FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 15 września 2025, 19:03 - pn

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1025 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17 ... 21  Następna
Autor Wiadomość
Post: 13 listopada 2013, 23:07 - śr 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
Jak widać jeden się utrzyma z 20 rodzin a drugi nie da rady z 50 rodzin wszystko zależny od technologi prowadzenia pasieki i oczekiwanych potrzeb

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 listopada 2013, 23:48 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Nie można zapomnieć o wiedzy wyuczonej i nabytej podczas praktyki. Jej brak może zniweczyć wszystkie plany i pochłonąć poniesione nakłady.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 listopada 2013, 16:09 - pn 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
Uważam zęby mieć praktykę to trzeba mieć pierwsze wiedzę bo trudno na czymś praktykować skoro nie wie się co to jest i do czego tak naprawdę służy a zdobywać wiedzę po przez praktykę to naprawdę długa droga

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 listopada 2013, 16:43 - pn 
STANI pisze:
Uważam zęby mieć praktykę to trzeba mieć pierwsze wiedzę bo trudno na czymś praktykować skoro nie wie się co to jest i do czego tak naprawdę służy a zdobywać wiedzę po przez praktykę to naprawdę długa droga

Fakt. Droga długa ale jest mgnieniem oka dla długości życia.
Zważ. Teraz są szkoły, net, media. Informacje docierają w pieruńsko ekspresowym tempie, kiedyś tego nie było. Nie było szkół, radia, TV, o necie nie wspomnę.
A jednak fachowców nie brakowało. I to Fachowców przez duże "F".
A teraz czym się szczycimy ? Partaczami i cwaniakami w większości.
W pszczelarstwie również.
Przepraszam uczciwych.

ps. Byłem dzisiaj na targu w Kraśniku (dzielnicy fabrycznej) po tańsze niż unijne fajki.
Spotkałem stragan między innymi z miodem gryczanym. Czarny jak smoła i na pewno nie dekrystalizowany.
Pytam, dlaczego ten miód jest płynny ?
Otrzymuję odpowiedź; bo on jest świeży.
Jak by mi kto w pysk splunął, takie było moje odczucie.
Etykieta ze wszystkimi wymaganymi informacjami dla sprzedaży bezpośredniej.


Na górę
  
 
Post: 18 listopada 2013, 19:02 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2160
Lokalizacja: Płock
kolopik pisze:
Pytam, dlaczego ten miód jest płynny ?
Otrzymuję odpowiedź; bo on jest świeży.
Jak by mi kto w pysk splunął, takie było moje odczucie.

:haha: :haha: :haha: :haha:
kolopik jak by Ciebie tu nie było to byłoby smutno !

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 listopada 2013, 19:36 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
W Jeleniej Górze też są tacy cwaniacy na bazarze w Cieplicach. Miód robiony w wannie z paszy dla pszczół i innych dodatków. Dostali grzywnę za takie działania i dalej wrócili na rynek. Śmieją się w oczy ,mała szkodliwość społeczna i śmieszne kary doprowadzają do takiego kuriozum. Co z tego ,że pszczelarz zareagował i zgłosił. :prosi:

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 listopada 2013, 19:42 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2160
Lokalizacja: Płock
I są tacy głupcy co to kupują :shock:

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 listopada 2013, 19:59 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 listopada 2010, 21:00 - czw
Posty: 287
Lokalizacja: Dobrociesz
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski,wielkopolski h16
Wszystko oki..Ale takie posty trochę dziwnie się prezentują w tym temacie.Oszustów nie brakowało i na pewno nie braknie..


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 listopada 2013, 20:05 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
waldek6530 pisze:
I są tacy głupcy co to kupują :shock:

Kupowali bo w zeszłym roku miód osiągał ceny w widełkach 25-35 zł a oni dali 20zł. W tym roku znowu byli widziani ale ceny nie znam.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 listopada 2013, 01:21 - wt 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
kolopik pisze:
Fakt. Droga długa ale jest mgnieniem oka dla długości życia.
Zważ. Teraz są szkoły, net, media. Informacje docierają w pieruńsko ekspresowym tempie, kiedyś tego nie było. Nie było szkół, radia, TV, o necie nie wspomnę.
A jednak fachowców nie brakowało. I to Fachowców przez duże "F".
Musisz wiedzieć ze kiedyś tez były szkolenia pszczelarzy i wiedza teoretyczna była przekazywana .np przy kościołach były sadzone lipy bo przeważnie księża prowadzili pasieki a byli to ludzie wykształceni stad się brało miód do opłatka Pszczelarze byli ludźmi uważanymi w środowisku czeto piastowali stanowiska np.ławników w sadach chociaż nieturzy uważali ze maja coś wspólnego z diabłem bo ich pszczoły nie żądlą
kolopik pisze:
Pytam, dlaczego ten miód jest płynny ?
Miód przechowywany w temperaturze do 18 stopni C bardzo szybko krystalizuje natomiast w temp.18=23 C zachowuje swoja płynną postać bardzo długo i może stad to zdziwienie

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 listopada 2013, 21:33 - śr 

Rejestracja: 28 lutego 2010, 20:12 - ndz
Posty: 384
Lokalizacja: Warszawa
STANI pisze:
kolopik pisze:
Miód przechowywany w temperaturze do 18 stopni C bardzo szybko krystalizuje natomiast w temp.18=23 C zachowuje swoja płynną postać bardzo długo i może stad to zdziwienie


Możesz powiedzieć skąd masz takie informacje bo mój miód nie stosuje się do tej reguły .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 listopada 2013, 23:59 - śr 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
Laboratorium w szkole jest tu mowa szybciej czy wolniej np.rzepak krystalizuje w 2 tygodnie a np. akacja nawet ponad 1,5 roku jest w stanie potoki .

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 grudnia 2013, 13:23 - wt 

Rejestracja: 31 grudnia 2013, 13:15 - wt
Posty: 2
Ule na jakich gospodaruję: WL
Miejscowość z jakiej piszesz: Podkarpacie
Witam!

Widzę że ekonomistów wśród pszczelarzy jest więcej niż by się komuś mogło wydawać :). Każdy doradza wylicza a nikt nie wspomniał o bardzo ważnej zasadzie ekonomii 80/20
Jeżeli kolega zaczyna od pytania czy się pszczelarstwo opłaci nie mając doświadczenia i wiedzy to odpowiedź jest jedna NIE OPŁACI I NIE BĘDZIE OPŁACAŁO!

Pozdrawiam

Piotrek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 stycznia 2014, 13:48 - śr 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
mirek54 pisze:
Możesz powiedzieć skąd masz takie informacje bo mój miód nie stosuje się do tej reguły .


wystarczy ten sam miód np. w słoikach jedne słoiki postawić na podłodze z płytek ale bez ogrzewania podłogowego a drugie na jakimś regale czy w jakichś szawkach, w pomieszczeniu jest ta sama temperatura ale różnica w krystalizacji miodu jest zauważalna

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 stycznia 2014, 14:17 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2013, 14:53 - wt
Posty: 261
Lokalizacja: mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
STANI pisze:
w pomieszczeniu jest ta sama temperatura

To prawda, jeżeli słoiki stoją na nieogrzewanej podłodze mają inną temperaturę aniżeli słoiki stojące na półce (konwekcja termiczna). Oprócz temperatury przechowywania kluczowe dla szybkości krystalizacji jest zjawisko zarodków krystalizacji (zanieczyszczenia miodu, pęcherzyki powietrza czy nawet rysa w słoiku).

_________________
Pasieka Marco-Wa
https://www.facebook.com/kolopszczelarzy/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 stycznia 2014, 21:40 - śr 

Rejestracja: 28 lutego 2010, 20:12 - ndz
Posty: 384
Lokalizacja: Warszawa
STANI pisze:
[quotePytam, dlaczego ten miód jest płynny ?
Miód przechowywany w temperaturze do 18 stopni C bardzo szybko krystalizuje natomiast w temp.18=23 C zachowuje swoja płynną postać bardzo długo i może stad to zdziwienie[/quote]

Kolego może przeczytaj co napisałeś.Wcześniej była dyskusja dlaczego miód gryczany w listopadzie jest płynny? Proste był podgrzewany, a ty piszesz co że zachowuje płynną postać bo miał 23 stopnie chyba 40 i więcej stopni C.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 stycznia 2014, 00:05 - czw 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
mirek54 pisze:
STANI pisze:
[quotePytam, dlaczego ten miód jest płynny ?
Miód przechowywany w temperaturze do 18 stopni C bardzo szybko krystalizuje natomiast w temp.18=23 C zachowuje swoja płynną postać bardzo długo i może stad to zdziwienie


Kolego może przeczytaj co napisałeś.Wcześniej była dyskusja dlaczego miód gryczany w listopadzie jest płynny? Proste był podgrzewany, a ty piszesz co że zachowuje płynną postać bo miał 23 stopnie chyba 40 i więcej stopni C.


[/quote]Przecież ja nie napisałem ze akurat ten miód o którym pisał kolopik nie był podgrzewany tyko użyłem tego przykładu aby podać informacje jak się mogą miody zachowywać w zależności od temperatury i jak to wygląda odmianowo. Ponadto można na targach spotkać miody nie znanego pochodzenia z marketów gdzie jest zmieniona etykieta lub jej wcale nie ma

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 stycznia 2014, 07:23 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
Temat:

Czy z pszczol mozna sie utrzymac?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 stycznia 2014, 10:52 - czw 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 17:43 - pn
Posty: 764
Lokalizacja: łódzkie
To zależy ile komu potrzebne. Jednemu wystarcza 1000 zł miesięcznie a drugiemu i 10 000 mało.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 stycznia 2014, 11:06 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
DROBNY pisze:
To zależy ile komu potrzebne. Jednemu wystarcza 1000 zł miesięcznie a drugiemu i 10 000 mało.


Trudno kiedykolwiek bylo o czlowieka, ktory powiedzialby: "Wystarczy".
Ale: pytanie jest jakby inne:

Czy z pszczół można się utrzymać?

I tu juz 'zalezy, nie zalezy' jest zupelnie czym innym.
Moge tylko przypuszczac, ze ci pszczelarze, ktorzy "utrzymuja sie z pszczol" raczej niechetnie cokolwiek powiedza, a ci, ktorzy na to licza - jeszcze przed startem wylicza ile na tym zarobia.

Ale poczekajmy, moze jednak ktos taki tu przemowi?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 stycznia 2014, 12:03 - czw 

Rejestracja: 07 marca 2013, 17:54 - czw
Posty: 627
Lokalizacja: Baćkowice
Ule na jakich gospodaruję: WP=> Wlkp
Nie chodzi o wystarczy, a o to że im więcej się zarabia to przyzwyczajamy się do pewnych standardów, z których ciężko zrezygnować w chwili gdy zarabiamy mniej.

Najlepszym rozwiązanie było by dorabianie z pszczelarstwa, co skutkowało by normalną gospodarką pasieczną bez ciągłego dążenia do maksymalnego wykorzystania możliwości produkcyjnych pszczół.

_________________
Nie mów że coś jest niemożliwe
jeśli tego nie próbowałeś


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 stycznia 2014, 12:11 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2914
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
Dominikkuchniak pisze:
co skutkowało by normalną gospodarką pasieczną bez ciągłego dążenia do maksymalnego wykorzystania możliwości produkcyjnych pszczół.

Czy to znaczy,że ten kto dąży do posiadania silnych ,zdrowych rodzin i uzyskania od nich jak największych ilości produktów pasiecznych to prowadzi gospodarkę nienormalną?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 stycznia 2014, 12:26 - czw 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 17:43 - pn
Posty: 764
Lokalizacja: łódzkie
Na tak postawione pytanie bez jakiś założeń się nie odpowie.
Ale postaram się>
Średni płaca w Polsce coś koło 3500 zł
średnia wydajność z ula :wink: 20 kg
średnia cena za miód( bez opakowania i innych takich) w sprzedaży bezpośredniej min 25 zł
średni koszt roczny utrzymania rodziny pszczelej: leki, pokarm, węza, amortyzacja sprzętu 150 zł,
(nie liczę paliwa bo jak ktoś prowadzi gospodarkę wędrowną to i wydajność się podnosi)
Można dodawać i mnożyć koszty ale ewentualne inne koszt pokryje ta nadwyżka w postaci propolisu, pyłku, wosku, odkładów.
No to teraz matematyka:
przychody z rodziny pszczelej 20kg x 25cena miodu= 500
70 koszty utrzymania rodziny pszczelej i 80 amortyzacja sprzetu = 150 zł
Oczywiście jeżeli tych rodzin jest mało to amortyzacja sprzętu w pracowni wyjdzie dużo drożej niż to założyłem ale wydaje mi się, że 80 zł to jest tak rozsądnie.
Dochód z jednej rodziny pszczelej 500 przychód- 150 zł koszty = 350 zł netto/ brutto bo póki co podatków nie płacimy, dochodzi jeszcze ubezpieczenie np krus 1500 zł rok plus zdrowotne 1750 za rok
ile rodzin potrzeba aby mieć średnią krajową 3500x 12 miesięcy= 42000
42000 / 350 dochód z rodziny pszczelej = 120 + 20 % na straty zimowe około 150 rodzin pszczelich aby z pszczół można było się utrzymać zakładając średnie wartości. W zależnośći od terenu( rodzaj pożytków) i aktywności pszczelarza te wartości mogą się zmieniać.
Ale pszczoły to przyroda i bywaja lata dobre i lata złe dlatego prowadzenie pasieki zawodowo wymaga dużej wiedzy i doświadczenia a ryzyko występuje w każdym biznesie.
Pozdrawiam Drobny


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 stycznia 2014, 14:43 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
DROBNY Te 20kg z ula to troche mało jak myslimy o utrzymaniem się z pszczół. Zeby się utrzymac z pszczół to trzeba wendrować z nimy na pożytki. I wydajnosc musi byc co najmniej 50słoików 09 z rodziny. Ale tego miodu nie sprzedamy w detalu góra 200słoików a reszta to churtowa po pare zł chyba po10zł za1 kg. Pozrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 stycznia 2014, 16:10 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 września 2008, 19:25 - wt
Posty: 50
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wlp poliuretanowe, dadant komb
DROBNY Te 20kg z ula to troche mało jak myslimy o utrzymaniem się z pszczół. Zeby się utrzymac z pszczół to trzeba wendrować z nimy na pożytki. I wydajnosc musi byc co najmniej 50słoików 09 z rodziny. Ale tego miodu nie sprzedamy w detalu góra 200słoików a reszta to churtowa po pare zł chyba po10zł za1 kg. Pozrawiam miły_marian

Wędrować z ulami i sprzedać w hurcie po 10 zł za kg, to może pomyśleć, nie wędrować, wziąć 20 słoików z ula sprzedać je po 30 zł. Trzy razy mniej uli i roboty.

_________________
Pasieka "Leśna Barć"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 stycznia 2014, 16:29 - czw 

Rejestracja: 07 marca 2013, 17:54 - czw
Posty: 627
Lokalizacja: Baćkowice
Ule na jakich gospodaruję: WP=> Wlkp
Miałem na myśli fałszowanie miodu, ale nie chciałem pisać w prost

_________________
Nie mów że coś jest niemożliwe
jeśli tego nie próbowałeś


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 stycznia 2014, 17:19 - czw 

Rejestracja: 13 lipca 2009, 22:16 - pn
Posty: 148
Lokalizacja: Dolne Powiśle, Malbork
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, Ostrowskiej
miły_marian. pisze:
Ale tego miodu nie sprzedamy w detalu góra 200słoików a reszta to churtowa po pare zł chyba po10zł za1 kg. Pozrawiam miły_marian

200 słoików 0,9 litra to nie jest wcale tak dużo. Można sprzedawać w detalu znacznie więcej, w zależności gdzie kto sprzedaje, jak intensywnie sprzedaje, jak długo jest na rynku, czy ma dobrą wyrobioną markę ,czy jest konkurencyjny.Powinien też prowadzić sprzedaż bezpośrednią nie tylko na swoim targowisku, ale też być obecnym na innych targach czy różnych imprezach plenerowych. Można też próbować w internecie, ale uważam że bezpośredni kontakt z klientem jest najlepszy. Sprzedać 1000 szt. można spokojnie w detalu.

_________________
https://www.facebook.com/pages/Zielona- ... 5433771673


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 stycznia 2014, 18:49 - czw 

Rejestracja: 14 stycznia 2011, 12:35 - pt
Posty: 647
Lokalizacja: płońsk
A teraz liczy optymista.A optymista liczy odwrotnie.
42000zł:30 zł cena słoika miodu=1400 słoików
1400:35kg wydajność z rodziny = 49 rodzin
49 odkładów x150zł =7350zł +ewentuany pyłek na koszty
I optymiście wychodzi zupełnie co innego,a prawda jest pewnie jak zwykle po środku.Pozdrawiam.

_________________
godzięba


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 stycznia 2014, 18:52 - czw 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 17:43 - pn
Posty: 764
Lokalizacja: łódzkie
miły_marian. pisze:
DROBNY Te 20kg z ula to troche mało jak myslimy o utrzymaniem się z pszczół. Zeby się utrzymac z pszczół to trzeba wendrować z nimy na pożytki. I wydajnosc musi byc co najmniej 50słoików 09 z rodziny. Ale tego miodu nie sprzedamy w detalu góra 200słoików a reszta to churtowa po pare zł chyba po10zł za1 kg. Pozrawiam miły_marian

Kolego miły_marian!
A czemu od razu nie 70 kg tyle mi przynosiły rekordzistki.
Wyliczenia robi sie na podstawie czegoś(danych statystycznych, danych rynkowych) a nie na podstawie bardzo pozytywnych danych z jednostkowych pasiek. Scenariusze biznesowe pisze się na złe czasy ale ma się nadzieję, że zawsze będzie lepiej.
Średnia z ula wieloletnia w mojej pasiece to 35- 40 kg z rodziny nie ze wszystkimi jeżdze, dużo stoi w lesie gdzie jest mniejsza wydajność ale za to droższy miód. Minimalna cena za jaką sprzedaję miód to 20 zł za kg i to w hurcie nie mam czasu stać na rynkach 30 % sprzedaje w domu i cena min 28 zł za kg i nie jest to 200 słoików :wink: . I jestem szczęśliwy, że robie to co robię.
Starałem się realnie przedstawić sytuację a nie bujać w obłokach a jak ktoś nie szanuje swojej pracy albo sprzedaje badziewie po 10 zł za kg to jego sprawa i odpowiednich inspekcji.
Pozdrawiam Drobny


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 stycznia 2014, 18:55 - czw 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 17:43 - pn
Posty: 764
Lokalizacja: łódzkie
Godziemba pisze:
A teraz liczy optymista.A optymista liczy odwrotnie.
42000zł:30 zł cena słoika miodu=1400 słoików
1400:35kg wydajność z rodziny = 49 rodzin
49 odkładów x150zł =7350zł +ewentuany pyłek na koszty
I optymiście wychodzi zupełnie co innego,a prawda jest pewnie jak zwykle po środku.Pozdrawiam.

A niech przyjdzie gorszy rok i wyliczenia biorą w łeb.
Pisząc biznesplan pisze się przeważnie trzy scenariusze na optymistyczny pesymistyczny i rozważny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 stycznia 2014, 19:16 - czw 

Rejestracja: 14 stycznia 2011, 12:35 - pt
Posty: 647
Lokalizacja: płońsk
Optymista nie przewiduje złego roku tylko same dobre i dlatego mu tak wychodzi.Pozdrawiam.

_________________
godzięba


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 stycznia 2014, 19:30 - czw 
Na pytanie zadane w tytule może być tylko jedna odpowiedź MOŻNA. Można i to bardzo dobrze utrzymać siebie i całą rodzinę dowodem na to są liczni pszczelarze zawodowi a najlepszym przykładem na to że z pszczół można się utrzymać którego wszyscy znamy jest np; Łysoń. Natomiast drogi do dojścia do tego celu są różne i nie ma na to pytanie konkretnej odpowiedzi, to już każdy musi rozwiązać we własnym zakresie. Należy też dodać że potrzebna jest też odrobina szczęścia czego Wszystkim Życzę.


Na górę
  
 
Post: 02 stycznia 2014, 20:05 - czw 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
Szczęście każdemu jest potrzebne ale trudno jest siedzieć z założonymi rekami i czekać na szczęście a trzeba zakasać rękawy i wziasc się za marketing

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 stycznia 2014, 20:23 - czw 
ja-lec pisze:
Można i to bardzo dobrze utrzymać siebie i całą rodzinę dowodem na to są liczni pszczelarze zawodowi a najlepszym przykładem na to że z pszczół można się utrzymać którego wszyscy znamy jest np; Łysoń.


zapomniałes o huzarze ,corpo ,bartnikach sądeckich i innych to tez pszczelarze zawodowi ,a niekto0rzy nawet nie wiedza jak pszczoła wygląda,ale za to trzepia kapuste na sprzecie pszczelarskim i imporcie miodku w tysiacach ton tym samym wypierając z rynku mniejszych pszczelarzy .


Na górę
  
 
Post: 02 stycznia 2014, 20:25 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
donpaso, tak jak napisałeś jest w zyciu ale my jesteśmy za mali żeby to zmienic


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 stycznia 2014, 20:35 - czw 

Rejestracja: 23 lipca 2012, 12:21 - pn
Posty: 736
Lokalizacja: południowe mazowsze
Ule na jakich gospodaruję: WL,WP,WZ,LN3/4,D,LZ:)
ja-lec, donpaso, jeśli tak stawiacie sprawę to pytanie powinno być "czy z KPWP i mieszania miodu można się utrzymać?" :haha:

Pozdrawiam
Przemek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 stycznia 2014, 20:39 - czw 

Rejestracja: 27 lutego 2011, 11:46 - ndz
Posty: 158
Lokalizacja: Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Koledzy nie zpominajcie jakich inwestycji wymaga odebranie tych dużych ilości miodu, o których piszą optymiści, w przyzwoitych warunkach. Spróbuję policzyć dla pasieki 40 uli:
- miodarka około 5000 zł,
- stół do odsklepiania 1500 zł,
- odstojniki 800 zł,
- 40 uli x 300 zł - 12000zł,
- laweta lub przyczepa 7000 zł,
- i wiele innych (kosztów pracowni nie liczę - to na tą chwilę poza moim zasięgiem).
Myślę, że młodzi pszczelarze, którzy nie dysponują dużą gotówką powinni sobie z tego zdawać sprawę, że te koszty trzeba ponieść ( w moim przypadku trwało to kilka lat) i w pierwszych latach pszczelarzenia dokładałem do tego, nie na wszystko starczały zyski z miodu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 stycznia 2014, 20:44 - czw 
GÓRAL, Czytaj dokładnie ja napisałem że są różne drogi a Łysonia podałem jako przykład jednej z tych dróg i nieważne czy pośrednio czy bezpośrednio ale z pszczół da się żyć. No to może bezpośrednio Nasz Administrator.


Na górę
  
 
Post: 02 stycznia 2014, 20:49 - czw 
jarek123, Co tu liczyć jeden weźmie kredyt kupi sprzęt i pasiekę i po sezonie spłaci kredyt i starczy mu na życie.A drugi wygra w totka kupi sprzęt i pasiekę i po sezonie braknie mu na podatek od tej pasieki.


Na górę
  
 
Post: 02 stycznia 2014, 21:49 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Kto wyśle link do tego tematu do Ministerstwa Finansów?

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 stycznia 2014, 21:56 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
No i mysle, ze Joasia zaswiecila optymizmem nie tylko swoim, ale dla innych tez, brawo!!!
Tak trzymac! :okok:

Ale kolejni pogromcy pszczelarzy juz znowu sie czaja :pala:


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 stycznia 2014, 22:01 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
minikron pisze:
Kto wyśle link do tego tematu do Ministerstwa Finansów?


Czyzbys nadal jeszcze wierzyl w prywatnosc? :haha: :haha: :haha:
Bo ja ...nie.
'Tomkow' ci wokol zatrzesienie.
Ale i nie mam nic do ukrycia, a moj kolega adwokat zawsze mi mowi:
"Mow prawde i niczego sie nie boj" - sprawdzalne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 stycznia 2014, 22:07 - czw 

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 21:23 - sob
Posty: 1288
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Tak na poważnie zacząłem zajmować się pszczołami od1998r. Od tamtego czasu przez 12 lat do 2000r. równolegle do pasieki zajmowałem się budowlanką. Od 2000 tylko pszczoły ok 250 rodzin . Jak ktoś chce to zapraszam do Mnie to zobaczy i oceni na własne oczy jak się żyje z pszczół. Nie mówię że źle , ani że cudownie dla mnie najważniejsze że u siebie i na siebie.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 stycznia 2014, 22:13 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Lenin pisze:
Nie mówię że źle , ani że cudownie dla mnie najważniejsze że u siebie i na siebie.


I to jest najfajniejsze stwierdzenie z tego tematu.
Też tak myślę. Zrezygnowałem z firm, kasy jest mniej, ale za to jak pięknie :)

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 stycznia 2014, 22:19 - czw 
Przy ilu rodzinach stwierdziliście że to już wystarczy żeby zająć się tylko pszczołami?


Na górę
  
 
Post: 02 stycznia 2014, 22:21 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
ja-lec, nie chodzi o ilość rodzin, tylko o rynek zbytu.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 stycznia 2014, 22:25 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2470
Lokalizacja: okolice Częstochowy
Aby z pszczół można było się utrzynać to trzeba mieć minimum 100 rodzin, minimum 10-cio letni staż pracy przy pszczołach, 10-cio letni rynek zbytu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 stycznia 2014, 22:29 - czw 
minikron, Czyli jak mnie tydzień po miodobraniu już brakuje miodu na sprzedaż to znaczy że mogę już żyć tylko z pszczół?


Na górę
  
 
Post: 02 stycznia 2014, 22:32 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
ja-lec, jeśli jesteś w stanie sprzedać w detalu tyle słoików, że starczy na życie i inne wydatki na rok, to możesz zaczynać.

Żeby sie utrzymać z handlu z pośrednikami, to tak z 300 pni minimum.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 stycznia 2014, 22:34 - czw 
krzys pisze:
Aby z pszczół można było się utrzynać to trzeba mieć minimum 100 rodzin, minimum 10-cio letni staż pracy przy pszczołach, 10-cio letni rynek zbytu.


Dzięki i to jest konkretna odpowiedź rozumiem że z własnego doświadczenia.


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1025 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17 ... 21  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji