Z wielkim niedowierzaniem, a nawet strachem otworzylem ten "militarny" temat, co tez to takiego moze byc, ale juz widze:
militaria wywalone i slusznie, ruscy tez - no, tu troche nie za bardzo, bo to dyskryminacja cuchnie i takie w ogole nieetyczne, ale Chinczycy 'sladowo' zostali, wiec pare slow o nich.
Nie chcemy ich miodu, bo to "pomyje" - ktos tam pisal. Pewnie i cukru nie bedziemy chcieli, bo wymyslimy jakies tam swoje powody - a jakze, wymyslac to potrafimy, oj potrafimy. Na kazdy zreszta temat.
A ja podsune mysl absolutnie przeciwna, ale nie przewrotna - otoz cukier i wiele jeszcze innych rzeczy bedziemy chcieli kupowac wlasnie od Chinczykow, bo u nich bedzie najtaniej - tylko, ze inni nas wyprzedza, wiec jesli zechcemy pozniej kupic, to drozej z nas zedra, a bedziemy szukac tylko tzw. "
chcinszczyzny", jak to juz od dawna zrobily kraje zaliczajace sie do swiatowej czolowki gospodarczej i dzieki temu przez dlugie lata powodzi im sie nie tylko znacznie lepiej od nas, ale bardzo dobrze.
W naszym kraju najlepiej umiemy sie klocic - a o co? - a o nic, ot tak z zasady, bo tacy juz jestesmy.
Ale sluszna prognoza roztacza sie przed nami taka:
uczmy sie juz szybko jezyka chinskiego i posylajmy na nauke chinskiego swoje dzieci, a dlaczego, to wynika z przeslania tej wiadomosci:
http://lajt.onet.pl/wiadomosci/2210782,wiadomosc.html
Japonia przyznaje: Chiny drugą gospodarką świata
To Chiny są teraz drugą gospodarczą potęgą świata
Pod względem wielkości wytworzonego w II kwartale bieżącego roku produktu krajowego brutto Japonia została wyprzedzona nie tylko przez Stany Zjednoczone, ale również przez Chiny - wynika z danych, jakie opublikował dziś japoński rząd.
Chinom zdarzało się już wcześniej wyprzedzać Japonię wielkością PKB na przestrzeni kwartału, ale tym razem wydaje się, że ich pierwszeństwo nabierze trwałego charakteru.
Jak zaznacza agencja Associated Press, PKB Chin za cały rok 2010 będzie niemal z pewnością większy niż Japonii, biorąc pod uwagę różnice tempa wzrostu ich gospodarek. W Chinach jest to około 10 proc. rocznie, natomiast tegoroczna prognoza dla Japonii mówi o 2-3 procent.
Nominalny PKB Japonii za II kwartał, bez uwzględniania korektur sezonowej i cenowej, to 1,286 biliona dolarów w porównaniu z 1,335 biliona dolarów w Chinach. Przeliczenia tych wartości na dolary dokonano według średnich kursów walutowych dla całego kwartału.
Japonia szczyciła się pozycją drugiej gospodarki świata od roku 1968, po wyprzedzeniu Republiki Federalnej Niemiec.
Japończycy pozostają jednak nadal jednym z najbogatszych społeczeństw na kuli ziemskiej, z dochodem narodowym na głowę w wysokości 37,8 tys. dolarów w roku ubiegłym, podczas gdy w Chinach było to zaledwie 3,6 tys. dolarów.
A to nie kto inny, a Polska 'aspirowala' do poziomu gospodarczego Japonii
a teraz po cukier bedziemy jezdzili do CHIN!
A z Japonii byloby blizej!!!
![leży_uśmiech :leży_uśmiech:](./images/smilies/lezy-smiech.gif)