FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Byłem w środę przy tym ulu co cyba cichą wymianę chcą zrobić (ten o którym pisałem na początku tego tematu) znowu był 1 matecznik tym razem trochę niżej ale znowu bliżej środka ramki. dzisiaj jade znowu sprawdzić. Chyba muszę matkę tam wymienić, jak nie dają spokoju.

jak na cichą wymianę to zostaw ,będzie niezła matka ,pszczoły najlepiej wiedzą kiedy należy wymienić

Cicha wymiane to trzeba wiedzieć gdzie zostawic ,a tak to nie ma co sie bawić lepiej poddac córke po reproduktorce niz wyczekwiwac kolejnego agresora w pasiece .

Zrobiłem przegląd, narazie się uspokoiły to była matka hodowlana, pszczoły jak baranki tak że z tego 1 matecznika i pszczół z 4 uli zrobiłem odkład, zobacze co się wykluje jak będzie zła to się wymieni.

Jestem pod wrażeniem pszczół gdzie można pracować bez kapelusza i dymu Byłem w pasiece na szkoleniu z hodowli matek chcę mieć takie pszczoły to jest całkiem inna praca będę dążył do takich u siebie

_________________
"Nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym"- Winston Churchill.

Dokładnie. Podczas ostatniego przeglądu nie dostałem wprawdzie nawet żądła, ale chodzę przy ulach jak kosmonauta. Poprzednim razem miałem lżejsze buty, to mnie skuły w kostki tak, że nie mogłem chodzić. W każdym razie wymieniam u siebie matki i mam nadzieję, że to wpłynie na łagodność i pracować będzie się zdecydowanie przyjemniej.

Kolego, to ja kiedyś tez naciołem się na taki rój u sąsiada który zcioł mi nogi bo byłem w krótkich spodenkach.

PawełS a jak zrobiłeś odkład z pszczół z 4 uli. Nie ścinają się?

_________________
waldek6530

Można robić i z większej ilości rodzin,nie powinno się robić z 2 rodzin lecz z min.3.
Temat był poruszany na forum.

Nie zetną się ale muszą być przełożone w 1 dniu. Nie można np w czwartek do ula włożyć 2 ramek a w piątek następnych 2 bo to już jest ryzyko. W jednym dniu nie ma problemu. Wczoraj z kolegą robiliśmy 4 odkłady do tego wkładaliśmy mateczniki. Zanim przyjechaliśmy z tymi matecznikami to jedna matka nam się wygryzła, kolega u siebie nie maiał klateczek do izolacji, to wpuściliśmy matkę do odkładu na ramkę, pszczoły podchodziły do niej ale nic jej nie robiły. Dzisiaj kolega zrobi przegląd i będziemy wiedzieć czy się udalo czy ją zetły.

nie wiedziałem gdzie napisać więc piszę tu. Spóźniłem się z poszerzeniem gniazda i miały ciasno i wczoraj zobaczyłem kilka zaczerwionych miseczek matecznikowych (dopiero jajka) zerwałem i poddałem drugi korpus z węzą i suszem węzę troszkę ruszyły, jednak dalej budują miseczki matecznikowe matka jednak ich nie zaczerwiła czy to świadczy że nie zdążyła zaczerwić od wczoraj czy wyszły z nastroju a dalej budują miseczki ????????

Miseczki będą budowały zawsze w sezonie. W takim wypadku należy zrobić matce miejsce o czerwienia, a pszczołom miejsce do znoszenia nakropu i dać zajęcie w postacie odbudowywania węzy. Pogoda piękna i pszczoły pracują w polu aż miło patrzeć.
Za jakieś 2 tygodnie z rodzinek możesz zrobić odkłady zabierając po 2 rameczki czerwiu.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/