FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam !
1 . Czy Ramka Dadant gniazdowa ma wymiary 435 x 300 mm
2. Ramka Dadant - półnadstawkowa 35mm szeroka ma wymiary 435x ..... ? i czy będzie się nadawała do nadstawki żeby było tyle samo ramek co w rodni .
3. Czy Ramka Dadant - półnadstawkowa hoffmanowska ma wymiary 435 x 115
4. Jeśli macie jakieś namiary na ramki Ramka Dadant - półnadstawkowa w tej samej szerokości co ramka gniazdowa

Pozdrawiam Tazon

na pytanie 2 sam sobie odpowiedziałeś w 3,



chyba oczywiste że nie, ramki gniazdowe mają 25mm szerokości, a nadstawkowe chcesz dać 35mm, chyba logiczne że ich się nie zmieści tyle samo, wejdzie Ci ich 8,

masz i czytaj

http://www.pasiekaambrozja.pl/forum/vie ... iary+ramek

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

No Tak przy wymiarze 400mm ale np ja robiłem sobie ule gdzie wymiary gniazda z szerokości miały 450mm i tam mieściło się 12 ramek - ale nigdy nie dawałem 12 tylko 11 a tym jedenastym było ramko pracy - potem je wyciągałem rozszerzając plastry (uliczki )skrajne do 15 mm
W Nadstawce mieści się 10 ramek 35mm A ul wygląda tak jak ten o z numerkiem 6

Ile ramek maksymalnie Może być w Stojaku Dadanowskim jako gniazdowych lub Wielkopolskim ?

jakie sobie zrobisz takie będzie, masz rację Bogdanie ale on pytał czy będzie tyle samo i w gnieździe i w nadstawce,

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

typowa ramka 1/2 D ma wymiar 435 na 145 a nie 115 i nie ma znaczenia czy hofmanowska czy zwykła

Maksymalnie to może być ile chcesz, ale weś pod uwagę ciężar takiego korpusu który będziesz musiał zdejmować. W praktyce w korpusie gniazdowym nie stosuje się więcej jak 10 ramek. W wielkopolskim czasami 12. A teraz jakie masz ule ?

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą

pewex, Teraz mam ule apipol ale są kijowe jak się wiruje miód to wyrywa węzę z ramki i to mnie bardzo denerwuje i też chcę w następnym sezonie powiększyć pasiekę i mam zamiar sobie sam zrobić ule po nie będę wydawał kosmicznych pieniędzy na ule.

Znajomy ma ule warszawskie wszystkie w korpusach to sobie pomyśl ile musi ważyć jeden korpus i to 12ramkowe a do nadstawki sobie tworzy ramki szerokie 35mm i wchodzi 10 ramek nadstawka pełna miodu waży 30kg + pszczoły

Mi to nie przeszkadza ile będzie ważył korpus po tak mam dość siły i to nie będzie mnie obciążać w praktyce

Ja zrobię jak

Pozdrawiam Tazon

a co ma ul wspólnego z wirowaniem miodu? całe ule do miodarki wsadzasz?

Tak hihihi nowoczesne odciąganie miodu

Oto mi chodzi jak wiruje miód to z ramkę wyrywa susz po ramki są składane a nie drutowane i dlatego wyrywa i jest więcej roboty przy przeglądzie.

Jak mam rozumieć to składanie?
Chyba że są z tytanu albo czegoś jeszcze twardszego i nie można otworów powiercić żeby przeszedł drut?

Ramki apipolowskie są składane

Są sobie 4 beleczki gdzie pomiędzy się wsuwa węzę i się składa w plastikowe uchwyty

Ramki Apipolu składana mają jedna wadę aby je dać do miodni musi wpierw być przeczerwiona inaczej zalana miodem wyleci na wirówce
Można samemu robić lub zlecić wykonanie drewnianych gdzie węzę będzie się wtapiać w drut taka nie wyleci no chyba że ktoś będzie wirował na maksa od zaraz

poważnie? są takie ramki,? niemożliwe? , nie wierzę? , przecież kilka dni temu napisałem ze w rowki które są w ramkach można włozyć węzę to forum ociekało lanym moczem tak prawie wszyscy rżeli ze smiechu że wymyśliłem cuda niewidy

Czy było By zainteresowanie ramkami o zwiększonej ilości otworów na drut np zamiast4 5 lub 6 mógłbym rozpocząć produkcję./

Czy było By zainteresowanie ramkami o zwiększonej ilości otworów na drut np zamiast4 5 lub 6 mógłbym rozpocząć produkcję./

Portos, chcesz wygryzc konkurencję sprzedając ramki z większą ilością otworów?

