FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 17 lipca 2025, 01:43 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 73 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 24 listopada 2014, 10:04 - pn 

Rejestracja: 30 czerwca 2012, 18:36 - sob
Posty: 299
Lokalizacja: piotrkow tryb/oprzezow
Ule na jakich gospodaruję: WZ WLKP
Witam pamieta ktos afere z przelomu 2000-2003 roku kiedy to Polska byla zobowiazana do zakupu niemieckich burakow cukrowych skazonych pestycydami nazwy nie pamietam. z tych burakow powstal cukier i sporo asiek ponioslo straty duzo upadkow(mowi sie ze pszczoly wtedy uratowaly czlowiekowi zycie). bylbym wdzieczny za jakis artykul bo szukam w internecie i nie moge nic znalesc . zdaje sie ze sprawa zostala sprawnie zamieciona pod dywan.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 listopada 2014, 10:14 - pn 

Rejestracja: 16 listopada 2007, 16:38 - pt
Posty: 900
Lokalizacja: bieszczady
Ule na jakich gospodaruję: WP
skibi pisze:
pamieta ktos afere z przelomu 2000-2003 roku kiedy to Polska byla zobowiazana do zakupu niemieckich burakow cukrowych skazonych pestycydami


A była taka afera?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 listopada 2014, 10:51 - pn 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Wtedy jeszcze byłem niewielkim plantatorem i takie sprawy mnie interesowały. Nie pamiętam o takiej aferze, a zapewniam,że w tym czasie (i teraz też) sprowadzenie buraków z zagranicy wywołałoby furię plantatorów i byłaby to głośna sprawa. Po za tym w UE obowiązują kwoty cukrowe dla każdego kraju więc import surowca nie ma sensu, tym bardziej, że nasze koszty produkcji były i są niższe niż niemieckie. Problemem natomiast była zmiana technologii pozyskiwania cukru z buraków, tradycyjnie w Polsce wykorzystywano w produkcji dolomity (wapń). W nowych zachodnich technologiach wykorzystywana jest podobno sól (ale czy na pewno to niech fachowcy się wypowiedzą), a ta dla pszczół jest trucizną i faktem jest, że jej dodatek w cukrze powodował straty w pasiekach.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 listopada 2014, 13:33 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
Od zawsze karmiłem pszczoły syropem cukrowym, a napewno we wspomnianym okresie czasu i nic takiego mi sie nie przydarzyło. Nie znam nikogo, kto o tym mógłby mowić, wiec jestem ciekaw co to to za "afera" była?
Bo pszczoły zawsze miały sie dobrze.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 listopada 2014, 14:19 - pn 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Parę lat temu w moim kole był temat mocno omawiany a "przywiózł" go z Warszawy człowiek będący w zarządzie PZP. Sprawa dotyczyła uzycia cukru zakupionego w jednym z hiperów, badanie wykazało że jest w nim domieszka soli pszczelarze nic nie ugrali bo hipermarket oświadczył (w sumie słusznie), że cukier w nim sprzedawany nie jest paszą dla pszczół a normy dla ludzi spełnia. To była sprawa z Podkarpacia lub Lubelszczyzny, może ktoś z tamtych stron będzie wiedział więcej choć to już było kupę lat temu. Ja to znam z drugiej ręki ale źródło jak najbardziej poważne i wiarygodne. Jak by nie było ja w tym roku też przeprosiłem się z cukrem bo cena inwertów jest obecnie kompletnie nieżyciowa.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 listopada 2014, 19:30 - pn 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Uzywam cukru do dokarmiania pszczolek od poczatku pszczelarzenia (25 lat) nie zauwazylem jakichkolwiek nieprawidlowosci.Stosuje jednak jedno zabezpieczenie , nie kupuje calej partii od jednego producnta tak na wszelki wypadek zakup dziele na min.3 dostawcow. :pl: :pl: Wielokrotnie namawiano mnie do innych nowych materialow ale stanowczo mowie na dzien dzisiejszy NIE !!!!!.Mysle sobie tak ,jezeli cukier jest w ogolnym spozyciu przez czlowieka ( bardzo dyzym konsumentem sa nasze dzieci) to wykonnie jakiegokolwiek przekretu skutkowalo by ogromna afera (polecialy by glowy).i ta okolicznosc jest na dzien dzisiejszy najlepszym zabezpieczeniem.Co innego w swiecie flory i fauny ,co chwile slyszy sie o aferach i nowych specyfikach ,Pieniadz powoduje ,ze czlowiek staje sie bestia .
Badzmy czujni przekazujac sygnaly o jakichkolwiek nieprawidlowosciach.
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 listopada 2014, 20:17 - pn 

Rejestracja: 31 października 2014, 16:53 - pt
Posty: 160
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: łódź
skibi pisze:
i sporo asiek ponioslo straty duzo upadkow


Jednemu takiemu biznesmenowi poleciały niby przez cukier ,ale licho wie co to za cukier był może jaki tani przemysłowy z Ukrainy z domieszkami ,ale za to grzybicy co dojechało z tej Ukrainy na teren rzeczypospolitej to do dzisiaj w ulach niektórych świeci.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 listopada 2014, 20:25 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Rob pisze:
Parę lat temu w moim kole był temat mocno omawiany a "przywiózł" go z Warszawy człowiek będący w zarządzie PZP. Sprawa dotyczyła uzycia cukru zakupionego w jednym z hiperów, badanie wykazało że jest w nim domieszka soli pszczelarze nic nie ugrali bo hipermarket oświadczył (w sumie słusznie), że cukier w nim sprzedawany nie jest paszą dla pszczół a normy dla ludzi spełnia. To była sprawa z Podkarpacia lub Lubelszczyzny, może ktoś z tamtych stron będzie wiedział więcej choć to już było kupę lat temu. Ja to znam z drugiej ręki ale źródło jak najbardziej poważne i wiarygodne. Jak by nie było ja w tym roku też przeprosiłem się z cukrem bo cena inwertów jest obecnie kompletnie nieżyciowa.

Ta sama kwestia była omawiana w tym czasie, na terenie województwa jeleniogórskiego i w okolicach Zgorzelca. Znam pszczelarza który jeden z wielu sądził się z supermarketem. Nic nie dostali bo cukier miał spełniać normy dla ludzi i takie spełniał.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 listopada 2014, 21:24 - pn 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Pszczoły umierały po jednokrotnym podkarmieniu takim cukrem.
Przyczyną było pakowanie cukru na maszynach, na których pakowano sól.
Z żadnej cukrowni, obojętnie czym bielony cukier, nie zabija pszczół.

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 listopada 2014, 23:31 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Problem jest ale w starej Uni ,Nas niekiedy sięga rykoszetam.

Klenci preferują jak najbielszy cukier [dla cukru jest przyjęte ok 11 odcieni bieli] żeby sprostać gustom klientów cukrownie starają sie dostarczyć taki wyrób używając do wybielania podchloryny zamiast wapna -stąd sól w min. ilosciach ale jednak wystarczających do uśmiercenia pszczoły [pszczoła nie sika ] .

Nasze cukrownie są częściami większych holdingów i jak trafi sie extra okazja sprzedaży na wschód to oprózniają magazyny ,a że trzeba utrzymac ciągłość sprzedaży to braki te uzupełnia sie cukrem z zachodu pakowanym u Nas .
To jedna z hipotetycznych dróg cukru z solą.

Nie karmic pszczół cukrem z jednej cukrowni a tym bardziej z jednej parti .

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 listopada 2014, 23:43 - pn 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
Było to w roku poprzedzającym Konferencję Pszczelarską w Boguchwale koło Rzeszowa nie pamiętam w tej chwili roku. Własnie na tej konferencji była sprawa cukru poruszana że pszczoły nie przezimowały, byli pszczelarze którym poleciały całe pasieki, innym częściowo ale straty były duże w rodzinach pszczelich. Strat nie ponieśli pszczelarze którzy karmili cukrem tańszym bo z przemytu z Ukrainy Wypowiadał się pszczelarz który zakarmił cześć pasieki cukrem z Ukrainy a cześć z supermarketu. Na cukrze z Ukrainy pszczoły bardzo ładnie przezimowały natomiast na cukrze z sieci odeszły :kapelan: nie doczekawszy wiosny. Właśnie dopatrywano się przyczyn takiego stanu pasiek w złej jakości cukru z marketów. Wydaje mi się że ten temat był tu na forum poruszany.

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 listopada 2014, 00:03 - wt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
To był cukier paczkowany po 1 kg z marketów.
Był bardzo tani a wiadomo, że za darmo boli gardło. :(

Paczkowany w cukrowniach w duże worki nie szkodził pszczołom.

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 listopada 2014, 00:31 - wt 

Rejestracja: 11 października 2007, 23:29 - czw
Posty: 188
Lokalizacja: Wielkopolska
polbart pisze:
Paczkowany w cukrowniach w duże worki nie szkodził pszczołom.

Zagdza się. Ja tylko takim podkarmiam.
Niektórzy złą zimowlę przypisują cukrowi, a przyczyna takiego stanu, przeważnie jest inna.
W PSZCZELARSTWIE nr 8/2014 jest artykuł dr Lipińskiego i dr Wojtackiej pt. "Cukier - bezpieczny zamiennik nektaru"; - warto przeczytać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 listopada 2014, 02:39 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Fajnie jest, pogadać o duperelach. A jak autentyczny reprezentant polskiego sejmu, poseł Gabriel Janowski mówił ze 12 lat temu, że polski cukier, polskie cukrownie zostały sprzedane za bezcen, to zrobili z niego świra.... Niestety miał 100% racji... Pozdrawiam zadowolonych z wyników sfałszowanych wyborów. A się nożyce pewnie odezwą...

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 listopada 2014, 23:01 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
polbart pisze:
To był cukier paczkowany po 1 kg z marketów.
Był bardzo tani a wiadomo, że za darmo boli gardło. :(

Paczkowany w cukrowniach w duże worki nie szkodził pszczołom.

Pozdrawiam,
polbart

Co ciekawe, był to tylko jeden rodzaj cukru eksportowy i sprzedawany w jednym markecie. Ja w tym czasie nakarmiłam polskim i nic nie było złego. Dokładnych danych nie podam dotyczących trucicieli.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 listopada 2014, 23:11 - wt 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
idzia12 pisze:
Dokładnych danych nie podam dotyczących trucicieli.

A dlaczego ?

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 listopada 2014, 23:42 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
STANI pisze:
idzia12 pisze:
Dokładnych danych nie podam dotyczących trucicieli.

A dlaczego ?

Pamięć jest ulotna, nie chcę potwierdzić nieprawdy.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 listopada 2014, 23:58 - wt 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
Rozumie, ta nasza pamięć.

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2014, 00:21 - śr 

Rejestracja: 31 października 2014, 16:53 - pt
Posty: 160
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: łódź
Ludzie o czym Wy piszecie .Jakie maszyny do pakowania soli . Nawet gdyby tak było to po przejściu 5 ton cukru przez taką maszynę maszyna zostaje przeczyszczona od soli i zostaje tylko cukier. Statystycznie 4,99 tony takiej mógł zakupić odbiorca w supermarkecie ,a 10 kg pszczelarz i to jeszcze musiał by mieć pecha 1 ul i go podkarmić i napisac o stratach 100% i to jeszcze nie pewne bo w tym cukrze musiałoby być też sporo soli . Czy 1 łyżka soli w 10kg cukru zabije pszczoły to śmiem wątpić.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2014, 02:33 - śr 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
kostuch,
Nie pieprz jak nie wiesz jaki procent soli w czymkolwiek potrafi zabić pszczołę. Badałem to parę lat temu na poidłach. 0,3% jest zjadliwe i pobudzjące dla pszczół. Potem jest już gorzej. 0,7% to tylko jedynie śmierć

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2014, 04:21 - śr 

Rejestracja: 31 października 2014, 16:53 - pt
Posty: 160
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: łódź
Gdzie wyniki badań tego cukru znajdę? Jakoś o tym nie słyszałem w internecie zero o tym .To musiało być marginalne do 10 przypadków .P.S jedna łyżka to 15g do 10 kg to ile to procent?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2014, 04:57 - śr 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Daj juz spokój albo na wiosnę rozstaw poidła z różną zawartością soli.
Dzisiaj innej jutro innej.

Zobaczysz na poidłach co się dzieje z pszczołami.

Badań nowych takich nie znajdziesz bo naukowcy przepisują z internetu a cały swiat wie od dawna jaka ilość soli zabija pszczoły, więc nie mają czego przepisywać i nie przepisują. Zrzynają jedynie te z najświerzszą datą a one takich dupereli nie dotyczą ponieważ pszczoły są słodziutkie i nie są z Wieliczki.

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2014, 05:38 - śr 

Rejestracja: 31 października 2014, 16:53 - pt
Posty: 160
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: łódź
Na tym przykładzie (10 kg cukru) dodaj wodę aby stosunek wyszedł 3/2 to ile wyjdzie tej soli procentowo przy 1 łyżce soli równej 15 g?
Tej soli musiało by być sporo w tym cukrze w tych maszynach (policz sobie ile) aby zabiło pszczoły i to ilości wyczuwalne przez zwykłego śmiertelnika, a o takiej aferze o słonym cukrze nie słyszałem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2014, 20:15 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Zdzisław. pisze:
Problem jest ale w starej Uni ,Nas niekiedy sięga rykoszetam.

Klenci preferują jak najbielszy cukier [dla cukru jest przyjęte ok 11 odcieni bieli] żeby sprostać gustom klientów cukrownie starają sie dostarczyć taki wyrób używając do wybielania podchloryny zamiast wapna -stąd sól w min. ilosciach ale jednak wystarczających do uśmiercenia pszczoły [pszczoła nie sika ] .

Nasze cukrownie są częściami większych holdingów i jak trafi sie extra okazja sprzedaży na wschód to oprózniają magazyny ,a że trzeba utrzymac ciągłość sprzedaży to braki te uzupełnia sie cukrem z zachodu pakowanym u Nas .
To jedna z hipotetycznych dróg cukru z solą.

Nie karmic pszczół cukrem z jednej cukrowni a tym bardziej z jednej parti .
Przeczytajcie to uważnie zamiast sprzeczać się po próżnicy.Nigdy nie będziecie wiedzieć z kąd pochodzi cukier .A zawarta w nim sól zabije wasze pszczoły na 100%
I nie wygracie z żadną cukrownią a ni biedronką bo cukier jest dla ludzi nie dla pszczół.Trzeba badać co się daje pszczołą i tyle .Co innego pasza dla pszczół z wiadomego źródła.

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2014, 20:34 - śr 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
polbart pisze:
kostuch,
Nie pieprz jak nie wiesz jaki procent soli w czymkolwiek potrafi zabić pszczołę. Badałem to parę lat temu na poidłach. 0,3% jest zjadliwe i pobudzjące dla pszczół. Potem jest już gorzej. 0,7% to tylko jedynie śmierć

Pozdrawiam,
polbart


pewnie Cię zaszokuję, ale kiedyś jeden geniusz zalecał dosalanie wody w poidle.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2014, 20:37 - śr 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Napisałem już dwukrotnie, że cukier z cukrowni w workach 25 kg nie zawiera soli ani innyh substancji trujących pszczoły.
Temat zamknąć bo nieaktualny i bezsensowny.
Nie kupować w marketach cukru paczkowanego po 1 kg i problem z głowy.

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2014, 20:40 - śr 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
jino2 pisze:
polbart pisze:
kostuch,
Nie pieprz jak nie wiesz jaki procent soli w czymkolwiek potrafi zabić pszczołę. Badałem to parę lat temu na poidłach. 0,3% jest zjadliwe i pobudzjące dla pszczół. Potem jest już gorzej. 0,7% to tylko jedynie śmierć

Pozdrawiam,
polbart


pewnie Cię zaszokuję, ale kiedyś jeden geniusz zalecał dosalanie wody w poidle.


Można, tylko trzeba wiedzieć ile i jaką solą.
Jak się przesadzi odrobinę, pszczoły zostaną w poidłach.

Najlepiej się tym nie zajmować.
Poideł żadnych w ogóle nie robić.

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2014, 20:42 - śr 

Rejestracja: 31 października 2014, 16:53 - pt
Posty: 160
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: łódź
avico pisze:
Jaki idiota bredzi o stosowaniu soli w procesie produkcji cukru?
Wapno ma inne zadanie niż wybielanie.
Proces wybielania jest procesem fizycznym, a nie chemicznym.

Wszelkie niepożądane dodatki mogą się dostać jedynie w procesie konfekcjonowania cukru do torebek, a nie w cukrowni.
Aby zrozumieć swój błąd warto zobaczyć polska normę, która wyraźnie precyzuje co to jest cukier i jaki powinien być jego skład.

Cukrownie nie mają technologicznych możliwości "psucia" cukru. Nie twierdzę, że tak jest, ale jedynym miejscem, gdzie można "uszlachetniać" cukier jest aparatura do konfekcjonowania cukru. Tam właśnie, a nie w procesie technologicznym można coś dodać.


Z forum pszczelarstwa

vitara pisze:
jako młody pszczelarz mający w 1 roku 6 silnych rodzin z odkładów zastanawiam się czym podkarmiać
Nie mam ani 1% tej wiedzy jaką mają Miły Marian czy avico. Czytam wszystko o inwertach i cukrach - każdy pisze co innego!
A ja tylko nie chcę stracić to nad czym pracowałem 1 rok. Do tego wszystkiego muszę zakarmiać we wrześniu bo mam późne pożytki.


I tak to jest jak się czyta olemiodków ,zakarmił inwertem i na wiosnę z szuflą i miotełką chodził .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2014, 20:45 - śr 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
No to Avico Wam też napisał, może wreszcie zrozumiecie w czym był problem i będziecie postępować tak aby się z nim nie spotkać.

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2014, 20:52 - śr 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
najprościej to winę na ekspedientkę zwalić, że tanią sol sypie do torebek zamiast cukru. finito.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2014, 21:42 - śr 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Wspominam czasy kiedy w kole robilismy zapisy na cukier .Jechalo sie z zamowieniem do cukrowni i tam bezposrednio dokonywano zakupu.Taki system w jakims stopniu zabezpieczal nasze pszczolki bo zakup byl bez posrednikow i w przypadku zatrucia latwo wskazac winnego i go rozliczyc.Czasy sa ciekawe ale pszczolom coraz trudniej sie zyje.Kiedys czlowiek ktory zajmowal sie pszczolami to byl ktos ludzie go szanowali .Na dzien dzisiejszy takie czasy ida w niepamiec ,pieniadz powoduje ze zachowuja sie podle.Zamiast napic sie czystej wody pija rozne wynalazki
z duza zawartoscia soli .konserwantow.i wszelakiej chemii.Jak chce to niech pije ale dlaczego podaje to niwinnym stworzeniom.Pszczola tak niewiele potrzebuje.
Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2014, 22:05 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Panowie, podpowiedzcie gdzie kupujecie cukier w opakowaniach po 25kg ??

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2014, 22:08 - śr 

Rejestracja: 04 grudnia 2009, 18:00 - pt
Posty: 691
Lokalizacja: Wrocław
Ule na jakich gospodaruję: ramka 36-18
CYNIG, W Selgrosie lub Macro.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2014, 22:12 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
znaczy trzeba kartę skombinować

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2014, 22:19 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
kostuch pisze:
I tak to jest jak się czyta olemiodków ,zakarmił inwertem i na wiosnę z szuflą i miotełką chodził .
Co Ty chłopie bredzisz?

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2014, 22:46 - śr 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
kostuch pisze:

I tak to jest jak się czyta olemiodków ,zakarmił inwertem i na wiosnę z szuflą i miotełką chodził .

A co Ty masz do inwertów?. Latami je stosowałem i nie widziałem różnicy w porównaniu z cukrem, chyba że na plus bo można nim później zacząć karmienie. No i jeszcze cena w tym roku na korzyść cukru zdecydowanie przemawia a poza tym nic.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2014, 23:25 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
CYNIG pisze:
Panowie, podpowiedzcie gdzie kupujecie cukier w opakowaniach po 25kg ??

w hurtowniach spożywczych też mają, ja taki kupuje 4 sezony, nie dlatego że ma specjalne własciwosci tylko dla wygody bo jedno cięcie i mam 25kg do wysypania

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 listopada 2014, 05:11 - czw 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Zakończcie ten temat bo robimy z siebie ...

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 listopada 2014, 09:13 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Karmię cukrem z marketów odkąd powstały ,kupuję w kilówkach . Odpukać nie miałem problemów z zimowlą pszczół.... I już zakupiłem prawie 200 kg po1,68 i po1,78.... I po pensji dokupię ze 150 i wystarczy.... :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 listopada 2014, 10:22 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
kudlaty, dokładnie o tym myślę ( o oszczędności roboty) Do tej pory po zakarmianiu miałem zawsze parę worów zgniecionych torebek.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 listopada 2014, 17:18 - czw 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
CYNIG pisze:
Do tej pory po zakarmianiu miałem zawsze parę worów zgniecionych torebek.
,
są bdb na zbieranie nasionek!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 listopada 2014, 17:37 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
jino2, 800 sztuk? Całe osiedle bym obdzielił :-)

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 listopada 2014, 17:41 - czw 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
po co na osiedle, wstaw tu na forum. "nasiona za darmo"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 listopada 2014, 19:59 - czw 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Wielksc opakowania w jakim zakupimy cukier to juz sprawa indywiduana , imoze ilosc pni o tym decydowac bedzie ,a moze do malej czystej torebki wloze sobie kanapke/bardziej mi pasuje od opokowania foliowego/ jest 1000 sposobow.Mamy prawo wyboru .Wracajac do tematu ja wybralem cukier, uzywam go 25 lat i jeszcze sie nie zawiodlem .Raduje sie ze cena jest taka atrakcyjna i gitara.
Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 listopada 2014, 20:45 - czw 
Jeszcze innym ciekawym pomysłem jest nadmuchanie takiej paczki po cukrze i uderzając ręką można uzyskać niezły huk i np. przestraszyć teściową prosta zabawa i ile radości przyniosła by rodzinie, no może poza babcią. Następnie żeby nie wyrzucać juz wystrzelonej torebki to można ja powiesić na gwoździu w toalecie gdzie może posłużyć jako rezerwowy papier toaletowy. Tak że CYNIG, nie zdajesz sobie sprawy jaka to praktyczna rzecz a Ty ją tak po prostu marnujesz.Na pewno znajdzie sie jeszcze paru chętnych którzy Ci podpowiedzą jak ja z pożytkować. Pozdrawiam


Na górę
  
 
Post: 27 listopada 2014, 21:01 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
ja-lec pisze:
Na pewno znajdzie sie jeszcze paru chętnych którzy Ci podpowiedzą jak ja z pożytkować. Pozdrawiam

jak już się bawić to na całego swięta idą to i bombke można zrobić z takiej torebli i zawiesic na choince,

jesli ktos na imprezie zacznie mieszać trunki to może puscic do takowej pawia :haha:

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 listopada 2014, 21:09 - czw 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
polbart pisze:
Zakończcie ten temat bo robimy z siebie ...
Pozdrawiam,
polbart

Nie masz racji : cukier jest tematem dyżurnym, każdy wie co to cukier i wiele może na ten temat napisać. Każdy kto miał styczność z radą miasta czy gminy , wie że tam takim tematem jest podatek od psów. Wszystkie komisje i każdy radny ma honor zabrać głos w sprawie. Identycznie , co roku toczą się na forum dyskusje o cukrze : po ile, czy trujący i dlaczego lepszy/gorszy od inwertu. Takie są odwieczne prawa przyrody :mrgreen:
Fajnie się czyta i każdy wszystko łatwo zrozumie. Szkoda ,że Cordovan nic nie napisał , ale on pewnie inwertowy i cukrem się brzydzi .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 listopada 2014, 22:08 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Mam czym rozpalać w piecyku......


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 listopada 2014, 22:45 - czw 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Jedynym procesem chemicznym jakim poddaje się surowiec z buraka cukrowego jest :
defekacja i saturacja .Etap przetwarzania soku surowego ma na celu usunięcie zanieczyszczeń stałych, które zmętniają roztwór, przy czym roztwór się także nieco odbarwia. Jedną z dwóch powszechnie stosowanych na tym etapie technik jest defekacja i saturacja. Polega ona na dodaniu do soku mleka wapiennego [wodorotlenek wapnia, Ca(OH)2] i wprowadzaniu dwutlenku węgla. Gaz reaguje z wapnem tworząc krystaliczny węglan wapnia, który wiąże zanieczyszczenia stałe. W celu zachowania odpowiednich warunków dla flokulacji osadu, reakcja jest ściśle kontrolowana. Powstały osad zawiera wiele związków niecukrowych, które po filtracji osadu zostają usunięte. Po filtracji, sok jest gotowy do odbarwiania.

W przeciwieństwie do produkcji cukru trzcinowego, przy przerobie buraka cukrowego nie stosuje się procesu alternatywnego – fosfatacji. Podobnie, w produkcji cukru trzcinowego nie stosuje się oddzielnego procesu odbarwiania.

Dalsze procesy to wyłącznie zabiegi fizyczne, bez stosowania chemii.Zgodnie z polską normą cukier biały zawiera nie mniej niż 99,80% sacharozy , cukier rafinowany – powyżej 99,85%.
Smacznego :thank:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 listopada 2014, 00:01 - pt 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
A nie jest tak przypadkiem, że od chwili wejścia do UE polska norma nie jest obowiązującą?

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 73 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji