FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 20 czerwca 2025, 17:31 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 2404 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 49  Następna
Autor Wiadomość
Post: 14 lutego 2017, 11:07 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
olemiodek pisze:
Na moim inwercie produkowanym przez cukrownie jest napisane dla pszczół
co dla pszczół ,syrop ,czy pasza ?.Bo jak syrop itp to uciekają z pod kontroli pasz dla zwierząt a przy słowie syrop pozostaje wyłacznie zaufanie do producenta i skoro on sam nie chce podlegać pod pasze to panowie zachować czujność i dystans do tego co mówią przy sprzedaży .

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lutego 2017, 11:22 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 lipca 2016, 13:43 - czw
Posty: 640
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Konopiska
Ja nie mam dużego doświadczenia, bo to pierwsza moja zima w ilości aż dwóch uli, które mam od lipca ;-)
Moje rodzinki zimują na pokarmie nawłociowo/inwertowym. Na razie żyją.
Dwa tygodnie temu miały się dobrze i siedziały na 5-6 uliczkach, czyli korzystały z 6-7 ramek pokarmu.

Ja rozumuje tak. Jak źle to mnie poprawcie:
1. Są dwa typy inwertów:
a) robione z cukru zawierające po około 1/3 (glukozy, fruktozy,sacharozy)
np. firmy Diamant Inwertix oraz InwertixF na zimę o zwiększonej ilości fruktozy (39%) względem glukozy i sacharozy czy Apikel Plus firmy Kellmann (36% fruktozy). Takim inwertem karmiłem.
b) robione ze zbóż, np. Apifood, którego głównym składnikiem w suchej masie jest glukoza (39%), fruktoza (34%) oraz cukry złożone nie trawione przez pszczoły (27%)
2. Do karmienia używamy też cukru (100%)sacharoza.

Przy późnym dokarmianiu po 10-15 września stosujemy inwert, aby nie spracować pszczół, które niestety muszą rozłożyć sacharozę na glukozę i fruktozę. Jak przygotowujemy pokarm na zimę w końcu lipca i w sierpniu to cukier bardzo fajna sprawa. Zostanie przerobiony na fruktozę i glukozę przez pszczoły, które nie będą pszczołami wiosennymi. Podkarmiamy syropem 3/2, bo najlepszy współczynnik spracowania pszczoły/rozkład sacharozy.

Poza tym widzę, że inwerty ze zbóż mają większy udział glukozy, czyli większa możliwość krystalizacji. Oraz cukry złożone, które nie są trawione i odkładają się w jelicie. Przy takiej ziemie jak teraz, że od listopada pszczoły nie latają, to może być problem. Już blisko 4 miesiące w ulach np. u mnie.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
Moje psiaki: http://www.cavaliery.com


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lutego 2017, 11:38 - wt 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 4088
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
pisiorek,
Nie wszystkie inwerty nadawają się do zimowego zakarmiania pszczół i w specyfikacji producenci o tym informują.Przy zimach które mieliśmy w ostatnich latach nie miało to takiego znaczenia , ta jest jednak inna .Sam podkarmiam inwertem i do tej wg mnie miały same zalety .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lutego 2017, 11:41 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
bo lubię, Jest napisane wyraźnie "pokarm dla pszczół i dalej materiał paszowy" cukier ogólny 72g /100g produktu Produkcja podlega kontroli i nr.Weterynaryjny ...... :?: Jakieś wątpliwości ? Czy jest jakiś pokarm na Polskim rynku tak opisany ?

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lutego 2017, 11:46 - wt 
Hieronim pisze:
pisiorek,
Nie wszystkie inwerty nadawają się do zimowego zakarmiania pszczół i w specyfikacji producenci o tym informują.Przy zimach które mieliśmy w ostatnich latach nie miało to takiego znaczenia , ta jest jednak inna .Sam podkarmiam inwertem i do tej wg mnie miały same zalety .




ja kupilem apifood , pszczoly zimuja w mojej ocenie jest ok . jak beda sie wiosna rozwijac ? to dopiero zaobserwuje . do tej pory karmilem tylko cukrem i bede mial punkt odniesienia . mam zrobione solidne mieszadlo i wrocic do cukru to nie problem . inwert ma taka zalete ze zamawiasz ,auto stawia palete w cieniu i po robocie ,nie trzeba sie trudzic mieszac rozlewac itd itp.


