FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

witam potrzebna siatka na dennice gdzie kupić ? potrzebuje na 9 dennic.

Taką siatkę widziałem u siebie w żelaznym sklepie . Ale dosyć droga.

No tak w sklepie, a tak na poważnie to np tu:

http://www.rozamet.pl/

allegro.pl/aluminiowa-siatka-pszczelarska-do-dennic-uli-416mm-i4317137391.html

Albo tutaj, też tam kupowałem

www.pszczelnictwo.com.pl

A może tu http://allegro.pl/siatka-aluminiowa-psz ... 65283.html są różne szerokości.

Powyższe siatki przedstawione na allegro są to siatki cięto-ciągnione. Nie polecam takich, gdzieś już na tym forum czytałem, że pszczółki tracą nogi spacerując po tej siatce. Nie wierzyłem i kupiłem taka cięto-ciągnioną tyle, że z blachy stalowej w rozamecie. W tym roku jesienią jak robiłem zabiegi przeciw warozie i podkładałem wkładki po siatkę to widziałem poobcinane kończyny nie było ich dużo ale zawsze. Ja widziałem te tylko z kilkunastu godzin a ile takich spadło przez cały sezon ???. Obecnie zamówiłem tez w rozamecie siatkę tkaną cena 12,50 za 1 mb siatki o szer. 50 cm tj za o,5 m2. Siatka z drutu stalowego ocynkowanego o gr. 0,5 mm o oczku 2,5x2,5 mm. Jedzie do mnie już ta przesyłka. Musze zrobić kilka dennic. Zauważyłem, że pod dennicami z siatka tkaną nie spotykałem nóżek. Takie moje spostrzeżenie.Pozdrawiam

_________________
waldek6530

Aluminiowe siatki nie mają żadnych elementów mogących uszkadzać pszczoły. Nie wiem jak z blachy stalowej, bo nie stosowałem. Dodatkowo przy takiej wilgotności jak jest w ulu bałbym się zakładać siatek stalowych.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Niestety również potwierdzam spostrzeżenia kolegiwaldek6530. Mam siatkę aluminiową polecaną prawie w każdym wątku na forum i niestety okalecza ona pszczoły. Przy kolejnych dennicach na pewno już takiej siatki nie zastosuję.

Pozdrawiam
Krzyżak

Poszukajcie innej przyczyny, sposobu budowy dennicy, mocowania siatki lub jeszcze czegoś. Na 60 rodzin tylko w jednej znajdowałem nogi, więc musi być jakieś inne wytłumaczenie.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

I czym ta jedna rodzina różniła się od pozostałych ?

waldek6530 kupujesz tanio i byle co i masz tego efekty. Kup metr siatki za 45 zł i ani jednej nóżki nie zobaczysz urwanej.Tyle wałkowane ,tyle jesteś na forum , a dalej bawisz się w odkrywcę.
Kup taka siatkę
http://allegro.pl/siatka-aluminiowa-psz ... 91450.html
i masz problem z głowy. Dodatkowy ja gładzę boki siatki przybitej do drewna młotkiem i nie ma problemu.

Adam , jak kombinują oszczędzając , kupując złom , bo tanio , to tak wychodzi

dobrze że nie widać jak się mają tanie kraty windurowe do uszkadzania pszczół, po siatce pszczoły chodzą sporadycznie a przez kraty???

_________________
xyz

Kolego Marek Podlaskie, właśnie zakupiłem taką siatkę firmy Natexpol N8 gr. 1 mm. Płaciłem z transportem 48,40 zł za m2, więc proszę nie pisać, że oszczędzam i kupuję złom.
Siatka moim zdaniem zamontowana jest prawidłowo, żadne ostre krawędzie nie wystają, wszystko ładnie dobite.
Na wkładce są poobcinane kończy pszczół albo za dużo browara piję i padło mi na oczy

Pozdrawiam
Krzyżak

Ja odniosłem się do postu Waldka o siatce stalowej i taniej , bo nie wiem , jaką Ty siatkę masz u siebie , tzn już wiem. U mnie jest wszystko ok

Ja też mam siatki z netexpolu i rozametu - zarówno aluminuowe cięto-ciągnione jak i tkane.
Aluminiowe 1 mm i 0,5 mm w nich pszczoły tracą nogi- dennic mam 40 i w każdej leża kawałki nóżek - widocznie prasa wybijająca oczka musi zostawiać wewnątrz ostre krawędzie.
Siatka pleciona to pomyłka- jedno wpadnięcie dłuta i dziura- druty się przekrzywiają i oczka są większe.
Mam dylemat - bo ta siatka z netexpolu kosztowała 2 lata temu o 50% taniej i nie była wtedy "pszczelarska" jak teraz reklamują.

Draństwo zdzierać na pszczelarzach - trzeba poszukać inne producenta

_________________
www.pszczolyimiod.pl

W 45 dennicach mam tylko siatkę plecioną 2mm na 4mm stalową ocynkowaną średnicy drutu nie znam za metr kwadratowy płaciłem 42 zł i nie zauważyłem wyżej wymienionych objawów.Podobną siatkę poleca Łukasiewicz w swoim sklepie pszczelarskim ja kupiłem w pierwszym lepszym sklepie żelaznym po prostu taką mieli i jak na razie jest git.

Siatka pleciona jest do kitu. Uszkadza niekiedy pszczołom kończyny. Ciąniona jest lepsza ale bez ostrych krawędzi.

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Ja kupywałem tu http://www.zphjan.com.pl/l/pl/siatki/siatki_techniczne

Podsumowując uczoną dyskusję Czcigodnych Kolegów , pragnę zauważyć że amerykańskie siatki są plecione, następnie zgrzewane laserowo na każdym skrzyżowaniu drutu , a potem całość jest galwanizowana, czyli pokryta cynkiem. Nie ma więc żadnych niebezpiecznych elementów gdzie się może zakleszczyć nóżka pszczoły. Najbliższe tego ideału są siatki aluminiowe cięto-ciągnione, można je też przelecieć papierem ściernym dla wygładzenia ostrzejszych krawędzi.
Zdradzę Wam tajemnicę , że jeden z Czcigodnych Kolegów z Forum zamówił rolkę takiego sortu siatki i czeka na dostawę z USA. Czego to ludzie nie robią w dążeniu do ideału ? Będzie to jednak siatka o innym rozmiarze oczek do budowy dennicowego poławiacza pyłku, wg amerykańskiego patentu i "najlepsze na świecie rozwiązanie poławiacza" .

Najlepsza siatka to taka http://allegro.pl/blacha-perforowana-1-5-1000x2000-rv3-5-aluminium-i4732461162.html

_________________
firefighter

Uważam, że jest top bzdura-technologia produkcji tej siatki nie różni sie niczym od produkcji stalowej. Każda cieto-ciagniona musi mieć od wewnętrznej strony oczka ostre krawędzie (nikt po przecięciu ich nie tępi).
Dlaczego ta jedna tak miała ano dlatego, że w innych śmię twierdzić nie zwracałeś uwagi.Tam było tak samo.

I dlaczego tak sie stało - bo była to siatka cięto-ciągniona [b]
Pleciona uszkadza niekiedy a cieto-ciagniona zawsze. W cieto-ciagnionej bedą zawsze ostre krawęzie.

_________________
waldek6530

Rzeczywiście najdelikatniejsza nie jest w powiększeniu..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

pozostają więc tylko sita

http://www.zebiec.pl/pl/oferta/produkcj ... ki-z-blach

Jesteś w błędzie.
Aluminiowa jest przecięta naciągnięta i finał.
Stalowa przechodzi jeszcze cynkowanie.
Podczas trawienia i po pokryciu cynkiem ranty będą mniej ostre niż w przypadku aluminium. Nie trzeba tu nic udowadniać wystarczy wziąć do ręki jedną i drugą.

Osobiście uważam że te parę odnóży na wkładce nie ma większego znaczenia.
W końcu pszczoła ma 6 szt to jak straci jeną... wielkie mi rzeczy ma jeszcze 5

Pozdrawiam
Przemek

Można robić tak jak Kudłaty i pewnie jeszcze wielu wielu, i chyba ja też na przyszły sezon parę zrobie - dennica ze sklejki i w niej pajączki ile kto lubi.

Pozdrawiam
Przemek

Dla mnie osiatkowana dennica to poza wentylacją, to przede wszystkim higiena. Przez siatkę cały syf, warroza, skroplona para wszystko leci na trawę. Pszczoły nie mają z tym siedliskiem patogenów kontaktu.
Stosując pajączki tego nie osiągniesz.

Pozdrawiam
Krzyżak

Zgoda, ale jak masz zasunięte wkładki to już nie jest tak różowo.

Pozdrawiam
Przemek

Wkładki są zasunięte tylko przez kilka miesięcy. A poza tym wkładka jest u mnie 2 cm pod siatką więc syf przelatuje przez siatkę na wkładkę, którą zawsze można przeczyścić a pszczoły mają czysto.

Pozdrawiam
Krzyżak

Ha, ha, ha ... - a moze jeszcze potem latać?

Koledzy, o co sprzeczka?!
Mam tylko siatki plecione ocynkowane i 'muzyka gra'. Powód prosty: najlepsze, bo najtańsze, a działają tak samo, jak każda inna siatka.
Pewnie, ze najlepsza byłaby zgrzewania, ale gdzie ja możecie kupić w Polsce i o wymaganych dla pszczelarza rozmiarach? Oto jest pytanie.
Jeden taki mi obiecał, ze mógłby zrobic kazdy wymiar na zamowienie, ale teraz ma wszystko ustawione "na autostrady i d.... sobie nie bedzie zawracal drobiazgami" - taka dał mi odpowiedz, naprawde. Zrozumiałe? - a jak, dlaczego by nie?
I dlatego mój Zacny Ziomek, Kol. manio napisał dlaczego musi byc z ...USA - bo tam maja wszystko, a jak klient cos sobie zażyczy i nie ma w tym czasie, to zamówia i tez przyślą. No i ...taniej, niż u nas.
Bo u nas "na każdej linii" bandyckie zdzierstwo.

Uzywam takiej siatki i jest ok jak bede mial mozliwosc to zrobie zdjecie
http://www.bees-online.co.uk/view.asp?ID=853



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Może i poleci ale nie na komendę bo wiesz gdzie owady mają narząd słuchu
Czy tylko pająki??

Krzyżak, u mnie parę dni i pleśń - to jedna z wad tego rozwiązania, na pełnej pszczoły sprzątają same.
Wiem że można częściej czyścić ale mi się nie chce

Przemek

Ja drugi rok ma zainstalowane siatki Al N8 o grubości 1 mm z Netexpolu i uważam że są świetne. Oczywiście na wkładce pod siatką widziałem kilkanaście odnóży wśród nieczystości spadłych z ula , ale było tego niewiele w stosunku do ilości pszczół w ulu (kilkadziesiąt tysięcy i więcej ) oraz zważywszy, że każda pszczoła ma 6 odnóży - to jest to marginalna sprawa ! I nie ma sobie co nią głowy zaprzątać. Tym bardziej że obserwując pszczoły latem w ulu ,to po siatach dennicowych przy otwartych dennicach wałęsało się niewiele i większość pszczół po przekroczeniu progu na wylotku od razu wspinała się w górę na ramki. Od razu widać ,że bardziej sprzyjające jest w tej sytuacji ustawianie ramek w ulu na zabudowę zimną , co chyba większość z Kolegów latem stosuje , gdzie pszczoły nie muszą pokonywać część drogi po siatce dennicy, tylko od razu wspinają się na wybraną przez siebie uliczkę między ramkową.
Pozdrawiam
Tadek

A nie przyszło wam do głowy, ze to nogi trutni ,które to zamykacie nad kratą i biedaki siedzą w miodni aż padną.Takie martwe trutnie z kraty odgrodowej pszczoły starają się wyciągnąć poza ul.Leżą takie trupki w kracie do momentu aż pszczelarz nie wyczyści kraty.

To uważacie że pszczoła sama urwie sobie nogę zaczepioną o kratę ? Chyba, że ją sobie odgryzie sama
Dorabiacie do siatki jakieś teorie spiskowe

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"

pszczoły nie chcą chodzić po dennicy osiatkowanej kto nie wierzy wystarczy podniesc korpus ile pszczół chodzi po pełnej dennicy a ile po osiatkowanej
wystarczy troche zmodyfikować dennice i będzie ok tj po obwodzie zostawić im z 5-10cm przestrzeni na komunikacje siatke kupuje bardzo fajną ocynkowaną z rozametu za całe 10zł na mb czyli ok 20złm2 i wole taką niż ameliniową
co do porządku to pszczoły same powinny go utrzymywać a jeśli jakaś rodzina się z tym buja to matka do wymiany na taką której córki dbają o swoje lokum

_________________
xyz

kulka96, I to jest rozsądne wytłumaczenie bo też się zastanawiałem jak u niektórych pszczelarzy tym pszczołą te nogi się urywają zwłaszcza że są podzielone zdania na temat siatek.

A nie lepiej dać siatkę plastikową? Są mocne i nieostre ... Pozdrawiam.
Ps. ktoś, tu kiedyś pisał, że po sezonie będą zażarte dyskusje nt. gwoździków do zbijania ramek... No i się zaczęło:)

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...

Jak na wiosnę wypalamy dennice - to siatkę wymieniamy razem z dennica na nową.

Co do dyskusji - u mnie dookoła siatki jest 4cm drewna, dennice są moczone w pokoście.. może te czynniki sprawiają, że pszczoły nóg nie obrywają

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Witam. Stosuję siatkę do tynkowania, trzeba tylko pamiętać aby zachować odstęp 2-3 cm od wkładki dennicowej, po to, aby nie opalić siatki przy spalaniu Apiwarolu. Pozdrawiam

Chodziło mi o to, że do ich produkcji blacha jest nacinana i następnie rozciągana w wyniku czego powstają te oczka. Krawędzie, które powstały na skutek działania ostrego narzędzia muszą być ostre. A to co piszesz to udowadnia, że siatka z blachy stalowej jest dla pszczół bezpieczniejsza od aluminiowej.
I to może być najlepsze rozwiązanie.

_________________
waldek6530

waldek6530, pisałeś tak:

i mój post tego właśnie dotyczył, bo technologia inna.
Niczego nie udowadniam, troszkę mnie to śmieszy, a jakby nawet jakaś straciła łapę to mała strata jedno kłapnięcie korpusem i zabijesz więcej niż ta siatka przez cały sezon.

Pozdrawiam
Przemek

Ja widziałem kilka nóżek na wkładce jak robiłem odymianie p-ko warozie. Tą wkładkę wyjmowałem po kilku godzinach. Przez całą wiosnę, lato i jesień nie miałem wkładek i nie wiem co tam przez siatki z ula wypadało - tylko wyobrażam sobie ile musiało tego wypaść.

_________________
waldek6530

Człowiek na prostej drodze nieraz łamie nogę no to co dopiero taka pszczoła jak chodzi po plastrze pełnym dziur, a to że ma sześć nóg to po złamaniu nie musi wkładać w gips tylko odgryza i po kłopocie

_________________
waldek6530

Częstą przyczyną leżących na wkładkach nóżek są osy które wchodzą do ula i obrabiają spadłe na siatce pszczoły. Zwłaszcza teraz to widać, pszczoły nie latają a osy są jeszcze aktywne i robią swoją robote.

Po wczorajszym odymianiu nie znalazłem żadnych kończyn pszczół. Może masz racje z tymi osami. Jest ich u mnie od groma a ostatnio jak odymiałem to wkładki zostały dwa dni i może wtedy to osy obrobiły z padnięte pszczoły i stąd kończyny na wkładce. Trochę się uspokoiłem, bo już myślałem o wymianie siatki.

Pozdrawiam
Krzyżak

Tak przy okazji znalazłem coś takiego co sadzicie o tym? to by nadawało się na dennice osiatkowane ? Tak pytam z ciekawości bo ja już mam i nie potrzebuje ale cenowo jest doże .

PAWEL83 a Ty coś widzisz?

http://decortrend.pl/pl/p/MOSKITIERA-AL ... 1%2C2/3162 tak