FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 21 sierpnia 2025, 07:30 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1251 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20 ... 26  Następna
Autor Wiadomość
Post: 25 listopada 2014, 09:45 - wt 
polbart pisze:
Warroza wybierała ciemną, zapaskudzoną komórkę :P

Dziwi mnie że nie wiesz o badaniach brazylijskiego profesora Davida de Jonga http://www.miesiecznik-pszczelarstwo.pl ... 05_12.html


Na górę
  
 
Post: 25 listopada 2014, 11:02 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Nadchodzą mrozy i tematy dyżurne na forum :oczko:

Kto miał sporo racji okaze sie na wiosne ,kto był pojętym uczniem nie będzie stawał w kolejce po odkłady ,a wszyscy inni ? no cóż ..........
będą kolejny rok zaczynać wszystko od początku ,ale będą mieli chwile oddechu i czasu na snucie kolejnych wspaniałych teorii .

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 listopada 2014, 11:07 - wt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Polbrat napewno czytał o tych odkryciach profesoróa brazylijskich. Bo dał przykład o hrabinie ze ona potrzebuje wytwornej komnaty czystej i nowej. Ci braziliczycy nic nowego nie odkryli. Wiadomo ze waroza szuka starej woszczyzny bo tam rozchyla oprzend i składa jaja a w nowo wybudowanej woszczyznie niema gdzie złozyc jaj bo tam jest tylko raz zrobiony oprzend. I z małej komurki prendzej się wygryza pszczoła i waroza małolat nie zdonży się zapłodnić. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 listopada 2014, 11:48 - wt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Przeczytałem dopiero teraz ale o tym zjawisku w przypadku braku czerwiu trutowego wiadomo było już od dawna i nie trzeba do tego aż profesorów.

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 listopada 2014, 11:51 - wt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
ja-lec pisze:
polbart pisze:
Warroza wybierała ciemną, zapaskudzoną komórkę :P

Dziwi mnie że nie wiesz o badaniach brazylijskiego profesora Davida de Jonga http://www.miesiecznik-pszczelarstwo.pl ... 05_12.html



Przecież to samo napisali co ja.

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 listopada 2014, 13:55 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
ja-lec, a jaki komentarz ma nasz kolega do tych doniesien z za oceanu ?oni nie wniesli nic nowego mimi ze sa profesorami a na tym forum i Leszek i miły_marian od dawna to pisza tylko niektorzy sie podsmiechuja i rysuja kółka na głowie



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 listopada 2014, 14:14 - wt 

Rejestracja: 31 października 2014, 16:53 - pt
Posty: 160
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: łódź
Jednak jakby zrobili badania w przypadku gdyby był czerw trutowy to wyniki podobne w oby przypadkach,a nawet na niekorzyść jasnych plastrów .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 listopada 2014, 14:23 - wt 

Rejestracja: 31 października 2014, 16:53 - pt
Posty: 160
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: łódź
P.S Co do grzybicy to może zróbmy ankietę na jakich plastrach ją częściej widzicie ok.? :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 listopada 2014, 17:07 - wt 

Rejestracja: 20 stycznia 2014, 16:15 - pn
Posty: 69
Ule na jakich gospodaruję: optimal
Miejscowość z jakiej piszesz: Jelenia Góra
ja-lec pisze:
polbart pisze:
Nowości z 28 paździrnika
<span><a href="http://resistantbees.com/blog/?page_id=1831
" class="smarterwiki-linkify">http://resistantbees.com/blog/?page_id=1831
</a></span>
W tym artykule wyczytałem że od czasu do czasu w Niemieckich mediach pojawiają się artykuły mówiące że do powiększenia komórki nigdy nie doszło a w literaturze dziewiętnastego i początku dwudziestego wieku nie jest jasno opisane na jakiej komórce opierało się ówczesne pszczelarstwo. Tak że ta mała komórka to nie wiadomo czy nie wymysł szarlatanów dwudziestego pierwszego wieku.[/quote]

Poniżej fragment artykułu pt „O większe pszczoły” z Bartnika Postępowego rocznik 59/ 1937 str. 21

"Celem pchnięcia pszczelarstwa na nowe tory jest wyrób węzy z większymi komórkami, niż obecnie. Twierdzenie bowiem naszych pszczelarzy, iż gdy węza będzie mieć większe komórki, mniej będzie w ulu pszczół, nie wytrzymuje krytyki, gdyż można zrobić ul o 1 lub 2 ramki większy, a sprawa będzie rozwiązana, albowiem wtedy ta sama ilość pszczół będzie w ulu. Pszczoły zaś gdy będą większe, będą mieć dłuższą ssawkę a pęcherzyki miodowe też większe – przez co zniosą więcej miodu niż dzisiejsze małe pszczoły(...)

Wielki PLUS dla Leonarda Webera za postawę broniącą status quo.

Pełna treść artykułu:
http://sukcesbartnika.pl/bartnik-postep ... j-komorki/

Pozdrawiam

_________________
www.sukcesbartnika.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 listopada 2014, 17:16 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
No jest napisane o przymiarkach ..... a gdzie dokładne rozmiary przed i po ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 listopada 2014, 18:01 - wt 

Rejestracja: 31 października 2014, 16:53 - pt
Posty: 160
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: łódź
Nie ma i nie było żadnego zwiększenia rozmiarów. Pszczoły 100 lat temu budowały komórkę na miód 5,4 -5,8.
Borówki budowały gniazdowe plastry na 5mm.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 listopada 2014, 18:08 - wt 
henry650, Oni te badania robili w 2005 roku. Świat odszedł juz dawno od małej komórki oprócz nielicznych którzy myślą że w ten sposób wrócą do natury. Szperam po internecie i nie mogę nic współczesnego znaleźć na temat komórki 4,9mm. Pomysł powstał o ile sie nie mylę w 1998r było paru entuzjastów ale jak nie wyszło to odstąpili od tego a Polacy jak zwykle z opóźnionym zapłonę.


Na górę
  
 
Post: 25 listopada 2014, 18:10 - wt 

Rejestracja: 31 października 2014, 16:53 - pt
Posty: 160
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: łódź
ja-lec pisze:
a Polacy jak zwykle z opóźnionym zapłonę.


Jak zwykle 20 lat za murzynami :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 listopada 2014, 18:27 - wt 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
kostuch pisze:
ja-lec pisze:
a Polacy jak zwykle z opóźnionym zapłonę.


Jak zwykle 20 lat za murzynami :haha:

chyba w błędzie jesteś, Polska miała i ma wielkich w dziedzinie pszczelarstwa.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 listopada 2014, 18:38 - wt 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
jino2 pisze:
chyba w błędzie jesteś, Polska miała i ma wielkich w dziedzinie pszczelarstwa.

Inżynierów wielkich i przed wojną już miała i co z tego... taki duży kraj i nawet własnego samochodu nie mamy... nawet wojsko prawie wszystko z zachodu ściąga...

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 listopada 2014, 19:19 - wt 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
a to już inna kwestia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 listopada 2014, 19:22 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Ja nie mogę.. nie stosujecie.. a najwięcej piszecie w temacie, opierając się na .. właśnie, na czym.. ?? Ja rozmawiam z ludźmi, którzy przeszli na mniejszą komórkę i żaden z nich nie zamierza wrócić do powiększonej.. dzisiaj nawet słyszałem, ze 5,1 już za duże i dalsze pomniejszanie do 4,9 i mniej planują.. Już w ofertach są walce na 4,7.. więc chyba jakoś powiedziałbym.. bzdury piszecie.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 listopada 2014, 19:32 - wt 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
adamjaku pisze:
więc chyba jakoś powiedziałbym.. bzdury piszecie.
każdy pisze trochu bzdur :wink: A co do mniejszej komórki to już pisałem... w pierwszym roku różnica zauważalna ale wtedy gdy przerzucimy całe gniazdo na mniejszą... porównywalna do tego jak przerzucimy całe gniazdo na tą samą komórkę ale analogicznie nie pozostawiając starych plastrów... później wielkiej różnicy nie ma, dlatego to wygląda tak że wszyscy się zachwycają a potem nagle cisza... nie mówię że to nie ma jakiś tam plusów, bo może i ma ale to nie jest żadne panaceum w walce z warrozą jak tu niegdyś się pisało... plusem jest na pewno że w tej samej kubaturze gniazda jest więcej komórek do zaczerwienia a przy standardowym 10-ramkowcu to jest duży plus jak dla mnie...

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 listopada 2014, 20:47 - wt 
xsiek pisze:
A co do mniejszej komórki to już pisałem... w pierwszym roku różnica zauważalna ale wtedy gdy przerzucimy całe gniazdo na mniejszą... porównywalna do tego jak przerzucimy całe gniazdo na tą samą komórkę ale analogicznie nie pozostawiając starych plastrów... później wielkiej różnicy nie ma, dlatego to wygląda tak że wszyscy się zachwycają a potem nagle cisza.

I to jest cala prawda o malej komórce podobne efekty będziemy mieli wymieniając rokrocznie 100% gniazda.
xsiek pisze:
plusem jest na pewno że w tej samej kubaturze gniazda jest więcej komórek do zaczerwienia a przy standardowym 10-ramkowcu to jest duży plus jak dla mnie...

Nie można temu zaprzeczyć ale to nie powrót do natury tylko jakby to powiedział Miły Marian robi to człowiek z pazerności :D


Na górę
  
 
Post: 25 listopada 2014, 21:40 - wt 

Rejestracja: 23 lipca 2012, 12:21 - pn
Posty: 736
Lokalizacja: południowe mazowsze
Ule na jakich gospodaruję: WL,WP,WZ,LN3/4,D,LZ:)
..."a warozza rozdrapuje wylinke robi gniazdo i składa jaja"... a może jajaca :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 listopada 2014, 23:14 - wt 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
ja-lec pisze:
Nie można temu zaprzeczyć ale to nie powrót do natury tylko jakby to powiedział Miły Marian robi to człowiek z pazerności :D
ależ ja nigdzie nawet nie wspomniałem że to powrót do natury... daleki jestem od takowych wniosków :wink:

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 listopada 2014, 23:30 - wt 
xsiek, Tak wyszło ale nie Ciebie miałem na myśli.


Na górę
  
 
Post: 26 listopada 2014, 03:13 - śr 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Z przejściem na gospodarke naturalną nie jest łatwo i sam o tym bardzio dobrze wiem. Nie jestem ślepy i widzę to i tamto. Mam nadzieję, że od przyszłego roku, na skutek zmian organizayjnych w naszej hodowli matek pszczelich, będę się wreszice mógł poświęić obserwacjom, bo o badaniach nie mam zamiaru nawet myśleć, jak to wszystko biega u pszczół takich i takich. Pan Doktor Chorobiński twierdzi, że jedną z przyczyn naszych niektórych niepowodzeń z pszczołami jest import pszczół z innych terenów klimatycznych różniących się w zasadniczy sposób od naszego.
To jest nie prawda.
99% materiału zarodowego i reprodukucyjnego, który trafia do Polski jest już n-tym pokoleniem wywodząym sie z takiej lub innej rasy pszczoły z innych kontynentów i jest przystosowane do warunków europejskich.
Mamy do czynienia z mieszańami a nie z czystymi rasami.
Pan Doktor Chorobinski wprowadza w błąd pszczelarzy polskich sugerując, że kupując matki pszczele innych ras kupują czyste rasy z innych kontynentów.Żaden pszczelarz w Polsce nie otrzymuje od polskich hodowców i ode mnie nie otrzyma czystych królowych z innych kontynentów.

Czyste rasy z innych kontynentów nie nadają się w oryginale i nawet w większości w pierwszym pokoleniu do użytkowania w naszych warunkach.
Proszę spojrzeć na Monticollę Kilimandżaro Ruepella.
Do dzisiaj trwają prace nad przystosowaniem jej do naszych europejskich warunków i nie ma mowy o otrzymaniu jakiekokolwiek materiału.

Mam wrażenie, że większość Forumowiczów Ambrozjii nie wie o czym pisze, w innych tematach o materiale genetycznym również.


Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2014, 03:23 - śr 
polbart, Z Twojego postu wynika że Pan Doktor Chorobiński ma racje.


Na górę
  
 
Post: 26 listopada 2014, 03:41 - śr 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
ja-lec,

Idź do egzorcysty. :D

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2014, 07:26 - śr 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Kiedys ,calkiem niedawno zastanawialem sie ,z producentem pras do wezy czy jest mozliwe wykonanie takich matryc ,ktore pozwalaly by na uzyskanie optymalnej naturalnej wezy.Opisze jak by to mialo wygladac po krotkim opisie przemyslen.ktore mna powodowaly.
Przygladajac sie uwaznie /ostatnie 25 lat/ zauwazylem ze w tz.,, dzikiej zabudowie,, pszczoly rozpoczynaja swoja budowe woszczyny od duzej komorki przechodzac plynnie w strone srodka do mniejszej.W pierwszej kolejnosci do odbudowanych duzych komorek zostaje zlozony miod, ktory zostal pobrany z macierzaka. Bylo to dla mnie zrozumiale , ze madre pszczolki musza sie pozbyc obciazenia/zapasow/ ,a w nastepnej kolejnosci buduja mniejsze pod czerwienie, ktore nastepuje po kilku dniach po przygotowaniu matki, W tym okresie i jeszcze dlugo ni buduja trutowo bo i po co zabrali pare osobnikow dla t.z towarzystwa i wystarczy w planach nie maja dlugo kolejnej rojki..Majac to na uwadze i fakt ze docieraja z roznych stron doniesienia o malej komorce postanowilem polaczyc dwa ogniwa .I jeszcze wazna w tym opisie info.w Europie przyjeto, zmierzono ,ze naturalna komorka ma wymiar 4,9 a w Ameryce
5,1 ./skad te rozbieznosci/ : :pl: .Mowie polak potrafi polacze wszystko i cos z tego wyjdzie .Mowie wiec do producenta czy nie jest mozliwe wykonanie matryc ktore mialy by prznajmniej 3 wymiary komorek 5,4 /5,2/i 4,9 planujac ich rozmieszczenie rosnoco od gory do srodka zachowujac rozklad komoruk w ukladzie elipsy z malymi korektami.
Po kilku rozmowach producent powiedzial ze mozna ale bedzie duzo strat powierzchni szczegolnie na przejsciach z jednej wielkosci na mniejsza zmiana frezow i moment ich polaczenia na obwodzie .Jak sie okazuje pszczola lepsza od frezarki numerycznej.wybralem ostatecznie komorke na calej matrycy 5,2 i taka prase nabylem a o efektach moze kiedys przy okazji.
I najwazniejsza sprawa ,glownym powodem checi posiadania prasy do wezy ni byla wielkosc komorki ale czysta prawdziwa woskowa weza.
Pozdrawiam goraco .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2014, 15:03 - śr 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
gdyby pszczoły jeszcze rozumiały Twoje intencje i chciały budować wg. Twego schematu to BRAWO!, ale pszczoły na węzie wstawionej w środek gniazda potrafią potworzyć cuda niewidy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2014, 19:55 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
andrzejkowalski100 pisze:
Kiedys ,calkiem niedawno zastanawialem sie ,z producentem pras do wezy czy jest mozliwe wykonanie takich matryc ,ktore pozwalaly by na uzyskanie optymalnej naturalnej wezy.Opisze jak by to mialo wygladac po krotkim opisie przemyslen.ktore mna powodowaly.
Przygladajac sie uwaznie /ostatnie 25 lat/ zauwazylem ze w tz.,, dzikiej zabudowie,, pszczoly rozpoczynaja swoja budowe woszczyny od duzej komorki przechodzac plynnie w strone srodka do mniejszej.W pierwszej kolejnosci do odbudowanych duzych komorek zostaje zlozony miod, ktory zostal pobrany z macierzaka. Bylo to dla mnie zrozumiale , ze madre pszczolki musza sie pozbyc obciazenia/zapasow/ ,a w nastepnej kolejnosci buduja mniejsze pod czerwienie, ktore nastepuje po kilku dniach po przygotowaniu matki, W tym okresie i jeszcze dlugo ni buduja trutowo bo i po co zabrali pare osobnikow dla t.z towarzystwa i wystarczy w planach nie maja dlugo kolejnej rojki..Majac to na uwadze i fakt ze docieraja z roznych stron doniesienia o malej komorce postanowilem polaczyc dwa ogniwa .I jeszcze wazna w tym opisie info.w Europie przyjeto, zmierzono ,ze naturalna komorka ma wymiar 4,9 a w Ameryce
5,1 ./skad te rozbieznosci/ : :pl: .Mowie polak potrafi polacze wszystko i cos z tego wyjdzie .Mowie wiec do producenta czy nie jest mozliwe wykonanie matryc ktore mialy by prznajmniej 3 wymiary komorek 5,4 /5,2/i 4,9 planujac ich rozmieszczenie rosnoco od gory do srodka zachowujac rozklad komoruk w ukladzie elipsy z malymi korektami.
Po kilku rozmowach producent powiedzial ze mozna ale bedzie duzo strat powierzchni szczegolnie na przejsciach z jednej wielkosci na mniejsza zmiana frezow i moment ich polaczenia na obwodzie .Jak sie okazuje pszczola lepsza od frezarki numerycznej.wybralem ostatecznie komorke na calej matrycy 5,2 i taka prase nabylem a o efektach moze kiedys przy okazji.
I najwazniejsza sprawa ,glownym powodem checi posiadania prasy do wezy ni byla wielkosc komorki ale czysta prawdziwa woskowa weza.
Pozdrawiam goraco .

Też uważam, że plaster gniazdowy powinien być niejednolity, u góry większe kilka rzędów na miód i z boku u dołu małe komórki na czerw. Trutowe nie powinny się tam znajdować, mimo że pszczoły naturalnie je budują bo nie było by możliwe pozbywanie się warrozy. Ramka pracy musi być osobno. Rodziny z młodą matką często budują takie plastry w ramce pracy, wystarczy wybrać najodpowiedniejszy i go skopiować jak ktoś chce. Nie ma to jednak zbyt dużego znaczenia bo bez części trutowej u dołu nie osiągniemy tego co chcą osiągnąć w naturze pszczoły. Najlepszych właściwości termicznych, u góry z boków i u dołu zamkniętych przez większe komórki. Bez trutni na dole plaster i tak jest niekompletny termicznie. Nie ma więc powodu do narażania się na przebudowę komórek z boku na trutowe jeśli i tak nie osiągniemy tego konkretnego założenia jakie mają dzikie roje.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2014, 20:03 - śr 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
No Ewa, wreszcie coś konkretnego wydusiłaś z siebie :D
wychodzi na to, że najlepsza metoda Heńka Skowrona ze snozami w 1/2 Dadanta albo w innych szeroko niskich ramkach
Hulaj dusza, piekła nie ma, niech sobie pszczoły robią gniazdo po swojemu.

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2014, 20:07 - śr 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
tylko ten system dalej będzie sztuczny?
naturalnym systemem to chyba byłoby wtapianie języczków z pszczelimi komórkami.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2014, 20:10 - śr 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Naturalnym systemem jest niestrojenie niczego.
Aby pszczelarzowi i pszczołom było po połowie to jedynie gołe snozy bez żadnej węzy czy tam jak piszesz jezyczków.

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2014, 20:16 - śr 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
ale to Pan Skowron odstąpił od wąskich pasków wezy i zaczoł regulować ich zabudowe i ostatecznie wstawia 1/2 plastry węzy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2014, 20:17 - śr 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Tak więc aby sprostać postępowej gospodarce "małokomórkowej" to by trzeba mieć ramki i węzę w trzech co najmniej rozmiarach :haha: . To wali całą teorię zalet uli korpusowych . Jest w tym coś czy nie , zawsze warto spróbować podać węzę z małą komórką i zmniejszyć odstępy pomiędzy plastrami. Jeszcze Wanda Ostrowska zalecała stosowania beleczek 8x10mm i układanie na zimę odstępów 8mm dla lepszej zimowli. Wierzę , że wiedziała co pisze bo to zbadała , a nie wyczytała w internecie, czy "Pasiece" . Dziś można wyczytać , że nie tylko mniejsza , ale i krótsza komórka stwarza gorsze warunki inkubacji warozy. Nie należy spodziewać się rewolucji , ale zawsze może być lepiej , choćby z tytułu poprawy klimatu w ulu. Gdzieś tam napisano , że nawet po przejściu na małą komórkę nie od razu pszczoły mają podwyższone zachowania higieniczne sprzyjające zwalczaniu warrozy. Takich właściwości mają "nabywać" kolejne pokolenia wychowane w tych warunkach - i akurat w to najtrudniej mi uwierzyć. Co nie znaczy , że nie próbuję małej komórki, ale bez fanatyzmu w żadną stronę. Ot ciekawostka , której warto spróbować , ale warroza jak stonka : już nas nigdy nie opuści , choć być może da się z nią żyć i nie można się poddawać. Choć na razie to jakby więcej problemów i powikłań okołowarrozowych .
Mój Ojciec nie selekcjonował pszczół na łagodność, bo uważał że tylko pershingi są prawdziwie robotne i odporne na choroby. Łagodne jak muchy to jak ludzie siedzący na ławkach przed sklepem na wsi, życie im przecieka przez palce i nic się nie udaje. Dzisiaj czytam , że miał rację ? Pamiętam ,że zdarzało mi się uciekać z pasieki i zostawiać Tatę samego :haha: , choć czasem uciekaliśmy razem do jeziora jak coś nie wyszło , a mieliśmy fantazję wirować miód w namiocie :blee:
p.s. podawałem w tym roku ramki WP w 1/3 5,4mm i 2/3 4,95mm i też sobie dobrze radziły - to moim zdaniem najbliższe naturalnego , dzikiego plastra.
Gołe snozy to bym dawał po lipie , bo wiosną mają szaleństwo w oczach i tylko trutowe im w głowie .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2014, 20:19 - śr 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
darius swego czasu prezontował ul apostalego, może on celem?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2014, 20:24 - śr 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
manio, kiedyś to pszczelarz miał stołek na pasiece i miał o czym dyskutować, a teraz co? internet i forum.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 listopada 2014, 02:15 - czw 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Na dzien dzisiejszy mondrzejszy nie bede, mowie chlopie zycia coraz mniej trzeba podjac decyzje.Wybralem wielkosc komorki 5,2 /pisalem o analizie podjecia decyzji/
zakupilem prase i po roku pracy jestem zadowolony.Mamy wolny wybor wiec podejmujemy wezwania.Robie to glownie dla pszczol , klientow oraz samego siebie.
W takiej wlasnie kolejnosci nie innej i takie podejscie do sprawy powoduje efekty.
Moja pasieka przechodzi kolejne transformacje i mysle rozwoj .Mam tyle planow bo wiele jest do zrobienia i poprawienia.Konczac aby nie bylo za slodko, badzmy czujni ,,czlowiek ,,nie spi musi zarabiac moda nakreca rynek nie zawszy jest praktyczna i zdrowa .Ilosci nie zawsze towarzyszy jakosc glownie chodzi o pieniadze.Na koniec dobra informacja jezeli przyjmie sie mala komorka to potanieja prasy do wezy o rozmiarze ktory przestanie byc modny.Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 listopada 2014, 03:52 - czw 
andrzejkowalski100 pisze:
Na koniec dobra informacja jezeli przyjmie sie mala komorka to potanieja prasy do wezy o rozmiarze ktory przestanie byc modny

Chyba se jaja robisz :D miałeś pisać o pszczołach a nie udzielać informacji bo informacji to słuchamy w telewizyjnych wiadomościach.


Na górę
  
 
Post: 27 listopada 2014, 04:29 - czw 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
ja-lec,

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 listopada 2014, 08:45 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2913
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
andrzejkowalski100 pisze:
Mam tyle planow bo wiele jest do zrobienia i poprawienia.

Jeżeli dążysz do pszczelarstwa naturalnego to chyba musisz zaprzestać robienia i poprawiania.W takim pszczelarstwie chodzi o nic nie robienie,a o to chyba najłatwiej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 listopada 2014, 12:21 - czw 

Rejestracja: 11 maja 2014, 20:40 - ndz
Posty: 370
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Nakło
jino2 pisze:
tylko ten system dalej będzie sztuczny?
naturalnym systemem to chyba byłoby wtapianie języczków z pszczelimi komórkami.


polbart pisze:
Naturalnym systemem jest niestrojenie niczego.
Aby pszczelarzowi i pszczołom było po połowie to jedynie gołe snozy bez żadnej węzy czy tam jak piszesz jezyczków.

Naturalnie to idżcie do lasu i szukajcie barci.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 listopada 2014, 17:10 - czw 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
andrzejkowalski100 pisze:
Robie to glownie dla pszczol
to w tym sezonie daj im języczki na próbę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 listopada 2014, 17:13 - czw 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
waldwielki41 pisze:
Naturalnie to idżcie do lasu i szukajcie barci.


barć jest wytworem człowieka


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 listopada 2014, 23:26 - czw 

Rejestracja: 20 stycznia 2014, 16:15 - pn
Posty: 69
Ule na jakich gospodaruję: optimal
Miejscowość z jakiej piszesz: Jelenia Góra
Albo źle szukałem albo są to informacje dostępne dla wąskich kręgów :) Rozumiem że Pan Henryk Skowron nadal prowadzi gospodarkę snozową w gniazdach i do snoz mocowane są zaczątki a nie całe arkusze węzy; pszczoły budują plastry wg własnego uznania.

Jak zatem wygląda porażenie warrozą w pasiece i w jaki sposób jest ona zwalczana?

Z góry dziękuję.

_________________
www.sukcesbartnika.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 listopada 2014, 10:31 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 sierpnia 2012, 13:57 - ndz
Posty: 105
Lokalizacja: Leśny Dziadek Mazowiecki
Ule na jakich gospodaruję: LN 3/4
CHMarcin znasz te materiały z konferencji? www.apis-polonia.eu/
Robiłem doświadczenia z wklejaniem pasków 3cm węzy z narzuconą komórką 4,9 i robiłem też doświadczenia z czystym woskowym paskiem. Budują co chcą zależy jakie geny mają...
Teraz robię doświadczenia na 25 rodzinach z nie ruszaniem i nie wymienianiem gniazda przez kilka sezonów bo mam pewne podejrzenia...pożyjemy zobaczymy.
Zaglądam do gniazda jak widzę jakiś problem, albo wymieniam matki. średnio raz w miesiącu albo w ogóle w sezonie, bo nie ma takiej potrzeby jak podrzucisz na wiosnę po korpusie węzy pod gniazdo i po korpusie węzy nad gniazdo masz pozamiatane na dłużej i nie ma co walić w gacie ze strachu że pszczoły zmarzną bo nie zmarzną i nie ma różnicy w rozwoju. Geny, geny, geny ! ! !


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 listopada 2014, 12:42 - pt 

Rejestracja: 11 maja 2014, 20:40 - ndz
Posty: 370
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Nakło
jino2 pisze:
waldwielki41 pisze:
Naturalnie to idżcie do lasu i szukajcie barci.


barć jest wytworem człowieka

Pierwotnie barcią nazywano naturalną dziuplę w pniu drzewa zamieszkałą przez rodzinę pszczelą. Następnie ludzie przenieśli tę nazwę na pierwsze "ule" czyli wycięty fragment drzewa wraz z tą dziuplą.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 listopada 2014, 12:46 - pt 

Rejestracja: 23 lipca 2012, 12:21 - pn
Posty: 736
Lokalizacja: południowe mazowsze
Ule na jakich gospodaruję: WL,WP,WZ,LN3/4,D,LZ:)
waldwielki41 pisze:
wycięty fragment drzewa wraz z tą dziuplą.


nazywamy kłodą

Pozdrawiam
Przemek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 listopada 2014, 13:03 - pt 

Rejestracja: 11 maja 2014, 20:40 - ndz
Posty: 370
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Nakło
GÓRAL pisze:
nazywamy kłodą

To czym wg Ciebie jest barć .Słucham....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 listopada 2014, 13:13 - pt 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
pomieszczeniem dla pszczół w żywym, rosnącym drzewie. naturalne lub wyżłobione przez bartnika.
lub
żywe drzewo z wyżłobieniem dla pszczół.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 listopada 2014, 13:20 - pt 

Rejestracja: 11 maja 2014, 20:40 - ndz
Posty: 370
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Nakło
jino2 pisze:
pomieszczeniem dla pszczół w żywym, rosnącym drzewie. naturalne lub wyżłobione przez bartnika.
lub
żywe drzewo z wyżłobieniem dla pszczół.

No już dobrze nie będziemy się spierać o szczegóły .
Mnie chodziło o to że naturalnie to już się nie da pszczół hodować.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 listopada 2014, 13:49 - pt 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
waldwielki41 pisze:
Mnie chodziło o to że naturalnie to już się nie da pszczół hodować.

Barcie są nadal w użyciu, choć trzeba przyznać że sporadycznie spotykane... ale nie mów że się nie da ;)

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1251 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20 ... 26  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji