singer pisze:
A czy moje pszczoły go okradły? Oczywiście, jednak w momencie kradzieży jego rodzina już nie istniała.
Tak wiem coś na ten temat zgadza się opustoszały ul pełen pokarmu znajdują inne rodziny i go pucują o ile właściciel w porę nie posprząta
Co lepsze na wylocie widać pojedyncze bijące się pszczoły gdy właściciel rabującego ula jest nie z bardzo kumaty to oskarża innego właściciela uli ,a prawda jest taka że bijące się pojedyncze pszczoły pochodzą z dwóch innych obcych rodzin , jedynie zadarła jedna z druga bo z jednej komórki obie chciały kraść
singer pisze:
Pierwsze, co zrobiłem po powrocie do mojej pasieki to odymiłem moje rodziny, warozy było więcej niż przed ich leczeniem.
Czegoś tu nie rozumie
![Wink ;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
skoro Twoje Rabowały wcześniej opustoszałego ula to skąd tyle waroozy ?
problem waroozy będzie się pogłębiał ale to tylko na życzenie pasiecznika
Nawet naj toporniejsza książka pisze aby nie stosować tych samych leków rok po roku
a tu co Baywarol i Apiwarol od 6 lat i obaj tyle warci co Nic nooo jeszcze ten Apiwarol nakroplony TT działa i tyle w tym dobrego
Jeżeli pszczoły z rodziny która wyrabowała z pokarmu inną opustoszała rodzinę na wskutek Tylko porażenia warrozą to nie ma podstaw się zamartwiać że coś przywlekły
Ale jeżeli z przyczyn Virusowych Wirusa Zdeformowanych skrzydeł ,czy Opalizującego
to taką rodzinę należy mieć pod baczną obserwacją
lecz ponoć wirus aby przeżyć potrzebuje żywego organizmu a nie syropu ( gdzie woda z wirusa zostaje wchłonięta ) tak Mędrcy tego świata powiadają Nie jest to moja teoria