_________________
Pozdrowienia z Warmii

Portos, w ramce wlkp i niskich nie ma potrzeby większej ilości otworów. Jedynie warszawiaki jak się na bocznych belkach drutuje i Dadant pełny . No, ewentualnie LN pełny (448x232).

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Czesc
wroc na ziemie ...
to tak jakbys 5 kolo do samochodu chcial wmontowywac wszystkim w samochodach ..................zrozumiales jak nie to zrozumiesz po czasie.poz d

_________________
http://www.buckfast-zucht.de/index.php?seite=shop

Już swego czasu kupiłem gdzieś nieopacznie ramki do 1/2 D z 6 otworkami na druty i jak się później zorientowałem, to kląłem na czym świat stoi, bo nijak nie szło już zadrutować na 4, a na 6 jest więcej roboty, trudniej naciągnąć i w ogóle bez sensu.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

JM, 1/2D mam na 4 i na 6 drutów.
Przy 6 odległości między drutami są na tyle małe, że węza się nie faluje. Przy 4 otworach bywa różnie. To się tyczy tylko "długich" ramek.

Ja 1/2 D drutuje poziomo i jest wszystko okej.
Weza potrafi się falowac tylko jeśli da się za dużo ramek z węzą do słabych rodzin.

_________________
Pozdrowienia z Warmii

Ja mam w gnieździe i nadstawce 6 otworów i może to więcej pracy ale ramki równo odbudowane i nic się nie wylamuje

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja

Nie tylko.
To zależy od jakości węzy, jak się przechowuje ramki z nie odbudowaną węzą, lub najczęściej jedno i drugie.

W miodni stosuję wyłącznie nieczerwione ramki w upalny dzień zdażało się że pełny plaster luzował się na 4 drutach na6nigdy się to nie zdaża podobnie .ma się sprawa w miodarkach na 6 drutach nigdy węza nie faluje się Roboty zdrutowaniem trochę więcej uważąm jednak że efekt to rekompensuje.

nie wiedziałem o co chodzi z drutowaniem do czasu aż nie kupiłem sobie dadanta, już drugi rok go mam i od samego początku nie pasowało mi coś w ramce wielkopolskiej jak zobaczyłem rozstaw drutów w dadancie, znajomy też namowił mnie na 5 drutów w wielkopolskiej ramce standard 26cm i powiem po jednym sezonie że jest super ani jednego plastra nie wyłamałem a większość plastrów była nowa nieczerwiona nie spotkałem się też z pofalowaną węzą jest wszystko jak w chwili wtopienia a wcześniej miewałem różne przygody z tym zwłaszcza przy wysokich temperaturach albo intensywnym pożytku,
polecam zrobić sobie choć jedną taką ramkę i pomacać jakie fajne
innego drutowania niż na 5 do wielkopolskiego u mnie już nie będzie

_________________
xyz

Własnie o taką opinie mi chodziło Kogoś kto wiejakie zalety wynikają ze zwiększonej ilości drutów .a nie o jakieś bzdurzenie o piątym kole.

Po prostu dostałeś od kudlaty opinię taką jaką chciałeś i dlatego Ci się podoba.
Ja wlkp mam 4 druty a w dadancie 5 i nic mi się nie łamie ani nie wypada.

_________________
Pozdrowienia z Warmii

Jarek,
wcześniej przy 4 drutach też mi nie wypadało nic, od 3 lat miałem problemy z nierówną zabudową plastrów zwłaszcza przy dużym pożytku, potrafiły zjechać po drutach albo się odkształcić od ciężaru miodu, najpierw zacząłem karbować drut (polecam) a później dołożyłem 5 drut i teraz wg mnie jest super, nie trzymam w ulach ramek koloru asfaltu tylko mam jasny susz używam w sezonie dużo węzy która trafia zarówno do gniazda jak i miodni,
przy tej ilości drutów można nawet przechowywać wtopioną węze poziomo i nic się nie dzieje,
sprawa dotyczy ramki wielkopolskiej standard przypuszczam że w niższych nic się nie dzieje mogę to powiedzieć na podstawie LN 3/4 gdzie były 3 druty poziomo oraz wielkopolski 1/2 oraz 16cm bo mam trochę takich,
trzeba najpierw chwycić do ręki dadanta drutowanego na 6 a później wielkopolski na 4 i gołym okiem widać że coś nie pasuje w drutowaniu u wielkopolskiej, ramki robię sobie sam na własne potrzeby więc dowolnie mogę sobie wymyślać, ktoś kto kupuje nie ma tej możliwości dlatego nawet sam siebie musi oszukiwać że tak jest dobrze a nie jest, 4 są dostępne w handlu bo tak się ludzie nauczyli i małpują jeden po drugim
PS "problem" przełożenia drutu przez dodatkowe 2 dziurki i 30cm więcej drutu nie spędza mi snu z powiek, śpię dobrze

_________________
xyz

Tez sam robię ramki.
Węza splynela mi z drutów tylko raz i ewidentnie była to wina węzy. Tam gdzie nie splynela to pszczoły nie chciały jej odbudowywac.
Czasem jak wloze za dużo ramek w nadstawce do słabej rodziny to potrafi się coś wygiac.
Możliwe, że tu jeden drut więcej mógłby pomóc.
Jednak w tym roku wziąłem się za odbudowę ramek. Do silnych rodzin wkładalem pełne korpusy węzy, do słabszych nadstawki i wszystkie zostały ładnie odbudowane.
Wyjątkiem była jedna rodzina która się wyroila i dodana węzą w ramkach się wygięła.
Tylko nadstawkowe drutuje poziomo, może jakbym dał pionowo i jeden drut więcej nie byłoby trzeba tych ramek poprawiać.

_________________
Pozdrowienia z Warmii

U mnie problemu z wyginaniem się węzy nie ma, a kupuję tą zwykłą cienką od lysonia. Tylko czasem zdarza się, ze zżerają plastry, gdy w innych ulach jest ok i dużo miodu noszą.

rocznie daję ok 1,5 tys ramek do odbudowy czasem więcej więc jakieś blade pojęcie moge mieć w temacie i nie dlatego że dużo rodzin tylko dużo węzy daje, "znajomy" ma ok 60 rodzin w ubiegłym roku mówi mi że ciągną węzę jak szalone jak się zapytałem ile to mi powiedział że już 200 ma odrobione a to był lipiec takiemu nic nie zjedzie jak w ulu asfalt,
nikogo do niczego nie namawiam róbta co chceta można i na 3 drutach trzymać będzie taniej

_________________
xyz

kupował ktos od niego ramki? https://www.olx.pl/oferta/ramki-pszczel ... f38245bc7f

Brałem w tamtym roku. Ogólnie nieźle. Trochę estetyka, wykończenie można by poprawić ale to szczegół. Jak jest teraz nie wiem.

W tym roku zamawiałem tutaj > https://tiny.pl/rj2c1. Z czystym sumieniem mogę polecić tego Pana. Profesjonalna robota. Drzewo eleganckie, ramki mocno się trzymają na łączeniach co ułatwia ich zbijanie. Do paczki wchodzi około 150 całych, a połówek ostatnio weszło 220. Pan pakuje ile wejdzie do 30kg .

Mam pytanie czy to standard w Polsce? Czy ramki w rodni sa węższe jak we miodni? Co to daje?

Standardem są ramki 25 mm , ale niektórzy do nadstawek dają ramki 35 mm , przeważnie matki nie czerwią w takich ramkach i nie potrzeba krat odgrodowych , ktoś nawet robił badanie i ponoć przy takiej gospodarce jest o 15 % miodu więcej.

Na szczescie w ameryce jest tylko jedna ramka szer. 35mm po opropolisowaniu to bedzie z 37mm albo wiecej. Zgodnie z tym, co piszesz, matka w ogóle nie powinna czerwic. Nie wiem po co komplikować proste rzeczy?
https://i.imgur.com/j0y10Uh.jpg

Trochę się nie zrozumieliśmy , chodzi o rzeczywisty przekrój ramki i ta na zdjęciu ma też tyle ,czyli 25 mm, wymiar odstępnikowy się nie liczy , u nas , szczególnie w dadantach , stosowany był a niektórzy jeszcze stosują , ramki o przekroju 35 mm , czyli licząc z odstępnikami , 45 mm.