Na górę
  
 
Post: 14 lutego 2017, 12:00 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
olemiodek pisze:
Czy jest jakiś pokarm na Polskim rynku tak opisany ?
jest,tylko nie tak opisany.

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lutego 2017, 13:24 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
pisiorek, nie jestes sam ja tez takim zakarmiłem ,ale wczesniej też go testowałem na kilkunastu ulach w róznych miejscach zimowla dobra bez krystalizacji czekam na koniec tej zimy i zobaczymy co kupowac na nastepny sezon


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lutego 2017, 13:34 - wt 

Rejestracja: 26 stycznia 2017, 15:22 - czw
Posty: 233
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Zduńska Wola
pisiorek pisze:
pisiorek pisze:
kiełczyński pisze:
a frania była gorąca momentami :haha: :haha:


mam franie w swietnym stanie jak bys potrzebowal :mrgreen:


popatrz ,rarytas 8) rocznik 83 ,malo smigana ,wszytkie czeci oryginalne nawet pasek klinowy :haha:


Chętnie moge kupić bo bedzie co mieszać w przyszłym sezonie.
Inwert jest dla pisiorków na 6 ramkach zazimować rodziny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lutego 2017, 14:01 - wt 
kiełczyński pisze:
Chętnie moge kupić bo bedzie co mieszać w przyszłym sezonie.
Inwert jest dla pisiorków na 6 ramkach zazimować rodziny.


Nic sie nie martw do rzepaku zdaza :P :wink: i jeszcze sie wyroja .
Ja nie cierpie na kompleks malego wacka :roll: nie musze wirtualnie sie powiekszac ,nie mam z tym problemow.

Henry. W tej spadlej ogladalem ramki ,pokarm jest plynny .


Na górę
  
 
Post: 14 lutego 2017, 16:25 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
pisiorek, u mnie też jest płynny wie spie spokojnie bo w zeszlym roku kolo domu karmiłem cukrem i na wkładce dennicowej bylo sporo kryształkow wiec cos nie chalo z cukrem


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lutego 2017, 16:47 - wt 

Rejestracja: 26 stycznia 2017, 15:22 - czw
Posty: 233
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Zduńska Wola
Jak wodą karmiłeś to zrobiły sie kryształki :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lutego 2017, 16:57 - wt 
henry650, cukier musisz dobrze wymieszać No ale ja Ci tego nie muszę tłumaczyć .Ja sobie zrobiłem takie mieszadło z beczki 150 litrów silnika od wycieraczek samochodowego podłączam akumulator wiesz jak miesza aż miło patrzeć a ja siedzę i piję piwko a cukier się miesza :haha:


Na górę
  
 
Post: 14 lutego 2017, 16:59 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
kiełczyński pisze:
Jak wodą karmiłeś to zrobiły sie kryształki :lol:

Lodu :mrgreen: :?:

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lutego 2017, 17:05 - wt 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5368
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
pisiorek, henry650, jak rozpuścicie cukier na gorąco to krystalizuje a jak bez ogrzewania to żadnych kryształków nie ma :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lutego 2017, 17:17 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
kiełczyński pisze:
Jak wodą karmiłeś to zrobiły sie kryształki :lol:
Kolego kryształki cukru wskazują na brak wody takiej rodzinie można pomóc przy sprzyjającej pogodzie dać inne zapasy jeśli je posiadamy lub skropić ramki ciepłom wodą ,może być jeszcze przyczyna inna ale kolega zna co to jest więc nie będę opisywał . pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lutego 2017, 18:42 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Dziś, mimo pokrywy śnieżnej, temp sięgała ponad 13 stopni w słoneczku, koło domu odbył się u mnie oblot :) :D :pl: Trochę mnie to matrwiło, bo całości nie zdążyłem posypać popiołem, ale tragedii nie ma, nie pokrzepły na śniegu, pogoda na szczęście bezwietrzna. W wekend jeśli pogoda pozwoli, dokonam wglądu do oznaczonych rodzin i prace korekcyjne. Więc powoli się zaczyna.

Jak u reszty z oblotami?

Pozdrawiam

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lutego 2017, 18:43 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Panowie ja nie mowie ze mi w ramkach skrystalizowalo tylko ze pojawily sie na wkladce dennicowej na poczatku wrzesnia ale z lenistwa do srodka nie zagladałem .ale na wiosne miały sie dobrze .
Pisiorek ja cukrem karmiłem dłuzej niz ty zyjesz hehehe ,
a co do trola to spokojnie kase mam wiec nie musze pszczółek karmic wodą ,chyba ze to twoj przepis zeby zimowac na 3 korpusach :haha: :haha: :haha: :haha: BARciak, zawsze rozpuszczamy cukier w bardzo cieplej wodzie i nigdy nie było takiej sytuacji a dawniej tesc nawet wode gotowal bo mieszal wszystko recznie ,ja mieszam mechanicznie ,pawel., dzieki za porade jak by co to bede wiedzial co zrobic


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lutego 2017, 19:25 - wt 

Rejestracja: 26 stycznia 2017, 15:22 - czw
Posty: 233
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Zduńska Wola
olemiodek pisze:
kiełczyński pisze:
Jak wodą karmiłeś to zrobiły sie kryształki :lol:

Lodu :mrgreen: :?:


Karmił późno wodą 1:1 to mu nie przerobiły dokładnie i kryształki się wytrąciły, albo domieszał jakiego soku bo se ziołomiód chciał zrobić.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lutego 2017, 19:41 - wt 

Rejestracja: 26 stycznia 2017, 15:22 - czw
Posty: 233
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Zduńska Wola
kudlaty pisze:
kiełczyński pisze:
kudlaty pisze:
JM,

nie wiem na czym tam zimujesz ale ja dałem się wciągnąć w inwert i czegoś domieszały na jednej pasiece i patrząc po tym co jest to niezbyt im to wyszło na dobre, w zimy z częstymi oblotami mogą i zimować na spadzi nic im nie będzie a w tych syropach z pszenicy nie wiadomo co pływa i jak to reaguje jak coś innego domieszają, co do czerwienia to dzięcioł mi wietrzy ule to prędko czerwić nie będą


3 lata temu 1 rodzina testowa.
15 l inwertu ,ale myslę mają mało .
Dałem 3 l syropu cukrowego na koniec.
Efekt rodzina na 4 ramkach po zimie z prawie 20 ramek i rodzina do łączenia .
Prawie nic nie zeżarły tego czegoś.

Natomiast rodziny na samym cukrze igła ,az miło było ule otwierać i dokładać 3 korpus początkiem kwietnia.


jedna rodzina na test to za mało, zimowałem 3 x na inwercie nigdy całość na tym samym i każdego roku widzę różnicę na korzyść cukru,
ta pasieka gdzie napisałem że jest lipa to 15 rodzin na 3 stojakach dostały sam cukier i żyją wszystkie w super stanie, reszta na tym samym stanowisku na inwercie a to co na inwercie szkoda gadać, musiały czegoś domieszać bo na pozostałych pasiekach jest dobrze a też na inwercie,
gdyby zima była z częstszymi oblotami to przypuszczam że nic by się nie działo


Nosema i to ciężka po inwercie jest ,zwłaszcza jak wentylacja słaba.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lutego 2017, 19:43 - wt 

Rejestracja: 23 lutego 2015, 13:47 - pn
Posty: 195
Lokalizacja: Tervuren
Ule na jakich gospodaruję: dadant 12, 1/2D
Miejscowość z jakiej piszesz: Bruksela
Ja w tym roku jak karmiłem, cześć cukru mi skrystalizowała w podkarmiaczce, widziałem tez kryształy w plastrach, był to efekt zbyt wysokiej temperatura we wrześniu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lutego 2017, 20:01 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Coraz nowesze teoria a jak karmi sie cukrem to nosemy niema ?


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lutego 2017, 20:12 - wt 
U mnie pszczoły nie latały od 15 października Czyli równe 4 miesiące siedza w ulach i jakoś problemów nie mają .Trzymają dobrze wszystko w odwlokach nic mi się nie popuszcza :mrgreen:
Ale już niedługo będą mogły sobie wylecieć do kibelka Pogoda się poprawia mają być słoneczne ciepłe dni i będzie się działo,Całą zimę Czekałem na to żeby je zobaczyć Jak latają :wink:


Na górę
  
 
Post: 14 lutego 2017, 20:31 - wt 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1930
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
pisiorek pisze:
Całą zimę Czekałem na to żeby je zobaczyć Jak latają :wink:

A może one siedzią tak długo w tych ulach żeby Ciebie nie widzieć ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lutego 2017, 20:39 - wt 
astroludek pisze:
może one siedzią tak długo w tych ulach żeby Ciebie nie widzieć


Pszczolki mnie lubia :wink:


Na górę
  
 
Post: 14 lutego 2017, 20:48 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 lipca 2016, 13:43 - czw
Posty: 640
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Konopiska
pisiorek pisze:
U mnie pszczoły nie latały od 15 października Czyli równe 4 miesiące siedza w ulach i jakoś problemów nie mają .Trzymają dobrze wszystko w odwlokach nic mi się nie popuszcza :mrgreen:
Ale już niedługo będą mogły sobie wylecieć do kibelka Pogoda się poprawia mają być słoneczne ciepłe dni i będzie się działo,Całą zimę Czekałem na to żeby je zobaczyć Jak latają :wink:

Dzięki tej zimie będziesz miał przetestowany Apifood. Jak się sprawuje przy całkowitym braku lotów od tylu miesięcy. Pewnie się podzielisz spostrzeżeniami na forum :-)

U mnie podobnie. W okolicach 20 października były ostatnie ciepłe dni. Obstawiam, że w listopadzie mogły być ze trzy dni kiedy mogły latać. Jednak jak wróciłem z pracy po 17, to już nic nie widziałem.
Dzisiaj było 1,8 na plusie, a powyżej zera pomiędzy 13:30-16:30. Jutro ma być 4-5 stopni. Obecnie -4

_________________
Pozdrawiam
Sławek
Moje psiaki: http://www.cavaliery.com


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lutego 2017, 20:48 - wt 
kudlaty, wlasie online zostala u Ciebie w ulach zdiagnozowana ciezka nosema :thank: :haha: mozna sie poplakac ze smiechu ,prze jaja :)


Na górę
  
 
Post: 14 lutego 2017, 20:52 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
pisiorek, No tak pszczoły ciebie lubią bo je kochasz a teraz pytanie dzisiaj dzień zakochanych dostały od ciebie :kwiaty: .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lutego 2017, 20:54 - wt 
pawel. pisze:
pisiorek, No tak pszczoły ciebie lubią bo je kochasz a teraz pytanie dzisiaj dzień zakochanych dostały od ciebie :kwiaty: .pawel


No kwiatkow im nie kupie bo na kilkaset tys narcyzow wydal bym majatek :haha:

Dzięki tej zimie będziesz miał przetestowany Apifood. Jak się sprawuje przy całkowitym braku lotów od tylu miesięcy. Pewnie się podzielisz spostrzeżeniami na forum

Slaw007 ,zobaczymy jaki bedzie wiosenny rozwuj pszczol.


Na górę
  
 
Post: 14 lutego 2017, 21:01 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
pisiorek, Ale każda Królowa zasługuje na kwiaty .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lutego 2017, 21:14 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
pisiorek pisze:
pawel. pisze:
pisiorek, No tak pszczoły ciebie lubią bo je kochasz a teraz pytanie dzisiaj dzień zakochanych dostały od ciebie :kwiaty: .pawel


No kwiatkow im nie kupie bo na kilkaset tys narcyzow wydal bym majatek :haha:

Dzięki tej zimie będziesz miał przetestowany Apifood. Jak się sprawuje przy całkowitym braku lotów od tylu miesięcy. Pewnie się podzielisz spostrzeżeniami na forum

Slaw007 ,zobaczymy jaki bedzie wiosenny rozwuj pszczol.
Ale ja nic nie testuje pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lutego 2017, 21:44 - wt 
pawel., zle sobie skopiowalem ,sorki.
Chcialem odpisac slaw007, ze na ocene inwertu trzeba jeszcze poczekac . Moze henry650, cos napisze ? :roll: Stosowal juz od kilku lat .henry650, jak pszczoly Ci sie rozwijaly wiosna po tym inwercie ? Bo to ze maja po nim ciezka noseme juz wiemy :wink:


Na górę
  
 
Post: 14 lutego 2017, 21:52 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
pisiorek, do tej pory nie zauwazyłem róznicy miedzy cukrem a inwertem ale może jestem cienki w obserwacjach ,no ale do tej pory to zimy były ciepłe ta jest inna wiec zobaczymy co bedzie ale boje sie nosemy tylko nie wiem która wystepuje po inwercie wiec pisiorek drżymy przyjacielu ale wiesz szkoda ze Przemka nie ma on dłuzej zimował na apiffod

henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lutego 2017, 22:09 - wt 

Rejestracja: 26 stycznia 2017, 15:22 - czw
Posty: 233
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Zduńska Wola
Na 6 ramkach to nawet na modrzewiowej spadzi pszczoły przezimują :haha:
Kolejna mała podpowiedź bo widzę ,że śmiechy coraz większe,a wiedzy brakuje :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lutego 2017, 22:51 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
kiełczyński, A cz pisząc ten post pomyślałeś że pszczoły na spadzi jak ją spożywają w zimie mają przepełnione odwłoki co powoduje zaparzenie (biegunkę) .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lutego 2017, 03:58 - śr 

Rejestracja: 26 stycznia 2017, 15:22 - czw
Posty: 233
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Zduńska Wola
Inwerty nie są zbadane jeszcze . Bo nie wiedzą co badać . Badają hmf i takie rózne duperele :mrgreen:
Pszczoły po przerobie i jak postoi z miesiąc w wentylowanym zimnym ulu nie chcą tego żreć .I tyle podpowiedzi. Za duzo nie moge pisac bo wiedza kosztuje .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lutego 2017, 08:32 - śr 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
kiełczyński, tak masz racje wiedza kosztuje a najgorzej jak ci jej brak bo widac ze znowu pierdoły piszesz na temat spadzi modrzewiowej bo sadze ze na oczy jej nie widziałes ,a co do inwertów to widze ze jestes naukowcem wielki szacun dla twojej wiedzy :haha: :haha: :haha: :thank:



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lutego 2017, 09:11 - śr 

Rejestracja: 25 sierpnia 2015, 23:57 - wt
Posty: 173
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie komb.
Miejscowość z jakiej piszesz: Lublin
kiełczyński pisze:
Za duzo nie moge pisac bo wiedza kosztuje .

To po co jest forum zeby sie tylko przechwalac :do bani:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lutego 2017, 09:42 - śr 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1930
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
Tobiasz pisze:
kiełczyński pisze:
Za duzo nie moge pisac bo wiedza kosztuje .

