FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 18 lipca 2025, 18:07 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 40 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Rojenie się
Post: 01 maja 2021, 18:22 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 września 2019, 20:38 - sob
Posty: 30
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Białogard
Witam ja chciałbym się zapytać co ja mam zrobić żeby zapobiec w tym roku rójką? Plan mam taki ze bo mam 10 uli i planuje w tym roku zabrać po 3 ramki z każdego ula i zrobić 13 i pytanie czy ja mogę z trzech uli wpakować czerw do jednego ula?oczywiście pszczoła by była z 1 tylko czerw z 3 ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 maja 2021, 19:02 - sob 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 20:17 - wt
Posty: 591
Lokalizacja: lubelskie
Oczywiście, że można, czerw ze sobą się nie pogryzie. Problem tylko w tym, żeby było wystarczająco dużo pszczół, aby ogrzać 9 ramek czerwiu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 maja 2021, 19:15 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 czerwca 2015, 17:35 - pt
Posty: 457
Lokalizacja: Świętokrzyskie - k. Jędrzejowa
Ule na jakich gospodaruję: WLP18
Miejscowość z jakiej piszesz: Siemianowice Śląskie
jaroks85 pisze:
Witam ja chciałbym się zapytać co ja mam zrobić żeby zapobiec w tym roku rójką? Plan mam taki ze bo mam 10 uli i planuje w tym roku zabrać po 3 ramki z każdego ula i zrobić 13 i pytanie czy ja mogę z trzech uli wpakować czerw do jednego ula?oczywiście pszczoła by była z 1 tylko czerw z 3 ?

Mam nadzieję, że to nie za jednym podejściem chcesz zrobić odkład z 9 ramek czerwiu... No i bierz ramki z czerwiem na wygryzieniu po 2 szt. z ula i obsiadającymi je pszczołami, a nawet dosyp jeszcze pszczoły z miodni... oraz daj im po ramce z pyłkiem i pokarmem... plus matka stara lub matecznik to wtedy będzie dobrze. Jak się wzmocnią i zintegrują (po 7-14 dniach czyli jak czerw się wygryzie) to możesz jeszcze dołożyć im ramki z czerwiem wg siły pszczół... tj. by dały radę go obsiadać...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 maja 2021, 22:02 - sob 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6797
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
jaroks85 pisze:
pytanie czy ja mogę z trzech uli wpakować czerw do jednego ula?oczywiście pszczoła by była z 1 tylko czerw z 3 ?

A czemu nie z każdego ula ramka czerwiu z pszczołami ?
robiłem "takie bomby rojowe "(określenie Tomka )gorzej przyjmują matki niż słaby odkład ,najlepiej od razu UN .za kilka dni dokładasz korpus i jazda .

_________________
sprzedam odkłady na ramce wielkopolskiej
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 maja 2021, 02:29 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 września 2019, 20:38 - sob
Posty: 30
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Białogard
A to czyli czerw z pszczołami mogę ? To. Czyli np po 2. Ramki z np 5 uli do jednego nowego? Z czerwiem i pszczołami? Nie pogryzą się ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 maja 2021, 08:51 - ndz 

Rejestracja: 11 stycznia 2011, 23:33 - wt
Posty: 658
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: Warszawskie Zwykłe
Jak się nie uda , to będę miał do sprzedaży . :haha:

_________________
Z Pozdrowieniem: bohtyn-ociec
Lubię ule Warszawskie Zwykłe.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 maja 2021, 09:22 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2316
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
jaroks85 pisze:
A to czyli czerw z pszczołami mogę ? To. Czyli np po 2. Ramki z np 5 uli do jednego nowego? Z czerwiem i pszczołami? Nie pogryzą się ?


Jak zrobisz w ładny słoneczny pozytkowy dzień to nic się nie powinno zagryźć - tylko tak odklady to się robi w maju i na początku czerwca... Potem to już mogą się trochę zgryzac - ale to kwesta pożytku i ilości starej pszczoły...

Możesz zrobić "skladanca" Produkcyjnego w ten sposób - jak dasz powyżej 6 ramek czerwiu od dechy do dechy to po ok 2 tyg można dać nadstawke... Szczególnie jak dasz matkę unasiennioną- to praktycznie masz "normalny ul po 2 tyg"... Tylko jak robisz tak odklady to musisz poczekac az nie będzie otwartego czerwiu - wówczas ryzyko nie przyjęcia matki jest minimalne... Tj robisz skladanca... Czekasz tydzień... Zrywasz "babole" Jakie mogą pobudowac... I dopiero dajesz matkę... Oczywiście pozostaje kwestia pożytku i ewentualnego rabunku - jak nie ma pożytku to niestety ale trzeba na inne Pasieki wywozić tak robione odklady czy nowe ule produkcyjne "składańce" Dla świętego spokoju.... Tyle że te silne składańce muszą mieć potem na czym pracować.. A z reguły w lipcu jak już mają dobra strukturę rodziny to już na stacjonarnej pasiece nie mają co robić... Robiąc je pod koniec maja... Miód zaczną nosić od około 2-3 tyg czerwca...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 maja 2021, 10:13 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 września 2019, 20:38 - sob
Posty: 30
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Białogard
Ja chcę robić jutro zabiorę z 5 uli po dwie ramki i w nowym będzie 10 ramek psikne im dla pewności miętą a i będą miały matecznik


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 maja 2021, 10:57 - ndz 

Rejestracja: 11 stycznia 2011, 23:33 - wt
Posty: 658
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: Warszawskie Zwykłe
jaroks85 pisze:
Ja chcę robić jutro zabiorę z 5 uli po dwie ramki i w nowym będzie 10 ramek psikne im dla pewności miętą a i będą miały matecznik

Ludzie powstrzymajcie go. :tasak: :pala:

_________________
Z Pozdrowieniem: bohtyn-ociec
Lubię ule Warszawskie Zwykłe.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 maja 2021, 16:20 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 września 2019, 20:38 - sob
Posty: 30
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Białogard
Proszę was koledzy powiedzcie doradzcie wytłumaczcie mi jak nie dopuścić w tym roku do wyrojenia się pszczół. W tamtym roku na moje wszystkie 10 uli wszystkie poszły będę bardzo wdzięczny i też kiedyś komuś powiem co ma zrobić... Błagam...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 maja 2021, 16:51 - ndz 

Rejestracja: 10 maja 2016, 17:07 - wt
Posty: 387
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Beskidy
jaroks85 pisze:
Proszę was koledzy powiedzcie doradzcie wytłumaczcie mi jak nie dopuścić w tym roku do wyrojenia się pszczół. W tamtym roku na moje wszystkie 10 uli wszystkie poszły będę bardzo wdzięczny i też kiedyś komuś powiem co ma zrobić... Błagam...


Jak tak się tego rojenia boisz to zrób sobie klasyczny odkład ze starą matką. Teraz jeszcze deczko za wcześnie, ale tak w połowie rzepaku już można. Do tego czasu skontroluj czy nie ciągną jakiś mateczników. W starych ulach albo sobie matki same pociągną albo zapodasz im od hodowcy nieunasiennione. Będziesz miał "okienko" gdy będą bez czerwiu, wtedy możesz zabić praktycznie całą warrozę.

Pozdrawiam niepanicznie Beeskit


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 maja 2021, 16:55 - ndz 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
jaroks85 pisze:
Proszę was koledzy

jak w każdej innej sprawie musisz niestety najpierw poczytać co na ten temat piszą w dobrych podręcznikach pszczelarskich. Potem obserwować rozwój pszczół i w odpowiednim momencie zareagować . Sposobów tyle ilu pszczelarzy , ale nikt nie da rady uniwersalnej , w dodatku udzielonej zdalnie, przez forum , nie widząc pszczół i nie znając możliwości pszczelarza. Poszukaj w okolicy pszczelarza , który zechce się podzielić wiedzą praktyczną .
Jeśli roją się wszystkie rodziny to można udzielić w ciemno tylko jednej rady : wymień wszystkie matki , we wszystkich rodzinach. Takiej rady udzieli Ci każdy pszczelarz zdalnie i to jedyna dobra rada. Uzyskasz od ręki dwa efekty : młode , rasowe matki nie będą się roiły w tym roku ( o ile ich do tego nie zmusisz swoim brakiem działań) , a i pozbędziesz się rojliwych pszczół. Masz takie to wszelkie zabiegi mogą okazać się nieskuteczne , bo one już kombinują jak to się roić , a nie miód zbierać. Na takie nie ma innego sposobu :tasak:
Poszukaj matek , oznakuj je żeby łatwo było znaleźć i wymienić. To druga rada w ciemno.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 maja 2021, 18:45 - ndz 

Rejestracja: 11 stycznia 2011, 23:33 - wt
Posty: 658
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: Warszawskie Zwykłe
Czasem źle zrobiony przegląd lub źle wystawiona ramka, a bardzo często nie zachowanie pszczelich odległości prowokuje do rójki.

_________________
Z Pozdrowieniem: bohtyn-ociec
Lubię ule Warszawskie Zwykłe.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 maja 2021, 18:58 - ndz 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6797
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
jaroks85 pisze:
Ja chcę robić jutro zabiorę z 5 uli po dwie ramki i w nowym będzie 10 ramek psikne im dla pewności miętą a i będą miały matecznik

Ale z miętą nie przesadzaj ,teraz pszczoły sie łącza bez problemu .
8 ramek czerwiu to max , lub ustawiaj w dwóch korpusach i karm syropem .
To o co pytasz to wyższa szkoła jazdy ;) ,ale nikt Ci nie zabroni próbować .
ociec pisze:
Czasem źle zrobiony przegląd lub źle wystawiona ramka, a bardzo często nie zachowanie pszczelich odległości prowokuje do rójki.

Lub też za mały wylotek ;) . dostałeś porady super jak na forum a reszta j.w. lektura i praktyka .

_________________
sprzedam odkłady na ramce wielkopolskiej
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 maja 2021, 20:16 - ndz 

Rejestracja: 14 czerwca 2016, 08:15 - wt
Posty: 893
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Białystok
Odebranie teraz ramki lub dwóch czerwiu nie zapobiegnie rujkom. Może je przesunąć w czasie o tydzień czy dwa i znacząco zmniejszyć zbiory miodu.
Jeżeli masz rojliwe pszczoły to mam taką radę:
1. Do każdej rodziny ramka pracy.
2. Co tydzień przeglądać rodziny, wyciąć plaster z ramki pracy.
3. Przy zauważeniu mateczników rojowych (jest ich zawsze dużo i łatwo je zauważyć) odkład z każdej takiej rodziny ze starą matką - jeden odkład z jednej rodziny, żadnych niepotrzebnych kombinacji, może to być odkład z jedną ramką czerwiu. Zerwać mateczniki rojowe.
4. W 9 dniu po tej operacji zerwać mateczniki i poddać kupioną u hodowcy matkę. Te 20-25 zł to jedna z najlepszych inwestycji w pszczelarstwie. Ta rodzina na 100% już się nie wyroi.
5. Jeżeli nie chcesz powiększać pasieki odkłady połączyć z rodzinami macierzystymi przed karmieniem zimowym.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 maja 2021, 21:31 - ndz 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
ociec pisze:
Czasem źle zrobiony przegląd lub źle wystawiona ramka, a bardzo często nie zachowanie pszczelich odległości prowokuje do rójki.

i tak wszystkie 10 rodzin ? Bo Kolega pisze ,że mu się wszystkie wyroiły. Albo ma wybitnie rojliwe pszczoły , ale seryjnie popełnia ten sam błąd. Może ciasno po prostu ? Takich pszczół nie zgasi wyjęcie ramki czerwiu , one się wyroją po rzepaku choćby z kijem przy nich stać. Wyrosłem przy pszczole augustowskiej to wiem o czym piszę.
Ja bym im po prostu zabrał matkę przed rzepakiem lub w trakcie ( czerw im już niepotrzebny). Wychowają sobie nową. Nie gorszą od tej co była , a z 100% pewnością do końca sezonu się nie wyroją . Miodu nazbierają , a miesiąc przerwy w czerwieniu nie zaszkodzi bardziej niż mała nawet rójka. W międzyczasie zrobić małe odkłady z matkami hodowlanymi. Na koniec sezonu rodziny z "dzikimi" matkami rozwiązać zasilając nimi odkłady. Na następny sezon będą to super rodziny hodowlane, przewidywalne i poddając się radom z forum czy netu.
I radzić tak można na tysiące sposobów, ale wykonanie nawet najprostszej rady wymaga pewnej praktyki ,że o wiedzy nie wspomnę bo książki przegrywają z pejsbukiem i youtuberami. Takie czasy ,że czytający książki ( nie daj Boże w obcych językach) i piszący ortograficznie to wymierający gatunek. Nękany nawet przez modów jako dziwoląg.
manio dziwny


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 maja 2021, 21:41 - ndz 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 4090
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
jaroks85 pisze:
Proszę was koledzy powiedzcie doradzcie wytłumaczcie mi jak nie dopuścić w tym roku do wyrojenia się pszczół. W tamtym roku na moje wszystkie 10 uli wszystkie poszły będę bardzo wdzięczny i też kiedyś komuś powiem co ma zrobić... Błagam...

Wymienić wszystkie matki , na takie nierojliwe , bo trzymanie matek rojowych może powodować 100 % rójek w tym roku i 400% w następnym. Wszelkie czynności antyrójkowe przy takich matkach niewiele dają , bo potrafią wyroić się i rodziny sześcioramkowe.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 maja 2021, 22:07 - ndz 

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3756
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
manio pisze:
i piszący ortograficznie to wymierający gatunek. Nękany nawet przez modów jako dziwoląg.
Myślałem, że w tej kwestii nic już napisać nie można. Jakżesz się myliłem. manio, :brawo:

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 maja 2021, 22:11 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Pisząc te porady to może może macie racje nikt z was nie wie jakie te jego pszczoły są naprawdę wyroiły się w zeszłym roku tylko z jakiej przyczyny rok w pożytki nie był dobry ,jakom miały przestrzeń w ulach może było im zbyt ciasno .To co kolega opisuje to widać braki praktyczne może powinien poprosić o poradę i wgląd do uli doświadczonego pszczelarza i wtedy podjąć odpowiednie zabiegi co do tych pszczół .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 maja 2021, 23:06 - ndz 

Rejestracja: 03 listopada 2014, 11:11 - pn
Posty: 547
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: sieradzkie
jaroks85, wszystko napisali koledzy, musisz dużo korzystać z literatury, porady pasieczne, Pasieka itp. To że wyroiły Ci się musiało być czegoś przyczyną. Nie rób teraz odkładu z tylu ramek czerwiu. Na ilu ramkach rodziny ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 maja 2021, 08:59 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 czerwca 2012, 06:19 - ndz
Posty: 572
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
manio pisze:

Ja bym im po prostu zabrał matkę przed rzepakiem lub w trakcie ( czerw im już niepotrzebny). Wychowają sobie nową. Nie gorszą od tej co była , a z 100% pewnością do końca sezonu się nie wyroją .


Jaka pewność że z kilku matek ,które sobie wychowają nie pójdą z każdą roje? :D .Miałem już tak .Zostawiłem im mateczniki bo myślałem że zostawią sobie jedna matkę a poszło chyba z 5 rojów i została garstka pszczół. Musiałby usunąć mateczniki za wyjątkiem 1. Inny sposób to izolatory . Jeszcze inny to zwykłe przycięcie skrzydełka matce ale wtedy czasami pszczoły chcą ją na siłę wymienić. Zaleta tej metody to taka że pszczelarz ma sporo czasu na reakcję od założenia matecznika do wygryzienia się matek . Stara matka nawet jak wyjdzie z ula to nie poleci z przyciętym skrzydłem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 maja 2021, 09:26 - pn 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 4090
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
atomek0 pisze:
manio pisze:

Ja bym im po prostu zabrał matkę przed rzepakiem lub w trakcie ( czerw im już niepotrzebny). Wychowają sobie nową. Nie gorszą od tej co była , a z 100% pewnością do końca sezonu się nie wyroją .


Jaka pewność że z kilku matek ,które sobie wychowają nie pójdą z każdą roje? :D .Miałem już tak .Zostawiłem im mateczniki bo myślałem że zostawią sobie jedna matkę a poszło chyba z 5 rojów i została garstka pszczół. Musiałby usunąć mateczniki za wyjątkiem 1. Inny sposób to izolatory . Jeszcze inny to zwykłe przycięcie skrzydełka matce ale wtedy czasami pszczoły chcą ją na siłę wymienić. Zaleta tej metody to taka że pszczelarz ma sporo czasu na reakcję od założenia matecznika do wygryzienia się matek . Stara matka nawet jak wyjdzie z ula to nie poleci z przyciętym skrzydłem.

Ale co po takich pszczołach będących cały czas w nastroju rojowym , nic nie budują i nic nie naszą. :thank:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 maja 2021, 10:12 - pn 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
atomek0 pisze:
Jaka pewność że z kilku matek ,które sobie wychowają nie pójdą z każdą roje?

To nie jest zabieg przeciwrójkowy tylko wyprzedzający powstanie nastroju. Jeśli zrobisz tak jak pszczoły weszły już w nastrój rojowy ( nawet jeśli jeszcze tego nie widać ) to będzie jak piszesz. Jeśli wcześniej , na początku bogatego pożytku to wyhodują matki ratunkowe i jedna z nich zostanie. Resztę wytną. Można wcześniej je likwidować zanim zostaną zasklepione żeby nie trafić na histolizę.
Ale masz rację ,że nigdy nie ma 100% pewności przy żadnej metodzie. Przyjdzie tygodniowe załamanie pogody i cały pomysł na nic. Wyroją się z nudów.
Aby nie było rozterek można po prostu zabrać matkę i dać im hodowlany matecznik - najprostsze do wykonania i najwyższa skuteczność. Ja bym dał matkę UN pod kołpak , albo NU na sztuczny matecznik , żeby skrócić okres bezczerwiowy .
Zawsze coś za coś, jak metoda bardziej skomplikowana to wymaga większych umiejętności pszczelarza. Rady trzeba do tego dostosować , skoro roi się 100% rodzin . Odbieranie czerwiu tak rojliwym rodzinom to żadna metoda.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 maja 2021, 12:47 - pn 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4584
Lokalizacja: stare polichno
jaroks85 pisze:
Witam ja chciałbym się zapytać co ja mam zrobić żeby zapobiec w tym roku rójką?

Wejdź w temat : Zapobieganie rójkom tam znajdziesz schemat starej jak świat / 1892 r / metody Demaree - jest prosta w zastosowaniu .
Odmiany tej metody : https://www.youtube.com/watch?v=pz_64lRJZyU
Z grubsza wygląda to tak :
Po zabraniu kondygnacji gniazdowej z dennicy ustawiamy na niej nową z suszem i węzą . Umieszczamy w niej odnalezioną matkę na plastrze z otwartym czerwiem . Nowe gniazdo przykrywamy kratą odgrodową . Na niej umieszczamy / po strząśnięciu z ramek wszystkich pszczół / miodnie-ę . Po zlikwidowaniu wszystkich miseczek i mateczników rojowych , na miodnię wstawiamy kondygnację z czerwiem . Pszczoły strząsamy na podest lub bezpośrednio do ula . Dziesiątego dnia sprawdzamy kondygnację z czerwiem i likwidujemy ewentualne mateczniki ratunkowe .
https://www.youtube.com/watch?v=IcobkwUJQAw
https://www.youtube.com/watch?v=Aog79Zjt5uA
Można też zareagować wcześniej - przed powstaniem nastroju rojowego i pożytkiem :
Umieszczamy matkę w nowej kondygnacji z suszem i węzą nad starą kondygnacją z czerwiem oddzielając je od siebie kratą . Miodnię również zabezpieczamy przed wejściem do niej matki .
Aby ją łatwiej było odnaleźć , trzy dni wcześniej wkładamy do gniazda węzę . Na tych ramkach będzie czerwić matka .
https://www.youtube.com/watch?v=S_2y7J7 ... 2x&index=4
W momencie pojawienia się pożytku , przestawiamy kondygnację z matką na dennicę .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 maja 2021, 13:34 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 832
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
pawel. pisze:
Pisząc te porady to może może macie racje nikt z was nie wie jakie te jego pszczoły są naprawdę wyroiły się w zeszłym roku tylko z jakiej przyczyny rok w pożytki nie był dobry ,jakom miały przestrzeń w ulach może było im zbyt ciasno .To co kolega opisuje to widać braki praktyczne może powinien poprosić o poradę i wgląd do uli doświadczonego pszczelarza i wtedy podjąć odpowiednie zabiegi co do tych pszczół .pawel

Kolego pawel., musisz jeszcze chlebusia zjeść w tym temacie :haha:
jaroks85 pisze:
Witam ja chciałbym się zapytać co ja mam zrobić żeby zapobiec w tym roku rójką? Plan mam taki ze bo mam 10 uli i planuje w tym roku zabrać po 3 ramki z każdego ula i zrobić 13 i pytanie czy ja mogę z trzech uli wpakować czerw do jednego ula?oczywiście pszczoła by była z 1 tylko czerw z 3 ?

to jest tak długi temat że hej .Widzę że tutaj na odległość niektórzy wiedzą co masz w ulach .Jeśli masz ule 10-cio ramkowe to one są zdecydowania za ciasne ,daj im pół korpus do czerwienia na górę . trzeba doświadczenia i wprawy i bedzie ok .pszczelarze są różni ,różne są pszczoły itd ,nie ma złotego sposobu .

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 maja 2021, 15:42 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Pisiorek, ja wiem że tego chlebusia jest ciągle mało przez 55 lat go jem ale z tobą kolego się podzielę nie jestem chytry :haha: :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 maja 2021, 21:01 - pn 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
paraglider pisze:
ustawiamy na niej nową z suszem i węzą .

puszczenie matki do korpusa bez ramki z czerwiem odkrytym spowoduje ,że pszczoły ja opuszczą .
To tez nie jest metoda dla nowicjusza .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 maja 2021, 08:08 - wt 

Rejestracja: 03 listopada 2014, 11:11 - pn
Posty: 547
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: sieradzkie
manio pisze:
paraglider pisze:
ustawiamy na niej nową z suszem i węzą .

puszczenie matki do korpusa bez ramki z czerwiem odkrytym spowoduje ,że pszczoły ja opuszczą .
To tez nie jest metoda dla nowicjusza .

paraglider pisze:
Umieszczamy w niej odnalezioną matkę na plastrze z otwartym czerwiem .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 maja 2021, 12:02 - wt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4584
Lokalizacja: stare polichno
Wreszcie ciepło na horyzoncie . U mnie już w sobotę +15*C , a w niedzielę wprost upał . Ten pierwszy , cieplejszy dzień po trwającym od dłuższego czasu zimnie , może być dla niektórych niespodzianką . Mimo zjedzonego „ chlebusia ' - otworzą ze zdziwienia szeroko oczy i zobaczą , że ten „ chlebuś „ z bzyczeniem ucieka im z ula na drzewo . Radzę przygotować już dzisiaj drabinę .
Ktoś pomyśli : Bzdury - przecież zabrałem z rodziny w nastroju rojowym do odkładu matkę , poniszczyłem /za wyjątkiem jednego/ wszystkie mateczniki rojowe , więc mam kłopot z głowy . Rodzinka od razu zabierze się do pracy w między czasie młoda matka się unasienni i będę miał pełen ul miodu . O rójce nie może być już mowy .
Nic bardziej mylnego .
Po pierwsze : zabranie matki z rodziny przygotowanej do rójki , nie przerywa nastroju rojowego . Pszczoły dalej pracują na pół gwizdka , woszczarki nie budują plastrów leniuchując z młodą pszczołą rojową w miodniach , czekając na sygnał do wyjście roju . To bezrobocie będzie trwać aż do momentu unasienienia się młodej matki i zniesienia przez nią pierwszych jajeczek . Dopiero wtedy pojawi się w ulu praca nad odbudową węzy – jest to sygnał unasienienia się młodej matki .
Czy przy pozostawieniu tylko jednego matecznika rojowego po zabraniu matki , rójka jest jeszcze możliwa ? Otóż – tak !!! Przekonał się o tym nie jeden pszczelarz .
Może się zdarzyć / choć nie musi / , że po zabraniu starej matki niektóre pszczoły odczują do tego stopnia sieroctwo iż odciągną na istniejącym czerwiu mateczniki ratunkowe . Jeżeli pszczołom nie będzie się podobała z różnych względów wygryziona matka rojowa , nie pozwolą jej zgryźć mateczniki ratunkowe - rójka jest pewna i to nie jedna . Dlatego po zabraniu starej matki po tygodniu warto tak na wszelki wypadek jeszcze raz przeglądnąć ul z pozostawionym matecznikiem rojowym . Przeciętny pszczelarz nie zawsze potrafi ocenić w jakiej fazie rozwoju jest pozostawiony matecznik .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 maja 2021, 21:37 - wt 

Rejestracja: 02 maja 2016, 12:37 - pn
Posty: 464
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Częstochowa
paraglider, właśnie dziś podczas przeglądu w jednej rodzinie miałem już zaczerwione mateczniki rojowe. Nigdy tak wcześnie nie miałem nastroju rojowego i w dodatku w tak słabej rodzinie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 maja 2021, 10:25 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4584
Lokalizacja: stare polichno
„ Jak można zjeść ciastko i mieć ciastko ! „
Jeżeli nam zależy by szybko zlikwidować nastrój rojowy i zmusić wszystkie pszczoły do pracy bo czas nagli , powinniśmy zastosować terapię szokową .
Likwidacja zaawansowanego nastroju rojowego w ciągu 2-3 dni .

Rodzina w zaawansowanym nastroju rojowym w której nie ma już czerwiu . Na ramkach są wygryzione mateczniki , a więc mogą w niej być również młode matki .
Tok postępowania :
Zabieramy z ula wszystkie ramki .
Strząsamy z nich pszczoły na umieszczony przed wlotkiem podest - ramki wycofujemy .
Pustą kondygnację ula przykrywamy powałką / można w niej umieścić 1-2 ramki z częściowo odbudowana węzą – zwykła może opaść pod ciężarem pszczół , lub gołe ramki / .
Po wejściu pszczół do ula zostawiamy go w spokoju na 2 – 3 dni .
Po 2-3 dniach sprawdzamy czy pszczoły odbudowują węzę , lub odciągają języczki woskowe pod powałką .
Odbudowa węzy , czy języczków woskowych / często już z jajkami / jest 100% oznaką wyjścia rodziny z nastroju rojowego , więc możemy im zwrócić wycofane – niezaczerwione ramki .
https://www.youtube.com/watch?v=LANOBENP7dc
https://www.youtube.com/watch?v=T76MlZBO2ZM
W przypadku obecności ramek z czerwiem , zabieramy je bez pszczół do innych rodzin , lub odkładów w ich miejsce podać susz i węzę .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 maja 2021, 08:06 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 września 2016, 23:04 - sob
Posty: 333
Ule na jakich gospodaruję: warszawski poszerzany, dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Białystok
paraglider pisze:
Zabieramy z ula wszystkie ramki .
Strząsamy z nich pszczoły na umieszczony przed wlotkiem podest - ramki wycofujemy .
Co zrobić z tymi zabranymi/wycofanymi ramkami? Gdzie ten czerw przechowywać? Odkład? Czy jak?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 maja 2021, 08:31 - sob 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 20:17 - wt
Posty: 591
Lokalizacja: lubelskie
bialywoj pisze:
W przypadku obecności ramek z czerwiem , zabieramy je bez pszczół do innych rodzin , lub odkładów w ich miejsce podać susz i węzę .

No przecież tu jest odpowiedź:
"W przypadku obecności ramek z czerwiem , zabieramy je bez pszczół do innych rodzin , lub odkładów w ich miejsce podać susz i węzę ."


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 maja 2021, 09:48 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 września 2016, 23:04 - sob
Posty: 333
Ule na jakich gospodaruję: warszawski poszerzany, dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Białystok
Tamten pisze:
No przecież tu jest odpowiedź:
Fakt. Sorry... :oops: Jakoś mi to uleciało.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 maja 2021, 08:38 - sob 

Rejestracja: 22 września 2016, 11:43 - czw
Posty: 374
Lokalizacja: woj. mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Cześć
W tym roku pierwszy raz zacząłem hodować matki na własne potrzeby. Z racji że mam w kilku ulach nastrój rojowe zastanawiam się czy nie zabrać matek z tych rodzin rojowych do odkładów a włożyć mateczniki do rodzin z nastrojem rojowym.

Co będzie lepsze mateczniki do odkładów czy do rodzin z nastrojem rojowym ?

_________________
Pozdrawiam
Misiek123


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 maja 2021, 14:15 - sob 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 20:17 - wt
Posty: 591
Lokalizacja: lubelskie
Ja miałem podobny problem. Dałem mateczniki do rodzin w nastroju rojowym.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 maja 2021, 16:08 - sob 

Rejestracja: 22 września 2016, 11:43 - czw
Posty: 374
Lokalizacja: woj. mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Niestety pszczoły w rodzinie wychowującej zabudowały ramkę hodowlana z matecznikami plastrem pszczelim. Nie wiem czy wogole się wygryza z takich mateczniki. Dziś chciałem zaizolować ale nie ma jak więc jutro włożę je do odkładów i zobaczę czy matki się wygryzą.

_________________
Pozdrawiam
Misiek123


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 maja 2021, 16:28 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2913
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
Misiek123,
Jak jest obfity pożytek to pszczoły tak postępują. Niektórzy pszczelarze , aby tego uniknąć, wkładają do rodziny z ramką hodowlaną ramkę z węzą, pszczoły maja co budować w razie pożytku.
Rozgrzej nóż nad płomieniem i delikatnie wytnij nadbudowany wokół mateczników plaster i zaizoluj.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 maja 2021, 16:36 - sob 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 15 lipca 2020, 15:58 - śr
Posty: 14
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp12
Miejscowość z jakiej piszesz: Puck
Ciekawa sytuacja z wczoraj u mnie:
Około 12 w przerwie pomiędzy 1 a drugim deszczem na pasiece spory ruch, ule jak obsypane pszczołami, niestety nie widziałem która rodzina :(
Po około 10min powiesiły się na bocznej ścianie jednego z Uli.. :D
Rójeczka na 3ramki wlkp.

Dzisiejszy przegląd tego ula - wydaje się ok... słabsza rodzinka na 7r, spokojne, matki nie widziałem ale jaja stojące były. Mateczników czy miseczek nie znalazłem.

Mogły od wczoraj wszystko zgryźć..?

Dzisiaj w przerwie pomiędzy jedną burzą a drugą wyszedł mi kolejny roik i tym razem chyba znalazłem - miseczki z jajami na 3dniowej ramce. Rodzinka 10r wlkp.

Mógł rój uwiesić się na obcym ulu..? :D

Ten dzisiejszy to na drzewku ~2m.
Muszę jeszcze przejrzeć resztę Uli ale to chyba dopiero jak poprawi się Pogoda. Poniedziałek ma być znośny.

Masakra ten maj, najpierw zimno i rzepak na dobre zakwitł po 10. a od tygodnia nie ma dnia bez deszczu i pszczoły chyba zamiast nosić to kombinują jak wynosić... :-]


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 maja 2021, 16:45 - sob 

Rejestracja: 22 września 2016, 11:43 - czw
Posty: 374
Lokalizacja: woj. mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
emka24 pisze:
Misiek123,
Jak jest obfity pożytek to pszczoły tak postępują. Niektórzy pszczelarze , aby tego uniknąć, wkładają do rodziny z ramką hodowlaną ramkę z węzą, pszczoły maja co budować w razie pożytku.
Rozgrzej nóż nad płomieniem i delikatnie wytnij nadbudowany wokół mateczników plaster i zaizoluj.


Odklady już mam gotowe więc chyba wytne tylko pomiędzy matecznikami i dam do odkładów. Matki maja się wygryzać w poniedziałek wydaje mi się że będzie dobrze.

Na przyszłość chyba obrazu po przyjęciu larw będę zakładał lokówki a w odpowiednim dniu zamykał

_________________
Pozdrawiam
Misiek123


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 40 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji