FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 16 lipca 2025, 12:16 - śr

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 08 listopada 2015, 21:29 - ndz 

Rejestracja: 26 grudnia 2013, 17:55 - czw
Posty: 11
Lokalizacja: Siennica (pow. miński)
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Siennica
Panowie i panie, mam takie pytanie- czy ktoś zamiast wycinania czerwiu trutowego stosuje zamrażanie ramek pracy, a następnie odsklepianie i zwrot do gniazda?
Jaki skutek miało by to przynieść-
a) ramka po oczyszczeniu przez pszczoły jest stosunkowo szybko do dyspozycji matki
b) ponoć warroza nie lupi nie przeczerwionych uprzednio plastrówco zmniejsza efektywność wyłapywania szkodnika w nowo odbudowane ramki pracy.
Pytanie zasadnicze od którego zależy sens stosowania mrożenia dotyczy odporności warrozy na temperaturę ujemną.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2015, 22:55 - ndz 
Stosowanie ramki pracy to nieporozumienie. Odpowiadając jednak na Twoje pytanie, lepszy efekt uzyskasz jak ją zamrozisz, odsklepisz pozbędziesz się trutni z varroa niż jak byś wycinał odbudowywany i zaczerwiony susz stale.


Na górę
  
 
Post: 08 listopada 2015, 22:59 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
RobertS,
zauważ, że fundujesz rodzinie pszczelej całą ramkę martwych i rozkładających się larw. Bardzo silna rodzina sobie z tym poradzi (pytanie jakim kosztem) rodzina nieco słabsza będzie miała gnijący prezent od pszczelarza w ulu.

Jeśli chcesz taką metodą kontrolować populację varroa to proponuję po prostu dać się wygryźć jednemu pokoleniu trutni a wyciąć plaster dopiero z drugim zasklepionym pokoleniem.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2015, 23:02 - ndz 

Rejestracja: 05 grudnia 2010, 21:54 - ndz
Posty: 1492
Lokalizacja: Wołów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski/dadant
CarIvan pisze , Stosowanie ramki pracy to nieporozumienie.
CarIvan możesz opisać szerzej dlaczego tak twierdzisz

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2015, 23:03 - ndz 
Bo odsetek odłowionego pasożyta varroa jest nikły, ponadto wychowanie jednego pokolenia trutni na ramce to nie mniej jak 2 kg miodu mniej dla Ciebie.


Na górę
  
 
Post: 08 listopada 2015, 23:13 - ndz 

Rejestracja: 05 grudnia 2010, 21:54 - ndz
Posty: 1492
Lokalizacja: Wołów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski/dadant
Czyżby to nie była prawda gdy rodzina posiada im więcej trutni to jest pracowitsza i czyżby nie warto stosować ramki pracy choć nawet odłowię z dwadzieścia pasożytów

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2015, 23:14 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
CarIvan pisze:
Bo odsetek odłowionego pasożyta varroa jest nikły, ponadto wychowanie jednego pokolenia trutni na ramce to nie mniej jak 2 kg miodu mniej dla Ciebie.

Powiedział bym że zaniżyłeś i to sporo Ramka trutni w Wielkopolskim to pewnie około 3kg. miodu prawie ramka pierzgi + koszt zużytej energii pszczół na budowę węzy . przyjmuje się że na wybudowanie ramki Dadanta lub Warszawskiej poszerzanej jest to strata 1 kg miodu , Więc koledzy wstawiajcie ramki pracy ogławiajcie trutnie i cieszcie się z pozyskanego wosku :brawo:

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2015, 23:19 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
wiesiek33, jeśli nie wstawisz ramki pracy to pszczoły nie wychowają trutni?? nie będą budowały plastrów (lub gubiły łusek wosku na dennicę)? Pomijam już fakt jak to piszesz zużytej energii na przebudowę dolnych partii plastrów na zabudowę trutową.
Niestety arytmetyka pszczelarza w rodzinie pszczół kiepsko się sprawdza.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2015, 23:24 - ndz 

Rejestracja: 26 grudnia 2013, 17:55 - czw
Posty: 11
Lokalizacja: Siennica (pow. miński)
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Siennica
CYNIG pisze:
RobertS,
zauważ, że fundujesz rodzinie pszczelej całą ramkę martwych i rozkładających się larw. Bardzo silna rodzina sobie z tym poradzi (pytanie jakim kosztem) rodzina nieco słabsza będzie miała gnijący prezent od pszczelarza w ulu.

Jeśli chcesz taką metodą kontrolować populację varroa to proponuję po prostu dać się wygryźć jednemu pokoleniu trutni a wyciąć plaster dopiero z drugim zasklepionym pokoleniem.

Można larwy "wytrzepać" z ramki przed ponownym włożeniem do ula. Co do straty miodu na wychowywanie trutni to oczywiście zgoda w 100%, ale chodziło mi o potencjalną skuteczność w/w zabiegu pomijając bilans ekonomiczny. Inspiracją do pomysłu był http://www.mitezapper.com/Polish-Translation_c_33.html


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2015, 23:34 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
RobertS, dokładnie przed tym rozwiązaniem przestrzegał na swoim wykładzie prof. Chorbiński. To jego argumenty przytoczyłem powyżej (z pamięci ale mam nadzieję oddając sens).

Wytrzepanie larw oczywiście zapobiega ich psuciu w plastrze aczkolwiek nie zawsze jest to takie proste w praktyce. Ramka bez drutów, praktycznie dziewicza, ciężka od czerwiu, pogada z wysoką temperaturą, potrafi rozwalić się sama przy pochyleniu ramki na płask. Jak zaczniemy wytrzepywać czerw to tylko zwiększamy ryzyko rozwalenie wszystkiego.
Ja osobiście wolę metodę jaką opisałem wcześniej z podwójnym przeczerwieniem i wycięciem całej woszczyny z czerwiem.
Ale to już sprawa gustu :)

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2015, 23:40 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
W moim przypadku to wygląda trochę inaczej owszem pszczoły budują zabudowę trutową ale ja mam wysokie dennice i budują pod kratą poziomą pod ramkami najczęściej jest to tylko jedno pokolenie trutni, po zerwaniu tej dzikiej zabudowy pszczoły więcej nie budują aż do jesieni ale to inny temat .Gubienie łusek to nie to samo co budowa plastra związana z podniesieniem temperatury całej rzeszy woszczarek , młode pszczoły cały czas gubią łuski woskowe co dokładnie widać na wysokich dennicach na niskiej zawsze jest idealny porządek podobnie jak na siatce . Odnośnie przebudowy plastrów to takie " zjawisko ,, miało miejsce u mnie w tym roku w 2 rodzinach Krainki X pierwsze 3 plastry węzy 5,1 budowały ładnie następne zaczęły knocić na trutowo nie schodząc do dennicy .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2015, 23:42 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
wiesiek33, czyli w dennicy masz takie nieformalne ramki pracy :)

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2015, 23:53 - ndz 
Zenon pisze:
i czyżby nie warto stosować ramki pracy choć nawet odłowię z dwadzieścia pasożytów
nie warto

Na 10 ramkach pszczoły nie wychowają tyle trutni co z ramki pracy, ja wolę mieć więcej pszczół i miodu niż trutni, te są u mnie w rodzinach ojcowskich i wystarczy że zalatują na inne pnie, rodziny produkcyjne trutni nie mają prawa wychowywać bo na to nie pozwalam.


Na górę
  
 
Post: 08 listopada 2015, 23:55 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
CYNIG pisze:
wiesiek33, czyli w dennicy masz takie nieformalne ramki pracy :)
Tak średnio jest to 3 plastry o powierzchni jednostronnej tak na oko 0,7 dm. Zrywam po wygryzieniu się czerwia trutowego . Ta zabudowa podczepiona jest do kraty poziomej pod pierwszym korpusem gniazdowym nie połączona z ramkami . problem pojawia się kiedy zapomnę o włożeniu kraty wtedy pszczoły potrafią zabudować całą dennicę .
Obrazek To np. jest odkład z tego roku zapomniałem
włożyć kratę pszczoły po zalaniu gniazda uznały że przydało by się trochę świeżego mięska .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2015, 00:00 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
wiesiek33, to Twoje pszczoły mają gdzie sobie uchodowac trutni :).
U mnie jak dam wszystkie odrobione ramki to muszą je częściowo poprzerabiać na trutowo a jak dam węzę do odbudowy to jest już pewne że część będzie odbudowana trutowo. Wstawiona ramka pracy poza wyłapaniem jakiejś tam ilości varroa daje miejsce do wyżycia się w budowie trutowej pszczołom :). Dzięki temu nie "psują" mi plastrów.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2015, 00:10 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
CYNIG pisze:
Dzięki temu nie "psują" mi plastrów.
Jasne przecież ramkę pracy zawsze można zabrać kiedy w rodzinie są trutnie w wystarczającej ilości to pszczoły nie muszą przebudowywać (psuć ) ramek ale ciągła walka z trutniami prowadzi do zaburzenia pewnej harmonii , nie zapominajmy że rodzina to tata i mama Truteń w rodzinie to gwarant bezpieczeństwa . Wycinanie trutni bez opamiętania wprowadza niepokój w rodzinie .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2015, 00:12 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
100% racji, dlatego też zwykle wycinam ramkę 1 raz

