FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam.No ja też przymierzam sie do wprowadzenia buckwasta.Niezły kontakt dał dariusz z niemiec linia F1.Tylko przesyłka troche dużo wychodzi. Jesli byłoby kilku chetnych zapłacilibyśmy za jedną przesyłką.Dzwoniłem tez do Pan S.Trzybińskiego który ma buckwasta jedną linie z Niemiec druga ze Szwecji.Przy dobrej pogodzie pierwsze jednodniówki byłyby koło 20 maja.Cena atrakcyjna 14zł. Tylko nigdy nie brałem i nie wiem jak z jakościa. Moze ktoś brał od pana Trzybińskiego i może coś powiedziec jak te mateczki sie sprawują.Pozdrawiam

murzyn i biała kobieta to mulat

ja brałem od P. Trzybińskiego w tym roku odkłady matki z Niemiec i ze Szwecji, do zimy doszły do siły i trzy ramkowe odkłady zazimowałem na ośmiu

Pare lat temu miałem ''przyjemnośc"" zamawiać u tego pana odkłady. Wspólpraca żadna . sumienność również na minus dwa nie POLECAM!!!!
W woli uzasadnienia zamowienie odkładow poczatek stycznia po godzinnej przyjemnej rozmowie do przesłania w końcu maja , efekt - czerwiec zaniepokojony brakiem przesyłki dzwonię i słyszę z ironią ze nic z tego być może w końcu lipca - NIEPOWAŻNE JAK TEN CZŁOWIEK tyle.

A To Cię chyba jakiś pech musiał Ci się przydarzyć ,,,, Choć nigdy od Trzybińskiego odkładów nie brałem , ale za to matki bardzo często
Jeszcze grubo przed refundacją kupując matki czy to sztucznie inseminowane czy na pasieczysku zawsze od tego hodowcy dostawałem stosownie wypełniona metrykę matki były zawsze na czas wysłane i bez problemowo
Jedynie zawsze w sezonie co mnie denerwowało to gdy dzwoniłem był na pasiece i chcący nie chcący musiałem się streszczać bo wiem jak ja reaguję na tel nad otwartym ulem

A To Cię chyba jakiś pech musiał Ci się przydarzyć

Być może pech . temat nie wart drązenia , ale fakt jest faktem a można było tego uniknąć , zadzwonić powiedzieć nie dam rady przepraszm , ale widocznie wolał aby to się wlekło , może się zmienił nie ważne.

Pare lat temu miałem ''przyjemnośc"" zamawiać u tego pana odkłady. Wspólpraca żadna . sumienność również na minus dwa nie POLECAM!!!!
potwierdzam w początkach mego pszczelarzenia brałem od trzybinskiego odkłady były super , zamówiłem nastepne przyszły zsypance z matką w klateczce, to nie były pakiety to były odkłady, troche zywej pszczoły i kupa trupów na dnie z pieciu odkładów jako tako wyszły dwa , i jeszcze jedna ciekawostka była miedzy nimi ramka robiona z gałeżi okragłe patyki w nerwach połamałem i do dzis pluje sobie za to w brode, gdy zadzwoniłem do gościa to odpowiedź brzmiała , pieronskie chłopy takie odklady porobiły,

Widze ze doświadczenia nie są najlepsze, ale rzeczywiście przez telefon robił dobre wrazenie

Brałem odkłady i matki od Pana Trzybińskiego i nie narzekam. Pomimo, że otrzymałem odkłady późne, to wszystkie doszły do siły i przezimowały w 100%.

Odkłady od pana Trzybińskiego ,
Kupiłem 3 odkłady,dostałem jako jeden z ostatnich pomimo że zamawiałem jako jeden z pierwszych , odkłady dostałem w lipcu , ale to wszystko to nic.Mona o ile tak można powiedzieć obecnie jest na czarno na 11 ramkach wielkopolskich , od początku były agresywne ale to co dzisiaj doświadczyłem przekracza wszelkie normy!!! nie pomógł kapelusz, kolejne oko opuchnięte , nie licząc dziesiątek innych użądleń ,żądliły nawet podkurzacz !!! tego jeszcze nie widziałem.Pozostałe dwa odkłady , 429 i B75 , agresywność na poziomie przeciętnej krainki jedna nie wiem która bo nie zostały opisane biega po po ramce jak szalona, a następne dokonały cichej wymiany . Czy i ja miałem pecha ?. Ciekawy jestem jakie doświadczenia z matkami od p. Trzybińskiego mają inni?.

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

hmmm....brałem od tego Pana matki przez 3 lata z rzędu unasiennione i jednodniówki (w tym roku po raz ostatni)ponieważ większość tegorocznych matek z rasą czy linią łączy tylko ubarwienie .......a agresywność z roku na rok coraz bardziej na minus.....

Mój ojciec kupił kilka lat temu i w tym samym roku wymienił z powodu agresji.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/

Ja również potwierdzam nienajlepszą jakość matek. Co prawda młody ze mnie pszczelarz, ale opisuję matki jedno i dwuletnie. Ja kupowałem matki Bukfast, ale zraziłem się do tej rasy ze względu na matki jakie otrzymałem: kiepsko dochodzą do siły, w drugim roku pszczoły już są agrsywne. W tym roku brałem od tego Pana ostatni raz.

To sobie wyobraźcie, kilkadziesiąt takich matek które do mnie przychodzą na wcześniej przygotowane odkłady???

Nigdy więcej matek od tego .............!!!

Widzę, że powiedzenie " dajcie mi człowieka a paragraf się znajdzie " ma w tym temacie zastosowanie. Huzia na Józia.

A tak szczerze to wcale te bukwasty od tego dostawcy nie są takie dobre, leniwce i matki coś nie takie i miał racje Mariusz, pozostałe od Mariusza są super bez żadnych zastrzeżeń i ładnie noszą.

Na tym to polega myślę że każdy wyraził swoje zdanie na ten temat.Forum właśnie takim celom służy. Ciekaw jestem co szanowny kolega może powiedzieć w tym temacie,proszę o własne doświadczenia z matkami od p. Trzybińskiego. Czasem pojawiają się tacy obrońcy jak np. kilka postów wyżej ADKUKLA, POJAWIŁ SIĘ I ZNIKŁ.
_________________
Jest wielu hodowców na temat których jak dotąd nie nikt złego słowa nie powiedział.

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

Napiszę tak. Nigdy niezamawaiłem matek od Pana Trzybińskiego .Ale co dziwne ,On wysyłki dokonuje w zbitej gwoździami płycie pilśniowej do beleczek i tam w środku jest zawartość . Czyli pakując chcac niechcąć musi zbić te gwoździ młotkiem co zapewne moze powodować zawsze jakiś stres dla pszczół . Nieneguje jakości Jego matek ,jedynie sposób zapakowania . Bo przecież sa specjalne kartoniki do wysyłek i pięknie się to przedstawia . Takze jeśli to przeczyta to niech weźmie pod rozwagę.

Piszesz o odkładach i paczkach ???????????????

A widziałeś uciekającego kuriera po otwarciu klapy (drzwi ) samochodu bo ja widziałem


Oceniać jest Bardzo łatwo lecz czasami trzeba pomyśleć
Jak Każdy producent odkładów do odkładów podaje matki NIE unasienione bądź Mateczniki
jak wiadomo to nigdy nie wiadomo z czym się ta matka obleci i jakiego kompana w powietrzu znajdzie a ci latają i po 17 km w poszukiwaniu miłości
Druga rzecz łagodność zależy od wielu czynników i zależności co kto przez to rozumie nie ma pszczół które by nie żądliły a strach ma czasami bardzo wielkie Oczy
czasami nawet baranki nie fortunnie obsługiwane potrafią być diabłami
jak widzę czasami ilości używanego dymu i ubiory tych odważnych to mnie strach ogarnia a raczej żal tych pszczół się robi że się muszą bronić
Miałem matki od ST i nigdy z nimi nie miałem kłopotu żadnego

To dlaczego nie napiszesz , mam tylko piszesz w czasie przeszłym . tego samego dnia robiłem przegląd całej pasieki i tylko pszczoły od p. Trzybińskiego były agresywne ,do tego stopnia że podczas ucieczki zgubiłem okulary, a ubrany byłem standardowo. Nadmienię jeszcze raz że te pszczoły od samego początku były agresywne .Odnośnie tekturowych opakowań to jest coś takiego jak taśma klejąca , natomiast do tych skrzynek trudno się dostać myślę że nawet niedżwiedż miał by co robić.
http://s-pszczola.eu/co-to-jest-odklad/

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

Dlaczego już Ci Odpowiem
Bo mnie interesuje wiele linii , Matek Od Trzybińskiego miałem matki Włoszki i BF innych mam pod ręką wystarczająca ilość i nie muszę zamawiać tak daleko bo wystarczy jak siąde na hulajnogę
Obecnie BF mam od Lewkowicza i sa też OK ale jak mi się znudzą a pojawi cię coś ciekawego lub innego to O Sławku L też napiszę w czasie przeszłym wierny to jestem tylko dwóm rzeczą mojej Żonie
i marce Auta choć to drugie też mnie już zaczyna nudzić
Lecz mogę Cię zapewnić że gdyby Trzybiński sprowadził coś czego jeszcze nie miałem w pasiece pierwszy zadzwonię i zamówię

Właśnie tu jest problem że p.Trzybiński od dawna niczego nie sprowadził a jego reproduktorki są wnuczkami tych które kupił.

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

Na to też jest Odpowiedź
Być na topie trzeba o to zadbać Niestety Taka jest Prawda nawet kot przy jednej dziurze mysiej zdechnie z głodu

Tu pojawia sie pewien problem - jeden gani drugi moze nie narzeka , kazdy ma swoja ocenę danego materiału od poszczególnych hodowców , ale myślę ....,nie - napiszę jestem pewiem że są tacy hodowcy że zrobią wszystko aby ludzie '''znani'' w swiecie pszczelarskim otrzymali dobry materiał dla stworzenia dla siebie w pewnym sensie ''aliibi '', a dla reszty to tak jak leci i będzie tak do czasu gdy ten kto hoduje nie będzie ponosił pełnej odpowiedzialności matrerialnej za wprowdzony materiał , lub nie dotrzymania słowa , czy wprowadzone matki nie z takimi cechami jak w swoich reklamach / co jest bardzo ciężko wyegzekwować /. dotyczy to nie tylko ST , czy JJ , ale wielu innych , należy w tej ocenie być bardzo sprwiedliwym mogą być przypadki losowe złe trutnie itd. , lecz gdy kilku pszczelarzy ma podobne opnie '' o Tym czy Owym '' - to mówi wiele za siebie i ktoś rozsądny kto czyta fora pszczelarskie w to - '' gó.....o'' nie wejdzie .

_________________
Starajmy się zrozumieć co pszczoły ''mówią'' do Nas , a pszczelarstwo stanie się łatwiejsze.

jv2m, najszybciej by to rozwiązało to co masz napisane w motto
Dopłata bezpośrednia, lub likwidacja dofinansowania - może być przyczyną wprowdzenia normalności w pszczelarstwie.
Ale nam do normalności to tak jak małpie do lotu na marsa

Kolego może faktycznie żle trafiłeś bo widzisz ja mam wszystkie pszczoły od Pana Trzybińskiego i wszystkie są bardzo dobre łagodne i nie miałem najmniejszych problemów . Pozdrawiam pepsi.

Bogdanie, oczywiście że o matkach , bo odkłady najczęściej są słane w skrzyniach i inne jest wykonanie.
Niepowiem ,razu któregoś Musiałem łapać matkę i towarzyszki bo wywiały z paczki ,ale wiadomo Mnie sie uda , resztato chodu i do kibleka

Mam tylko nadzieję że ta małpa szybko poleci na marsa i u nas będzie normalnie( wiem jestem marzycielem ) , a czy ktoś nie zastanawiał się nad wysłaniem petycji do ministra rolnictwa w tej sprawie?
Ta sprawa była także poruszana w programie Agrobiznes, niestety nie oglądałem całego tylko fragment, a przez internet mi nie chce działać, gdyby ktoś jednak był zainteresowany obejżeniem programu, zwłaszcza pierwszej czesci dotyczącej pszczelarstwa >>>>Klik<<<<

Ja również brałem matki od tego Pana w tym roku.
Moje refleksje są takie:

- bardzo zły kontakt (człowiek jest złośliwy, przez długi czas tłumaczył mi, że jemu się nie opłaca wysyłać kilka sztuk (chciałem wtedy zamówić wtedy 4-5 sztuk), kazał mi wziąć 50, bo "on nie zajmuję się wolontariatem",

- 1 matka przyszła martwa, od razu zadzwoniłem z reklamację, usłyszałem: "to nie jego wina, on wysyłał żywą". miał mi przysłać drugą, po kilku monitach, że dalej jej nie mam, zrezygnowałem z zakupu, bo nie będę czekał do zimy.

- oprócz tego wysłuchałem wiele perełek typu: "skąd mam wiedzieć kiedy będą matki? niech pan zapyta żony, kiedy panu urodzi dziecko", "Jeden gościu dzwonił, z zapytaniem, czy mam działkę na Manhattanie. Nie mam."

Wnioski: To był mój pierwszy i ostatni sezon z p. Trzybińskim.

Zamawiałem potem u Pani Gembalowej 1 matkę, nie było słowa o tym czy się jej to opłaca.
Miły kontakt. Klasa sama w sobie.

_________________
judym12
http://www.dyrda.com.pl
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=22527456

Każdy ma swoje doświadczenia. Ja też swego czasu sprowadzałem matki od S. Trzybińskiego i było wszystko OK. Teraz kupuję od M. Wilde z Olsztyna i też jestem zadowolony. Ale to może dlatego, że jestem mało wymagający?
pozdrawiam

Ja również zakupiłem 2 odkłady u tego hodowcy buckwast 429 kaukaska kp. Moja ocena jest taka : Z góry byłem powiadomiony ,ze w 1 kolejce idą zamówienia więkrze ,a w drugiej kolejności drobne więc ok.Pieniądze mogłem wpłacić na konto po sprawdzeniu czy jest wszystko ok Co do pszczół kaukaska przy podejściu w odpowiedniej pogodzie żadnego problemu bez maski w podkoszulce, ale przy 15 stopniach lepiej nawet nie unosić powałki cecha typowa dla tej pszczoły więc wszystko ok. zakupiłem ją ze względu na mieszanie krwi z włoską buckwast 429: pszczoły nieco ruchliwe agresywność średnio/niska Obydwa odkłady musiałem odebrać osobiście na poczcie bo listonosz nie odważył się pofatygować odkłady3 ramkowe doszły do sporej siły Pomimo ze dostałem je pod koniec czerwca!regularnie je podkarmiałem za zimowałem je na 9 ramkach wp. pszczoły przy podejściu do wylotka nie atakują nie szaleją w okolicy pasieki więc jest wszystko ok.

Matki naturalnie czy sztucznie unasienione ?

_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku

naturalnie

To dużo z genami nie poszalejesz.

_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku

słyszałem ,ze ta krzyrzówka daje dobre efekty zobaczymy co wyjdzie ???Mam dobre warunki bo w promieniu conajmniej 2 km niema zadnych uli z tego co mi wiadomo

Poczytaj:

http://www.pszczelarskaoficyna.pl/pages ... z_2012.htm

_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku

Wiadomości na ten temat i inne można znaleść w necie, bez zamawiania kalendarza ale nie wiem do czego zmierzasz?

Brałem rok temu matki Krainki od p. Trzybińskiego i były na czas, bardzo miły i dobry kontakt. Pszczoły są łagodne Pod koniec maja mam dostać 5 odkładów 3-ramkowych Backfast, zobaczymy jak będzie z odkładami, umówiłem się na koniec maja, jeśli przyjdą w lipcu i nie będę powiadomiony to mu je odeślę. Bo jak umowa na maj to maj a jak nie jest w stanie to niech powie że będą w lipcu:)

_________________
Pozdrawiam Krzysiek

a jakie buckwasty brałeś?

ach żle doczytałem

W sumie to miałem problemy ,aby znaleść kogoś kto wysyła pocztą Z reguły chcieli odbiór osobisty a nie bede jechał na drugi koniec polski po odkłady Skrzynki były zrobione dość solidnie. Zbite razem z wlotami powietrza u góry

A Krainka ? Coś ta pszczoła mi nie leży czasami jak jadę do kolegi który ją posiada, to albo się roją albo spokojnie się przejdę po pasiece i już mnie jakaś trafi a gdy przegląda ule to na podwórku oddalonym o 200m pełno lata nad głową a twierdzi ,ze ma spokojne.U mnie takie coś jest nie do przyjęcia!!!!mam jedną rodzinę krainek ale jak ubiegłego lata zarobiłem od nich w sierodek nosa z nienacka, przy spokojnej obserwacji to podpisały na siebie wyrok!!! tym bardziej ze to się powtarzało !!!!!w przyszłym roku wymienię je na minesoty i gz

Dziwne jest to co piszesz ale to może wina pszczelarza a nie pszczoły myślałeś o tym a co do tego czy bukfest sie roi każda pszczoła sie roi jak bedzie miała zbyt ciasno a jak jej wejdziesz na droge lotu to tez cie zodłem przywita

Co do matek, odkładów od p. Trzybińskiego to wczesną wiosną a nawet zimą - luty - złożyłem zamówienie na odkłady drogą elektroniczną, totalny brak zainteresowania relizacją zamówienia do połowy czerwca kiedy to w/w raczył się odezwać z lakoniczną informacją, ale na szczęście odkłady załatwiłem sobie w innym miejscu tak, że podobnie do większości tu na forum mogę powiedzieć "DAJCIE SOBIE SPOKÓJ Z ZAMÓWIENIAMI U TEGO PANA". Ale każdy i tak zrobi jak będzie chciał.

_________________
Pozdrawiam
novara

novara lepiej wiedzieć z jakim hodowcom ma się do czynienia pawel

A ja złego słowa nie powiem- 2 razy kupowałem i 2 razy wszystko były Ok pszczółki sprawdziły się super- miodu biorę 2 razy więcej niż okoliczni pszczelarze. tyle że ja zawsze kupowałem jednodniówki a nie unasiennione

Biorę odkłady z ligusticą od p. Trzybińskiego, pszczoły wybitnie spokojne nawet na gryce,super pszczoła na duże pożytki, terminowość dostaw nie za bardzo kontakt tym panem jest świetny jak się w zimę zamawia odkłady czym bliżej dostawy to gorzej ja nawet dostałem opiernicz że tak często dzwonię gdzie się podziały moje odkłady. Podsumuwując pszczoły ma spokojniejsze od niego samego.

Witam.
Niestety po kilkuletnim sumiennym kupowaniu u Pana Trzybińskiego mogę powiedzieć że nigdy więcej nie chcę mieć z nim nic więcej do czynienia nie dość że terminu nigdy nie dotrzymuje bo z maja dwa lata pod rząd zrobił się koniec lipca to - co najważniejsze- poziom kultury jaki ten człowiek sobą przedstawia pozostawia wiele do życzenia. Nie chcę współpracować z osobami którzy nie szanują swoich klientów .... nie polecam. A jak zadzwoniłem ze trzy matki nie przetrwały wysyłki to stwierdził że to nie jego problem bo i tak muszę za nie zapłacić ... a jak zapytałem czy to jest żart to usłyszałem że przecież mogłem nie zamawiać...
Żałosne zachowanie przekreśliło u mnie tego pseudo hodowcę. Nigdy więcej u niego nic nie zamówię.

_________________
Pozdrawiam ApisPol

Na wsi są kurniki i kury co znoszą smaczne jajka. Ale są też fermy co produkują jaja przemysłowe. Tak też jest obecnie z pszczelarstwem, są pasieki z miodem i pszczołami, ale są też "fermy" pszczele produkujące odkłady, matki, a produkt uboczny czyli miód to jak te jaja z ferm kurzych .
Niestety ogromne pasieki to "fermy" nastawione na zysk i nie ma czego więcej oczekiwać. Chcesz kupić dobre odkłady, ze zdrową pszczołą i otrzymać w terminie szukaj pszczelarzy z pasją lub dąż do tego by być samowystarczalnym.
Co do zachowania pszczelarzy to wynika z kultury osobistej. Jedni ją mają, a inni nie.
Tak więc Panie ApisPol głowa do góry.

ApisPol pisze A jak zadzwoniłem ze trzy matki nie przetrwały wysyłki to stwierdził że to nie jego problem bo i tak muszę za nie zapłacić

ApisPOL mogłeś mu te Matki odesłać .

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW