pisiorek pisze:
To co robią ci ludzie w drugiej części filmu tam na tych skalnych klifach No to już jest totalna masakra
.Przecież tam w ogóle prawie nie ma miodu tylko sam czerw
to wszystko niszczą po prostu ręce opadają
Na gł ...te nie ma lekarstwa...
Nie możesz i nie można negować poczynań innych grup etnicznych, społeczeństw które przez wieki postępuja jak ich przodkowie ,bo w tym jest własnie piękno tej prostoty zdobywania pokarmu itp, którym post wyżej
się zachwyciłeś, po za tym na bartnictwo w naszym pryzmacie postrzegania ekonomii ma nijak dla pasjonatów przywracania tej sztuki w dzisiejszych czasach,dlatego odbierane jest jako ciekawostka a dla nich jako cel przywracania pszczoły "dzikiej","leśnej" ,czy sztuki dla sztuki.Nawet gdyby patrzyli na to przez pryzmat ekonomiczny i próbowali osiągac jakies zyski z tej dziedziny to i tak marginalnie, powód ekonomia i jak ją postrzegamy w naszej kulturze.Z obrazować można to w prosty sposób :fascynacja maluchem ,ale czy jeździlibyśmy na co dzień ?.Wątpię.