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2015, 00:15 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2012, 10:29 - pn
Posty: 1495
Lokalizacja: Toruń
Ule na jakich gospodaruję: LN3/4
wiesiek33 pisze:
Wycinanie trutni bez opamiętania wprowadza niepokój w rodzinie .

A wycinanie z opamiętaniem nie wprowadza niepokoju ? :D
Czasami zadziwia mnie jak pszczelarze potrafią pod własne cele dorobić sobie teorię :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2015, 00:17 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
Krzyżak pisze:
wiesiek33 pisze:
Wycinanie trutni bez opamiętania wprowadza niepokój w rodzinie .

A wycinanie z opamiętaniem nie wprowadza niepokoju ? :D
Czasami zadziwia mnie jak pszczelarze potrafią pod własne cele dorobić sobie teorię :)
Chyba masz na myśli kwasy :haha:

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2015, 00:29 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2012, 10:29 - pn
Posty: 1495
Lokalizacja: Toruń
Ule na jakich gospodaruję: LN3/4
wiesiek33 pisze:
Krzyżak pisze:
wiesiek33 pisze:
Wycinanie trutni bez opamiętania wprowadza niepokój w rodzinie .

A wycinanie z opamiętaniem nie wprowadza niepokoju ? :D
Czasami zadziwia mnie jak pszczelarze potrafią pod własne cele dorobić sobie teorię :)
Chyba masz na myśli kwasy :haha:


Pudło :D Nigdy nie stosowałem :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2015, 00:50 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
Krzyżak pisze:
Pudło :D Nigdy nie stosowałem :)
Każdy czasem się myli ! :haha: dobrze że łolemiodka :haha: poniosło do hameryki :haha: ale wiem że już się odzywał zaraz mnie potejtem potrąci.
https://www.youtube.com/watch?v=cbP3u5-CQSw

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2015, 00:55 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
wiesiek33, oj nie każdy ,nie każdy
download/file.php?avatar=7971_1446367109.jpg

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2015, 04:58 - pn 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
RobertS,ograniczenie varroa poprzez mrozenie ramki pracy z czerwiem trutowym to zly pomysl. Lepsze efekty to wycinanie czerwiu mniej pracy ,obciazen zainicjowanych przez czlowieka dla mlodej ulowej pszczoly . Trzeba umiec liczyc i wiedziec, ze pszczoly wykonuja zabudowe trutowa w okresie najwiekszych wiosennych pozytkow i przeliczanie na 2 lub 3 kg miodu jest lekkim naduzyciem. Majac kierunkowe miejsce /ramka pracy/ do realizacji programu natury nie przebudowuja ramek gniazdowych /wiemy co sie z tym wiaze/. W tym tez okresie ,wystepuje najwieksza ilosc mlodej pszczoly, ktora popychana silami natury buduje komorki trutowe z duza latwoscia uzyskujac w ten sposob potrzebna witalnosc dla calej koloni pszczelej.
Reasumujac, budowa trutowa na ramce pracy to bardzo korzystny element gospodarki pasiecznej .Wycinanie czerwiu trutowego to jeden ze sposobow walki z varroa zalecany w gospodarce naturalnej i na obecna chwile zadne rozwazania nie sa w stanie tego faktu podwazyc. Dopuszczenie do dzikiej zabudowy i rozwoj kolejnych pokolen trutni to inaczej zgoda na namnazanie lawinowe varroa i zle rokuje koloni pszczelej. Pozdrawiam :pl: :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2015, 05:47 - pn 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Pojechaliście Kolego po bandzie.Zmuszony jestem napisać, że wypisujecie bzdury.
Ramkę pracy trzeba trzymać do momentu... no właśnie do którego?
Nie wycinać czerwiu trutowego, niech sobie warroza włazi na trutnie a nie na pszczoły.
W momencie kiedy warroza ma się przenieść z czerwiu trutowego na pszczeli, należy go zabrać z uli i zrobić z nim co się rzewnie podoba. Na przykład befsztyk tatarski.
Kiedy to zrobić, każdy pszczelarz doskonale zdaje sobie sprawę.

Nie wolno wycinać czerwiu trutowego z ramki pracy aż do przełomu lipca i sierpnia.
Ramka pracy powinna być umiejscowiona w jak najzimniejszym miejscu w ulu.
Dużo lepsze od ramki pracy jest wklejanie węzy z wyciętymi narożami.
Nie trzeba wtedy zabierać rp a jedynie ściąć zasklep trutowy bez wyjmowania ramek z korpusów a pszczoły wszystko oczyszczą i uporządkują.

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2015, 10:49 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2012, 10:29 - pn
Posty: 1495
Lokalizacja: Toruń
Ule na jakich gospodaruję: LN3/4
polbart pisze:
Nie wycinać czerwiu trutowego, niech sobie warroza włazi na trutnie a nie na pszczoły....
Nie wolno wycinać czerwiu trutowego z ramki pracy ...
Ramka pracy powinna być umiejscowiona w jak najzimniejszym miejscu w ulu...
Dużo lepsze od ramki pracy jest wklejanie węzy z wyciętymi narożami.


Z tymi fragmentami się w pełni zgadzam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2015, 10:57 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
A ja nie stosuje ramki pracy :shock: wycinam/likwiduje w miare mozliwosci trutnie tylko w przypadku "przesadnie" wysokich dennic i w rodzinach o cechach genetycznych według mnie złych , żeby nie zaśmiecać okolicy ich genami .
Poziom trutni w rodzinie sie stabilizuje wycinanie powoduje pęd ku wyrównaniu strat co dopiero destabilizuje nastrój w rodzinach , z warozą mam problem jak każdy ale nie taki który powoduje spadki rodzin ,przez ostatnie kilkanaście lat nigdy nie miałem tych ksiazkowych 10% ubytków .

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2015, 16:59 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2316
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Witam,

tak pobieżnie przeczytałe wątek i ktoś napsał że cala ramka pracy to może być za dużo - sam tego nie stosowałem bo nie mam doświadczenia ale znajoma zamiast typowej calej ramki pracy stosuje jej fragment tj do standardowego krpusu wlkp. wkłada 1-2 ramki ostrowskiej lub 18-ki normalnie zadrutowane i z wtopioną węzą (lub suszem) - pszczoły pod dolną beleczką budują węzę trutową, na górnej beleczce ma wbita pineskę i wie że to ramka pracy - po pewnym czasie odcina czerw trutowy.... wydaje mi się, że to dosyć ciekawy pomysł - zamist jednej dużej ramki pracy mamy kilka mniejszych i to w róznych miejscach co ułatwia roztoczowi znaleźnienie czerwiu trutowego...

pozdr


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2015, 17:14 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2014, 09:15 - śr
Posty: 208
Ule na jakich gospodaruję: LN 3/4 wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Krzanowice
tomi007 pisze:
Witam,

tak pobieżnie przeczytałe wątek i ktoś napsał że cala ramka pracy to może być za dużo - sam tego nie stosowałem bo nie mam doświadczenia ale znajoma zamiast typowej calej ramki pracy stosuje jej fragment tj do standardowego krpusu wlkp. wkłada 1-2 ramki ostrowskiej lub 18-ki normalnie zadrutowane i z wtopioną węzą (lub suszem) - pszczoły pod dolną beleczką budują węzę trutową, na górnej beleczce ma wbita pineskę i wie że to ramka pracy - po pewnym czasie odcina czerw trutowy.... wydaje mi się, że to dosyć ciekawy pomysł - zamist jednej dużej ramki pracy mamy kilka mniejszych i to w róznych miejscach co ułatwia roztoczowi znaleźnienie czerwiu trutowego...

pozdr

Wygodniej wprawiając węzę przyciąć jeden dolny róg.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2015, 18:34 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 lipca 2014, 08:59 - śr
Posty: 121
Lokalizacja: Piaseczno
Ule na jakich gospodaruję: modyfikowane WZ
Miejscowość z jakiej piszesz: Nowa Iwiczna
Ja wg zaleceń zastosowałem ramki trutowe 1/3 ramki WZ od góry. I z obserwacji - wyciagam zamrozony czerw trutowy do skarmiania rybek akwariowych - świetna pasza dla pielęgnic (ps. może ktoś pomysli nad skupem i sprzedażą) - z obserwacji dokładnej wiem teraz, że waroza faktycznie nie wchodzi (się wycwaniła) do komórek świeżych (nie przeczerwionych) dlatego pierwszy czerw trutowy należy zostawić (zmniejsza to też pewnie chęć rodziny do zakładania nowych komurek trutowych).
Drugi lub trzeci czerw dobrze jest sprzedać jako paszę dla rybek akwariowych :-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2015, 20:18 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
pastaga pisze:
Wygodniej wprawiając węzę przyciąć jeden dolny róg.


Przy ramkach należycie ułożonych i komórce 5,1 - pszczoły mocno ścinają boczny plaster, aby z drugiej strony zrobić trutnia. Jeśli powiesimy tak ścięte plastry jeden obok drugiego - wydaje mi się, ze ciężko będzie trutowe komórki zbudować pszczołom..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2015, 20:49 - pn 

Rejestracja: 09 czerwca 2014, 20:50 - pn
Posty: 152
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolske
Miejscowość z jakiej piszesz: Inowrocław
Tomi077 ja kiedyś tak robiłem, czyli wkładałem do standardowego korpusu wielkopolskiego ramkę 1/2. W ramce węza. Owszem pod ramką budują na trutnia. Ale czasami przyklejają do boku lub dolnej ramki i przy rozbieraniu gniazda robi sajgon z tą dziką zabudową. Jeżeli już to polecam jednak ramkę dzieloną


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2015, 01:28 - wt 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
polbart pisze:

Nie wycinać czerwiu trutowego, niech sobie warroza włazi na trutnie a nie na pszczoły.
W momencie kiedy warroza ma się przenieść z czerwiu trutowego na pszczeli, należy go zabrać z uli i zrobić z nim co się rzewnie podoba. Na przykład befsztyk tatarski.
Kiedy to zrobić, każdy pszczelarz doskonale zdaje sobie sprawę.

Nie wolno wycinać czerwiu trutowego z ramki pracy aż do przełomu lipca i sierpnia.


Pozdrawiam,
polbart


Poczytaj kolego Leszku co napisales i zastanow sie czy sam to rozumiesz.

Zdzisław., piszewycinam/likwiduje w miare mozliwosci trutnie tylko w przypadku "przesadnie" wysokich dennic i w rodzinach o cechach genetycznych według mnie złych , żeby nie zaśmiecać okolicy ich genami .

Ja nie pozwalam na dzika zabudowe wole miec wszystko pod kontrola na ramce pracy . Zarowno varroa jak i zle geny zasmiecajace okolice.
Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2015, 02:02 - wt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Ja mam czytać co napisałem?
Pogięło Cię? Szanowny Andrzeju?
Dwa lata moich studiów nad warrozą a Ty mi każesz czytać co ja piszę?
Warrozę znam już prawie jak pszczoły a ty pieprzysz o jakimś wycinaniu czerwiu.
Nie mieszaj w głowach młodym chłopakom.
Twoje posty generalnie robią jedynie zamęt.
Dlatego kiedyś ukierunkowałem Twoje bajkopisarstwo to hyde parku do tematu andrzejkowalski aby wszyscy inteligentni Twoich postów nie czytali.
Pozdrawiam,
pooooooooooooooooooooooobart


_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2015, 02:18 - wt 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Przeczytaj co napisales i zachowaj klase. Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2015, 02:48 - wt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Nie będę czytał co napisałem.
Moje studia nad warrozą upoważniają mnie do napisania po raz kolejny, że to co piszesz o ramce pracy i wycinaniu czerwiu trutowego jest , przepraszam - debilizmem.

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2015, 03:25 - wt 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Idz chlopie spac pewnie jestes zmeczony. Zycze przyjemnych snow. Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2015, 03:33 - wt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Nie jestem zmęczony.
Wypisujesz na tym forum brednie.

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2015, 05:53 - wt 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
A ty kolego Leszku jestes wypoczety ,niegrzeczny i apodyktyczny.Mowil to koledze juz ktos?? Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2015, 10:22 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
Wywnioskowalem z tej dyskusji tyle zeby do przelomu lipca i sierpnia trzymac ramke pracy i dawac trutnia sie wygryzac a po tym czasie usunac ramke pracy z zasklepionymi trutniami i kumulacja warrozy. Czy warroza majac do wyboru czerw pszczeli i trutowy wybiera tylko czerw trutowy?

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2015, 10:30 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2012, 10:29 - pn
Posty: 1495
Lokalizacja: Toruń
Ule na jakich gospodaruję: LN3/4
Tomasz2020 pisze:
Czy warroza majac do wyboru czerw pszczeli i trutowy wybiera tylko czerw trutowy?

Nie tylko ale w zdecydowanej większości. Mówimy tu o przypadku gdzie czerw trutowy jest na każdej ramce trutowej /np. w dolnym narożniku/.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2015, 10:52 - wt 
mam kolege on caly sezon wycinal ramke pracy we wszystkich rodzinach osypy warozy przy jesiennym laczeniu byly bardzo podobne jak u mnie a ja nie stosuje wycinania trutkow :pala:


Na górę
  
 
Post: 10 listopada 2015, 11:31 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2012, 10:29 - pn
Posty: 1495
Lokalizacja: Toruń
Ule na jakich gospodaruję: LN3/4
pisiorek pisze:
mam kolege on caly sezon wycinal ramke pracy we wszystkich rodzinach osypy warozy przy jesiennym laczeniu byly bardzo podobne jak u mnie a ja nie stosuje wycinania trutkow :pala:


Bo Twój kolega to debil, który nie rozumie biologii roztocza.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2015, 12:03 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
Krzyżak, trochę przegiąłeś ,wycinanie to jedna z kilkudziesięciu sposobów prowadzenia swojej pasieki ,jeżeli jemu pasuje to nie jest debilem a jednym z tysięcy tak gospodarujących.Jedyna słuszna ugruntuje się może za ....dziesiąt lat.Swoją metodą nie krzywdzi Ciebie ani innych.

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2015, 12:19 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2012, 10:29 - pn
Posty: 1495
Lokalizacja: Toruń
Ule na jakich gospodaruję: LN3/4
bo lubię, kolego jeżeli ktoś chce wycinać czerw trutowy to niech wycina. Ale niech to robi z głową. Jak damy ramkę pracy pszczoły ją odbudują i ją zaraz wytniemy. To to nic absolutnie nie da, bo warozzy w takiej dziewiczej ramce będzie 5 sztuk.
Jak ktoś chce stosować ramkę pracy skutecznie to w taka ramka musi być przeczerwiona. Należałoby wycinać co drugie trzecie pokolenie a najskuteczniej to raz na przełomie lipca-sierpnia jak pisał Polbart.

To wycinanie lipcwo-sierpniowe też nie jest konieczne ale to już z innych względów.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2015, 12:41 - wt 
Krzyżak pisze:
Jak ktoś chce stosować ramkę pracy skutecznie to w taka ramka musi być przeczerwiona.


mysle ze to wie kazdy debil :mrgreen:


Na górę
  
 
Post: 10 listopada 2015, 12:51 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2012, 10:29 - pn
Posty: 1495
Lokalizacja: Toruń
Ule na jakich gospodaruję: LN3/4
pisiorek pisze:
mysle ze to wie kazdy debil :mrgreen:


Przeproś kolegę ode mnie jeżeli poczuł się urażony ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2015, 15:31 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
A myślę że warto by było poszukać postów na temat ramki pracy .....gdzieś ponad rok lub około dwu lat wstecz ....Właśnie co niektórzy mnie zakrzyczeli ,jak pisałem że pierwszego czerwiu się nie wycina , tylko przeczerwiona ramka jest atrakcyjna dla waroa . I warto by było co niektórym przypomnąć....
Ramkę z odsklepionymi trutniami stawiam na ul ....sikorki i wróble oczyszczają pięknie ramkę .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2015, 17:00 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
wtrepiak pisze:
A myślę że warto by było poszukać postów na temat ramki pracy .....gdzieś ponad rok lub około dwu lat wstecz ....Właśnie co niektórzy mnie zakrzyczeli ,jak pisałem że pierwszego czerwiu się nie wycina , tylko przeczerwiona ramka jest atrakcyjna dla waroa . I warto by było co niektórym przypomnąć....
Ramkę z odsklepionymi trutniami stawiam na ul ....sikorki i wróble oczyszczają pięknie ramkę .
Kolego ramkę umieszczasz pośród gałęzi na drzewie bo na ulu słonko ją zmarnuje także tak postępuje z taką ramką i nie trzeba jej odsklepiać sikorki zrobią to lepiej .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2015, 17:05 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Jeżeli rosną jabłoneczki pomiędzy Warszawiakami i dają piękny cień.......nie ma takiej obcjiiiii.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2015, 17:06 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
wtrepiak pisze:
Jeżeli rosną jabłoneczki pomiędzy Warszawiakami i dają piękny cień.......nie ma takiej obcjiiiii.
rosną i są domki dla sikorek .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji