałem połowę miodu z całego roku. Fakt, pierwszy sezon gospodarki. Pyłku niezmiernie dużo, nektaruje niezależnie od pory dnia. Ja dzisiaj wywożę cześć pasieki która stała na malinie i koniczynie białej - w ulach od 2 tygodni tylko ubywa. W ciągu tygodnia wywiozę resztę odkładów i zaraz później zabieram z gryki. W zeszłym roku zbyt późno układałem gniazda (1 września) i karmiłem (15 września) - teraz ułożę wcześniej. I jeśli ktoś uważa, że lepszy rozwój zapewni cukrem i jakimiś resztami pyłku z przekwitających kwiatów - jego sprawa. I fakt, trzeba uważać na zalanie gniazd przy sprzyjających warunkach - ale od tego to my jesteśmy.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2013, 11:08 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
adamjaku, Gniazda ułóż już teraz wstępnie, a przed karmieniem tylko odejmij ramki.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2013, 11:19 - ndz 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Jak mamy nawoc w obrebie pasieki tak do półtora kilometra to rodziny muszą byc na 3 korpusach wielkopolskich. Ja na wadze w 11 roku tylko z nawoci miałem 32kg przybytku a w 12 roku tylko 22kg. Nekrar z nawoci długo filtrują zeby ten specyficzny zapach wywietrzyć z ula. Ale miód z nawoci jest bardzo dobry na prostate. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2013, 11:24 - ndz 

Rejestracja: 01 listopada 2011, 21:30 - wt
Posty: 315
Lokalizacja: podkarpackie
Ule na jakich gospodaruję: wz,wlkp
adriannos, Nie wiem co w tym czasie pszczelarz ma do roboty :?: . Wkładanie pustego suszu w gniazdo ew. może jeszcze pogorszyc sytuację :mrgreen:

_________________
kobayashi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2013, 11:33 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Ja bym ułożył, ale jednak nadal wycofuję ramki, które były wycinane z warszawskich.. to priorytet. Na nich nie chce układać. Nadal tez trwa odbudowa węzy. Więc układać będę dopiero około 20 sierpnia. Zastanawiam się tylko - czy do środka układać lekko przeczerwione, czy dziewicze.. a ciemniejsze na zewnątrz na pyłek.. Ci mądrzejsi aby nie spieszyli się z odpowiedzią - to mój pierwszy rok na tej ramce, więc prawie wszystkie są dziewicze i nie mam z czego ułożyć gniazd inaczej.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2013, 13:23 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
adamjaku, to zimuj na wycinanych nic pszczolom się nie stanie, ja tak robiłem jak z WP wchodziłem też w wlkp, a dziewicza ramka w środku gniazda do gotowa recepta na tragedię bo pszczoły mogą uwiązać się tylko z jednej strony gniazda...

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2013, 13:29 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
... a jeśli już naprawdę nie masz przeczerwionych ramek (tych wycinanych masz za mało), to zimuj na samych jasnych, bez żadnej ciemnej.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2013, 13:38 - ndz 

Rejestracja: 06 czerwca 2008, 23:01 - pt
Posty: 1139
Lokalizacja: Stargard Szczec.
Ule na jakich gospodaruję: wlkp/wlkp 18cm
adamjaku, w osiemnastkach podstawą jest nie grzebać za wiele w gniazdach. Ogólnie u mnie w tych ulach nie ma pojęcia jak "układanie gniazda jesienią" bo w maju wymieniam ramki gniazdowe (górny korpus gniazda bo dolny wyleci wiosną) Za jakiś czas jak skończy mi się pożytek po zdjęciu miodni dorzucę korpus do czerwienia matkom jako trzeci z w miarę świeżymi ramkami ale też nie za jasnymi później zakarmię i gotowe do zimowli.
Jak nie masz kompletów ramek to musisz działać w zależności od czerwienia matek (nie wszystkie w tej chwili chcą czerwić na świeżych ramkach, a czerwić mają jak najmocniej) Oczywiście nie przecinaj gniazda stanowczo z już przeczerwionymi ramkami świeżą ramką bo mogą podzielić Ci kłąb.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2013, 13:49 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
kobayszi, Do końca sierpnia do roboty jest w dobrym terenie i z dobrą pszczołą to jeszcze i we wrześniu roboty jest masa. Teraz przy zabieraniu zasklepionych ramek jednocześnie pozwalam sobie na odejmowanie ramek z pierzgą, przerzucanie czerwiu do górnych korpusów, a w gniazdo na ich miejsce lądują ładne, wzorowo odbudowane, przeczerwione ramki. One będą stanowiły fundament przyszłorocznego rozwoju. Wyrównane komórki, puste, najczęściej po miodobraniu matki zaczerwią teraz od dechy do dechy, do zimowli pójdzie odpowiednia ilość pszczół. Dodatkowo jeśli pszczółki nanoszą coś z pola, to bezpardonowo ulokują to w górnym korpusie, zalewając komórki po wygryzających się siostrach. Zawsze sprawniej będzie im odebrać miodek i można liczyć na odebranie ciut większej ilości.
Pozdrawiam i wracam do roboty :)

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2013, 17:50 - ndz 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
adriannos pisze:
Kolego, a od czego jest pszczelarz z głową na karku, aby do takich sytuacji nie dopuścić, tylko rodzinę do megamocy do zimowli doprowadzić? :)
Pozdrawiam serdecznie

Z cyklu wydrukować i powiesić i to na honorowym miejscu, bo za każdym ulem powinien stać pszczelarz z głową na karku.

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2013, 23:10 - ndz 

Rejestracja: 09 listopada 2011, 21:42 - śr
Posty: 450
Lokalizacja: Ruszajny k.Olsztyna
Ule na jakich gospodaruję: Dadant i 1/2 Dadanta.
Panowie a co robicie z ramkami z pierzgą? Mam takich sporo w ulach i nie wiem za bardzo czy zostawiać w gnieździe na zimę czy dać teraz w nadstawkę do zalania i wiosną podawać. Jeszcze jedno pytanko można teraz węzę dawać ?

_________________
Pozdrawiam
Lopez


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 lipca 2013, 06:15 - pn 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
Jak budują to można dawać. Na nawłoci pszczoły dość chętnie odbudowują węze, a matka nawet potrafi ją zaczerwić. Co do pierzgi to uważaj aby matka miała gdzie czerwić :wink:

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 lipca 2013, 08:01 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Jeśli pozbieram wszystko co odbudowały - trochę się może nazbiera. W sumie "zużyłem" około 600 ramek 18cm, choć pewnie 30% na przenoszenie ramek z WZ i WP. One niestety mają odbudowę trutową i z braku innych chwilowo są w miodniach, ale po odbudowie idę do topiary. Poprzecinałem tez sporo ramek 26cm - dla nich to juz 2 sezon - rok temu były dziewicze.

Dzięki koledzy za radę o dziewiczych ramkach, bo nie ukrywam, pierwszy raz taką informację przeczytałem. Układanie gniazd zacznę więc od najbliższych przeglądów. W sumie na gwałt trzeba usuwać ramki z pierzgą i miodem z gniazd aby matki miały co robić. Zostawię jako okrywowe ramki z pierzgą, miód poleci do góry. Czy może zostawić po jednej ramce okrywowej z miodem?

Wczoraj zabrałem ule z maliny. Odebrałem średnio po 2/3 korpusu miodu, choć składały go już w dolnej nadstawce. Moja kochana kobietka sprawdziła tylko górne korpusy i stwierdziła susza - tym sposobem wylądowały na nawłoci a ja mam jeszcze sporo ramek nakropu - oddam 1-2 rodzinom aby pookładały wszystko i zasklepiły - czy jeśli na przykład odklepię i ustawię 4 korpusy miodni - to zniosą wszystko do jednego?? Nie chciałbym znowu robić wielokwiatu - ten błąd zrobiłem na rzepak/akacja i teraz ten miodzik taki nieciekawy jest.

Późny pożytek - mądrze trzeba kierować pszczołami. Wczoraj znalazłem w telefonie smsa z dnia 5 października - rok temu wtedy zabierałem pszczółki z nawłoci..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 sierpnia 2013, 22:07 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 sierpnia 2010, 18:56 - czw
Posty: 660
Lokalizacja: Sierzchowy, powiat Rawa Mazowiecka
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D, www.pogodnypiatek.pl
Wywiozłem 14 uli na nawłoć w piątek. Jutro miałem wywieść jeszcze drugie tyle, ale okazało się, że wystąpiła u mnie spadź liściasta co zauważyłem wczoraj. W tej sytuacji wszystkie które są na miejscu już tu zostaną do końca kwietnia. Jadę jutro na przegląd, dodać nadstawki. Myślę, że zostawię gniazda 7+7, lub 8+8 a nadstawkę dam pełną, czyli na 12 ramek. Sądzę, że to sporo miejsca i rodziny są przeciętne, więc ryzyko zalania gniazda jest małe.

Czy zdarzyło Wam się kiedykolwiek, żeby na nawłoci jedna nadstawka okazała się za mała? W moim przypadku nadstawka ma pojemność ok. 12-13 litrów. Noszą już u Was w ogóle nawłoć?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 sierpnia 2013, 22:48 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Kolego - ja tam widzę wielką suszę, zarówno na gryce, jak i na nawłoci.. wszystko usycha.. aż strach pomyśleć co będzie, jeśli jeszcze 2 tygodnie się upały utrzymają..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 sierpnia 2013, 22:56 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 sierpnia 2010, 18:56 - czw
Posty: 660
Lokalizacja: Sierzchowy, powiat Rawa Mazowiecka
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D, www.pogodnypiatek.pl
Tak, jest bardzo sucho. Na podwórku wysycha mi trawa. Myślę, że sytuację nawłoci tam gdzie stoją moje ule ratuje to, że jest tam dość nisko i płytko jest woda. Zakopałem się nawet dwa razy ciągnąc lawetę na miejsce, a to tylko 30 m od utwardzonej drogi. Mam nadzieję, że jednak coś tam poda tego nektaru do kwiatów.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 sierpnia 2013, 23:02 - ndz 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
U mnie już zaczyna kwitnoć nawoć a mam jej hektary i jak bendzie kwitnoć to ze 3kilo na dzien przyniosą to twoja nadstawka może się okazać za mała. Nawoć kwitnie pszeło miesiąc. Ja na wadze w 11roku miałem 32kg przybytku a w tamtym 22kg. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 sierpnia 2013, 23:13 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 sierpnia 2010, 18:56 - czw
Posty: 660
Lokalizacja: Sierzchowy, powiat Rawa Mazowiecka
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D, www.pogodnypiatek.pl
Czytałem Twoje wcześniejsze wpisy, niesamowite są te wydajności. Mocne pszczoły i dobra aura pewnie skutkują takimi rezultatami. Mi wystarczyłaby połowa tego lepszego wyniku z 2011 roku. Kiedy z reguły robisz miodobranie na nawłoci? Czy po nawłoci dasz bez problemu radę zakarmić rodziny na połowę września, czy wykorzystujesz inne rodziny do przygotowania pokarmu dla tych, które stoją wśród tych rozległych pół nawłociowych?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 sierpnia 2013, 23:58 - ndz 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
U mnie odkłady ze starymy matkamy już dostają syrop i one robio miód dla rodzin zimujacych. Taki odkład ze starą matką musi dac 10 ramek czerwiu i 10 ramek syropu i te ramki podziele na 2 zimujące rodziny. Bende zimował 20 rodzin a odkładów mam 11 czyli po odwirowaniu nawoci tylko przekładam ramki do zimujących rodzin od odkładów. U mnie zimująca rodzina nie przerabia syropu tylko odkład. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 sierpnia 2013, 09:42 - pn 

Rejestracja: 26 lipca 2011, 09:53 - wt
Posty: 203
Ule na jakich gospodaruję: Dadant/WP
U mnie wczoraj pszczółki od rana targały ładnie żółty pyłek z nawłoci po południu już loty ustały przez upał. W nocy trochę padało a rano loty niewielkie. Ja z nawłoci nie wiruje bo nie mam jej dużo ale zawsze to dobry pożytek pyłkowy przed zimą no i pszczoły mają co robić a nie myśleć o rabunkach. Kolego miły_marian., podziwiam twoją organizację w pasiece i w tym roku sam chciałem coś takiego spróbować z tym, że ja chcę wykorzystać do tego celu 1 rójkę gdzie matka słabiej czerwi i 1 odkład ze starą matką. Jak wyjdzie to w przyszłym roku spróbuje z większą ilością. pozdrawiam

_________________
Album


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 sierpnia 2013, 12:52 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Nawłoć powoli zaczyna kwitnąć. Za tydzień będzie dawać na całego.
Muszę się jeszcze przejechać, a potem przejść 2km górskimi ścieżkami na wrzosowisko i tam obadać sprawę czy warto wieść na oba, czy tylko na jeden pożytek.
Pozdrawiam

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 sierpnia 2013, 14:06 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2013, 21:06 - wt
Posty: 308
Lokalizacja: Roztocze
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie poszerzane
a u mnie nawłoci niema a najbliższa jakieś 7km więc nie mam na co liczyć :cry:

_________________
Jestem pszczelarzem ludziom na pożytek, Bogu na chwałę


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 sierpnia 2013, 21:59 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 sierpnia 2010, 18:56 - czw
Posty: 660
Lokalizacja: Sierzchowy, powiat Rawa Mazowiecka
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D, www.pogodnypiatek.pl
Widziałem dziś swoje pszczółki na nawłoci 50 km od domu. Zawiozłem im nadstawki. Miały dziś po 2-3 ramki z nakropem, niektóre ciężkie. W tamtym miejscu nawłoć pospolita występuje razem z nawłocią późną, więc pierwszy gatunek kwitnie już teraz, drugi właśnie zaczyna. Odezwę się w tym wątku za tydzień jak zrobię weryfikację. Myślę, że mają z czego nosić, zobaczymy czy coś pojawi się w nadstawkach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 sierpnia 2013, 12:58 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 czerwca 2012, 23:26 - wt
Posty: 167
Lokalizacja: mazowieckie, pow. siedlecki
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie korpusowe.
Czy można poławiać pyłek na nawłoci jeżeli w gnieździe jest po ok. 2 ramki pierzgi :?:

_________________
FanPage Facebook


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 sierpnia 2013, 15:13 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 lutego 2013, 22:46 - wt
Posty: 215
Lokalizacja: Roztocze
Ule na jakich gospodaruję: dadan wielkopolskie warsz. pos
Czy w takie upały nawłoć nektaruje?
macie przybytki na wadze ?
Pytam bo nie wiem czy opłaca się w tym roku na nawłoć wywozić, spadzi nie ma ale przynajmniej w cieniu siedzą ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 sierpnia 2013, 18:35 - czw 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
Slawko z Roztocza, aż się sam dziwie ale nektaruje dość obficie... noszą też bardzo dużo pyłku a w ulach pozalewane do ostatniej wolnej komórki... aż interwencji wymagało w odkładach bo by matki ograniczyły w czerwieniu...

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 sierpnia 2013, 19:02 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 sierpnia 2010, 18:56 - czw
Posty: 660
Lokalizacja: Sierzchowy, powiat Rawa Mazowiecka
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D, www.pogodnypiatek.pl
Z pyłkiem to fakt - zasuwają niemożliwie. Wygląda trochę jakby pociąg towarowy z pyłkiem wjeżdżałby do ula. :) Myślę zatem, że poławianie pyłku jest możliwe. Osobiście bym jednak tego nie robił.

Nad nawłociowiskami gdzie mam ule przeszły wczoraj dwie burze. Razem nie było z nich tyle wody co z jednej dobrej. Mimo wszystko powinno to jednak pomóc. Będę zaglądał do uli w poniedziałek, nadstawki dałem w środę. 5 dni - coś powinno się pojawić. Dam znać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 sierpnia 2013, 23:12 - czw 

Rejestracja: 24 kwietnia 2009, 12:58 - pt
Posty: 587
Lokalizacja: Dolny Śląsk Niemstów
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej i wielkopolskie
Jakoś już na wschodzie nawłoć tak kwitnie a u mnie na dolnym śląsku dopiero zaczyna nieśmiało kwitnąć ale to tylko ciągle pojedyncze kwiatki na całych łanach jeszcze nie kwitnącej nawłoci.

_________________
http://pasiekawuroczysku.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCC-VqQ ... MLNszDS0EQ


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 sierpnia 2013, 23:24 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lipca 2013, 19:58 - pn
Posty: 774
Lokalizacja: Oławski
Ule na jakich gospodaruję: WP, wlkp.
robi00, U mnie już daje nieźle. Pod koniec tygodnia będzie już na pełnych obrotach. Też DŚ.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 sierpnia 2013, 23:26 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
robi00, Byłem dzisiaj w Lubinie i faktycznie nawłoć jeszcze seledynowa. Inna sprawa to macie jej od groma w porównaniu z moimi terenami.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 sierpnia 2013, 06:25 - pt 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
Sol Bąk pisze:
U mnie już daje nieźle.

One Ci chyba noszą z czegoś innego a nie z nawłoci. Śmierdzi koło uli ? Nawłoć ledwo ledwo zaczyna kwitnąć. Nakrop jest w ulu i co najważniejsze matki pięknie czerwią. Do porządnego nektarowania jeszcze przynajmniej 7-10 dni zanim się pąki rozwiną. Z daleka to on jest żółta, ale z bliska to większość w pąkach. Może teraz jak pogoda się zmieni zacznie coś sie więcej dziać w temacie

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 sierpnia 2013, 07:42 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lipca 2013, 19:58 - pn
Posty: 774
Lokalizacja: Oławski
Ule na jakich gospodaruję: WP, wlkp.
pewex, A to będę to musiał dzisiaj sprawdzić, bo cokolwiek noszą to noszą tego dużo, bardzo dużo :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 sierpnia 2013, 08:01 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 sierpnia 2010, 18:56 - czw
Posty: 660
Lokalizacja: Sierzchowy, powiat Rawa Mazowiecka
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D, www.pogodnypiatek.pl
U mnie przy stacjonarnej pasiece prawie nie ma nawłoci, a miód jest i nawet założyłem nadstawki. Jest bardzo ciemny, więc to pewnie sprawka mszyc w dużym stopniu. Nie tylko jednak, bo nie jest z pewnością wyłącznie spadziowy. Przeszedłem się więc po okolicy i widzę, że wciąż dobrze kwitnie biała koniczyna i co więcej jest kilka błękitnych łąk, dosłownie usianych bławatkiem w pełni kwitnienia. Na pewno schyłek lata w tym roku wygląda o wiele lepiej niż rok temu. Może te łąki nie były koszone ze względu na nadmiar wody na wiosnę i taki jest efekt? Nie wiem, ale pszczoły coś tam do roboty mają nawet jeśli nawłoci nie ma, lub jest jej niewiele.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 sierpnia 2013, 13:10 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 czerwca 2012, 23:26 - wt
Posty: 167
Lokalizacja: mazowieckie, pow. siedlecki
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie korpusowe.
Zdjęcie z 6.08.2013r.
Obrazek

_________________
FanPage Facebook


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 sierpnia 2013, 08:27 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Kwitnie od tygodnia mocno.. fakt - mam postawione 5 uli na początek, a nawłoci w okół dziesiątki hektarów. Po wtorkowym przeglądzie wiem, że już zaczęły sklepić ramki, miały już podstawy (zwiezione z nieposzytymi ramkami maliny i koniczyny), ale zapach przy ulach odparowywanego nakropu jednoznacznie wskazuje na nawłoć. We wtorek dodałem kolejne korpusy na miód.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 167 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji