FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

rever,
piękna rodzina

_________________
xyz

Chryzantemy w doniczkach?:) Wrzosy? Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...

Marcinki doniczkowe, świetny pożytek pyłkowy i nektarowy przy sprzyjającej pogodzie a taką mamy póki co.

Nektarowy ...w listopadzie?

Nie ma się co śmiać u mnie mniszek pięknie zakwitł co prawda jeszcze pszczoły na nim nie widziałem ale jak pogoda się utrzyma to kto wie może trzeba będzie nadstawki dawać

Tak z marcinków, te kwiaty świetnie od października do listopada nektarują. Nie ma z tego pożytku towarowego ale pszczoły z tych kwiatów zarówno pyłek jak i nektar potrafią przynieść.

U mnie na facelii, chociaż lekko trącona przez przymrozek są ładnie kwitnące kwiaty na której są pszczółki i coś tam pewnie zbierają

Właśnie wróciłem ze spaceru i zahaczyłem również o cmentarz i faktycznie aż huczy od pszczółek.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof

Byłem w pasiece / sezon 2014...
a no byłem w pasiece u kolegi i to co tam widziałem nie zapomnę długo, miał 5 rodzin jeszcze 1,5 mies temu ule kipiały od pszczol a teraz???
MSAKRA ! wrzuce kilka zdiec na przestrogę jak się konczy " lajtowe "pszczelarstwo

z 5-ciu rodzin ocalala 1-na szkoda tych pszczol wszystko co widać na zdieciach to pszczoly rabujące gdybym nie powiedzil koledze co jest grane on nawet nie wiedział ze pszczol w ulach już nie ma, w 1-nym były nawet 2 zasklepione mateczniki probowaly wychować matke po stacie swojej .

pszczoly nie leczone przetrawaly pol roku i po rodzinach ,jest to dla mnie ogromna lekcja...
została 1-n1 rodzina spróbujemy ja uratować dziś je odymie , zwezilem im wylotek do 1-nej pszczoly nie wiem ? może się uda.

Może ktoś potrzebuje trutni oddam za darmo.
W jednym ulu na dwóch ramkach jest zaczerwione na trutowo , matka tegoroczna z opalitką to już któraś tej jesieni ztrutowiała i to od rożnych hodowców matek , czyżby ten rok był naprawdę tak niekorzystny do unasienniania matek, i następne łączenie rodzin wykonałem dzisiaj.

_________________
STANI

pisiorek, To jak pilnowałeś kolegę żeby do takiego stanu doprowadzić, aż się serce kraje


pozdrawiam rever

_________________
https://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/

kolega musi sam swoje pszczoly dogladac nikt za niego tego nie zrobi.



oj kraje się kraje... zemnie pszczelarz jak z koziej D.... trabka ale naprawdę na zdieciach mało widać tam był totalny armagedon pszczoly tak rabowaly ze nawet woszczyne wynosily , brak slow, jeśli ktoś się pszczol boi i nie ma dla nich czasu lepiej niech się za to nie bierze , takie mam zdanie po tym co dziś widziałem .
pozdrawiam

Zdjęcie zrobione dzisiaj:
Trzeba szykować nadstawki.

Też zrobione dzisiaj na działkach.
Nadstawek na szczęście nie zdejmowałem:)

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...

Byłem w pasiece ale nie wiem po co?

Ja byłem popatrzeć na ule. Już minie się bez nich przykrzy.

_________________
waldek6530

waldek6530, popatrzeć zawsze można a na zime pozostaje YT

_________________
xyz

Byłem dzisiaj w pasiece przy ulach i wszystkie rodzinki żyją słyszałem jak szumią tylko nie wiem dlaczego tak było je słychać na dennicach osiatkowanych to chyba nie jest im za ciepło a tak ładnie huczały.

_________________
waldek6530

waldek6530, Bo je niepokoiłeś to huczały, może za często nie choć do tej pasieki.

To było tak, że zabierałem z platformy deski (podest) po których chodzę podczas przeglądów-starałem się zrobić to jak najdelikatniej aby nie stuknąć ale one chyba maja wyostrzony słuch albo wyczuwają najmniejsze drgania. Nie już więcej nie będę ich niepokoił do 1 stycznia. Tradycja u mnie jest, że w Nowy Rok osłuchuje ule wężykiem taaaaka ciekawość czy wszystko jest dobrze.

_________________
waldek6530

waldek6530, To dobrze że im opłatka na wylotek w Boże Narodzenie nie wkładasz bo było by już za dużo kręcenia się po pasiece

Nie pamiętam kto ale z tego forum ktoś chodzi z opłatkiem

_________________
waldek6530

"Sabard" choci dość często i twierdzi, że niepokój pszczół o tej porze roku spowodowany jest czynnikami chorobowymi.http://pszczelarz.c0.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=84&Itemid=89

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

adriannos i pewnie jeszcze pare innych osób...

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele

Wczoraj musiałem zabrać z jednego miejsca 30 uli, pszczoły po przewiezieniu nic się nie rozlazły po ulach, tylko leciutko sobie szumiały. temp. 8 stopni. myślę że ta przeprowadzka im nie zaszkodzi.
Tak przy okazji był wątek "samochód do pasieki", kupiłem sobie fiata dooblo i jestem z niego zadowolony, wchodzi mi do niego 6 uli, jest wysoki więc wygodnie się wkłada ule i korpusy. zawieszenie ma nieco wyższe niż w osobówkach więc nie szura się o ziemię przy jeździe polnymi drogami a pali jak zwykły samochód osobowy. Po górach i bagnach nie jeżdżę więc terenówki nie potrzebuję. Aby wygodnie po podłodze mi się przesuwało korpusy, zrobiłem prowadnice z desek a pod nimi tektura aby za bardzo nie brudzić.

_________________
http://pasiekawuroczysku.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCC-VqQ ... MLNszDS0EQ

.
Jeździsz na 5 razy? Trochę czaso i paliwochłonne zajęcie. Ale jak nie da się inaczej. Cóż nie wtrącam się. Powodzenia. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...

Ładne te ule i ten samochód. mały a pojemny. Ale przydało by sie ogrodzenie tej pasieki. przed wandalamy i zwiezyną. Pozdrawiam miły_marian

Teraz jak bym przewiózł pszczoły na przyczepce to by bardziej je wytrzepało, poza tym daleko nie jeżdżę z pszczołami.

Co do ogrodzenia to miałem jedną ogrodzoną pasiekę przed krowami, jakaś siatka nie uchroni przed złodziejami i wandalami a raz wokół uli dziki mi zaorały ziemię ale ula żadnego ni wywróciły

_________________
http://pasiekawuroczysku.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCC-VqQ ... MLNszDS0EQ

dokładnie, chyba pod napięciem by musiała ta siatka być żeby cokolwiek poskutkowało... a dziki jak to dziki, glebę użyźniły i od razu będzie wszystko lepiej rosło a ule po kiego by miały wywracać

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele

przy niskich temperaturach jesli już musimy wozić to w blaszaku albo pod plandeką

_________________
xyz

http://youtu.be/8JMXA_-9UMQ

Tak było dzisiaj.

U mnie też piękny oblot.

_________________
STANI

Wczoraj troche latały ale oblotem bym tego nie nazwał bo latały tylko z paru uli a z tych co latały to tak na oko obleciało się nie więcej jak 10% pszczół.

U mnie wczoraj tak https://www.youtube.com/watch?v=OQM_cyUNJ5Y

]
Dlaczego ten post do tego tematu z tak dużym opóźnieniem dotarł?

Zauwazyłem na tym filmnie ze są bardzo małe wylotki. Pszczoła nie boji sie nawet sinych mtozów ale boji sie wilgoci i pary wodnej. A takie wylotki temu sprzyjaja. Pozdrawiam miły_marian

otwarte dennice,elegancka went. najmniejszych sladów wilgoci

miły_marian., Dziwię się Tobie Miły Marian, że powtarzasz forumowe bzdury, że pszczoła nie boi się mrozów.
Wręcz odwrotnie pszczoły bardzo, ale to bardzo boją się zimna i dlatego przez wieki wypracowały sposób żeby z tym zimnem walczyć, kosztem poświęcenia niekiedy w tym celu części swoich sióstr (które zostały gdzieś z boku), czerwiu, zapasów pokarmu itd, itp. Kto jak kto - ale Miły Marian to na pewno o tym wie - tylko chyba nieopatrznie powtórzył bzdurę.

_________________
Z Pozdrowieniem: bohtyn-ociec
Lubię ule Warszawskie Zwykłe.

Tu z tym czerwiem to bym się bardzo nie zgodził, pszczoły nie zostawiają czerwiu, tylko zostają go grzać i to jest częstą przyczyną osypania się rodzin w czasie zimowli mimo że mają pokarm w gnieździe a osypują się z głodu

_________________
STANI

To dlaczego czasami następuje tzw. zaziębienie czerwiu. ???

_________________
Z Pozdrowieniem: bohtyn-ociec
Lubię ule Warszawskie Zwykłe.

Nie tylko Miły Marian to powtarza ale wielu specjalistów w tej dziedzinie i autorytetów pszczelarstwa, jak i literatura na ten temat też donosi choćby w książce " MOJE PSZCZOŁY ' czy inne publikacje

_________________
STANI

ociec, Jak ci zaraz zaczną wymyślać przyczyny, to się włos na głowie zjeży.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Zaziębienie czerwiu jest spowodowane tym że pszczoły nie są w stanie ogrzać
czerwiu w wskutek nagłego ochłodzenia i jest za mało pszczół a za dużo czerwiu. w przypadku wytrucia pszczół na pożytkach i pszczoła która jest pszczołą ulową musi podjąć pracę pszczół lotnych itp.

_________________
STANI

miły_marian., chciał powiedzieć że większe zagrożenie stanowi wilgoć niż wysokie mrozy.Tak ja to zrozumiałem.

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

Te "bzdury" potarza wielu wytrawnych Pszczelarzy w wielu wartościowych książkach. Brat Adam pisze: Praktyka dowiodła jednoznacznie, że mróz, nawet ostry mróz, pszczołom nie szkodzi, a nawet ma swoje zalety.

Ludzie .....czy wy nie czytacie literatury nie eksperymentujesz ,jeden z drugim ...
Ociec.... coś słyszałeś coś sobie sam dopowiedziałeś i poprawiasz kogoś .
I teraz niech to poczyta nowicjusz i ma taką wiedze jaką wyczytał...i tak krążymy w koło ula...z taką wiedzą....

Pszczoła ku..wsko boi się zimna. To widać jak się do kupy zbijają, albo gdy nie chcą fruwać po wziątek z śnieżyc czy krokusów.
Rój pszczeli, jako superorganizm na zimno wytworzył swoje mechanizmy dostosowawcze. Tylko tkanka tłuszczowa jest cechą dostosowawczą zarówno ras jak i osobników. I to nie wszystkich.
Tylko umownie mówi się, że pszczoła zimna się nie boi. To tylko gwara. Nie traktujcie tej wypowiedzi dosłownie.
A co do wilgoci. To nie tylko mokro, ale i zimno, bo cząsteczki wody mając duże ciepło właściwe, odbierają ciepło z otoczenia, właśnie je wychładzając.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

To jakieś najnowsze odkrycia

Nie, to elementarne prawa fizyki.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Mimo, że Wikipedię uważam za największy śmietnik pod słońcem, gdzie może być opisane wszystko i nic, to jednak wkleję tego linka, by hydraulikom uświadomić jak działa wilgoć na pszczoły.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ciep%C5%82 ... %C5%9Bciwe
Tfu. Nie lubię od nich cytować i w jakikolwiek sposób się nimi podpierać, bo się na studiach przekonałem, ile są warci. Ale to tylko moje zdanie. Broń Boże nie bierzcie go sobie do serca.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);