To po co jest forum zeby sie tylko przechwalac :do bani:

No a gdzie sobie powiększyć wałka za darmo jak nie na forum ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lutego 2017, 09:54 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Lata 2008-2011. Zimy bez oblotów dłuższe jak ta. Karmiiśmy z wujkiem i sąsiadem swoje inwertami, tymi z maltriozą i maltatriazą. Przeżywały w bardzo dobrej kondycji, uli nie zapeżały. Pszczoły miały w zimie zapewniony spokój. Jeszcze chyba w 2012 braliśmy ten pszeniczny. Poza gluceniem, jeśli ramka była nieobsiadana w zimie, pszczoły zachowywały się normalnie.
Widać że nudy na forum. Pszczoły już karmione wodą, kryształki lodu w komórkach, cukier przyczyną nosemy. Tymczasem podzwoniłem wczoraj po znajomych i na razie jesteśmy zachwyceni tą zimą i zimowlą. Pokarmu w ulach przy tej suchej pogodzie co była, spokojnie jeszcze styknie na drugą taką. Układy pokarmowe też nie miały specjalnie obciążone.

Teraz powoli matki będą czerwić. Wkrótce woda będzie im bardzo potrzebna. O żeby było jeszcze tak z 10 stopni, bez wiatru i zrobić wgląd i korektę jeśli zajdzie potrzeba.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lutego 2017, 10:20 - śr 
adriannos pisze:
Teraz powoli matki będą czerwić. Wkrótce woda będzie im bardzo potrzebna. O żeby było jeszcze tak z 10 stopni, bez wiatru i zrobić wgląd i korektę jeśli zajdzie potrzeba.


na dlugo terminowej pokazuja ze mrozow juz duzych nie bedzie ,moze sie sie trafi kilka cieplych dni by zrobic 1-szy szybki wglad ?
w roznych rejonach Polski jest roznie . wazne ze pszczolki zyja i jest nadzieja :pl: :wink:

co do podawania wody do uli :roll: ja probowalem ale pszczoly jej nie pobieraly .
robie tak : po oblocie i 1 szybkim zerknieciu robie porzadek i uruchamiam poidlo . obstawiam je deskami by bylo oslaniete od wiatru . pszczoly maja je 3 metry od uli w slonecznym miejscu . jak wyleca na 3 min po wode to im korona z glowy nie spadnie :) takie mam zdanie .


Na górę
  
 
Post: 15 lutego 2017, 10:26 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
pisiorek, kto chce mieć nadzieję niech ma nadzieję. Mnie wystarczą jak będą na klony przygotowane. Ramki z pyłkiem mnie interesują, te do końca kwitnienia wierzb. Reszta mało ważna.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lutego 2017, 10:29 - śr 
adriannos, nie zaciesniasz gniazd wiosna ?

slaw007 rodzinki na Ciebie juz czekaja :wink: mozesz dostac age lub elgony ,1-ne i 2-gie fajne .byle do wiosny ja juz nie moge usiedziec na d.... 8)


Na górę
  
 
Post: 15 lutego 2017, 10:35 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
pisiorek, zależy czy korekta potrzebna. Pszczoły układasz końcem sezonu. Wiosną dużo można robić w pasiece. Zatwór wrzucić jeśli potrzeba. Matce dać miejsce do czerwienia. Wyrotować puste ramki. Wyrotować pokarm.
Pójdziesz. Zobaczysz. Będziesz wiedział.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lutego 2017, 11:01 - śr 

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3753
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
pisiorek, były jeszcze dwa dni w listopadzie z temperaturą pozwalającą na ładny oblot, 21.XI to nawet 19oC
zobacz na wykres meteo z Balic

Obrazek

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lutego 2017, 11:17 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 marca 2014, 00:26 - pt
Posty: 364
Lokalizacja: Osiek/Olkusz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp. wlkp 18
Miejscowość z jakiej piszesz: Olkusz
JM, Balice a pisiorek, to 5 stopni różnicy a do mnie to i z 7 :)

Wczoraj o 14 jechałem do pracy piękne słońce wszędzie, u mnie 0,5 pod krk w Modlnicy 5-6 a na opolskiej w krk już 7-8, a to kolosalna różnica na przedwiośniu. Wiosną mniszek w krk przekwita a u mnie dopiero zaczyna :) a odległość 25-30 km :mrgreen: tyle że sporo wyżej bo ja mieszkam na 420 paru metrach n.p.m :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lutego 2017, 11:23 - śr 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5368
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
Słowian pisze:
tyle że sporo wyżej bo ja mieszkam na 420 paru metrach n.p.m :mrgreen:

To ja podobnie jak ty :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lutego 2017, 11:30 - śr 
JM pisze:
pisiorek, były jeszcze dwa dni w listopadzie z temperaturą pozwalającą na ładny oblot, 21.XI to nawet 19oC
zobacz na wykres meteo z Balic


byc moze wtedy troche polataly ale nie jestem pewny , wiesz jak ja mam ule na szczycie wzniesienia .zadko sie zdazaja dni bez wiatru a wiatr zdecydowanie oziebia plus osiatkowane dennice. tak jak pisze Słowian, roznice sa duze . wiosna na poludniowym stoku doliny klucz wody juz kwitna wierzby i mniszek a u mnie jeszcze nie ,w cieplejsze dni pszczoly nosza z tamtad pylek wynajduja te miejsca :wink:
gosc ktory mi robil dach stwierdzil ze na takim wypizdzie jeszcze nie robili ,powaznie w zimie tu jest dramat a wjedzam nizej pod krakow ,cisza spokuj bajkowa zima hehe

teraz ladna pogoda jest zero wiatru,poszerzylem wylotki pojedyncze pszczolki juz lataja :mrgreen: ale zaraz ide do pracy i nie zobacze wiecej :cry:


Na górę
  
 
Post: 15 lutego 2017, 11:39 - śr 

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3753
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Słowian, no niekoniecznie z tym się zgodzę, nie równaj Balic z krk, bo to już jest podnóże Jury.
Zauważ, że 25-26.XI o który to oblot jako ostatni zapamiętał pisorek, na wykresie z Balic wcale nie wyróżnia się in plus, a nawet przeciwnie.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lutego 2017, 11:44 - śr 
JM, jeszcze zalezy z ktorej stony wieje wiatr czsem jest 15st ciepla a pszczoly nie lataja bo glowe urywa .

oczywiscie nie zazekam sie ,byc moze wtedy co piszesz lataly ,nie moge potwierdzic ani zaprzeczyc , jak nie ma lisci ule widze z okna ,zona by mi pewnie zdala relacje ze lataly :)


Na górę
  
 
Post: 15 lutego 2017, 12:29 - śr 

Rejestracja: 13 listopada 2010, 22:09 - sob
Posty: 463
Lokalizacja: ALEKSANDROW KUJ
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski styropianowy
Któryś raz z rzędu-cukier jest produktem praktycznie czystym chemicznie.Proces narastania kryształów w warnikach powoduje, że powstają kryształy sacharozy .Wszystkie,,śmieci" pozostają w syropie .Kilkakrotne narastanie pozostałości w kolejnych warnikach cukrzycy 2 i 3 to jakby dalszy proces oczyszczania.Cukier 2-3 jest rozpuszczany po odwirowaniu z cukrzycy i powtórnie wraca dodawany do warników1 tzw klarówki.Syrop oddzielony w wirówkach 3 to melasa ,a i ona jest wykorzystywana w paszach,gorzelniach itp.Nie ma możliwości by w cukrze była sól.Ci co najgłośniej krzyczą niech postarają się o wycieczkę do cukrowni zobaczą naocznie.
Obawiał bym się tego co może być w inwertach.Tutaj w pełni trzeba ufać producentowi. Żeby stwierdzić co w nich jest potrzeba pełnej analizy chemicznej.Z cukrem nie ma takiego problemu-kryształki gwarantują czystość.
Nie jestem przeciwnikiem inwertów.Z racji wygody stosowania karmię nimi 3 sezon.Po prostu apel by osoby nie mające pojęcia o produkcji cukru nie wypowiadały się ZBYT KATEGORYCZNIE w temacie o którym nie mają zbyt wielkiego pojęcia.

_________________
Pozdrawiam Sławek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 2404 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 49  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji