FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 25 sierpnia 2025, 16:34 - pn

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 76 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: Inwazja mrówek
Post: 27 maja 2008, 08:23 - wt 

Rejestracja: 22 maja 2008, 22:10 - czw
Posty: 150
Lokalizacja: Siennica pow.Miński
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej
Podczas przeglądów gdy otwieram dach ula napotykam dużą 'grópę' mrówek które rozpierzchają się we wszystkich kierunkach. Jak zapobiegać dostawaniu się mrówek do ula?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 maja 2008, 17:40 - wt 
Na temat mrówek w ulach bylo nie tak dawno pisane na forum, musisz tylko poszukać:)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 27 maja 2008, 17:52 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 grudnia 2007, 01:11 - ndz
Posty: 643
Lokalizacja: Tarnów
ja szukalem i znalazle tylko rade by dac liscie pomidorow(jeszcze nie sprawdzilem)
lub dac nogi ula do jakies cieczy
Moze sa jeszcze jakies inne sposoby?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 maja 2008, 18:22 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
pewnie że są, możesz szukać czegoś z działu chemii gdzie popryskasz i znikną na jakiś czas, nie musisz pryskać całej pasieki, wystarczy że masz mrówki gdzieś pod jedną cegłą na której stoi ul, a one już chętnie wchodza po nodze do ula w końcu w ulu ciepełko pod powałką

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 kwietnia 2010, 18:40 - czw 

Rejestracja: 21 stycznia 2010, 00:27 - czw
Posty: 351
Lokalizacja: warmia-mazury
mam pasieki w kilku miejscach ale w dwóch mam problem z mrówkami jak ich się pozbyć upodobały sobie te dwa miejsca szczególnie bo są najbardziej nasłonecznione próbowałem już tej sklepowej chemii ale sporadycznie i z mizernym skutkiem zresztą chemii nie znoszę więc może coś poradzicie.nawet nie idzie o wytrucie mrówek bo i one są potrzebne ale by do uli nie lazły bo czort wie jaki mają wpływ na rodziny-a właśnie może wie ktoś jaki mają!Dzięki .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 kwietnia 2010, 19:20 - czw 

Rejestracja: 06 czerwca 2008, 23:01 - pt
Posty: 1139
Lokalizacja: Stargard Szczec.
Ule na jakich gospodaruję: wlkp/wlkp 18cm
http://www.pasiekaambrozja.pl/forum/vie ... ght=mruwki


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 kwietnia 2010, 19:25 - czw 
łupaszko nogi stojaków do puszek po konserwie biwakowej i napełnic olejem moze być przepalony po pączkach lub frytkach


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 22 kwietnia 2010, 19:29 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
olej albo woda do puszek i do nich nogi od stojaków. Nic sie nie przeslizgnie:)

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Mrowki w ulu
Post: 22 kwietnia 2010, 19:39 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 września 2007, 21:16 - ndz
Posty: 418
Lokalizacja: ożarów maz-Wola Wodynska
Ule na jakich gospodaruję: wz,wielkopolski
Podziele sie z kolega swoja metoda walki z mrowkami :kupuje lep na muchy rozkrecam go na desce [caly] przecinam wzdlurz aby byl werzszy i karzda nage ula owijam i przypinam pinezka caly rok mam spokuj .Pozdrawiam krzys.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: mrowki w ulu
Post: 22 kwietnia 2010, 20:54 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
ja osobiscie robie inaczej moj sposob jest taki ze w sklepie ogrodniczym kupuje proszek na mrowki ten bialy po 16 zl ten czerwony jest za slaby ,biore nakretke od sloika sypie troche proszku i dodaje plynego miodu mieszam to i stawiam na powalce pszczply nie maja dostepu a mrowki jedza przez 2-4 dni i potem mam je zglowy nkretke z miodem i proszkiem stwiam do innego ula wrazie potrzeby ,zasada prosta nie moge je pokonac to zapraszam na poczestunek .Pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 kwietnia 2010, 12:55 - pt 
a w czym przeszkadzają mrówki?

przeciez w naturze pewnie i tam zyja blisko pszczół podjadając ich odpadki
ja mrowkami wogole nie walcze bo u mnie na działce to by była walka z wiatrakami

ale jako totalnie początkująca pytam - czy one szkodzą pszczołom?


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 23 kwietnia 2010, 14:17 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
magdamaj pisze:
a w czym przeszkadzają mrówki?

przeciez w naturze pewnie i tam zyja blisko pszczół podjadając ich odpadki
ja mrowkami wogole nie walcze bo u mnie na działce to by była walka z wiatrakami

ale jako totalnie początkująca pytam - czy one szkodzą pszczołom?
na pasiece nie pszeszkadzaja ale w ulu tak ,wez kolego postaw deseczke od wylotu do ziemi i opserwuj bedzesz mial zajecie i otpowiedzjak wchodza do ula zrazu po pare sztuk pozniej bedzesz mial pilgrzymke jak by slotkiego nie lubily to ul z daleka by omijaly i jajeczkami co matka znosi nie gardza prosze usas kolo ula i obserwowac to najlepsza odpowiedz .Pawel.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 kwietnia 2010, 22:34 - pt 

Rejestracja: 25 maja 2009, 23:33 - pn
Posty: 84
Lokalizacja: Głubczyce
łupaszko,
witam,
jako że wiekszość uli stoi na nóżkach polecam je posmarować cieńką warstwą smaru STP do podwozi samochodowych. Smar ten nie wysycha, jest wodoodporny, a mrówki nawet nie próbują wchodzić. Smar jest dla pszczół w pełni bezpieczny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 kwietnia 2010, 11:01 - śr 
pawel pisze:
magdamaj pisze:
a w czym przeszkadzają mrówki?

przeciez w naturze pewnie i tam zyja blisko pszczół podjadając ich odpadki
ja mrowkami wogole nie walcze bo u mnie na działce to by była walka z wiatrakami

ale jako totalnie początkująca pytam - czy one szkodzą pszczołom?
na pasiece nie pszeszkadzaja ale w ulu tak ,wez kolego postaw deseczke od wylotu do ziemi i opserwuj bedzesz mial zajecie i otpowiedzjak wchodza do ula zrazu po pare sztuk pozniej bedzesz mial pilgrzymke jak by slotkiego nie lubily to ul z daleka by omijaly i jajeczkami co matka znosi nie gardza prosze usas kolo ula i obserwowac to najlepsza odpowiedz .Pawel.


a to łobuzy te mrówki - kto by przypuścił..


Na górę
  
 
Post: 20 maja 2010, 12:18 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 kwietnia 2010, 22:30 - śr
Posty: 806
Lokalizacja: radomsko
Ule na jakich gospodaruję: WP znadstawka 1/2 wlkp i wlkp
witam jestem młodym pszczelarzem .Gospodaruje na dwoch rodzinach. Pojawily się u mnie od jakiegoś tygodnia jak z nimi walczyc jak sie ich pozbyć pozdrawiam prosze o szybką odpowiedź


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 maja 2010, 12:23 - czw 
Ten początek sezonu mokry ma to do siebie że wszystko co żyw szuka dachu nad głową
Poczytaj Ten >>>> Temat <<<<< a coś zapewne znajdziesz mrówki jeszcze ścierpię bo są pożyteczne ale ślimaków nie trawię a te cholery dopiero włażą w każdą D,,,,, e


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 20 maja 2010, 13:35 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 kwietnia 2010, 22:30 - śr
Posty: 806
Lokalizacja: radomsko
Ule na jakich gospodaruję: WP znadstawka 1/2 wlkp i wlkp
dziękuje;-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 maja 2010, 16:10 - czw 
u mnie na pasiece mrówki są mile widziane, ale co innego jak są w ulu. Wiesz one maja taka zdolność do odkażania wszystkiego po czym hodżą. w ten sposób możesz odkażać drobny sprzęt pasieczny. mi się nieraz zdarza odkażać dennice w ten sposób, mrówki są ok.
Ale co robić zęby do ula nie wchodziły?
Sposobów pewnie jest wiele ja napisze jak ja to robię.. Kupuje w wiaderkach wazelinę techniczna i mieszam ja 1 do 1 z olejem jadalnym, powstaje z tego fajne mazidło które nigdy nie wysycha. trzymam to w dużej puszcze gdzieś pod drzewem w pędzlem w środku. Jak posmarujesz tym nogi od stojaków do uli, to zatrzymasz każda mrówkę. dodatkowo możesz tym uszczelniać każda szparkę na zewnątrz ula, jak zauważysz coś niepokojącego, substancja ta nie jest toksyczna wiec bez obawy. Pozdrawiam


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 20 maja 2010, 18:10 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 kwietnia 2010, 22:30 - śr
Posty: 806
Lokalizacja: radomsko
Ule na jakich gospodaruję: WP znadstawka 1/2 wlkp i wlkp
a ta wazeline da się czymś zastąpić ??? ja dziś starej rady starego pszczelarza z okolicy i posmarowalem nogi smarem maszynowym ale to nie pomaga przechodza przez ten smar w ulu pojawiło ich si edoslownie setki moze inny sposób podasz??? coś abym miał w domu


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 maja 2010, 19:08 - czw 
mój ojciec ożywa lepiku z olejem ale ja zauważyłem ze ta masa zasycha po 2 tygodniach. tawot powinien być dobry tylko są różne, nałóż go tak na bogato to nie przejdą albo jak masz gesty tawot to rozrzedź go z olejem silnikowym i wtedy na 100% nie przejdą


Na górę
  
 
 Tytuł: Mrówki
Post: 24 maja 2010, 18:50 - pn 
moje ule opanowała plaga mrówek-czarnych,biegają po powałce jest ich mnóstwo,a napewno sa i w środku zapewne rabuja miód,rodziny co prawda są silne i zdrowe nie widać jakichs oznak choroby czy osłabienia,w zeszłym roku walczyłem z nimi sodą oczyszczoną nawet z dobrym skutkiem,ale w tym roku polubiły widać sode.
Może macie jakieś sposoby na pozbycie sie rabusiów!?


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Mrówki
Post: 24 maja 2010, 20:40 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
nemo pisze:
moje ule opanowała plaga mrówek-czarnych,biegają po powałce jest ich mnóstwo,a napewno sa i w środku zapewne rabuja miód,rodziny co prawda są silne i zdrowe nie widać jakichs oznak choroby czy osłabienia,w zeszłym roku walczyłem z nimi sodą oczyszczoną nawet z dobrym skutkiem,ale w tym roku polubiły widać sode.
Może macie jakieś sposoby na pozbycie sie rabusiów!?


Mysle, ze nie trzeba specjalnie szukac sposobow - wystarczy popatrzec na zdjecia roznych pasiek i zobaczyc co oni tam robia.
Otoz przystawiaja deski do wylotkow!
Nie wiesz po co to jest?
Mrowki, jak zauwaza te deski, to szybko wybiegaja z ula.

A jak nie ma tych desek, to one boja sie, ze spadna ... :blee: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 maja 2010, 20:50 - pn 
no ale jakie deski?
ja porzednio smarowałem nóżki towotem ale najpierw szedł szwadron samobóców a potem reszta armii :pl:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 24 maja 2010, 21:00 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
Cytuj:
no ale jakie deski?


:haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha:

Takie pomosty, zeby mogly latwiej ...wychodzic z ula, nie widziales u nikogo??? :) :lol:
Odwazylbys sie skakac z 10 pietra?!!!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 maja 2010, 21:04 - pn 
no to mam im robić mrówkostrade!!???albo lepiej winde?
takie deski na wylotki to ja stosowałem,ale zdjąłem by mrówkom odciąć droge i smarowałem towotem
no widać nie wygram z rabusiami


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 24 maja 2010, 21:11 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
Ja słyszałem że dobrze jest posypać wokół ula popiołem z drzewa. Lub obrysować ul czy nogi kredą ukraińską cokolwiek to miałoby znaczyć bo nie mam pojęcia o jaką kredę chodzi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 maja 2010, 21:14 - pn 
to pachnie jakąś magią :cold:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 24 maja 2010, 21:16 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
nemo pisze:
no to mam im robić mrówkostrade!!???albo lepiej winde?
takie deski na wylotki to ja stosowałem, ale zdjąłem by mrówkom odciąć droge i smarowałem towotem
no widać nie wygram z rabusiami


A zatem "dogadalismy sie" - zgadza sie???

Wszyscy piszacy o pladze mrowek w ulach, najpierw robia im takie "mrowkostrady", a potem lamentuja: CO ROBIC?

Nie robic tego wiecej!!!!!!!!!! Bo to nikomu nie jest potrzebne, ani pszczolom, ani pszczelarzowi - tylko mrowkom.
I teraz juz wiesz, skad masz nieproszonych sublokatorow, a moze byc ciezko je wyprowadzic, napewno nie ...po desce! :blee:

Mozesz sprobowac: ugotowane zoltko jajka kurzego zmieszac ze spora iloscia (np. lyzeczka od herbaty) kwasu bornego, ktory dostaniesz w aptece, ma postac krystaliczna.
Polozysz to na kawalku papieru gdzies w ulu, np. na dennicy, ale tak, zeby pszczoly nie mialy do tego dostepu, tylko mrowki. Sam popracuj jak to w Twoim ulu zrobic.
Mrowki przepadaja za zoltkiem, a przy okazji sie nawpalaja kwasu bornego i ...padna.
Nogi mozesz smarowac nawet i 'towotem', a jak wysycha, to dodaj nieco oleju i go wymieszaj, przestanie wysychac.

A najlepiej w przyszlosci mysl perspektywicznie i NIE UCZ SIE NA WLASNYCH bledach, lepiej na cudzuch. Przystawianie desek, to blad!!!
I teraz widzisz CO masz! :placz:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 maja 2010, 21:18 - pn 

Rejestracja: 30 kwietnia 2009, 00:01 - czw
Posty: 226
Lokalizacja: lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
:) splunąć przez lewe ramie i dać na msze , to na pewno pomoże ...........księdzu :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 maja 2010, 21:26 - pn 
mariuszk pisze:
:) splunąć przez lewe ramie i dać na msze , to na pewno pomoże ...........księdzu :)

i szc...ć do wiatru przez dziurawy płot


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 24 maja 2010, 21:28 - pn 
Jerzy-dziękuje sprubóje z tym żółtkiem i kwasem


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 24 maja 2010, 21:31 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
mariuszk pisze:
:) splunąć przez lewe ramie i dać na msze , to na pewno pomoże ...........księdzu :)


:haha: :haha: :haha: :haha:

Jestes niezlym snajperem - strzeliles w sama dziesiatke.
Ja slyszalem jak lekarz przepisywal recepty pacjentowi i kazal mu co tydzien przychodzic na wizyte zdawac relacje, czy "pomoglo".
Pacjent ciagle odpowiadal, ze "NIE"! Lekarz w koncu mowi: "A mi pomoglo!" :blee:

Dobre bylo. Masz fanta :pijemy:

A co do mrowek jeszcze, to niektorzy zmeczeni walka z nimi mowia, ze: najlepiej nie zwracac na nie uwagi - wowczas wcale nie przeszkadzaja w ulu.
Jeszcze inni twierdza, ze pomagaja, bo ...poluja na varroa d., a nawet na larwy barciaka, a prawda to, czy nie ...?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 maja 2010, 06:18 - wt 
myślałem że dopiszecie jeszcze jakieś pierdoły


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 25 maja 2010, 15:04 - wt 
podobno jak szczury w stodole się zagnieżdżą to dobrze jednego złapac oblac benzyną podpalic i puscic wpada do gniazda i wszystko wieje , może z mrówkami by też sie tak udało


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 25 maja 2010, 17:52 - wt 
przynajmniej jedna konkretna odpowiedz


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 25 maja 2010, 18:38 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 grudnia 2009, 18:21 - pt
Posty: 241
Lokalizacja: Nowy Sącz
Można przy okazji spalić stodołe i po problemie ze szczurami.

_________________
Wacław Białogłowicz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 maja 2010, 19:44 - wt 
Na tym forum widziałem mądrą wydaje mi się informację: nóżki stojaków posmarować wazeliną z olejem jadalnym ( wersja milsza od towotu i oleju silnikowego), nóżki w puszkach z wodą ( końcówki nóżek z przykręconymi np. płaskownikami) Mrówki z ula w końcu padną lub wyjdą, nowe nie wlezą a gniazda raczej w ulu nie będą zakładać. Widziałem też wersję z taśmą teflonową ( odpadają od taśmy) ale niewiem jaka jest trwałość ( CZYTAJ: CENA) taśmy.
Pozdrawiam, życzę sukcesów w walce z mrówkami. W szkole mojego syna woźny się poddał :haha:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 25 maja 2010, 20:03 - wt 
jezeli tak , to była jeszcze informacja aby nóżki ula czy stojaka obwinąc lepem na muchy i to chyba tez dpbry sposób


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 25 maja 2010, 20:21 - wt 
Jednak lep jest pokryty zapachem atrakcyjnym dla owadów i na łące szybko się napełni...


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 25 maja 2010, 22:38 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
Na szczury najlepsze są perliczki heh. Ciekwi mnie czy bardzo one swoim krzykiem przeszkadzają zimującym pszczołom??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 maja 2010, 23:44 - wt 

Rejestracja: 17 stycznia 2009, 09:59 - sob
Posty: 493
Lokalizacja: Mazańcowice
Niewiem jak pszczołom, ale ten ich jazgot to raczej na moje uszy źle działa. :pala:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 maja 2010, 15:23 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
d@niel_25,
perliczki to na obiad są najlepsze a nie na szczury :roll:
i wetedy nie jazgoczą :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
A na mrówki dobry jest mrówkojad :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 maja 2010, 15:26 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
nemo,
Ja stosuje proszek na mrówki -rozpuszczam go w wodzie i podlewam mrowisko
mrówki :blee: znikają
a pszczółki niemają z tym kontaktu
Szczupak :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 maja 2010, 20:18 - czw 
Szcupak-a czy możesz podać nazwe tego specyfiku


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 27 maja 2010, 21:43 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
nemo,
BROS - proszek na mrówki

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 maja 2010, 01:50 - pt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 marca 2008, 22:33 - ndz
Posty: 985
Lokalizacja: Smęgorzów
A co powiecie na środek o nazwie Kiler to taka piana u mnie zdaje egzmin 8)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 maja 2010, 06:34 - pt 
BROS to słaby srodek stosowałem go wokół róż i koło domu a mrówki jak były tak są


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 28 maja 2010, 23:39 - pt 

Rejestracja: 24 września 2009, 20:27 - czw
Posty: 39
Lokalizacja: mazowieckie
Dziś wyjąłem w jednym ulu wkładkę wylotowa aby pszczółkom było łatwiej pracować i wentylować i co widzę - posypały się jajeczka mrówek i same mrówki. Widocznie mrówki założyły sobie gniazdo w ulu. W ogóle nie było ich widać ani na zewnątrz ani wewnątrz. Na kilka chwil zaroiło się od pszczół w tym miejscu jak na plastrze czarno obsiadanym. Mam nadzieję, że pszczółki wytłuką to cholerstwo.
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 maja 2010, 06:30 - sob 
zagnieździły się pewnie w izolacji


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 29 maja 2010, 08:35 - sob 
krismar, nie mów tak to też stworzenie boże i też chce żyć


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 76 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji