FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 15 lipca 2025, 21:55 - wt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 210 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna
Autor Wiadomość
Post: 04 listopada 2014, 09:51 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Małe wlotki stosujesz bo:
w czasie zakarmiania istnieje możliwość rabunków
lub też zapobiegasz zimowaniu myszy w ulu.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2014, 11:56 - wt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
jarok pisze:
bo dennica osiatkowana i tamtendy jest wentylacja?

tak, przy dennicy osiatkowanej można dowolnie przymknąć wylotek, przy tradycyjnej trzeba osiatkować przeciwmyszowo :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2014, 15:28 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Dziś spojrzałem do dwu uli.
Czerwiu krytego kilkadziesiąt komórek. Larw zero, za to jajek tysiące. Wygląda że matki ruszyły wraz z ociepleniem .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2014, 16:47 - wt 

Rejestracja: 31 października 2014, 16:53 - pt
Posty: 160
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: łódź
Mam tak samo ale bez jajek jak na razie ,czas chyba ostatni raz zadymić .2 dni temu w 2 ulach testowych spadło po 10-15 sztuk.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2014, 17:26 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 grudnia 2012, 11:47 - ndz
Posty: 56
Lokalizacja: Sochaczew/mazowsze
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Ja wczoraj też zrobiłem szybki wgląd do uli ile jest czerwiu i pokarmu. Czerwiu krytego u bf mniej więcej dłoń na środkowej ramce, jajeczek brak ani czerwiu otwartego też nie ma. Za to u krainek jest sporo czerwiu na dwóch ramkach i niestety są jaja i czerw otwarty trochę się tym martwię. Na próbę odymiłem 3 rodziny mimo że pod koniec sierpnia dymiłem 4 razy. no i co się okazało w jednym osyp ponad 150, w drugim z 50 a w trzecim koło 100. Poczekam jeszcze parę dni i dymie wszystkie. Tylko nie wiem co zrobić z tymi krainkami.

_________________
http://pasiekarobinia.blogspot.com


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2014, 17:52 - wt 
Chemiczny Ali ? Jest na forum jakiś gramatyczny kosmopolita ?
Który mógłby porównać polityczne trucie Kurdów przez "gościa" z biologicznym truciem własnych dzieci przez x razy pchanie trucizny w ul i zapewnianie o ekologii ?
Bo tak rozumiem wściekłość zwalczania V-y czym się da.
Jak śpiewał Grześkowiak ? "Chłop żywemu nie przepuści". Za wszelką cenę.
Czyżby antycypował ?


Na górę
  
 
Post: 04 listopada 2014, 18:17 - wt 

Rejestracja: 31 sierpnia 2007, 21:56 - pt
Posty: 961
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: dadant
U mnie jest OK. dziś sprawdziłem kilka rodzin ZERO czerwiu, pod każdą postacią były to BF krainki , tego roczne i starsze. Część rodzin dziś odymiłem 3 raz osyp od 30-60 szt ( pierwsz dymienie wrzesień 2x7).
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2014, 18:48 - wt 
Odnowiciel pisze:
Część rodzin dziś odymiłem 3 raz osyp od 30-60 szt ( pierwsz dymienie wrzesień 2x7).

Co znaczy 2x7 ? Czy znaczy, że 2 razy odpaliłeś po 7 tabletek ? :haha: :haha: :haha: Domyślam się. Zrobiłeś źle. Nie te 7
Co było po pierwszym zabiegu ? Nie pytam bo 90% nie potrafi wykonać prawidłowego zabiegu Apivarolem.
Wiesz dlaczego ? Bo nie mają pojęcia do czego Apivarol służy.
Wszyscy myślicie, że do trucia V-y.
Apivarol jest wielofunkcyjny. Zależny od zapotrzebowania. I to jest jego największa zaleta.
I możecie sobie tera nazywać kolopika ... a innych ... wywyższać.


kolopik :nonono: ... lekko to musiałem ocenzurować :wink:
Pozdrawiam
xsiek


Na górę
  
 
Post: 04 listopada 2014, 18:58 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 09:09 - pn
Posty: 1276
Lokalizacja: Busko-Zdrój woj.świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: 40 uli 360x300 plus 3x 1/2 WLP
kolopik pisze:
Apivarol jest wielofunkcyjny. Zależny od zapotrzebowania. I to jest jego największa zaleta.


Może Kolega na spokojnie rozwinąć myśl.

pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2014, 19:00 - wt 

Rejestracja: 11 października 2012, 18:33 - czw
Posty: 186
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Cytuj:
Apivarol jest wielofunkcyjny. Zależny od zapotrzebowania.

Na czym polega jego wielofunkcyjność?

_________________
ramka 26+13, pożytki: rzepak, akacja, lipa


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2014, 19:04 - wt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Kolopik, jesteś fajny gość :piwko: , masz dużą wiedzę i jesteś spostrzegawczy. Gdybyś do tego wszystkiego posługiwał się tak ciepłym i przyjaznym językiem jakim mawiała do Ciebie , Twoja Mamusia to zyskał być więcej czytaczy i faktycznie byś uratował parędzisiąt milionów pszczół. Pisząc jak piszesz , nie robisz na mnie negatywnego wrażenia , ale laikowi ani nie wyłożysz żadnej wiedzy, ani nie zmusisz go do myślenia co robi i jaki będzie tego skutek na wiosnę. Znajdzie tysiące doradców co mu napiszą na sztywno, pięknym językiem i uczonymi słowy , jak ma być bez zaglądania w ul i struje w końcu pszczoły , a wiosną powie : "no cóż to CCD, robilim co moglim a pszczoły znikli"
Wiem ,że się nie zmienisz , ale sumienie mam czyste bo próbowałem :P
pozdrawiam
choojowy manio


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2014, 19:48 - wt 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
sloma pisze:
Tylko nie wiem co zrobić z tymi krainkami.
pozbądź się czerwiu i wykonaj zabieg... już listopad, ta pszczoła jak się wygryzie i tak pewnie wyląduje w osypie... ten czerw teraz to tylko przechowalnia dla warozy...

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2014, 19:50 - wt 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
xsiek pisze:
pozbądź się czerwiu
jak?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2014, 19:59 - wt 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
jino2 pisze:
xsiek pisze:
pozbądź się czerwiu
jak?

zabierz, odsklep, cokolwiek... to jest zaledwie kilka do kilkunastu centymetrów kwadratowych a warozy w tym może kilkadziesiąt albo i więcej...

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2014, 20:06 - wt 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
xsiek pisze:
to jest zaledwie kilka do kilkunastu centymetrów kwadratowych
krytego, a otwarty i jaja też?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2014, 20:20 - wt 
Mariuszczs pisze:
Dziś spojrzałem do dwu uli.
Czerwiu krytego kilkadziesiąt komórek. Larw zero, za to jajek tysiące. Wygląda że matki ruszyły wraz z ociepleniem .


To wytłumacz dlaczego matki miały te tysiące wolnych komórek do złożenia jajek. No może jeszcze napisz jaka masz rasę że w listopadzie poczuły wiosnę i ile pokarmu mają na zimę i ile ramek obsiadają?


Na górę
  
 
Post: 04 listopada 2014, 20:22 - wt 
ja-lec pisze:
To wytłumacz dlaczego matki miały te tysiące wolnych komórek do złożenia jajek. No może jeszcze napisz jaka masz rasę że w listopadzie poczuły wiosnę.
Rasa jest nieważna, rodziny słabe, zapasu sporo pewnie, za dużo ramek względem siły rodziny i matka czerwi by ratować rodzinę. :wink:


Na górę
  
 
Post: 04 listopada 2014, 20:23 - wt 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
jino2 pisze:
xsiek pisze:
to jest zaledwie kilka do kilkunastu centymetrów kwadratowych
krytego, a otwarty i jaja też?
temat o odymianiu... otwarty nie stoi na przeszkodzie aby prawidłowo wykonać zabieg przy jednokrotnym odymieniu... eliminuje czerw kryty z całej pasieki i wykonuje ostatni zabieg... kończą się dni lotne i kończy się reinwazja... śpię spokojnie z myślą że zrobiłem wszystko co możliwe aby w w jak największym stopniu pozbyć się pasożyta... wiosną pszczoły startują teoretycznie czyste od roztocza... ( zakładam skuteczność użytego środka na zadowalającym poziomie;))

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2014, 20:27 - wt 
PasiekaCordovan pisze:
Rasa jest nieważna


Dlaczego tak twierdzisz może ma jakąś Afrykańską która nauczona czerwić cały rok.


Na górę
  
 
Post: 04 listopada 2014, 20:29 - wt 
ja-lec pisze:
Dlaczego tak twierdzisz może ma jakąś Afrykańską która nauczona czerwić cały rok.
E tam, raczej stawiam na brak doświadczenia. :wink:


Na górę
  
 
Post: 04 listopada 2014, 20:32 - wt 
A ja na pisanie głupot bez zastanowienia.


Na górę
  
 
Post: 04 listopada 2014, 20:35 - wt 

Rejestracja: 31 października 2014, 16:53 - pt
Posty: 160
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: łódź
Ogladałem filmy kolegi Mariusza to nie słabe rodziny, raczej kwestia słabo zalanych rodzin na tym filmiku ostatnim widziałem boczne ranko suche .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2014, 20:37 - wt 
ja-lec pisze:
A ja na pisanie głupot bez zastanowienia.
Przecież nie napisałem żadnej głupoty bez zastanowienia.

kostuch pisze:
Ogladałem filmy kolegi Mariusza to nie słabe rodziny, raczej kwestia słabo zalanych rodzin na tym filmiku ostatnim widziałem boczne ranko suche .
Jeśli rodziny silne to tylko brak doświadczenia pozostaje. Kwestia czy filmy są z teraz czy z lata. :wink:


Na górę
  
 
Post: 04 listopada 2014, 20:43 - wt 

Rejestracja: 31 października 2014, 16:53 - pt
Posty: 160
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: łódź
ale warriozy po 50-300 sztuk 2 listopada? to niedopuszczalne,zrobilem test na 2 ulach 2 listopada sypło sie 10-15 sztuk a ostatnio leczylem 6 października .pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2014, 20:44 - wt 
PasiekaCordovan, To nie było do Ciebie, Ty postawiłeś na brak doświadczenia a ja na co inne :D


Na górę
  
 
Post: 04 listopada 2014, 20:54 - wt 

Rejestracja: 01 kwietnia 2011, 12:16 - pt
Posty: 612
Lokalizacja: koszalin
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej
jarok pisze:
Mariuszczs pisze:
"Ostatnie" odymianie wykonałem wczoraj. Wydawało mi się że zdymiłem wszystko ( dymiąc od lipca ) i teraz będzie malutko. Dziś patrzę po południu w ule czy jest czerw i będę decydował czy dymić nadal . Dawka amitrazy x1,5 apiwarolu. U znajomego w niektórych ulach jeszcze więcej teraz jest .


https://www.youtube.com/watch?v=oPZd7Ir ... e=youtu.be


Mam pytanko - początkujący jestem,
dlaczego taki mały wylotek?, bo dennica osiatkowana i tamtendy jest wentylacja?

Też mam takie małe wylotki już od sierpnia, doszedłem do tego rozmiaru doświadczalnie, łatwiej obronić wylotek przed osami podczas podkarmiania. Nawet podczas oblotu pszczoły nie mają za ciasno, fajnie jest patrzeć jak się sprawnie wymijają na wylotku. Na zimę myszy nie wejdą, a wentylację załatwiają siatki.

_________________
Jak to dobrze że pszczoły nie porafią czytać i nie mają internetu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2014, 20:55 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
ja-lec pisze:
Mariuszczs pisze:
Dziś spojrzałem do dwu uli.
Czerwiu krytego kilkadziesiąt komórek. Larw zero, za to jajek tysiące. Wygląda że matki ruszyły wraz z ociepleniem .


To wytłumacz dlaczego matki miały te tysiące wolnych komórek do złożenia jajek. No może jeszcze napisz jaka masz rasę że w listopadzie poczuły wiosnę i ile pokarmu mają na zimę i ile ramek obsiadają?



Pokarmu jest opór, trochę zaczęły przenosić z ramek bocznych, ale nie osuszyły czego dobrze nie widać na filmie ( rok temu już były o tej porze osuszone ). Wolne komórki muszą mieć wiadomo po co. O zalaniu nie było mowy gdyż czerwienia nie porzuciły a potrafiły pobudować po dwa plastry wielkości ramki i tam składały. Jeśli ktoś zalał we wrześniu - to co jadły do tej pory ? Spokojnie można zaglądać w ule i sobie uzupełnić dane .
Już siedziały w luźnych kłębach kilka dni temu i w tym momencie wywaliły larwy aby zająć ich miejsce.

https://www.youtube.com/watch?v=5TiflHk ... OdcHDU73ng


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2014, 20:57 - wt 
Od połowy października zero czerwiu i rodziny zaleczone ostatnia tabletka. Ale czytając forum nie wytrzymałem i dzisiaj odymiłem kontrolnie cztery rodziny te najbardziej podejrzane i najmocniejsze efekt w jednym ulu 4szt.warrozy w pozostałych 0szt. Czytając forum dalej jestem głupi może ta warroza u mnie uodporniła się na amitrazę, bo to nie możliwe żeby było zero skoro u innych sypie się setkami.


Na górę
  
 
Post: 04 listopada 2014, 20:59 - wt 
ja-lec pisze:
Czytając forum dalej jestem głupi
Ja też szczególnie po niektórych wpisać. :haha:


Na górę
  
 
Post: 04 listopada 2014, 21:05 - wt 
Mariuszczs pisze:
Wolne komórki muszą mieć wiadomo po co

No po to żeby w listopadzie składać jajka.
Mariuszczs pisze:
O zalaniu nie było mowy gdyż czerwienia nie porzuciły a potrafiły pobudować po dwa plastry wielkości ramki i tam składały.
Znaczy się pobudowały na zewnątrz ula.
Mariuszczs pisze:
Jeśli ktoś zalał we wrześniu - to co jadły do tej pory ?
Widocznie jak się zalały we wrześniu to do tej pory nie wytrzeźwiały.


Na górę
  
 
Post: 04 listopada 2014, 21:08 - wt 
ja-lec pisze:
Widocznie jak się zalały we wrześniu to do tej pory nie wytrzeźwiały.
:haha: :haha: :haha: Daj że spokój bo mało monitora piwem nie zaplułem. :wink:


Na górę
  
 
Post: 04 listopada 2014, 21:13 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Albo jaja, albo selekcja się szykuje do wiosny.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2014, 21:15 - wt 
adriannos pisze:
Albo jaja, albo selekcja się szykuje do wiosny.
Powiem Ci jedno, jak dla mnie dobrze (choć szkoda mi pszczół), będzie więcej klientów na odkłady na przyszły rok a że robię jakie robię i na forum pokazane były to klientów nie braknie, prędzej odkładów braknie jak w tym roku. :wink:


Na górę
  
 
Post: 04 listopada 2014, 21:19 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
PasiekaCordovan, Już są klienci.
Pozdrawiam

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2014, 23:17 - wt 

Rejestracja: 25 stycznia 2009, 19:47 - ndz
Posty: 329
Lokalizacja: łowicz
adriannos pisze:
PasiekaCordovan, Już są klienci.
Pozdrawiam

A zobaczysz jakie zapotrzebowanie będzie wiosną.

_________________
Zapraszam do odwiedzin:

www.pasieka-nowinski.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2014, 23:40 - wt 

Rejestracja: 21 sierpnia 2014, 20:44 - czw
Posty: 253
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tarnów
Też wczoraj odymiałem apiwarolem, wcześniej we wrześniu dymiłem 3 razy co 6 dni (tak mi doradził pszczelarz od którego zakupiłem rodzinę) varoza leciała setkami :thank: 3 dymienie było 24 września, dziś po 24 godzinach pojedyncze sztuki w osypie, max do 10 sztuk w 2 ulach, w jednym 20-30, myśle ze to dobry wynik, jestem początkujący w tym sezonie i mam nadzieje że w przyszłym też bedę pszczelarzem
pozdrawiam :mrgreen:

_________________
Pozdrawiam
Jarek(jarok)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 listopada 2014, 00:13 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
PasiekaCordovan pisze:
Daj że spokój bo mało monitora piwem nie zaplułem. :wink:

Monitor to pikuś, na klawiaturę uważaj:))

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 listopada 2014, 00:21 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
PasiekaCordovan pisze:
prędzej odkładów braknie jak w tym roku. :wink:

No cóż "polskipszczelarz" rynku sam nie opędzi:) Zwłaszcza, że miodowo zaszalał i też się nie wyrobił. Niektórym miodosytnikom rzepak i wielokwiat do tej pory nie skrystalizował... No, może w cieple trzymali. Ta wycieczka nie jest jakoś osobista i w zasadzie nie po to, żeby zbytnio krytykować. Raczej by mierzyć siły na zamiary i nie przynosić ujmy pozostałym, zwłaszcza małym pszczelarzom. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 listopada 2014, 00:42 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
A propos odymiania, ja z ostatnim czekam, ruch na pasiece co dnia ( w słońcu do 15 st), ostatnie 3 poddymiania (09/10) doprowadziły do sytuacji od 0 do ok 25 szt (tylko 2 ule), tam zresztą już pojawił się spory osyp, ale nie panikuję, bo to mocarze były i tegoroczne matki (po zdjęciu daszka nie widać w pogłowiu różnicy). O kłębach wręcz ciężko mówić, obsiadają niemal co jest (6/9 ramek norma). Zastanawiam się jeszcze czy dymienie czy jednak szczawiowy (sugestie kolegi wtrepiaka, . V też przydała by się jakaś niespodzianka przed zimą:)
Ale żeby tej treści post 5 listopada? Czy nasz klimat się naprawdę nie ociepla?
Jeszcze ze 2 lata temu o tej porze nawet nie myślałem już o tym, co w ulach ( a zwłaszcza co przed nimi) Zimno i śniegi. Hm... Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 listopada 2014, 13:23 - pt 

Rejestracja: 31 października 2014, 16:53 - pt
Posty: 160
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: łódź
Warszawiak pisze:
PasiekaCordovan pisze:
prędzej odkładów braknie jak w tym roku. :wink:

No cóż "polskipszczelarz" rynku sam nie opędzi:) Zwłaszcza, że miodowo zaszalał i też się nie wyrobił. Niektórym miodosytnikom rzepak i wielokwiat do tej pory nie skrystalizował... No, może w cieple trzymali. Ta wycieczka nie jest jakoś osobista i w zasadzie nie po to, żeby zbytnio krytykować. Raczej by mierzyć siły na zamiary i nie przynosić ujmy pozostałym, zwłaszcza małym pszczelarzom. Pozdrawiam.


Musimy pamiętać ,że wszystkie firmy w Polsce rozlewające miód są związane umowami z "biedronkopodopnymi " . To jest pakt z szatanem i co zostanie zaimportowane to to musi iść na półki sklepowe i nie ważne jaki ten miód jest
i z czym .Każdy rozlewacz ma problem z jakością miodopodobnych mieszanek ,albo przegrzany ,albo z cukru ,albo z hmf-em wysokim ,albo z antybiotykami ,ale trzeba sprzedać,ale to sprawa dla ABW tak w jeden dzień wkroczyć do wszystkich firm rozlewających ,a jest ich kilkadziesiąt i tworzą grupę przestępczą .Polskipszczelarz to młody niedoświadczony jeszcze raczkujący w branży mógł się przejechać. No cóż teraz jak już zawarty pakt z szatanem do już do śmierci trzeba kombinować.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2014, 13:23 - ndz 
kolejne rodziny w mojej okolicy wykonczyla waroza ,4 rodziny ule stoja puste nie ma psczol a wszystki pokarm wyszabrowany. te pszczoly nie były w ogole leczone .
mysle ze moje pszczoly wyrabowaly te ule przylatywaly takie ciężkie ze ledwo ladowaly ,mam do was pytanie czy przez taki rabunek przyniosły tez waroze ??? jak myślicie?
pszczoly miałem czyste i się cieszyłem ze jest ok, a teraz mam dylemat :roll: :?


Na górę
  
 
Post: 09 listopada 2014, 13:36 - ndz 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
pisiorek pisze:
te ule przylatywaly takie ciężkie ze ledwo ladowly ,mam do was pytanie czy przez taki rabynek przyniosły tez waroze ???jak myślicie?
Jak przyniosły pokarm to przyniosły i waroze skoro tam była... ale sama waroza to pikuś bo skoro te rodziny spadły to pewnie miały i inne naleciałości powarozowe w postaci wszelakich wirusów chociażby... Nie zabezpieczone ule po spadłych rodzinach to rozbój w biały dzień :pala: Prawdziwy pszczelarz nie dba tylko o swoje pszczoły ale o wszystkie i jeżeli już z jakiś powodów takie nieszczęście go spotkało to powinien nie dopuścić aby to rozprzestrzeniało się na zewnątrz... Daleko nie trzeba szukać, nie daleka sprawa zagadkowego wyginięcia w Przyczynie... Kręci się materiał filmowy i reporter pokazując na ul i latające pszczoły mówi... że to już nie są pszczoły z tego ula bo te wyginęły a te które latają to pszczoły rabujące wynoszące pokarm który najprawdopodobniej jest w jakiś sposób skażony :thank: Czysty debilizm :!: Gdzie jest pszczelarz, gdzie były wszystkie służby które rzekomo pracowały na miejscu się pytam :thank:

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2014, 13:44 - ndz 
xsiek
wszystko co napisales to prawda takich pszczelarzy marzycieli jest sporo, krew mnie zalewa! wlozylem w pasieke ogrom zaangażowania OGROM! i sporo pieniędzy,narobilem się ja nie wiem caly rok pracy!
mam nadzieje ze mi się pszczoly nie zarazily jakims syfem .
młody pszczelarz ze mnie ale staram się dbac o pszczoly przykre jest to ze nie każdy pszczelarz tak podchodzi i inni na tym cierpia :twisted: :twisted: :twisted:


Na górę
  
 
Post: 09 listopada 2014, 14:08 - ndz 

Rejestracja: 19 września 2013, 10:24 - czw
Posty: 16
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
witam. Odymiałam dwa dni temu Apivarolem dwie rodziny na próbę, pod ramkami dałam tekturkę nasączoną olejem na której na drugi dzień w południe było w jeden rodzinie 20 szt. spadłej v-y, a w drugiej 30 szt. Pierwsze odymiane wykonywałam początek wrześnie/koniec sierpnia . Jestem początkującą pszczelarską , więc chciałam zapytać czy są to małe ilości czy duże , bo nie mam porównania.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2014, 14:12 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
bozena pisze:
więc chciałam zapytać czy są to małe ilości czy duże

bozena, są to małe ilości. Rzekłbym bardzo małe:) A jakiej wielkości ta tekturka? Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2014, 14:14 - ndz 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
bozena, Przede wszystkim najważniejszym pytaniem które trzeba sobie zadać to czy w tych rodzinach jest czerw czy jest jego brak... Czy temperatura sprzyja lotom pszczół bo jeżeli tak to jeżeli mają dostęp do tej tekturki (bo jeżeli jest po prostu pod ramkami a nie pod siatką to mają) to do południa mogły już sporo wysprzątać o ile to mocne rodziny....

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2014, 14:36 - ndz 

Rejestracja: 19 września 2013, 10:24 - czw
Posty: 16
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Warszawiak pisze:
bozena, są to małe ilości. Rzekłbym bardzo małe:) A jakiej wielkości ta tekturka? Pozdrawiam.


Rodziny są zimowane na 8ramkach (wz) ,tekturka była wielkosci całkowitej powierzchni pod tymi ramkami


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2014, 14:39 - ndz 

Rejestracja: 19 września 2013, 10:24 - czw
Posty: 16
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
xsiek pisze:
bozena, Przede wszystkim najważniejszym pytaniem które trzeba sobie zadać to czy w tych rodzinach jest czerw czy jest jego brak... Czy temperatura sprzyja lotom pszczół bo jeżeli tak to jeżeli mają dostęp do tej tekturki (bo jeżeli jest po prostu pod ramkami a nie pod siatką to mają) to do południa mogły już sporo wysprzątać o ile to mocne rodziny....


Od zakarmienia (10 wrzesien) nie ingerowałam w gniazdo, więc nie mogę powiedzieć czy był czerw, ale pszczoły nosiły i dalej noszą pyłek. Wczoraj był dzien bardzo lotny, ale osyp v-y sprawdzałam po godzinie od początkowych lotów pszczół .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2014, 10:02 - pn 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Wczoraj mój teśc zrrobił kontrolne odymianie w rodzinach koło domu na 7 rodzin w 4 spadlo po 2-3 szt a w 3 rodzinach po około 100 szt wiec zleciłem odymienie wszystkich rodzin i na tym zaczoncze walke w tym roku


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2014, 10:48 - pn 
słuchajcie ,w związku z tym ze pogoda jest jaka jest matki dalej czerwia a moje pszczoly zrabowaly kilka padłych uli w okolicy i mysle ze bagaż warozy tez zabraly do domu :evil: ,mam do was pytanie czy apiwarol mage kupic u weterynarza? pasiekę oczywiście mam zgloszona , wszystko co miałem kupione przez związek już wydymilem


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 210 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji