FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 19 lipca 2025, 15:01 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 267 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna
Autor Wiadomość
Post: 05 marca 2015, 18:23 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 grudnia 2011, 19:29 - pn
Posty: 207
Lokalizacja: Maków Podhalański
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
ciekawe czy robił ktoś badania laboratoryjne wpływy rapicidu na pszczoły i produkty czy to tylko metoda prób i błędów?

_________________
Pozdrawiam Mariusz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 marca 2015, 20:01 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
mauro,
trzeba było być na szkoleniu powiatowym ad 2013 to byś wszystko wiedział w temacie, ja pisałem o tym w innym wątku ale nie mam zamiaru się powtarzać bo tam to nic nie dało więc i tutaj szkoda się produkować

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 marca 2015, 21:20 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
Ja stosowałem wodny roztwór rapicidu do "mycia" ramek z suszem. I co a no matka te ramki zaczerwiała najchętniej i to tak, że nie pozostawiała żadnej pustej komórki. Dlaczego ??? Niech ktoś mądry odpowie bo ja nie wiem ale uważam, że musiały jej te ramki odpowiadać z rodzina nic złego się nie działo. Oczywiście nie wstawiałem tych ramek do miodni i też nie bezpośrednio przed pożytkiem towarowym. W tym roku jak tylko pogoda pozwoli i będę poszerzał gniazda to będę w połowie pasieki wstawiał ramki tylko "kąpane" w roztworze rapicidu aby porównać rozwój rodzin. Sadzę, że te z ramkami "kąpanymi" będą szły bardziej w silę.
Ja uważam, że rapicid nie zabija warozy to nie jest trucizna na warozę, ale wirusy, grzyby i inne świństwa, które mogą trafić do ula jest w stanie pokonać a jaki tego mniej to i pszczoły są bezpieczniejsze.
Z tym rapicidem to pewnie tak jak i z TT. Znajomy pszczelarz będąc na dwóch szkoleniach jesienią 2014 mówił mi, że wykładowca wręcz krzyczeli aby nie stosować żadnych wynalazków na waroze. Mówił mi o tym bo wie, że ja stosuje TT. Ja mu na to Panie musza tak mówić, bo musi się sprzedawać apiwarol oraz paski bo jaka to z tego jest kasa a ja za TT płacę grosze i mam go że ho ho - za nie wielkie pieniądze obrobię pasiekę i to nie w jednym roku na apiwarol musiałbym wypieprzyć wiele razy tyle. On stosuje tylko te dopuszczone środki i co a no ja mam pszczoły wszystkie co miałem na jesieni a jemu kilka rodzin padło.
Ja się boję tylko jednego, żeby nie zaprzestali sprzedawania tych niedozwolonych środków. :D

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 marca 2015, 22:05 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 grudnia 2011, 19:29 - pn
Posty: 207
Lokalizacja: Maków Podhalański
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
kudlaty
właśnie byłem i jakoś się nie przekonałem wszystko to jakoś mało wiarygodne ale..... ja tylko zapytałem o badania

_________________
Pozdrawiam Mariusz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 marca 2015, 23:32 - czw 
mauro pisze:
ciekawe czy robił ktoś badania laboratoryjne wpływy rapicidu na pszczoły i produkty

Oglądnij sobie filmiki a dowiesz się :wink:
mauro pisze:
właśnie byłem i jakoś się nie przekonałem wszystko to jakoś mało wiarygodne

Kiepsko widać słuchałeś albo nie znasz biologi pszczół a w tym przypadku nigdy nie zrozumiesz zasady działania
mauro pisze:
i produkty

Właśnie widać jak słuchałeś
i ile wyciągnięcie wniosków z wykładu i filmów
kudlaty pisze:
szkoda się produkować

Staszek
Masz Racje !!!
Niektórzy są bardzo oporni na wiedzę choć są i tacy co rozumieją i umieją wykorzystać i dla nich warto się poprzegadywać :haha:


Na górę
  
 
Post: 06 marca 2015, 13:33 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 grudnia 2011, 19:29 - pn
Posty: 207
Lokalizacja: Maków Podhalański
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
ja jestem początkujący więc pytam,ale skoro Wy z takim stażem mówicie że to super to pewnie coś w tym jest...

_________________
Pozdrawiam Mariusz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 marca 2015, 13:48 - pt 

Rejestracja: 23 lipca 2012, 12:21 - pn
Posty: 736
Lokalizacja: południowe mazowsze
Ule na jakich gospodaruję: WL,WP,WZ,LN3/4,D,LZ:)
mauro pisze:
ciekawe czy robił ktoś badania laboratoryjne wpływy rapicidu na pszczoły i produkty czy to tylko metoda prób i błędów?


Na pewno testy z poddawaniem rapicydu robił dr Grzegorz Borsuk, mówił o tym krótko w tym roku w Pszczelej Woli na konferencji nie będę cytował bo już i tak przypięto mi łatkę zacofanego i niedokształconego.
Może ktoś to nagrywał i wrzuci na forum? Albo...
Dr Borsuk będze miał obszerną prelekcję 11 kwietnia w Bałtowie proponuję pociągnąć go za język nagrać i zamieścić tutaj.
Niestety jest to naukowiec więc jak znam życie i bywalców tego forum napiszą że się nie zna, na pewno przekupiony przez zachodnie koncerny, i trzyma spółę z biowetem.

Pozdrawiam
Przemek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 marca 2015, 13:53 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 grudnia 2011, 19:29 - pn
Posty: 207
Lokalizacja: Maków Podhalański
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
GÓRAL pisze:
przypięto mi łatkę zacofanego i niedokształconego.

no to jest nas więcej

_________________
Pozdrawiam Mariusz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 marca 2015, 18:34 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 sierpnia 2013, 22:47 - pt
Posty: 198
Lokalizacja: Chabowo pow. Pyrzyce
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, dadant
mauro pisze:
ja jestem początkujący więc pytam,ale skoro Wy z takim stażem mówicie że to super to pewnie coś w tym jest...


Jak jestes początkujący to rób tak jak lekarz weterynarii zaleca, stosuj leki dozwolone
dopiero jak bedziesz miał z 100 pni i z 10 lat doświadczenia eksperymentuj i ryzykuj , teraz nie polecam

_________________
Pasieka Fiłkowscy - Matki i odkłady Buckfast


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 marca 2015, 18:42 - pt 
mauro pisze:
no to jest nas więcej

czytaj oglądaj pisz ... nikt Ci tego jak praktyka nie udowodni :wink:


Na górę
  
 
Post: 06 marca 2015, 19:46 - pt 

Rejestracja: 18 listopada 2010, 11:22 - czw
Posty: 145
Lokalizacja: BRZESKO
Generalnie cały świat się boryka z poważnymi problemami dotyczącymi zdrowotności kolonii pszczół. A tu są Panowie którzy dzięki kwasom tylko, nie mają żadnych problemów. W niosek-reszta to leszcze ,łącznie z naukowcami i się nie znają.
Ja raczej tym panom bym podziękował bo prawdopodobnie jeszcze z problemem się nie zderzyli ale gdy się zderzą kompletnie nie będą gotowi.

Jeśli ktoś nawet umie rozpoznać choroby a mają z tym problem nawet weterynarze to jedyny dopuszczalny w Polsce środek leczniczy to ogień.
Rapicid działa jest tylko z nim jeden problem -jak go i kiedy go używać bo teorii jest wiele. Ja osobiści jestem zwolennikiem kasowania pojedynczych rodzin które są chore i ratowania całych pasiek które są zawirusowane.
Ale dopóki jedynym dozwolonym środkiem będzie ogień to pszczelarze nie będą zgłaszać do weterynarzy .Bo weterynarze nie leczą tylko likwidują

_________________
MM


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 marca 2015, 06:30 - sob 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Kolego floi jezeli chcesz bazowac na wiedzy znachorow to twoja sprawa, ale krytyka ludzi nauki to lekka pszesada delikatnie mowiac.
Swoja droga zastanawiam sie, co kieruje ludzmi aby pszczoly traktowac
niedozwolona ciezka chemia nie biorac przykladu od tych, ktorzy tego nie robia a ich pszczoly maja sie dobrze.Dziwne dla mnie niezrozumiale zachowanie .Jeszcze raz zadam pytanie kto kupi miod kiedy napiszemy ,powiemy klientowi, ze leczymy pszczoly niedozwolonymi srodkami chemicznymi. Rapicid jest niedozwolonym srodkiem do ,,leczenia,, pszczol !!!!!!!
Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 marca 2015, 08:52 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
A pan to jak ...koń z klepkami na oczach...jedno i to samo...
Co wy żeście się uwiązali że pozostaje w miodzie....kto stosuje w trakcie pożytków......jak stosuje to na jesieni , i nikt nie leje bez opamiętania i bez odpowiednich proporcji .....
Nawet jeżeli z ciastem ...to wczytajcie się dobrze ...dwukrotnie...bo macie z czymś problem...pisane ciasto z rapicidem łyżkę do bieżącego spożycia , nie kilogram...
Bo dla pana i innych przeciwników ....to lepiej żeby pszczoły naturalnie konały....słowa pszczelarza.....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 marca 2015, 10:22 - sob 

Rejestracja: 11 kwietnia 2011, 14:34 - pn
Posty: 501
Lokalizacja: Andrychów
andrzejkowalski100, Aja się Ciebie zapytam kto kupi miód od pszczół leczonych dozwoloną amitrazą podkreślam dozwoloną i kilka słów o jej szkodliwości.Widzisz różnicę bo ja nie.Takie wpisy z Twojej strony są co najmniej nie na miejscu i szkodzą pszczelarzom.Rozsądny pszczelarz wie co i kiedy stosować.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 marca 2015, 10:31 - sob 

Rejestracja: 18 listopada 2010, 11:22 - czw
Posty: 145
Lokalizacja: BRZESKO
Wielu pszczelarzy stosuje rapicid i oddaje miód do skupu i jakoś nikt tam nic nie wykrywa.
Ja pytałem kierownika laboratorium chemicznego w mojej pracy o skład chemiczny rapicidu i powiedział że środki powierzchniowo czynne-myjące nie bardzo mu pasują do spożywki ale rapicid to raczej nie twarda chemia czego nie można powiedzieć o apiwarolu.
Rapicid działa na pszczoły porażone wirusami i innymi czynnikami i jaki to problem sprawdzić czy faktycznie występują pozostałości w miodzie tym bardziej że sporo się o tym ostatnio mówi w świecie pszczelarskim.
Ja jestem zdania że leczenie pszczół powinno być pod nadzorem prawdziwego weterynarza który nadzoruje wycofanie rodziny z produkcji ,leczenie, wymiana gniazda, i ponowne włączenie do produkcji ale nie pali rodzin które są jeszcze silne.
Stanowczo się sprzeciwiam poglądom typu że rapicid nie bo nie -uważam że powinno się to uczciwie zbadać i założę się że w przyszłości pojawi się podobny środek dozwolony do stosowania u pszczół.
Problemy ze zdrowotnością pszczół to nie tylko wiedza pszczelarza ale także teren na jakim gospodarujemy(rolnictwo i opryski) i napszczelenie tego terenu.
Tym którzy nie mieli do czynienia z całymi padniętymi pasiekami gratuluje ale ostrzegam przed pychą że to ich wiedza ich chroni bo może to się źle skończyć.
I może nie dam sobie głowy uciąć ale wolałbym jeść miodzik z leczonych pszczół na jesień rapicidem z terenu nie rolniczego niż leczonych kwasami z terenu gdzie rolnicy pryskają i zaprawiają wszystkie wysiewane nasiona.
W Austri o ile się nie mylę kiedyś robiono takie badania używając pewnego środka i badano pozostałości w miodzie a po badaniach okazało się że z danej okolicy miody trzeba z utylizować.
Przecież to wszystko jest do sprawdzenia tylko komu na tym zależy?????

_________________
MM


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 marca 2015, 10:32 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
I to oczywiste....i młodzi pszczelarze się dopytują po to żeby pszczołom nie zaszkodzić i sobie..
Ale co niektórzy uważają pszczelarzy za jakiś debili , że leją do uli co popadnie .
Co się ktoś o coś zapyta ..to odrazu na niego, że to be...
Niech stoją w miejscu i drepczą nogami...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 marca 2015, 10:41 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
floi pisze:
Ja jestem zdania że leczenie pszczół powinno być pod nadzorem prawdziwego weterynarza który nadzoruje wycofanie rodziny z produkcji ,leczenie, wymiana gniazda, i ponowne włączenie do produkcji ale nie pali rodzin które są jeszcze silne.
Nic nie stoi na przeszkodzie oni na ciebie czekają jak cię stać na finansowanie takiego leczenia . Powiedz mi tylko co lekarz może zrobić ? prócz dobrej miny .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 marca 2015, 11:10 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 grudnia 2012, 21:40 - sob
Posty: 481
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski 20% reszta 18
andrzejkowalski100 pisze:
Jeszcze raz zadam pytanie kto kupi miod kiedy napiszemy ,powiemy klientowi, ze leczymy pszczoly niedozwolonymi srodkami chemicznymi. Rapicid jest niedozwolonym srodkiem do ,,leczenia,, pszczol !!!!!!!
Pozdrawiam :pl:

Kol.andrzejkowski 100 skoro zadajesz sobie pytanie kto kupi miód kiedy powiemy klientowi, że leczymy pszczoły niedozwolonymi środkami chemicznymi,w takim razie może Kol. odpowie w czym jest gorszy miód z pasieki traktowanej rapicydem od tego który pozyskano z pasieki leczonej dopuszczalnymi specyfikami, które nie tylko że są groźniejsze dla zdrowia ale również pozostają na trwałe w środowisku ula np.: w wosku.
Skoro jesteśmy przy temacie uświadomienia klienta co kupuje należało by zastanowić się jak podejdzie do tego klient gdy powiemy mu ze nasze pszczoły najchętniej pobierają wodę z gnojowicy lub bajorek (jeśli maja wybór poidło i gnojownik wola wybrać gnojowicę bo zawiera sole mineralne które widocznie są potrzebne pszczołom)
Kolejna sprawa to jak wytłumaczyć klientowi że nasze pszczoły są podkarmiane cukrem a miód jest czystym finalnym produktem przerobu nektaru.
W tym momencie potrzeba nieco więcej wiedzy i spojrzenie na temat nie wybiórczo a całościowo.
Na to że pomimo pobierania przez pszczoły wody z gnojowicy i bajorek miód pozostaje nie skażony łatwo klientowi wytłumaczyć bo pobierana woda jest zużywana na potrzeby bieżące i nie bierze udziału w przerobie nektaru.
Z kolei pozostałe produkty wprowadzane do ula mogą przedostawać się do miodu i tu wszystko zależy od wiedzy i etyki pszczelarza.
Potencjalnemu klientowi na nasz miód nie pozostaje nic innego jak wierzyć w uczciwość pszczelarza.
Nie jestem zwolennikiem wprowadzania jakich kol wiek specyfików do środowiska ula bo zdaję sobie spraw,że w ten sposób osłabiamy odporność pszczół. Pszczelarz wyręczając pszczoły w ewoluowaniu w kierunku naturalnych sposobów radzenia sobie z problemem jednocześnie w dalszej perspektywie skazuje je na zagładę.
Mamy czasy jakie mamy i nie jednokrotnie nie zdajemy sobie sprawy że swoim postępowaniem niszczymy to co natura selekcjonowała przez wieki oraz nie pozwalamy robić jej tego nadal bo cywilizacja udostępniła nam środki pozwalające na przetrwanie tego co w ramach naturalnej selekcji nie miało by prawa bytu.
Na to czy droga którą obraliśmy jest słuszna odpowiedzą następne pokolenia pszczelarzy.
Póki co na razie wszyscy za wszelką cenę staramy się chronić nasze pszczoły bo albo je kochamy albo są naszym źródłem dochodu.Jeśli robimy to przestrzegając zasad tak aby żaden ze specyfików nie przedostawał się do miodu to bez względu na to czy jest to środek zarejestrowany czy nie możemy powiedzieć ze robimy to z czystym sumieniem, bez szkody dla konsumenta ale ze szkodą dla przyszłych pokoleń pszczół i naszych następców.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 marca 2015, 11:46 - sob 

Rejestracja: 04 maja 2011, 09:26 - śr
Posty: 71
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Subiektywnie.Na forum jest dużo przeciwników stosowania rapicidu ale zastanawiam się na jakiej podstawie piszą że się nie powinno stosować,przecież nie stosowali,nie badali miodu ani woszczyny to i nie mają doświadczeń zresztą Sabard pisze że rodzinki są wyłączone w tym czasie z produkcji.http://pszczelarz.c0.pl/ Więc uważam że na temat leczenia pszczół rapicidem, powinni się wypowiadać pszczelarze którzy zastosowali rapicid i mają coś na ten temat do powiedzenia.Taktik też jest dla świń a koledzy stosują. To że rapicid to środek do dezynfekcji obór to wiemy,potrafimy czytać.Koledzy którzy stosowali, piszą że po zastosowaniu, w/g zaleceń Sabarda, żadnych ujemnych skutków nie było,wręcz przeciwnie,rodzinki poszły w siłę.Sabard gdy opublikował na forum swoje nowinki miał już swoje doświadczenia,zresztą pozytywne, prosił kolegów żeby wydzielić parę rodzin w swojej pasiece i zastosować rapicid i podzielić się z nim doświadczeniem,ilu podjęło temat ?? byli tacy, bo są na forum pozytywne ich wyniki i opinie.Na forum było powiedziane,że "potraktuję pszczoły szczynami kocimi żeby próbować ratować pszczoły",ludzie chorzy piją swoje szczyny bo mają nadzieję na wyzdrowienie (urynoterapia).U nas rodzinka chora ,podejrzana o zgnilec, zaraz się siarkuje i spala całą pasiekę razem z ulami,bez próby podjęcia leczenia,czy ludzi też przepuścić przez komin jak zachorują np.na żółtaczkę zakaźną ??
Uważam że Sabard za swoje dotychczasowe doświadczenia już powinien dostać dyplom uznania.Ja nie stosowałem do tej pory rapicidu i nie wypowiem się na temat skuteczności, i przydatności w leczeniu pszczół,choć potrafię czytać i wiem że rapicid służy do m.in. 1 :
500 - zamgławianie pomieszczeń w obecności zwierząt,1 :2500 - sanityzacja wody pitnej dla zwierząt,wszystko zależy od stężenia.Nie jestem za rapicidem ani przeciw, czytam i CZEKAM.Boję się że jak nasi naukowcy wymyślą lek zespolony na wirusy bakterie i grzyby to będzie kosztował hohohohoho !! a może i więcej :) a lek będzie na bazie składników rapicidu,składników które sami spożywamy np.kwas fosforowy w cocacoli.
Bardzo trafne motto od idzia12 - " Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać." MIŁEGO DNIA ! :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 marca 2015, 18:40 - sob 
powied
andrzejkowalski100 pisze:
Kolego floi jezeli chcesz bazowac na wiedzy znachorow to twoja sprawa, ale krytyka ludzi nauki to lekka pszesada delikatnie mowiac.

Widzisz Kowalski Czytam Twoje wpisy i przypomina mi się pewien fragment z powieści Sienkiewicza ale to nie istotne jaki :wink:
Gdybyś szedł z duchem czasu i rozwoju nauki medycznej wiedział byś ze powrót do natury właśnie zaczyna być nowym trendem w medycynie niekonwencjonalnej .. choć nie ma to nic wspólnego z Rapicidem ale gdybyś zasięgnął wiedzy na temat Składu może w Swojej Zbroi Kowalskiego jaka Ci pozostała dowiedział byś się że większość składu to naturalne składniki jakimi nas natura obdarowała
przestał byś wtedy pisać pierdoły
Tobie najwidoczniej zależy na negowaniu stosowania innych środków poza tymi dopuszczonymi ... robisz na nich kasę czy jesteś tak ograniczony ...
Pewno jak by Ci tu napisali że na warozę najlepszy jest Varodol czy inne dopuszczone środki w UNI ale nie w Polsce też byś je zanegował zastanów się czy świat jest do Bani i Ci co stosują inne jek dozwolone w Polsce żeczy czy Ty do Bani nie przyjmując że może być coś innego lepszego i nie szkodliwego nikomu w niczym


Na górę
  
 
Post: 07 marca 2015, 18:56 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
andrzejkowalski100, a jak myslisz kto kupi miod w sklepie jak bedzie na etykiecie duzymi literami napisane miod a chin i nie wiadomo co w nim jest ? kupiłbys taki miod takie proste pytania


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 marca 2015, 19:23 - sob 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
henry650 pisze:
andrzejkowalski100, a jak myslisz kto kupi miod w sklepie jak bedzie na etykiecie duzymi literami napisane miod a chin i nie wiadomo co w nim jest ? kupiłbys taki miod takie proste pytania


henry

czasami poobserwuj jak kupujący przestawiają słoiki i szukają miodu płynnego, bez tych zaczątków krystalizacji (myślą że popsuty)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 marca 2015, 23:28 - sob 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Uparci koledzy jak kozy. Ja powtarzam tresci odnosnie stosowania Rapicidu na postawie info od producenta oraz lekarzy weterynarii i innych ludzi kompetentnych zajmujacych sie zawodowo przedmiotem/prof.Chorobinski/
Dziwi mnie fakt waszego podejscia do sprawy ,waszego uporu. Mam nadzieje ,ze sa tacy, ktorzy maja odmienne zdanie. Nie kombinuja tylko traktuja swoje pszczoly stosujac sie do zalecen fachowcow i ludzi nauki . Masz racje kolego BoCiAnK jest taki trend powrotu do natury i wlasnie ludzie nauki to oglosili badajac problem CCd. Na pewno natura to nie zwiekszone , niekontrolowane pakowanie ciezkiej chemii w srodowisko ula. Pisalem juz, ze mozna prowadzic pszczoly bez tych specyfikow uzywajac dozwolonych srodkow,zgodnie z instrukcja.Tak wiec jezeli mozna to dlaczego nie idziemy ta droga tylko glosimy herezje.
Moja zbroja ,,Rocha Kowalskiego,, oslania mnie skutecznie przed zatwardzialymi zwolennikami nielegalnej chemii i zlych praktyk pseudo fachowcow.I jeszcze jedna sprawa Apiwarol -amitraza /TT/ naduzywanie stosowanie niewlasciwie/ to takie same dzialania jak karmienie pszczol Rapicidem n i e d o z w o l o n e . Pisalem nie stosuje amitrazy pod zadna postacia i moje pszczoly maja sie dobrze.Pozdrawiam :pl:
Koledzy w ankiecie mowiacej o stosowaniu srodkow na varroa wypowiedzialo sie prawie 500 kolegow pszczelarzy i kwasy sa na 2 pozycji za Apiwarolem. :brawo:

,


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 marca 2015, 19:35 - ndz 

Rejestracja: 18 listopada 2010, 11:22 - czw
Posty: 145
Lokalizacja: BRZESKO
Po pierwsze rapicid to nie ciężka chemia
Po drugie ziemia kiedyś była płaska i w centrum świata, a za szerzenie innych poglądów groził stos.
Mam wrażenie że dla niektórych jest wygodnie aby pszczół nie można było leczyć bo w Polsce nie ma żadnych leków dopuszczonych właściwie a odkłady będą się sprzedawać bo jak ktoś ma 100 uli i zrobi 100 odkładów do związku to ile ma KASIORY???????A popyt jest-ciekawe tylko dlaczego
Po co komu miód!!!!

_________________
MM


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 marca 2015, 19:51 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2008, 22:30 - śr
Posty: 1161
Lokalizacja: Kwidzyn
Ule na jakich gospodaruję: leżak wielkopolski z nads 1/2D
floi pisze:
Po pierwsze rapicid to nie ciężka chemia
Po drugie ziemia kiedyś była płaska i w centrum świata, a za szerzenie innych poglądów groził stos.
Mam wrażenie że dla niektórych jest wygodnie aby pszczół nie można było leczyć bo w Polsce nie ma żadnych leków dopuszczonych właściwie a odkłady będą się sprzedawać bo jak ktoś ma 100 uli i zrobi 100 odkładów do związku to ile ma KASIORY???????A popyt jest-ciekawe tylko dlaczego
Po co komu miód!!!!


Dokładnie, bo miód (surogat) to się z Chin ściąga,albo innej nacji a później przekwalifikowuje jako miód ,po co polski na rynek wprowadzać .Nasz ma za dużo aseptyków naturalnych i mogą zaszkodzić :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 marca 2015, 18:42 - wt 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
qq pisze:
Nasz ma za dużo aseptyków naturalnych i mogą zaszkodzić :haha:
tak jak mi Pani wykrzyczała przed blokiem, że łyżeczkę od herbaty pogieła bo się nie dał nabrać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 marca 2015, 23:19 - śr 

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3756
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
edifi pisze:
Jak jestes początkujący to rób tak jak lekarz weterynarii zaleca,

Wczoraj rozmawiałem z sąsiadem rolnikiem, który od dwóch sezonów próbuje też pszczelarstwa.
Po poprzedniej zimowli z 6 rodzin pozostały mu 3.
W sezonie skupował rójki z okolicy i rozbudował toczek do 9 rodzin.
Jesienią pokazałem mu podkładkę po odymieniu, aby zobaczył jak wygląda i co to jest ta warroza, jak i czym leczyć, bo nie miał o tym pojęcia.
I teraz On mi mówi, że z tych 9 rodzin żyją tylko 3, "a takie na jesieni były silne! i 120 kg cukru zakarmił", i że z 4 uli szuflą osyp wygarniał, a na odmianę w dwóch ulach to zupełnie pusto, żadnego osypu.
- A na warrozę leczył jak radziłem, pytam?
- No oczywiście, powiada - po dwa paski na ul dałem.
- A co to za paski, skąd te paski?
- No, od weterynarza dostałem, jakieś BAYER...

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 marca 2015, 23:28 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2011, 19:38 - wt
Posty: 754
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Niezły bajer mu lekarz wcisnął :haha: Pewno mu zostały z ubiegłych lat :haha:

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 marca 2015, 15:52 - czw 

Rejestracja: 04 lutego 2008, 11:23 - pn
Posty: 41
Lokalizacja: małopolskie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP, Dadant
ydyp pisze:
Witam. Stosowanie rapicydu przez niektórych PSZCZELARZY jest godne pochwały.Jest to cudowny lek na wszystko.Ci panowie stosujący ten cud lek powinni sami się opryskać bo to też działa na wszystkie choroby pszczelarzy.Pozdrawiam.


genialne


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 marca 2015, 16:28 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
tak nawiasem mówiąc nie jestem zwolennikiem pakowania chemii do ula. Także staram się robić to tylko w ostateczności. Ale denerwuje mnie jak ktoś pojęcia nie ma a zabiera głos. ydyp, polecam poczytaj o próbach leczenia jodem ludzi, jako alternatywie dla antybiotyków i wtedy zabierać głos.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 marca 2015, 19:26 - czw 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
JM, a matki to im pozmieniał, czy na tych rojowych zimował?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 marca 2015, 19:35 - czw 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
górski_pszczelarz pisze:
poczytaj o próbach leczenia jodem ludzi, jako alternatywie dla antybiotyków i wtedy zabierać głos.

a ja Ci radzę poczytać o wpływie suplementów z jodem na ludzi mających problemy z tarczycą. U nich nawet sól jodowana może spowodować bardzo smutne skutki. Jednego być może jod uleczy , ale drugiego może zabić. Dlatego nie można dopuszczać do zanieczyszczenia miodu jodem. Po katastrofie w Czernobylu dawano wszystkim do picia jod. Nikomu to nie pomogło ( bo podano za późno) ale niektórym ( na szczęście nielicznym) mocno zaszkodziło.
Nie ma lekarstw na wszystko i każde lekarstwo ma skutki uboczne. Nawet woda święcona może być przyczyną sraczki.
Kto chce niech stosuje, ale warto wiedzieć na czym polega problem i komu można mocno zaszkodzić.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 marca 2015, 19:45 - czw 

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3756
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
jino2 pisze:
JM, a matki to im pozmieniał, czy na tych rojowych zimował?
Tak byłem zszokowany, że nawet nie pytałem, ale jestem prawie pewien że matek nie wymieniał.
Mimo tego, gdyby były właściwie odwarozowane, taką zimę jak obecna powinny bez problemu przezimować.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 marca 2015, 09:59 - pt 

Rejestracja: 01 kwietnia 2011, 12:16 - pt
Posty: 612
Lokalizacja: koszalin
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej
http://primavet.com/Nosestat?language=en NOZESTAT - to dopuszczony przez NAUKOWCÓW bułgarskich środek na bazie jodu dla pszczół. Skład podobny do RAPICYDU tyle że z kwasem mrówkowym (!) i bez proszku do prania. Do stosowania najpóźniej (!) 7 dni przed miodobraniem.
To jak to jest, jednym naukowcom pasuje, a innym nie, u jednych cacy u innych be?

_________________
Jak to dobrze że pszczoły nie porafią czytać i nie mają internetu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 marca 2015, 11:21 - pt 

Rejestracja: 04 lutego 2008, 11:23 - pn
Posty: 41
Lokalizacja: małopolskie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP, Dadant
Jeżeli coś jest nie dopuszczone przez Weterynarię do leczenia zwierząt to znaczy, że jest przebadane pod tym kątem i zabronione ! A szczególnie w kontakcie z żywnością. Wyraźnie na ulotce pisze: do odkażania pomieszczeń np. chlewni, obór i sprzętu. A miód po rapicydzie testujcie na sobie.....

Z poważaniem


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 marca 2015, 11:25 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Bada się konkretny środek z konkretnymi stężeniami i w konkretnych dawkowaniach. To że coś jest "podobne" nie znaczy że będzie tak samo oddziaływało na organizmy.

Tak dla zobrazowania problemu związków chemicznych używanych "na dziko" w ulach. Badano zastosowania CO2 jako gazu biobójczego. Sprawa wydawała się super: gaz tani, duży worek foliowy i tylko pakować w niego ramki i korpusy. No i co?

Zgadnijcie co stwierdzono (uczestników konferencji w Szczyrku proszę o niezabieranie głosu :) )

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 marca 2015, 13:27 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2008, 22:30 - śr
Posty: 1161
Lokalizacja: Kwidzyn
Ule na jakich gospodaruję: leżak wielkopolski z nads 1/2D
CYNIG pisze:
Bada się konkretny środek z konkretnymi stężeniami i w konkretnych dawkowaniach. To że coś jest "podobne" nie znaczy że będzie tak samo oddziaływało na organizmy.

Tak dla zobrazowania problemu związków chemicznych używanych "na dziko" w ulach. Badano zastosowania CO2 jako gazu biobójczego. Sprawa wydawała się super: gaz tani, duży worek foliowy i tylko pakować w niego ramki i korpusy. No i co?

Zgadnijcie co stwierdzono (uczestników konferencji w Szczyrku proszę o niezabieranie głosu :) )


Niemów że w jeziorze Goczałkowickim woda stała sie mokra,bo nieuwierzę :haha: :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 marca 2015, 22:49 - pt 

Rejestracja: 02 lipca 2014, 10:36 - śr
Posty: 72
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
a dlaczego nie obiektywnie? to wyjaławia wszystko...nie wolno tego stosować.

_________________
pozdrawiam,
Przemysław Gierchatowski

http://www.matki-pszczele.eu


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 marca 2015, 11:48 - sob 

Rejestracja: 01 kwietnia 2011, 12:16 - pt
Posty: 612
Lokalizacja: koszalin
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej
CYNIG, wiem że jesteś na tyle inteligentnym facetem, że doskonale wiesz, ,ze podobieństwo rapicydu do nozestatu nie oznacza zamienne ich stosowanie. Dobrze wiesz, że chodzi o negowanie zastosowania jodu w leczeniu. Ja osobiście nie mam pojęcia czy jod jest szkodliwy, czy pożyteczny w leczeniu pszczół. Zwracam jedynie uwagę na rozbieżność w podejściu do jodu u naukowców i nie ma to nic wspólnego z rapicydem, po prostu w Polsce jod jest be, a w Bułgarii cacy.
Jestem pewien że znasz wypowiedzi dr. Chorabińskiego w których otwarcie neguje jod w leczeniu pszczół uważając że bardziej szkodliwe są pozostałości jodu niż pożytek z leczenia.
Taki dualizm w podejściu do tego samego środka przez naukowców pokazuje, że zwykły pszczelarz nie ma co liczyć na ich zdanie, skoro wśród nich są takie rozbieżności.
Ja osobiście uważam, że użycie rapicidu do odkażania uli czy suszu jest tak samo "szkodliwe" jak użycie kwsu octowego, mrówkowego czy sody kaustycznej. Co do podkarmiania syropem z rapicydem to powinno się jednak najpierw przeprowadzić odpowiednie badania.

_________________
Jak to dobrze że pszczoły nie porafią czytać i nie mają internetu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 marca 2015, 12:40 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Jeżeli nie wolno.... wyjaławia wszystko ....prosimy coś więcej .
Co się dzieje z pszczołami po poddaniu dawki w odpowiednich proporcjach....w celach leczniczych....
Bo krążymy w kółko...że jest szkodliwy...i tyle....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 marca 2015, 13:22 - sob 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
nie Chorobiński , ani Chorabiński ,tylko Chorbiński lepiej już pisać dr Ch. niż kaleczyć nazwisko. O jodzie pisałem kilka razy , ale widać niepotrzebnie :|


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 marca 2015, 13:30 - sob 

Rejestracja: 26 grudnia 2013, 00:23 - czw
Posty: 44
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Dadanta
Miejscowość z jakiej piszesz: Stawiguda
Skoro jod jest taki szkodliwy to czemu ja i wiele tysięcy ludzi żyje?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 marca 2015, 13:55 - sob 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Pisałem , że jest niebezpieczny dla osób z chorobami tarczycy , czy Majster umie czytać ze zrozumieniem ? Nie wszyscy chorują , więc chwal Boga , że Ciebie to nie dotyczy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 marca 2015, 16:25 - sob 
Wiele produktów dla pszczół leczniczych zawiera jod np http://lyson.com.pl/2213-Beeodine-500ml-4401.html i szkodzi ?


Na górę
  
 
Post: 14 marca 2015, 16:27 - sob 
Jeśli już ktoś stosuje Rapicid niech zastosuje później np ApiBioFarmę lub coś innego dla odbudowy flory bakteryjnej w ulu bo jak wiadomo Rapicid ją niszczy.

Pozdrawiam


Na górę
  
 
Post: 15 marca 2015, 15:54 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
trzciny, nie wiem czy do końca wzajemnie się rozumiemy. Nie zabieram głosu w opiniowaniu rapicidu ponieważ jak już wcześniej zaznaczyłem, argumenty merytoryczne są zastępowane "wiarą" a z tym trudno dyskutować.

Zwróciłem jedynie uwagę, że bardzo małe różnice w składzie dowolnego specyfiku leczniczego mogą skutkować efektami których my początkujący nie jesteśmy w stanie przewidzieć.

Dowolny lek musi być odpowiednio wprowadzony na rynek danego kraju (choćby oznaczone MLR) i to że jest w Bułgarii a nie ma w Polsce świadczy tylko o tym, że podmiot odpowiedzialny nie wszczął procedury rejestracji w Polsce.

Co do jodu i wykładu dr Chorbińskiego. Kalkulator w rękę i po chwili widać, że bardziej niebezpieczne jest chodzenie do smażalni ryb nad morzem (to tak w nawiązaniu do spożytej dawki jodu)

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 marca 2015, 17:38 - pn 

Rejestracja: 01 sierpnia 2014, 16:26 - pt
Posty: 248
Lokalizacja: Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Starokrzepice,śląski
Przepraszam że przerywam dyskusje o rapicidzie . Nie pamiętam czy była już mowa o środku o nazwie VEROL - prawdopodobnie jest to podobna rzecz . Spotkałem się z weterynarzem i powiedział , że ten sam skutek ma również WIRCOL . Czy macie jakieś doświadczenia z tymi środkami ? WIRCOL w saszedkach , jak go ewentualnie stosować


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 marca 2015, 17:50 - pn 

Rejestracja: 04 maja 2011, 09:26 - śr
Posty: 71
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
pantruteń pisze:
Przepraszam że przerywam dyskusje o rapicidzie . Nie pamiętam czy była już mowa o środku o nazwie VEROL - prawdopodobnie jest to podobna rzecz . Spotkałem się z weterynarzem i powiedział , że ten sam skutek ma również WIRCOL . Czy macie jakieś doświadczenia z tymi środkami ? WIRCOL w saszedkach , jak go ewentualnie stosować

http://www.hodowlany.pl/i129_VIRKON_S__ ... 200_g.html


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 marca 2015, 18:17 - pn 
ADEK pisze:
pantruteń pisze:
Przepraszam że przerywam dyskusje o rapicidzie . Nie pamiętam czy była już mowa o środku o nazwie VEROL - prawdopodobnie jest to podobna rzecz . Spotkałem się z weterynarzem i powiedział , że ten sam skutek ma również WIRCOL . Czy macie jakieś doświadczenia z tymi środkami ? WIRCOL w saszedkach , jak go ewentualnie stosować

http://www.hodowlany.pl/i129_VIRKON_S__ ... 200_g.html


Raczej Virkon Sabard go używał w preparacie ALFA 5 ale utajnił skład.Ma on agresywniejsze działanie na pszczoły i pojedyńcze sztuki moga padać ale podobno jest bardzo skuteczny.

Pozdrawiam


Na górę
  
 
Post: 16 marca 2015, 21:47 - pn 

Rejestracja: 25 września 2012, 16:47 - wt
Posty: 1287
Lokalizacja: Łódż
Ule na jakich gospodaruję: wlk
http://www.mojekurczaki.pl/dezynfekcja?page=2 tu znajdziesz to czego szukasz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 267 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji