FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 24 czerwca 2025, 18:12 - wt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 242 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 12 września 2010, 20:24 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3148
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Tomekmiodek,
Cytuj:
Jestem ciekawy czy już to się kiedyś komuś przydarzyło?

Tomku mi też sie to przytrafiło no i kilka razy w klejnoty dostałem bo udało mi się ją za wczasu dostać. Oczy to myśłałem ze mi przez siatkę wyskoczą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 września 2010, 21:00 - ndz 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
U mnie część rodzin już zakarmiona. Wczoraj wykręciłem ostatni miodek z nawłoci i mam mieszane uczucia co do niego. W sumie to było moze 4-5 dni w całości słonecznych w czasie których pszczoła ładnie chodziła, a pozostałe to albo cały dzień lało, albo pogoda w kratkę. Średnio wyszło 7kg odebranego miodu + to co zostało w ulu. Jutro mam zamiar połączyć rodziny przywiezione z nawłoci z odkładami i dołożyć brakującą ilość pokarmu. Zostanie ostateczne starcie z warozą i będzie trzeba się powoli zabierać za prace stolarskie bo plany na te zimę mam spore...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 września 2010, 21:44 - pn 
pewex pisze:
Wczoraj wykręciłem ostatni miodek z nawłoci

Też I dostały 5 kg Cukru w czwartek następne 5 i Koniecccccccccccccccc z karmieniem
Ale nie koniec pracy w pasiece
- Trza wykosić trawsko , posprzątać rupieci , poczyścić ramki , Kraty , ogolnie jeszcze roboty od groma nie mówiąc o topieniu ramek odsklepin ;-)
No i Odymieniu Apiwarolkiem z Kropeleczką TT :rolf:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 13 września 2010, 21:49 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
Jak wyczyścić i zdezynfekować kraty winidurowe??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 września 2010, 22:14 - pn 

Rejestracja: 23 października 2007, 18:57 - wt
Posty: 1291
Lokalizacja: MAŁOPOLSKA
d@niel_25 pisze:
Jak wyczyścić i zdezynfekować kraty winidurowe??

Roztworem sody , albo poczekać na ujemne temperatury i wtenczas bardzo ładnie się czyści kraty przy pomocy szczotki drucianki .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 września 2010, 22:30 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2008, 22:30 - śr
Posty: 1161
Lokalizacja: Kwidzyn
Ule na jakich gospodaruję: leżak wielkopolski z nads 1/2D
d@niel_25 pisze:
Jak wyczyścić i zdezynfekować kraty winidurowe??


Kiedyś Bogdan opisał . Skrecić ,do zamrazarki na 15 min. wyjąć wyprostować i czyste ,a póxniej to dezynfekcja dostępnym płynem do odkażania i gotowe


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 września 2010, 17:05 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Dziś udało mi się powyjmować podkarmiaczki ramkowe oraz pozdejmowac nadstawki. Zostały tylko korpusy gniazdowe plus ewentualnie połnadstawka pusta pod gniazdem. Wszystkie rodziny maja od 7 do 9 ramek gniazda. Wyloty maja 10-15 cm. Ocieplenia nie maja zadnego od gory.

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 września 2010, 21:02 - sob 

Rejestracja: 20 sierpnia 2009, 21:39 - czw
Posty: 110
Lokalizacja: kraków
Witam mam pytanie do kolegów nad gniazdem w pustym korpusie ula wielkopolskiego miałem zamontowane podkarmiaczki z misek o pojemności ok 4 l podkarmiałem w ten sposób rodziny na zimę jakie było moje zdziwienie dzisiaj jak poszedłem zabierać owe podkarmiaczki po zakarmieniu na zimę całe miski były zabudowane oraz korpus równolegle do ramek zabudowały i do tego zalały miodem z nawłoci i pokarmem którym je dokarmiałem nie wiedziałem co za bardzo zrobić wiec całą dzika zabudowę wyciąłem i wsadziłem do tej miski. Na dennice ustawiłem pusty korpus wielkopolski i do niego wsadziłem miskę wraz z dzika zabudową zostałem troszkę pocięty :tasak: pytanie do kolegów czy przeniosą pokarm z misek czy je zabudują rodziny bardzo silne ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 września 2010, 22:34 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lutego 2008, 11:45 - pn
Posty: 796
Lokalizacja: Kopcie
Ule na jakich gospodaruję: 360x200
Łukasz pisze:
Witam mam pytanie do kolegów nad gniazdem w pustym korpusie ula wielkopolskiego miałem zamontowane podkarmiaczki z misek o pojemności ok 4 l podkarmiałem w ten sposób rodziny na zimę jakie było moje zdziwienie dzisiaj jak poszedłem zabierać owe podkarmiaczki po zakarmieniu na zimę całe miski były zabudowane oraz korpus równolegle do ramek zabudowały i do tego zalały miodem z nawłoci i pokarmem którym je dokarmiałem nie wiedziałem co za bardzo zrobić wiec całą dzika zabudowę wyciąłem i wsadziłem do tej miski. Na dennice ustawiłem pusty korpus wielkopolski i do niego wsadziłem miskę wraz z dzika zabudową zostałem troszkę pocięty :tasak: pytanie do kolegów czy przeniosą pokarm z misek czy je zabudują rodziny bardzo silne ?


Ja też podkarmiam w miskach 4-6 litry.Zdarzają sie zabudowy plasterków przy miskach lub w miskach,Czasem jest jest tam miód z podkarmiania .Ja mam niewiele takich plasterków.Dam do nadstawki w misce do innego ula i po kłopocie.Jak jest bardzo mało takich plasterków to położę na płocie popołudniem-pszczoły szybko oczyszczą.
Myślę że z dennicy pszczoły powinny szybko wybrać-nawet szybciej niż u góry i to te których są te plasterki.
Wracając do podkarmiania w miskach ma tą zaletę że że szybko się zalewa takie miski-zależy od średnicy lejka,ja go i tak obcinam aby zyskać na czasie.Poza tym nigdy się nie rozszczelnią,ani nie są zakitowane-co spowalnia zalewanie,jak jest w przypadku ramkowych dwukomorowych.Łatwo umyć . Jednak w sporadycznych sytuacjach też używam podkarmiaczek ramkowych.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 września 2010, 17:01 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
Dzis przejżałem wyrywkowo kilka rodzin aby zobaczyc jak wygladają zapasy i czy jest jeszcze czerw w rodzinach minesoty i nie tylko - i jest dobrze :jupi:
tylko dwa bardzo późne odkłady mają jeszcze czerwiu zasklepionego po dłoni na jednej i dwuch ramkach reszta rodzin go nie miała wcale ,choć pszczółki dośc intensywnie zbierają pyłek :mniam miodek:
pokarmu tez jest ful - więc aby do wiosny . :oczko:

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 września 2010, 18:34 - ndz 

Rejestracja: 24 kwietnia 2009, 12:58 - pt
Posty: 587
Lokalizacja: Dolny Śląsk Niemstów
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej i wielkopolskie
Dziś odymiłem pszczoły apiwarolem, spaliłem po dwie tabletki na ul, był to pierwszy zabieg na warrozę w tym roku no i w kontrolnym ulu po godzinie było już na papierze kilkanaście szt. aż się boję co będzie jutro... dałem też papier jeszcze w innym ulu ale sprawdzę już jutro. musiałem tabletki spalac w słoiku i wdmuchiwac dym pomką, próby spalania na kapslach się nie udały, tabletki zaraz gasły.

_________________
http://pasiekawuroczysku.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCC-VqQ ... MLNszDS0EQ


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 września 2010, 19:15 - ndz 

Rejestracja: 23 października 2007, 18:57 - wt
Posty: 1291
Lokalizacja: MAŁOPOLSKA
robi00 pisze:
Dziś odymiłem pszczoły apiwarolem, spaliłem po dwie tabletki na ul,
A dlaczego dwie, a nie cztery?Jedna tabeletka wystarcza na ul na jedno odymienie . Nie przesadzajmy. Kapsla dziurkujemy gwoździem i nie ma prawa gasnąć .Dobra jest siatka metalowa gęsta .Pasek z 2 cm szeroki , na niego dajemy zapaloną tabeletkę i do ula .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 września 2010, 19:24 - ndz 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
Ja jakoś tydzień temu dymiłem i jestem w szoku. Wcześniej przez miesiąc były paski w ulach. Skontrolowałem tylko dwa ule, bo w dwóch mam otwierane tyły w dennicach. Po około 30 min od odymienia sprawdzam pierwszy ul : 3 szt. myslę sobie ze te paski to nie są wcale takie złe. Sprawdzam drugi ul i 94 szt. Maaaasakra !!!

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 września 2010, 19:49 - ndz 

Rejestracja: 22 marca 2009, 18:21 - ndz
Posty: 153
Lokalizacja: Ostrołęka
Witam !
W tym roku skosztowałem się i jako leki od warrozy kupiłem Baiwarol.Zaznaczę że nigdy tego leku nie stosowałem.Włożyłem po cztery paski do ula . Zaniepokoiła mnie dopiero opinia forumowiczów odnośnie tego leku i postanowiłem sprawdzić jego skuteczność.Miałem jeszcze zapas Apiwarolu i postanowiłem odymić pszczoły sprawdzając skuteczność Baiwarolu po jego miesięcznym pobycie w ulach. W trzech ulach podłożyłem kartki papieru nasączone olejem. W jednym ulu spadło mi 78 osobników warrozy w drugim26 a w trzecim 70.Byłem zszokowany .Po następnym tygodniu zrobiłem to samo i tam gdzie wcześniej spadło 78 tym razem 5 , tam gdzie 26 , 3 a tam gdzie 70 , 0. Nigdy już nie kupię tego leku.
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 września 2010, 19:51 - ndz 
pewex pisze:
Sprawdzam drugi ul i 94 szt. Maaaasakra !!!

No to teraz wiesz o czym pisałem w temacie " Warooza "
Dziś Na zebraniu koła jeden z Członków powiedział
Że do wczoraj ubyło mu o 10 rodzin po prostu Znikły Jak Kamfora a jak inne odymił to warooza po pół godziny sypała się jak grad nawet widział pszczoły na których siedziały po 3 sztuki pasożyta
Gość cały sezon jak nie olejki to ramki pracy wycinał stosował wszelakie naturalne środki i teraz jest też w szoku bo po pierwszym odymieniu nic nie wskazywało na takie ilości
Ja to potwierdzam że waroozy jest ogrom też wczoraj odymiałem
Ale po tym co dzisiaj usłyszałem to jutro lecę po TT i swoje tabletki zrobię i spale
robota prosta pocięta wytłoczka po jajach i tak jak Varidol 3 kropelki i fuk w ul ja mam aparat to pójdzie prościej
Jak Nie powodzie To brak miodu to Jeszcze Warooza i co jeszcze :wnerw:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 26 września 2010, 20:08 - ndz 

Rejestracja: 24 kwietnia 2009, 12:58 - pt
Posty: 587
Lokalizacja: Dolny Śląsk Niemstów
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej i wielkopolskie
W zeszłym roku jak odymiałem na początku października to spadło mi w ulach po kilkanaście szt. i to wszystko i pszczoły do zimowli poszły mocniejsze niż w tym roku.

_________________
http://pasiekawuroczysku.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCC-VqQ ... MLNszDS0EQ


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 września 2010, 21:27 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
Macie po 90 szt warozy z osypu to jeszcze nie masakra. U mnie to się okazało. Mam 16 rodzin w lipcu po ostatnim miodobraniu miałem piękne silne rodziny-8 sierpnia włożyłem paski po 2 na ul pod koniec sierpnia zauważyłem,że jedna rodzina drastycznie mi osłabła przyjrzałem się jej i zobaczyłem na kilkunastu pszczołach warozę i kilkanaście może więcej pszczółek bez skrzydełek. Pomimo wiszących pasków odpaliłem tabletkę Apiwarolu i co osyp taki, że nie liczyłem zbyt dużo czasu by mi to zajęło chyba na oko z 700 może więcej po prostu inwazja warozy. Po trzech następnych odymieniach osyp około 100 szt. Rodzina osłabła, że nie doczekałaby wiosny więc połączyłem ja z druga najsłabszą i dziś odymiłem. Osyp ok. 60 sztuk muszę jeszcze poprawić ze dwa razy to może jakoś wiosny doczeka ale na pewno będzie słaba bo przecież ile pszczół musi być ukąszonych przez to cholerstwo. Ja to dopiero jestem w szoku :bosie: :bosie: :bosie:

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 września 2010, 22:31 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
waldek6530, Pytanie o paski które stosowałes?

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 września 2010, 21:48 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
Baiwarol po 2 na rodzinę

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 września 2010, 21:53 - pn 
Czyli o dwa za mało i zero skuteczności w działaniu.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 27 września 2010, 23:10 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3148
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Cordovan, nawet 4 nic by nie dały.Panowie przestańcie stosować to dziadostwo . Nie żal Wam pszczół i pieniedzy?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 września 2010, 07:30 - wt 
mendalinho dlaczego u mnie zadziałały? warroza się osypała - powiem ci - bo nie stosowałem jeszcze bavarolu nigdy i pszczoły nie były na ten lek uodpornione. Inaczej ma się sprawa gdy ktoś stosował ten lek co rok wtedy nie ma one skuteczności, zresztą ja i tak w październiku jak już nie będzie czerwiu w gniazdach poprawiam odymiając apivarolem. ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 28 września 2010, 08:21 - wt 
waldek6530 pisze:
Baiwarol po 2 na rodzinę


Kolego a powinno się stosować 4 paski na rodzinę Nie dość że zastosowałeś dziadostwo to jeszcze mało o 50 %
Wybacz że tak pisze ale tam na tym zakichanym pudelku pisze co i jak :wnerw:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 28 września 2010, 10:48 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
waldek6530, nie lepiej i taniej bylo Ci zastosować przepis admina Taktic?? Ja zastosowałem to waroza posypała się jak grad. Wczoraj po 1 w tym roku odymieniu apiwarolem w każdej rodzinie spadło po max 10 sztuk!!!

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 września 2010, 11:51 - wt 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
jak to się w końcu pisze ?
bo to już trzecia wersja jaką widze
Taktik, Tactic, Taktic
I gdzie to można kupić, bo z tym podobnie - co znajde posta to inne sprzeczne informacje :pala:

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 września 2010, 12:00 - wt 

Rejestracja: 23 października 2007, 18:57 - wt
Posty: 1291
Lokalizacja: MAŁOPOLSKA
pewex pisze:
jak to się w końcu pisze ?
bo to już trzecia wersja jaką widze
Taktik, Tactic, Taktic
I gdzie to można kupić, bo z tym podobnie - co znajde posta to inne sprzeczne informacje :pala:

Pisze się TAKTIC i można kupić w lecznicy weterynaryjnej . Oficjalnie to nie jest lek na waroze, więc nie mów weterynarzowi , że chcesz dla pszczół , bo ci nie sprzeda.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 września 2010, 12:09 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 czerwca 2008, 11:35 - pn
Posty: 1851
Lokalizacja: Opolskie
Cordovan pisze:
mendalinho dlaczego u mnie zadziałały? warroza się osypała - powiem ci - bo nie stosowałem jeszcze bavarolu nigdy i pszczoły nie były na ten lek uodpornione. Inaczej ma się sprawa gdy ktoś stosował ten lek co rok wtedy nie ma one skuteczności, zresztą ja i tak w październiku jak już nie będzie czerwiu w gniazdach poprawiam odymiając apivarolem. ;-)


To nie pszczoły mogą nabrać oporności czy odporności na lek - a pasożyt.

_________________
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 września 2010, 12:12 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 sierpnia 2010, 12:56 - czw
Posty: 752
Lokalizacja: Dabrowno / Mazury
Ule na jakich gospodaruję: dadant/wlkpl
pewex pisze:
jak to się w końcu pisze ?
bo to już trzecia wersja jaką widze
Taktik, Tactic, Taktic
I gdzie to można kupić, bo z tym podobnie - co znajde posta to inne sprzeczne informacje :pala:


TACTIC

http://thedogsforum.blogspot.com/2009/0 ... fleas.html


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 września 2010, 12:17 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 sierpnia 2010, 12:56 - czw
Posty: 752
Lokalizacja: Dabrowno / Mazury
Ule na jakich gospodaruję: dadant/wlkpl
Zgodnie z informacjami w necie TACTIC i Mitaban maja taki sam sklad - Amitraze.
Mitaban jest jednak pakowany w opakowania 10.6 ml a TACTIC w 250 ml

Czy ktos z Was stosowal Mitaban ???


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 września 2010, 12:27 - wt 

Rejestracja: 23 października 2007, 18:57 - wt
Posty: 1291
Lokalizacja: MAŁOPOLSKA
Trajanus pisze:
TACTIC

Aż poszedłem sprawdzić i na moim opakowaniu pisze taktic . Nie ma co się zbywać , weterynarz i tak będzie wiedział o co chodzi .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 września 2010, 17:48 - wt 

Rejestracja: 25 marca 2009, 07:38 - śr
Posty: 949
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: WP
Mitabanu nie nie znam i nie stosowałem.
Kilkanascie lat temu stosowałem Mitac 200 EC(20 % amitrazy) który różni się tylko stężeniem( i służy do oprysku roślin).Kiedyś pryskało się tym również rodziny pszczele przeciw warrozie w stężeniu mniejszym niż 1 promil. :piwko: :rolf:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 września 2010, 18:02 - wt 
krzysglo pisze:
To nie pszczoły mogą nabrać oporności czy odporności na lek - a pasożyt.


Fakt masz rację jak ja to napisałem sam to nie wiem, oczywiście miałem na myśli uodpornienie się warrozy. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 28 września 2010, 20:51 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 listopada 2009, 14:50 - ndz
Posty: 200
Lokalizacja: Podlasie okolice Łap
Ule na jakich gospodaruję: Wz i Wp
Hej Mam takie pytanie posiałem w sierpniu gorczyce i teraz pięknie zakwitła i jak jest słoneczko pszczółki pieknie latają :oczko: i zbieraja .....ile godzin moga pszczólki zbierac w takie jesiene w miare słoneczne dni???? :oczko: :oczko: :oczko: :oczko: :oczko: :szok: :szok: :szok: :szok:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 września 2010, 05:23 - śr 

Rejestracja: 25 marca 2009, 07:38 - śr
Posty: 949
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: WP
Gorczyca na jesieni to tylko pożytek pyłkowy.
Z gorczycy na nasiona (z dużej plantacji) to tylko raz udało mi się wziąć pożytek(około 4kg z ula)-ciekawy smak miodu, podobny do rzepakowego lekko gorzkawy ale mniej piekący niż z tytoniu
Na gorczyce pszczoły mogą chodzić cały dzień-w zależności od rasy pszczół i temperatury.
Kaukazy na ogół zaczynają chodzić już przy 8 stopniach.
Gorczyca, ognicha jest dobrym pożytkiem pyłkowym do pierwszego przymrozku. :leży_uśmiech: :brawo:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 września 2010, 10:44 - śr 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Miód z gorczycy jest bardzo dobry spozywanie go pomaga na wzrok. W starszym wieku to nie zabardzo z tym wzrokiem ale miód z dodatkiem gorczycy pomaga lepiej widzieć. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 września 2010, 19:10 - śr 

Rejestracja: 25 marca 2009, 07:38 - śr
Posty: 949
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: WP
Jadłem miód z gorczycy-ale ze wzrokiem nadal kiepsko;za mało widzę pieniędzy?(żart) :jupi: :uśmiech:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 września 2010, 19:24 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Kazik nie narzekaj takie tereny na pszczoły jak tam są , to ja chciałbym mieć tutaj .
Fakt że niema gdzie go sprzdać za godziwe pieniądze.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 września 2010, 23:14 - czw 
u mnie dziś temperatura 14-15 stopni - sąsiad (badylarz) wysiał gorczyce jako poplon około 5h - pszczoły targają pyłek ile tylko mogą. w niedziele będzie ostatni raz apiwarolem , i to już będzie KONIEC SEZONU - i zaczną się WAKACJE :jupi: .


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 02 października 2010, 18:36 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
No to sezon 2010 już praktycznie zakonczony. Jutro powyjmuję tylko resztki tekturek nasączonych taktikiem i będzie koniec. Dzisiaj pozaglądałem do kilku rodzinek i zima chyba tuż tuż, bo pszczółki w połowie rodzin już mocno ściśnięte w kłębie, a w pozostałych rodzinkach powoli się zaciskają :). Tylko minesoty jeszcze są dośc ruchliwe i nie widac aby miały chęc zbierac się w kłąb (ciekawy jestem jak będzie z ich zimowlą).

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: waroza...?
Post: 02 października 2010, 21:51 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2009, 23:36 - wt
Posty: 203
Lokalizacja: Lublin
Czytam o tym odymianiu i mam dylemat:
czy odymiać, czy stosować kwasy na bazie wody??
np BEEVITAL HIVE CLEAN - środek oparty na kwasach szczawiowym w połączeniu z mrówkowym...
Czy ktoś stosował na dłuższą metę ten środek?...

Z góry dziękuję za opinie :).


Ps
zmieniłem aviatar, gdyż młody człowiek go sobie przysposobił :).

_________________
Pozdrawiam,
piro


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 października 2010, 09:09 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 czerwca 2010, 17:51 - ndz
Posty: 311
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: WZ i Ostrowska
Byłem wczoraj zajrzeć do pszczółek. Niewiele tylko odkryłem powałki by spojrzeć jak z zapasami, i co robią podopieczne.
I okazało się że pszczółkom już chłodno - we wszystkich ulach zawiązane kłęby (mniej lub bardziej luźne). Mam pytanko - w większości uli kłęby zawiązane były na samym dole ramek (nie widziałem ich ale słyszałem) a w jednym czy dwóch pszczoły były na samej górze pod powałką.
Czy ktoś wyjaśni takie zachowanie? Może coś się dzieje nie tak?
Dodam że ramka Warszawska zwykła a pszczółki zakarmione tak samo po 18 kg, ok 25/08 wszystkie wzięły pokarm. :?:

_________________
Pszczoły to esencja natury :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 października 2010, 11:22 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3148
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Odwłok, W zeszłym roku też miałem podobna sytuacje .Zimowałem na 2 korpusach wlkp.Większość zawiązały kłąb na dole ale kilka były prawie pod powałką.Przezimowały jedne i drugie w dobrej kondycji.Widocznie tak sobie poukładały pokarm. Na ramce warszawskiej jest trochę inaczej(lepszy układ pokarmu do zimowli) także moim zdaniem możesz spać spokojnie .Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 października 2010, 19:34 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Tutaj zimuja 1i 1/2 korpusu ,ale nie zrozumiałem dlaczego cały czas 1/2 korpus był cały czas na górze oddzielony kratą a dziś kratę zdieli i półkorpus poszedł pod spod w sumie matka zostaje na środku a nie na spodzie



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 października 2010, 19:44 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
henry650, pewnie ten górny korpus jest prawie pusty bo pokarm pszczólki gromadzą w gnieździe i ponad krate nosiły by tylko w razie ogromnych przybytków
i te puste korpusy wstawiają na spód jako miejsce do uwiąznia kłebu zimowego
nad którym znajduja się zapasy - gdzieś czytałem o takim sposobie zimowli

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 października 2010, 21:05 - ndz 
Szczupak pisze:
puste korpusy wstawiają na spód jako miejsce do uwiąznia kłebu zimowego
nad którym znajduja się zapasy - gdzieś czytałem o takim sposobie zimowli
:leży_uśmiech: :leży_uśmiech: :leży_uśmiech:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 03 października 2010, 21:07 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Wiesz moze masz racje ale tutaj matki czerwia mino poddania 15 kg cukru to jak dzis robilem przeglad jednej rodziny to matka czerwi ze moze byc za malo do wiosny,wiec myslę ze lepiej zimowac na dwuch korpusach po szesc ramek niz tak



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 października 2010, 21:15 - ndz 
Szczupak pisze:
henry650, pewnie ten górny korpus jest prawie pusty bo pokarm pszczólki gromadzą w gnieździe i ponad krate nosiły by tylko w razie ogromnych przybytków
i te puste korpusy wstawiają na spód jako miejsce do uwiąznia kłebu zimowego
nad którym znajduja się zapasy - gdzieś czytałem o takim sposobie zimowli

Puste ale chyba z ramkami ???
Nie warto
lepiej Bez ramek pół korpus położyć na dennicy jako wysoką a na to gniazdo zimowe
Może ja miałem fart ale w 2005/6 przy długiej zimie miałem spory osyp pszczoły zalegały w uliczkach podłożonego pół korpusu z ramkami i zapleśniały mimo wylotu otwartego na maksa
jeżeli już coś to robię im poduszkę powietrzną i jest super


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 05 października 2010, 16:53 - wt 
Witam wszystkich
A u mnie się chyba pojawił problem.
Dwa tygodnie temu, pszczoly wyganiały trutnie i dziś zaszedłem, a tam nadal są trutnie i nawet ich nie wyganiają.
Trutnie wyleciały na oblot w południe i tak jak by to było lato, nigdy podobnej sytuacji nie miałem.
Trutnie są tylko w tej najsilniejszej rodzinie, co to może oznaczać??


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 05 października 2010, 17:25 - wt 
Nie martwiłbym się skoro pszczoły ich nie wywalają oznacza, że mają być, u siebie na przeglądzie też widziałem jeszcze pojedyncze sztuki w gniazdach. Pszczoły same wiedzą czy i kiedy należy się pozbyć trutni. ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 05 października 2010, 18:34 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Kacper4500, jaka to jest rasa pszczol? jesli to BCF to bym sie nie martwil, u mnie jeszcze tydzien temu tez lataly, ale tylko wlasnie w tych

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 242 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji