FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

,,Odkład mozesz zrobić na macierzaku i wozić go razem z nim na pozytki. Wystarczy jeden dodatkowy korpus,,.
Pozwoliłem sobie zacytować Leszka z tematu ,,ramki pracy ...,,
Cały czas zastanawiam się w jaki sposób zrobić odkład na macierzaku w ulu korpusowym i ni chusteczki nie mogę wymyślić jak to zrobić , w leżaku nie ma problemu deska odgrodowa , drugi z boku wlotek i sprawa załatwiona a w korpusowym
Pozdrawiam

_________________
PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA NIE JE MIODU , PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA ŻUJE PSZCZOŁY

dajesz folie na rodzinę produkcyjną a na górę korpus z odkładem.
Do tego tylko jakieś wyjście dla pszczół i gotowe. Wyjściem może być otwór wentylacyjny w korpusie lub można dorobić taki pierścień dystansowy z wyjściem.

Kiedyś rozmawiałem z pewnym pszczelarzem i on zamiast foli dawał drobną siatkę.
Ponoć pszczoły przez siatkę się komunikują i zapachy się mieszają w obu rodzinach i potem nie ma problemu z połączeniem. Trzeba by samemu to sprawdzić.

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą

Mój wójek ma taką siatkę którą kładzie między korpusy. 2 drobne siatki na ramie z desek w odstępie około 2 cm od siebie, ciepło z rodziny dolnej grzeje odkład, zapachy przechodzą między rodzinami.

ale kombinujecie jak koń pod góre, jeśli macie powałki styropianowe to daje sie powalke (otwiera się jeden albo dwa korki styropianowe) na to korpus, daszek ot cała filozofia

_________________
xyz

A jak ktoś nie ma powałki to co ? To właśnie folia . Twój sposób jest dobry do styropianów jak ktoś ma powałki .

No morze to i nie głupie rozwiązanie , ale wydaje mi się że dużo wygodniej jest zrobić odkład jednak w skrzyneczkach czy oddzielnym ulu , chociaż nawet nie wydaje mi się a napewno jest wygodniej porobić oddzielnie bo przy takim układzie aby dostać się do macieżaków trzeba zciągać korpusy z odkładami i miodnie a z łączeniem rodzin nie słyszałem żeby ktoś miał problemy tak że dzięki za opisy jak to się robi ale ja nie znalazłem plusów w takim rozwiązaniu , no jedynie jak ktoś ma mało miejsca to sobie może spiętrować.

_________________
PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA NIE JE MIODU , PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA ŻUJE PSZCZOŁY

Te kombinacje wymusił komunizm, bo ta siatka ma juz z 30 lat. Jak nic nie było to trzeba było kombinować. Teraz już to nie jest używane bo wujek ma inne ule. W sumie ule też ciekawe bo rodnia i miodnia są na jednym poziomie równolegle do siebie, odgrodzone deską i kratą.

- nie potrzeba dodatkowej dennicy
- nie potrzeba dodatkowego daszka
- przez siatkę lub otwory wentylacyjne w powałce styropianowej rodzina ogrzewa odkład .
- łatwo połączyć lub wymienić matkę .
- dodatkowy korpus zawsze się przyda w pasiece nawet bardziej niż skrzynka na odkład.
-w korpusie możesz za zimować odklład , w prostej skrzynce nie zazimujesz .
- koszt skrzynki jest nie dużo mniejszy jak korpusu , a jak kupujesz to nawet większy ( styropian )