FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 10 listopada 2024, 21:48 - ndz

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 33 ] 
Autor Wiadomość
Post: 17 sierpnia 2016, 10:52 - śr 

Rejestracja: 08 sierpnia 2012, 13:28 - śr
Posty: 126
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Witam pytanie jak w temacie . Pytam dlatego ze juz wiele opinii słyszałem na ten temat ja wy to robicie ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 sierpnia 2016, 12:15 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 grudnia 2012, 21:40 - sob
Posty: 481
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski 20% reszta 18
To co było dobre parę lat temu już się zdezaktualizowało bo warroza nie śpi i ewaluuje. Najnowsze tendencje sprowadzają się do tego by zrobić to raz a skutecznie .Oczywiście mam na myśli odymianie apiwarolem pomijając inne nieodzowne zabiegi które zapobiegają inwazyjnemu rozwojowi warrozy od wiosny do jesieni. Najlepszy skutek uzyskuje się po uprzednim zaizolowaniu matki w izolatorze Chmary do momentu wygryzienia wszystkiego czerwiu i dopiero wówczas wykonuje się zabieg odymiania.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 sierpnia 2016, 21:15 - śr 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Jak chcesz odymić apiwarolem teraz to 4 razy co 4 dni. Bo juz na 5 dzień stara waroza jest juz zdolna wejsc ponownie pod zasklep. A pod zasklepem apiwarol nie jest skuteczny. Jak stosujesz apiwarol to on ma kadencje 30dni nie wolno brać miodu. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 sierpnia 2016, 22:04 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Nalezy według najnowszych "doniesień" odymiac co 3 dni a to na skutek modyfikacji zachowań varozy ,po prosty ciagła presja wykształciła u pasożyta mechanizm obronny i max.skróciła czas pobytu varozy poza komórkami plastra,ponadto
pasożyt może oddychać poprzez "chrapy" będąc ukryty w mleczku w niezasklepionej komórce.

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 września 2016, 18:45 - czw 
Zdzisław. pisze:
Nalezy według najnowszych "doniesień" odymiac co 3 dni a to na skutek modyfikacji zachowań varozy ,po prosty ciagła presja wykształciła u pasożyta mechanizm obronny i max.skróciła czas pobytu varozy poza komórkami plastra,ponadto
pasożyt może oddychać poprzez "chrapy" będąc ukryty w mleczku w niezasklepionej komórce.


Ale 4xco 3 dni ?
Masz jakieś źródło tych doniesień bo bym chętnie poczytał ?


Na górę
  
 
Post: 01 września 2016, 18:47 - czw 
miły_marian. pisze:
Jak chcesz odymić apiwarolem teraz to 4 razy co 4 dni. Bo juz na 5 dzień stara waroza jest juz zdolna wejsc ponownie pod zasklep. A pod zasklepem apiwarol nie jest skuteczny. Jak stosujesz apiwarol to on ma kadencje 30dni nie wolno brać miodu. Pozdrawiam miły_marian


Nie 30 a 5 dni obecnie wynosi okres karencji, sam rozmawiałem z wetem i dziwiłem się dlaczego kiedyś było 30 a teraz 5 a on na to że kiedyś prawdopodobnie bez badania określili szacunkowy okres karencji ,teraz przeprowadzili badania szczegółowe i ustalili nowy.


Na górę
  
 
Post: 01 września 2016, 19:27 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
Nic nie ustanowili nowego poza zdjęciem odpowiedzialności z producenta bo następny zapis na pudełku "nie stosować w okresie produkcji miodu konsumpcyjnego".Również dobrze mogli podać okres karencji dwie godziny,albo 3 minuty, a wszystko i tak wyjaśnia cytowana formułka ,chyba że dotyczy niespożywania pszczół .Tak czy siak termin ten wprowadza w błąd bo sugeruje jego aktywność i można walić ile się da w okresach bezporzytkowych bo niby wyraźnie napisane "okres karencji 5 dni"

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 września 2016, 09:04 - pt 

Rejestracja: 15 sierpnia 2013, 16:42 - czw
Posty: 403
Lokalizacja: Jestem Polakiem i jestem z tego dumny
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
bo lubię pisze:
Nic nie ustanowili nowego poza zdjęciem odpowiedzialności z producenta bo następny zapis na pudełku "nie stosować w okresie produkcji miodu konsumpcyjnego".Również dobrze mogli podać okres karencji dwie godziny,albo 3 minuty, a wszystko i tak wyjaśnia cytowana formułka ,chyba że dotyczy niespożywania pszczół .Tak czy siak termin ten wprowadza w błąd bo sugeruje jego aktywność i można walić ile się da w okresach bezporzytkowych bo niby wyraźnie napisane "okres karencji 5 dni"

To pewnie ktoś ich poda do sądu, być może uzyska wysokie odszkodowanie a firma padnie przez swoją "wiedzę" dot. karencji... O naiwniacy - jak bardzo się pomylili. Teraz przez tą głupią karencję na pewno zbankrutują.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 września 2016, 21:48 - pt 

Rejestracja: 11 stycznia 2015, 19:34 - ndz
Posty: 248
Ule na jakich gospodaruję: wp
Miejscowość z jakiej piszesz: Biała Rawska
miły_marian. pisze:
Jak chcesz odymić apiwarolem teraz to 4 razy co 4 dni. Bo juz na 5 dzień stara waroza jest juz zdolna wejsc ponownie pod zasklep
Zdzisław. pisze:
Nalezy według najnowszych "doniesień" odymiac co 3 dni a to na skutek modyfikacji zachowań varozy ,po prosty ciagła presja wykształciła u pasożyta mechanizm obronny i max.skróciła czas pobytu varozy poza komórkami plastra,ponadto
l kogo tu słuchać :shock:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 września 2016, 22:28 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Zdzisłąw nadal nie podał źródła NAJNOWSZYCH DONIESIEŃ.. więc na razie trzymałbym się szablonu 4x4. Najbezpieczniej dymić apiwarolem, jak nie ma czerwiu. W innych okresach stosować preparaty działające długoterminowo (paski, pasty itp)

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 września 2016, 22:56 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
adamjaku pisze:
4x4. Najbezpieczniej dymić apiwarolem, jak nie ma czerwiu.
Dlaczego jak nie ma czerwiu?,przeciez po to 4 razy dymi , bez czerwiu wystarczyłby raz

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 września 2016, 23:52 - pt 

Rejestracja: 22 lutego 2011, 01:19 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Podkarpackie / Okolice Jasła / Małopolskie i Lublin pasieka na Dachu KULu
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2
miły_marian. pisze:
Jak chcesz odymić apiwarolem teraz to 4 razy co 4 dni. Bo juz na 5 dzień stara waroza jest juz zdolna wejsc ponownie pod zasklep. A pod zasklepem apiwarol nie jest skuteczny. Jak stosujesz apiwarol to on ma kadencje 30dni nie wolno brać miodu. Pozdrawiam miły_marian

Super tylko tak było kiedys a dzis i inna karencję podają i zabiegi co 2 co 4 co 6 i co 10 dni dają wyniki do 50% skuteczności wiec jedyna szansa raz a dobrze w okresie bez czerwiowym np. po zaizolowanych matki i wygryzieniu się czerwiu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 września 2016, 05:46 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
bo lubię - odpowiedziałeś sobie sam. Ja dymię raz, wcześniej staram się stosować środki długo działające.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 września 2016, 08:25 - sob 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5360
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
Ks. Tomasz pisze:
po zaizolowanych matki i wygryzieniu się czerwiu.


Albo w październiku/listopadzie jak wystąpią cieplejsze dni :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 września 2016, 22:20 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
adamjaku poszukaj przy pomocy szukajki na tym forum ,na pewno żródło było podawane i to w kilku tematach [ilez razy mozna pisać to samo :( ]
Wykłady p.Chorbińskiego

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2017, 21:06 - pn 

Rejestracja: 05 lutego 2010, 16:10 - pt
Posty: 776
Lokalizacja: Warszawa i Płońsk
Ule na jakich gospodaruję: Warszawki posz. i wielkopolski
Problem w tym, że do przymrozków nie wiemy czy w rodzinkach nie ma czerwiu. Zwłaszcza młode matki czerwią do późnej jesieni.

Zerową ilość czerwiu w rodzinie gwarantuje takie zaizolowanie matki aby nie czerwiła. Pasieki, które mają ostatnie miodobranie po lipie - niezwłocznie po odwirowaniu lipowego miodu, powinny podać paski przeciw warozie. W połowie października zaizolować matkę i po 3 tygodniach jednokrotnie odymić Apiwarolem.

Każdy z pszczelarzy ma swoje metody walki z warozą. Znam takiego który ma 100 rodzin i używa tylko kwas szczawiowy,twierdzi ,ze nie będzie cwaniakom nabijał kasy. W tym roku po zimie zginęły mu tylko 3 rodziny.

_________________
kamyk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2017, 21:13 - pn 

Rejestracja: 18 września 2016, 19:02 - ndz
Posty: 1737
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 10
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
a jak ktos ma pozytki jeszcze we wrzesniu to jak ma tepic waroze?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2017, 21:39 - pn 
Pajej pisze:
a jak ktos ma pozytki jeszcze we wrzesniu to jak ma tepic waroze?


Kwestia , jakie to są pożytki , czy towarowe , czy tez kilka słoiczków z ula może wpadnie ,a ryzykujemy dużą inwazją warozzy. .Czasami warto zrezygnować z 5 słoiczków , a mieć zdrowe rodziny , leczone dużo wcześniej.


Na górę
  
 
Post: 27 marca 2017, 21:45 - pn 

Rejestracja: 18 września 2016, 19:02 - ndz
Posty: 1737
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 10
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
czyli odymić a to nazbieraja to im na zime zostawić? Ja mam duzo gryki sianej w poplonie w okolicy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2017, 21:49 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2016, 20:17 - sob
Posty: 875
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: ok. Łukowa
Pajej pisze:
a jak ktos ma pozytki jeszcze we wrzesniu to jak ma tepic waroze?
Dużym problemem jest moim zdaniem u pszczelarzy brak wyobrażni- a najgłupszym stwierdzeniem:''teraz cała warroza siedzi pod zasklepem''. Otóż moim zdaniem wszystkie warroa nigdy nie siedzą pod zasklepem, bez względu na to jak skrócą okres bytowania na pszczole. Tak samo jak odymienie w okresie bezczerwiowym nie wyeliminuje 100% populacji warroa- część spadnie i zginie , a część podtruta wróci na pszczołę, ale będą tęż osobniki które między tergitami nawet nie spadną z pszczół ale chodzi oto aby zdają sobie sprawę z powyższego walczyć z pasożytem jak się da najskuteczniej. Każdy metody musi dostosować do swoich warunków, i powinna to być ciągła walka zmniejszająca populację pasożyta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2017, 21:51 - pn 

Rejestracja: 18 września 2016, 19:02 - ndz
Posty: 1737
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 10
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
Kosut pisze:
Pajej pisze:
a jak ktos ma pozytki jeszcze we wrzesniu to jak ma tepic waroze?
Dużym problemem jest moim zdaniem u pszczelarzy brak wyobrażni- a najgłupszym stwierdzeniem:''teraz cała warroza siedzi pod zasklepem''. Otóż moim zdaniem wszystkie warroa nigdy nie siedzą pod zasklepem, bez względu na to jak skrócą okres bytowania na pszczole. Tak samo jak odymienie w okresie bezczerwiowym nie wyeliminuje 100% populacji warroa- część spadnie i zginie , a część podtruta wróci na pszczołę, ale będą tęż osobniki które między tergitami nawet nie spadną z pszczół ale chodzi oto aby zdają sobie sprawę z powyższego walczyć z pasożytem jak się da najskuteczniej. Każdy metody musi dostosować do swoich warunków, i powinna to być ciągła walka zmniejszająca populację pasożyta.

a konkrety?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2017, 22:01 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2016, 20:17 - sob
Posty: 875
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: ok. Łukowa
Masz kwas szczawiowy - pażdziernik, listopad
ramka pracy , siatkowa dennica, jak jest przerwa w pożytkach to po lipie jakieś paski możesz zastosować, a najkonkretniej to jakaś porządna lektura i metodę najlepszą do swoich warunków dobierzesz sam. Jeśli istniało by idealne rozwiązanie to o warrozie już byśmy nie pamiętali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2017, 20:27 - wt 

Rejestracja: 18 września 2016, 19:02 - ndz
Posty: 1737
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 10
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
po lipie mam gryke


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 września 2017, 12:04 - wt 

Rejestracja: 05 lutego 2010, 16:10 - pt
Posty: 776
Lokalizacja: Warszawa i Płońsk
Ule na jakich gospodaruję: Warszawki posz. i wielkopolski
A po gryce nawłoć, a może jeszcze wrzos. Dobrze, że przebiśniegi nie kwitną w grudniu.

Ostatnio układałem gniazda na zimę. Przez sierpień i wrzesień co 2 do 3 dni dostawały ok 1kg cukru. Pozostawiałem max 8 ramek wielkopolskich i 6 ramek warszawski posz. całkowicie zasklepionych. Pozostałe ramki zabrałem i dałem im do osuszenia.

Oczywiscie w 95% pasieki nie było jajeczek i czerwiu zasklepionego.
Wcześniej po lipie ok 25 lipca dostały po 2 paski BIOWETU.
W niedzielę 24.09 rodziny w których nie było czerwiu książkowo odymiłem APIWAROLEM.
W pozostałych rodzinach gdzie był czerw podałem syrop, aby matka nie zaczerwiła komórek po wygryzającym się czerwiu - zabieg dymienia wykonam jak wygryzie się czerw.

Wlotki zabezpieczone metalowymi zasuwkami i wiosną do głowy mi nie przychodzi, aby pszczoły zginęły z głodu lub warozy.

A jak ktoś o tej porze rozpoczyna karmienie (zimne noce) wymęczy zimową pszczołę, te które wygryzą się z teraz złożonych jajeczek to będą herlaki, w dodatku wychów takiej pszczoły dodatkowo osłabia pszczołę zimującą - i wiosną zadają pytanie co się stało zimą zginęły pszczoły

A no stara pszczoła się osypała, a młoda słaba i zbyt mało liczna zamarzła pomimo pokarmu w ulu - ot i cała mądrość z ponad 30 lat pszczelarzenia.

Pozdrawiam.

_________________
kamyk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 września 2017, 20:32 - wt 
glazek7777 pisze:


A jak ktoś o tej porze rozpoczyna karmienie (zimne noce) wymęczy zimową pszczołę, te które wygryzą się z teraz złożonych jajeczek to będą herlaki, w dodatku wychów takiej pszczoły dodatkowo osłabia pszczołę zimującą - i wiosną zadają pytanie co się stało zimą zginęły pszczoły

A no stara pszczoła się osypała, a młoda słaba i zbyt mało liczna zamarzła pomimo pokarmu w ulu - ot i cała mądrość z ponad 30 lat pszczelarzenia.

Pozdrawiam.


I to należy zrozumieć , bo w większości , przyczyna spadków rodzin na pasiekach , ale warto zwalić na cukier , warozzę, sąsiada co nie leczy itp, itp

glazek7777, :brawo: :piwko: :piwko:


Na górę
  
 
Post: 26 września 2017, 21:02 - wt 
bagisek1 pisze:
glazek7777 pisze:


A jak ktoś o tej porze rozpoczyna karmienie (zimne noce) wymęczy zimową pszczołę, te które wygryzą się z teraz złożonych jajeczek to będą herlaki, w dodatku wychów takiej pszczoły dodatkowo osłabia pszczołę zimującą - i wiosną zadają pytanie co się stało zimą zginęły pszczoły

A no stara pszczoła się osypała, a młoda słaba i zbyt mało liczna zamarzła pomimo pokarmu w ulu - ot i cała mądrość z ponad 30 lat pszczelarzenia.

Pozdrawiam.


I to należy zrozumieć , bo w większości , przyczyna spadków rodzin na pasiekach , ale warto zwalić na cukier , warozzę, sąsiada co nie leczy itp, itp

glazek7777,


Mam u siebie bardzo późny odkład .Został za karmiony cukrem ,pszczoły przerobiły dobrze ponad 10 kg cukru .wiosną pokaże mały filmik z tym odkładam i jak to się ma do waszej teorii którą opisaliście wyżej :mrgreen: Myślicie że pszczoły będą na dennicy :?: :P


Na górę
  
 
Post: 26 września 2017, 21:07 - wt 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6644
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
pisiorek,
Cukier krzepi :wink:

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 września 2017, 21:09 - wt 
baru0, no napewno nie zabija :haha:
Kurka jak ja lubie to forum hehe


Na górę
  
 
Post: 26 września 2017, 21:14 - wt 

Rejestracja: 24 kwietnia 2014, 21:06 - czw
Posty: 224
Lokalizacja: Toruń
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Londyn
glazek7777 pisze:
A jak ktoś o tej porze rozpoczyna karmienie (zimne noce) wymęczy zimową pszczołę, te które wygryzą się z teraz złożonych jajeczek to będą herlaki, w dodatku wychów takiej pszczoły dodatkowo osłabia pszczołę zimującą - i wiosną zadają pytanie co się stało zimą zginęły pszczoły

A no stara pszczoła się osypała, a młoda słaba i zbyt mało liczna zamarzła pomimo pokarmu w ulu - ot i cała mądrość z ponad 30 lat pszczelarzenia.

Pozdrawiam.


Nie to żebym się czepiał ale teraz noce u mnie cieplejsze niż niejedna w lipcu/sierpniu. Karmie od 2 tygodni dostały już po 20kg inwertu, a są rodziny które mają czerw na 6 ramkach wlkp... nie można im zalać gniazda nie wiem gdzie one to przejadają. mam wrażenie że matki zamiast zastopować z czerwieniem na złość się rozczerwiają.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 września 2017, 22:34 - wt 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
wojti1830, też w jednej rodzinie w ulu poliuretanowym miałem mnóstwo czerwiu i pokarm znikal w oczach. Zwiekszylem wentylację odsłaniając dwa pajaczki w powalce i matka przestała czerwić.

_________________
Pozdrowienia z Warmii


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 września 2017, 22:52 - wt 

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3722
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
glazek7777 pisze:
A jak ktoś o tej porze rozpoczyna karmienie (zimne noce) wymęczy zimową pszczołę, te które wygryzą się z teraz złożonych jajeczek to będą herlaki, w dodatku wychów takiej pszczoły dodatkowo osłabia pszczołę zimującą - i wiosną zadają pytanie co się stało zimą zginęły pszczoły
glazek7777, weź tylko pod uwagę jedno, że Twoja lokalizacja to warmińskie i to może robić różnicę.
Np. w stosunku do małopolski dwa tygodnie co najmniej, a bywa i więcej.
Tak się złożyło w tym roku (wymarzła lipa), że mam już pszczoły na zimę zakarmione, ale gdybym tak zaczął zakarmiać nawet dopiero dziś to spokojnie dały by radę tym bardziej, że słoty ustąpiły i prognozy na najbliższe dwa tygodnie są optymistyczne. I bywało w inne lata, że zakarmiałem dopiero po nawłoci, po 20 września i to nie inwertem lecz normalnie syropem.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 września 2017, 20:57 - śr 
pisiorek pisze:

Mam u siebie bardzo późny odkład .Został za karmiony cukrem ,pszczoły przerobiły dobrze ponad 10 kg cukru .wiosną pokaże mały filmik z tym odkładam i jak to się ma do waszej teorii którą opisaliście wyżej :mrgreen: Myślicie że pszczoły będą na dennicy :?: :P


Musisz jeszcze trochę chlebusia podjeść Grzesiu :mrgreen: :mrgreen:
Żadna toria , a napisałem ,że to częsty błąd przy układaniu i zakarmianiu pszczół. A do wiosny jeszcze daleko , oj daleko :cold:


Na górę
  
 
Post: 30 września 2017, 20:02 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 kwietnia 2017, 20:06 - czw
Posty: 279
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
Ciekawi mnie jak wyjdzie z tym odkładem u Ciebie Pisiorek. Sam mam późny odkład, a do tego zakarmiony w połowie września dopiero. Wszystko elegancko wybrały i mają się dobrze. Pogoda dopisuje zobaczymy jak długo.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 33 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji