FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 23 czerwca 2025, 20:43 - pn

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 10 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 17 grudnia 2009, 22:39 - czw 

Rejestracja: 04 grudnia 2007, 18:54 - wt
Posty: 75
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wyjątkowy tekst. :D

http://www.naszdziennik.pl/index.php?da ... d=ww11.txt


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 grudnia 2009, 23:51 - czw 
Tak bardzo wyjątkowy jak wystąpienie tych niby naukowców w TVP
tylko że reklama matek z stada zachowawczego z stajni pana Korpusy nie gwarantuje nic Ani Środkowoeuropejska a ni Asta to przeżytki z epoki lodowcowej
jedni zastanawiają nad problemem hodowli krajowej inni nad wyhodowaniem linii idealnej
A to wielka różnica co komu co przeżyje
trzeba szukać lekarstwa na zjawisko znikania a nie propagować i reklamować yo co G...z tego
inni szukają a

nasi Szukają Pszczół Odpornych na warooze i inne choroby po Stodołach jak to opisał Pałach na łamach Pszczelarza Polskiego
tylko że do takich wynalazków niech chodzi on z świtą prezydencką


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 18 grudnia 2009, 08:52 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 grudnia 2009, 18:21 - pt
Posty: 241
Lokalizacja: Nowy Sącz
Pszczoła włoska została sprowadzona przez księdza Dierżona i jakoś przez tak długi czs żyła i nosiła. Wydaje mi się, że problem tkwi gdzie indziej:
-ogólne zanieczyszczenie środowidka np. smog samochodowy,
-opryski źle wykonywane i nie przestrzeganie karencji,
-ciężka chemia stosowana do zaprawiania nasion roślin,
-zubożenie bazy pożytkowej,
-rośliny GMO,
-brak leków np. na nozemę,
-niska skuteczność środków warrozobójczych,
- wiele innych czynników o których jeszcze nie wiemy.
Prawdą jest również to, że nikt w Polsce nie prowadził i nie prowadzi selekcji pod kątem odporności na choroby, a jedynie pod kątem miodności i łagodoności.

_________________
Wacław Białogłowicz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 grudnia 2009, 11:07 - pt 
Obelnik pisze:
Pszczoła włoska została sprowadzona przez księdza Dierżona i jakoś przez tak długi czs żyła i nosiła. Wydaje mi się, że problem tkwi gdzie indziej:

-brak leków np. na nozemę,
-niska skuteczność środków warrozobójczych,

Prawdą jest również to, że nikt w Polsce nie prowadził i nie prowadzi selekcji pod kątem odporności na choroby, a jedynie pod kątem miodności i łagodoności.


To dobrze że jest selekcjonowana na miodność i łagodność wspomę tylko fragment z 1924r
Największym osiągnięciem jest zbiór 19.5 kg z rodziny pszczelej jaki zanotowano w Kowalewie
Dziś z rodziny pszczelej to na jeden raz tyle a czasami i więcej się bierze

Brak leków tak to prawda ale większą prawdą jest to że leczyć można na wiele sposobów tylko trza trochę wiedzieć więcej na temat chorób
Nosemza - choroba sporowcowa pasożytnicza
Grzyb - to też pasożyt ( nie tylko to co lata ma nogi i goni ) Nie można zwalczać fumagiliną ale można czym innym coś co działa i zabija grzyby
Na warooze jest tyle środków że głowa boli ale wszyscy stosują to co darmowe i potem skutki są jakie są
do kogo ma się mieć pretensje widzę to wszyscy gdaczą jaki to nieskuteczny Baywarol Biowar ale wszyscy go zamawiają więc trza się zdecydować albo jęczę i narzekam albo nie za mawiam
Warooza to podstawa osłabnięcia organizmu pszczelego jest to niczym Aids a przy AIDS - można na Katar umrzeć
Tylko że na AIDS -szczepionki nie ma a na warooze są leki nie trzeba słuchać dupereli że pokrzywa parzy tylko lać kwas co 8 tygodni po pszczołach w sezonie
:wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 18 grudnia 2009, 11:20 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 grudnia 2009, 18:21 - pt
Posty: 241
Lokalizacja: Nowy Sącz
Masz rację, ale również powinny być prowadzone badania nad skutecznością i produkcją nowych leków zwłaszcza na warrozę. Myślę, że prawda lży jak zwykle w połowie. Wiem jednak jedno, że nie można leczyć zapalenia płuc naparem z lipy.
Jak przyjdzie późna spadź to u nas w górach jest problem z nozemą. A ponadto jest w Polsce problem z Nozema cerana i potrzebny jest lek, który skutecznie wyleczy a nie zaleczy. Pozdrawiam

_________________
Wacław Białogłowicz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 grudnia 2009, 11:34 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 grudnia 2009, 18:21 - pt
Posty: 241
Lokalizacja: Nowy Sącz
Przepraszam, że używam formy Ty.

_________________
Wacław Białogłowicz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 grudnia 2009, 11:38 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 23:08 - pn
Posty: 305
Lokalizacja: lubsko
No i Sabat zrobił swoje. Raz puścił bąka a on dalej brzdąka. Jego pierdoły o niewłaściwej pszczole odbijają się echem w następnchych mediach. Ciekawe co w USA i Kanadzie tam też nie mają właściwej rodzimej rasy. Jak ten Losz pewnie pisze, że to nie chemia. Niech nie chrzani głupot, że chemia nie ma żadnego wpływu na pszczoły. Kto go upoważnił do pisania takich pierdoł. Sidział Sabat siedział ze swoim kolesiem aż wreszcie wymyślili co zrobić dla kasyBędą propagowac swojską pszczołę. Dlaczego nigdie nie opublikowano tych badań, które uzasadniają twierdzenie o złej rasie pszczół.

_________________
A wy , pszczółki pracowite ,
Robotniczki boże ,
Zbierajcie wy miody z kwiatów ,
Ledwo błysną zorze !A wy , pszczółki , robotniczki ,
Chciałbym ja wam sprostać ,
Rano wstawać i pracować ,
Byle miodu dostać !


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 grudnia 2009, 11:47 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 grudnia 2009, 18:21 - pt
Posty: 241
Lokalizacja: Nowy Sącz
Masz rację, jak się nie ma nic pozytywnego do powiedzenia to ten pan szuka tematu zastępczego.

_________________
Wacław Białogłowicz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 grudnia 2009, 12:58 - pt 
Obelnik pisze:
Wiem jednak jedno, że nie można leczyć zapalenia płuc naparem z lipy.
Jak przyjdzie późna spadź to u nas w górach jest problem z nozemą.

Masz rację zapalenia płuc nie da się wyleczyć lipiną ale też zapalenia puc nie dostaje się ot Tak z dnia na dzień wpierw są inne objawy które można minimalizować lub nawet do nich nie dopuścić systematycznie zjadając dziennie łyżkę miodu
Choremu - miód też nie pomoże jak go będzie jadł tylko jak zachoruje
Nosemoza to stara choroba jak świat i nie od parady światowej sławy Pszczelarze Np " SKlenar - wymyślił herbatki ziołolecznicze a może raczej zapobiegawcze na wiele zjawisk towarzyszącym hodowli pszczół , Nie tylko On bawił się z medycyną i zioło lecznictwem
lecz współczesna medycyna lat przed unijnych wyparła ją lekami chemicznymi ( antybiotykami sulfamidy ,Fumagiliny , itp ) o starych metodach po prostu zapomniano bo ktoś kto ma 200i więcej uli nie będzie się pierdzielił z suszeniem Kobylaka czy Piołunu wolał szybkie leczenie czy zapobieganie Antybiotykami - których dziś się zabrania
bo pozostawiają pozostałości w miodzie Przez Nieumiejętne ich stosowanie

Też gospodaruję w górach nawet dość blisko Ciebie znam i wiem co potrafi spadź jakość se daję rady właśnie czytając stare porzekadła w coraz to nowym wydaniu

>>>>> Popatrz i przeczytaj <<<<
To tylko zioła :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 18 grudnia 2009, 13:08 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 grudnia 2009, 18:21 - pt
Posty: 241
Lokalizacja: Nowy Sącz
Ja też daję sobie radę i stosuję zioła. Pozdrawiam

_________________
Wacław Białogłowicz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 10 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Romano i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji