FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 22 sierpnia 2025, 02:53 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 179 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4
Autor Wiadomość
Post: 03 września 2015, 18:00 - czw 
idzia12 pisze:
ale chodzi o to że takie późne karmienie też jest możliwe
Jasne że jest możliwe ale czy właściwe? Nie sądzę. Ci pszczelarze albo nie potrafią wcześniej sobie przygotować plastrów z zapasami dla rodzin w okresie bezpożytkowym albo takiego nie mają bo coś celowo sieją, inaczej nie potrafię wyjaśnić dla czego tak beznadziejnie postępują, no ale to ich pszczoły.


Na górę
  
 
Post: 05 września 2015, 12:22 - sob 
idzia,przemek.

znam taka sytuacje, koles pracowal za granica mial kontrakt do konca wrzesnia.
wrocil i zakarmil pszczoly w pazdzierniku ,wziely syrop przezimowzly i zupelnie normalnie sie rozwijaly z wiosny ,czlowiek ten to nie bajkopisarz jeno wprawiony i swietny pszczelarz mozna gosciowi wierzyc.

niby pisza w literatorze by odkladom syropu nie dawac ,ja daje i chca rozp.....ule tak sie rozwijaja hm, nie wiem czy te teorie ksiazkowe sa takie super? ja jestem leszcz nawet pszczelarzem sie nie nazwe, obserwuje i widze ze pszczoly zyja swoim zyciem kazdy ul jest inny i kazdy wymaga ciut innego dzialania. swietnym pszczelarzem zostanie ten kto potrafi to zrozumiec i odpowiednio za dzielac (moje zdanie)
pozdrwiam


Na górę
  
 
Post: 05 września 2015, 23:35 - sob 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
pisiorek, jak na leszcza to naprawdę trafne i głębokie spostrzeżenia. Każda rodzina wymaga indywidualnego podejścia jak dziecko. Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 września 2015, 05:25 - ndz 
pisiorek pisze:
wrocil i zakarmil pszczoly w pazdzierniku ,wziely syrop przezimowzly i zupelnie normalnie sie rozwijaly z wiosny ,czlowiek ten to nie bajkopisarz jeno wprawiony i swietny pszczelarz mozna gosciowi wierzyc.
październik miałeś ciepły w zeszłym roku to i wzięły ale jakim kosztem? nie uwierzę że normalnie się rozwijały od wiosny bo tak późne karmienie cukrem znacząco degraduje rodzinę pszczelą. Do tego varroa o której nie napisałeś a pewnie też leczył albo jak karmił albo po karmieniu. Ja nie z takich co takowe bajki przed dobranocką łykają.

pisiorek pisze:
niby pisza w literatorze by odkladom syropu nie dawac ,ja daje i chca rozp.....ule tak sie rozwijaja hm, nie wiem czy te teorie ksiazkowe sa takie super?
jeśli czytasz starocie to tak jest, jak to już pisałem - archaizmy pisane 40 lat temu nie mają odniesienia do tego co jest teraz.


Na górę
  
 
Post: 06 września 2015, 11:22 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
pisiorek pisze:
idzia,przemek.
znam taka sytuacje, koles pracowal za granica mial kontrakt do konca wrzesnia.
wrocil i zakarmil pszczoly w pazdzierniku ,wziely syrop przezimowzly i zupelnie normalnie sie rozwijaly z wiosny...


pszczoły przeżyją wiele, tylko jakim kosztem. Pszczelarz ma im stwarzać optymalne warunki bytowania a nie testować wytrzymałość.



pisiorek pisze:
...niby pisza w literatorze by odkladom syropu nie dawac...


Jeśli nawet jest tak napisane (fajnie jakbyś podawał źródło) to trzeba czytać z całym kontekstem. Zdanie wyrwane z tegoż kontekstu traci sens a często może wprowadzać w błąd.

Prosty przykład:
- nie dawać odkładom syropu z cukru jeśli stoją na pasieczysku w okresie bezpożytkowym w południe - jest prawdą, bo możemy sprowokować rabunek i zagładę odkładu
- nie dawać odkładom syropu z cukru przy braku pszczoły lotnej, w okresie pożytkowym i w małej dawce podawanej wieczorem - jest już fałszem.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 września 2015, 16:20 - ndz 
CYNIG

autor to jakis niemiec a ksiazka pod tytulem PSZCZOLY MOJE HOBBY .
raczej chodzilo mi o to ze odklady sie mecza przerabiajac cukier ,rabunki to juz troche inna sprawa.

mialem odklady 1-no ramkowe dostawaly syrop cukrowy i sie pieknie rozbudowaly.


Na górę
  
 
Post: 06 września 2015, 17:25 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 października 2009, 08:21 - pt
Posty: 165
Lokalizacja: Nowy Sącz
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski styropianowy
CYNIG pisze:
pisiorek pisze:
idzia,przemek.
znam taka sytuacje, koles pracowal za granica mial kontrakt do konca wrzesnia.
wrocil i zakarmil pszczoly w pazdzierniku ,wziely syrop przezimowzly i zupelnie normalnie sie rozwijaly z wiosny...


pszczoły przeżyją wiele, tylko jakim kosztem. Pszczelarz ma im stwarzać optymalne warunki bytowania a nie testować wytrzymałość.



pisiorek pisze:
...niby pisza w literatorze by odkladom syropu nie dawac...


Jeśli nawet jest tak napisane (fajnie jakbyś podawał źródło) to trzeba czytać z całym kontekstem. Zdanie wyrwane z tegoż kontekstu traci sens a często może wprowadzać w błąd.

Prosty przykład:
- nie dawać odkładom syropu z cukru jeśli stoją na pasieczysku w okresie bezpożytkowym w południe - jest prawdą, bo możemy sprowokować rabunek i zagładę odkładu
- nie dawać odkładom syropu z cukru przy braku pszczoły lotnej, w okresie pożytkowym i w małej dawce podawanej wieczorem - jest już fałszem.

A ja miałem taką historie .Umarł starszy pan który miał cztery ule .Długo chorował jak przyjechałem na miejsce dwa ule były w miarę mocne a dwa cieniasy wszystko siedziało na spadzi połowa ula w dzikiej zabudowie bo starszy pan nie zdążył roszszerzyc gniazda bo chorował. Dwa mocne ule zesypałem na susz do nich dołączyłem słabe nie szukając matki bo dzika zabudowa odymiłem i zacząłem karmić,były już przymrozki żeby pszczoły brały rozgrzewałem cegłę i wkładałem do uli wieczorem,rano jeszcze cegła wyraźnie była letnia tak zakarmiłem dwie rodziny wiosną nie odbiegały od innych..Ale nie zapomnę smaku miodu z tych dzikiej zabudowy był wspaniały.

_________________
Laureat pierwszej nagrody w konkursie pasiek 2012 :) :)
viewtopic.php?f=21&t=8704


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 września 2015, 12:32 - śr 
zagladnolem dzis do 2 uli by ocenic jak to wyglada ile pszczol itd i sie okazuje ze w ulach sa jeszcze trutnie :) ciekawa sprawa


Na górę
  
 
Post: 30 września 2015, 21:25 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Nie widziałam twojego ula, ale obawiam się, że możesz nie mieć matki. Dużo trutni. Są trutówki. Ewentualnie matka jest, ale tak stara lub schorowana, że szykuje się wiosną bardzo wczesna wymiana. Wtedy kilka zostawiają. Mało.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 września 2015, 21:58 - śr 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6800
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
idzia12 pisze:
Ewentualnie matka jest, ale tak stara lub schorowana, że szykuje się wiosną bardzo wczesna wymiana. Wtedy kilka zostawiają

U mnie o jednym odkładzie też zanotowałem w kajecie "dużo trutni" matka młoda czerw zwarty :| ,jak doczekamy wiosny zobaczymy co postanowią na pewno będę wiedział bo matka znaczona.

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 września 2015, 22:14 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
baru0 pisze:
idzia12 pisze:
Ewentualnie matka jest, ale tak stara lub schorowana, że szykuje się wiosną bardzo wczesna wymiana. Wtedy kilka zostawiają

U mnie o jednym odkładzie też zanotowałem w kajecie "dużo trutni" matka młoda czerw zwarty :| ,jak doczekamy wiosny zobaczymy co postanowią na pewno będę wiedział bo matka znaczona.

A jak było z przyjęciem, może chcą ją skasować na wiosnę, bo rasowo inna lub jeszcze coś im nie pasuje.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 października 2015, 01:06 - czw 
idzia12 pisze:
Nie widziałam twojego ula, ale obawiam się, że możesz nie mieć matki. Dużo trutni. Są trutówki. Ewentualnie matka jest, ale tak stara lub schorowana, że szykuje się wiosną bardzo wczesna wymiana. Wtedy kilka zostawiają. Mało.


tak przyznaje ze w tym ulu byly problemy z przyjeciem matki ,matka jest na 100% czerwi prawidlowo zaczela skladac jaja dopiero 5 wrzesnia, czerwi ladnie zobaczymy co bedzie ? rok temu tez widzialem trutnie w pazdzierniku w kilku rodzinach .
pozdrawiam


Na górę
  
 
Post: 01 października 2015, 13:01 - czw 
dzis zerknolem do kolejnych 3 uli i w tych rodzinach rowniez sa trutnie mam chyba jakies dziwne pszczoly :) .
to jest rodzinka elgon one nosily troche miodu z nawloci u elgonow tez trutki spaceruja po ramkach .
pozdrawiam


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
  
 
Post: 01 października 2015, 16:33 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
pisiorek pisze:
idzia12 pisze:
Nie widziałam twojego ula, ale obawiam się, że możesz nie mieć matki. Dużo trutni. Są trutówki. Ewentualnie matka jest, ale tak stara lub schorowana, że szykuje się wiosną bardzo wczesna wymiana. Wtedy kilka zostawiają. Mało.


tak przyznaje ze w tym ulu byly problemy z przyjeciem matki ,matka jest na 100% czerwi prawidlowo zaczela skladac jaja dopiero 5 wrzesnia, czerwi ladnie zobaczymy co bedzie ? rok temu tez widzialem trutnie w pazdzierniku w kilku rodzinach .
pozdrawiam

To uważaj na wiosnę, przed wymianą na młodą pszczołę. Jak to przypilnujesz to potem nic jej lub im nie grozi.
Niezgodność rasowa matki i pszczół. Algonów nie znam to nie mogę ci nic powiedzieć w tej kwestii. Zapytaj tego od kogo kupiłeś, czy to u nich norma.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 października 2015, 19:01 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
pisiorek, trutniami się nie przejmuj, świadczą o sile i zasobności rodziny. Jak byłyby słabsze, to trutnie by przepędziły na cztery wiatry, pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2015, 16:56 - śr 
popatrzcie u mnie nie tylko pszczoly juz sa w klebach biedronki azjatyckie tez :wink:
jest ich cala plaga w kazdym ulu ,wykozystuja dobre warunki sucho i cieplo .
mam tylko nadzieje ze nie zaczna zjadac pszczol :pala: 8)


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
  
 
Post: 04 listopada 2015, 17:16 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2015, 23:41 - sob
Posty: 663
Lokalizacja: Lublin/ Wierzchowiska Drugie-Świdnik
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: Lublin
Można hodowle założyć. Wystarczy okno w domu uchylić i już zaczynają się kręcić.

_________________
Pozdrawiam Paweł


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2015, 19:29 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
pisiorek pisze:
mam tylko nadzieje ze nie zaczna zjadac pszczol
Pszczół z pewnością nie ale może zainteresują się warrozą !

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2015, 22:34 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 września 2013, 22:31 - sob
Posty: 578
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej 19 cm
U mnie też w jednym ulu są dwa gniazda biedronek po koło 15-20 szt w każdym. Nie będzie to przeszkadzać?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2015, 23:29 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2015, 23:41 - sob
Posty: 663
Lokalizacja: Lublin/ Wierzchowiska Drugie-Świdnik
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: Lublin
To znalazłem na Wikipedii: "W okresie niedoboru mszyc dietę uzupełnia innymi stawonogami, ich jajami i larwami, w tym także innych biedronek. Zjada też pyłek kwiatowy i nektar.. Nie wiem czy dojdzie do tego aby biedronki wchodziły do uli i wyjadały pierzgę albo larwy pszczele, ale kto wie.

_________________
Pozdrawiam Paweł


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 stycznia 2016, 13:09 - czw 
sluchajcie zerknolem dzis do kilku uli i w 2 zauwazylem taka sytuacje :|
na polnocnej (tylnej) scianie ula jest mnuztwo szronu i lodu ,caly tyl jest zalodzialy :roll:
kurza melodia nie wiem co jest ? czy to jest wina slabej wetylacji?


Na górę
  
 
Post: 07 stycznia 2016, 13:14 - czw 

Rejestracja: 17 grudnia 2013, 14:39 - wt
Posty: 115
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupca
Jeżeli w środku ula to woda Ci się skropliła i zamarzła. Przyczyna może być słaba wentylacja w relacji do siły rodziny. Nadmiar pary wodnej nie został odprowadzony skutecznie lecz się wytrącił na ściance ula.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 stycznia 2016, 13:21 - czw 
madderdin,
dzieki za szybka odpowiedz.

popatrzcie mam takie dennice , w kilku ulach zwezilem je widocznymi na foto zwezkami ,tak na probe i w tych ulach lodu jest b duzo , rodziny ktore zimuja na otwartych tam jest w miare sucho . :|
wylotki mam zwezone na max by myszy nie wchodzily.
ale zawalilem sprawe z tymi zwezkami ech... :thank:

mrozy ostarnio byly duze pszczolki scisniete ledwo je widac ,ciekawe jest toze na dennicach wlasciwie nie ma zadnego osypu pojedyncze sztuki. srednio w 6 uliczkach sa kleby :)


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
  
 
Post: 07 stycznia 2016, 13:29 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Tak się zastanawiam, jak to jest, że mam jeszcze kilka zabytkowych uli od wujka, dennica na stałe z korpusem, niska do tego, daszek bez dziur, na styk z drugim korpusem, wentylacja tylko wlotkiem i nie ważne co było w nich zimowane, czy 3-4 ramka z pszczołom i matką zapasową, czy pełny 12-13 ramek korpus, to jakichś cyrków nigdy w nich nie było.
pisiorek, jak na ścianie ula się skropliło i nie dolegają do tego ramki, to ta woda spłynie przy roztopie. Sprawdź wiosną czy pokarm w ramkach nie sfermentował i czy ramki nie spleśniały i zrób tam ewentualny porządek. Jeśli będzie bardzo zawilgotniały ul, to przesiedl pszczoły do suchego domku.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 stycznia 2016, 13:32 - czw 
adriannos,

jesienia to byly naprade solidne rodzinki ,obsiadaly 9 ramek na czarno powaga.
zazimowalem je na 9 ramkach ,nie ma klebu w poblizu tego lodu .zraz zrobie fote .czekajcie :wink:


Na górę
  
 
Post: 07 stycznia 2016, 13:44 - czw 
juz jestem :)
tak to wyglada ,pszczoly scisniete uwiazaly sie od poludnia przy wylotku.
ostatnia fotka jest z listopada ,to jest fajna rodzinka a teraz ich nie widac :| tak sie scisnely 6 uliczkach sa.
pzd


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
  
 
Post: 07 stycznia 2016, 23:46 - czw 

Rejestracja: 11 marca 2015, 21:11 - śr
Posty: 17
Ule na jakich gospodaruję: Korpusowe wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: W-wa
https://www.youtube.com/watch?v=oRG1gAriHK0

Link skutera skopiowanych dokładnie z tematu obok.

Porównując do tego materjału Twoja rodzina wygląda wzorowo. Nic sie nie martw i daj spokój rodzince... Jest dobrze. :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 stycznia 2016, 23:48 - czw 

Rejestracja: 11 marca 2015, 21:11 - śr
Posty: 17
Ule na jakich gospodaruję: Korpusowe wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: W-wa
viewtopic.php?f=24&t=4011&view=unread#unread
tu masz link do tego tematu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 stycznia 2016, 02:44 - pt 
Superbee,

ogladnolem i mam juz jakis punkt odniesienia ,u mnie jadnak tej wilgoci i lodu nie jest duzo .
ok czekam na wiosne spokojniejszy :wink:
pzd


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 179 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji