birkut pisze:
ja ci moge powiedziec gdzie sobie wezmiesz kloc spruchniały w srodku przysmykasz do domu wyczyscisz i wpuscisz do srodkas pszczoly bedziesz mógł obserwowac u siebie, te pnie sa niedaleko ciebie nawet na rowerze mozesz sobie po niego skoczyc
pień ale mi chodzi o normalną dziuplę w drzewie gdyż czytałem już artykuły na ten temat w pasiece i przeglądzie pszczelarskim i z tego co tam wyczytałem to życie rodziny pszczelej znacznie różni sie w takich naturalnych warunkach od innych miejsc nawet spróchniałego pnia, gdzie rodzina pszczela jest kontrolowana a tutaj można powiedziec nie ma mowy o podkarmianiu i leczeniu w takich warunkach a podobno iż jakieś tam te siły drzemiące w drzewie pozytywnie wpływaja na pszczoły. a znowu takim pszczelarzem jeszcze nie jestem żeby móc sobie pozwolić jedną rodzinę pszczelą w takie warunki i na taki cel przeznaczyć. w prrzyszłości stanie się to napewno ale jeszcze nie teraz.
Kolego "muf18"
w okolicy rośnie sporo lip, łaki i pastwiska też są na których widać koniyczyne białą jak czerwoną, jest też w niedalekiej odległości las głównie sosnowy, a tego lasu są tam spore obszary, lecz nie wiem jakie rośliny miododajne mogą występować w runie tego lasu, po rowach widać sporo wrzosów, a w koło domów są także drzewa owocowe i ozdobne rośliny. spory areał także jest tam przeznaczony pod uprawę zbóż, widac pola z ziemniakami w których jest sporo dzikich roślin i chwastów które napewno dostarczą jakiś nektar rodzinie. Natomiast o zapszczeleniu terenu informacji też nie mam żadnych.