adzik6 pisze:
Wszędzie słyszy się o tym, że pyłek kwiatowy jest dobry na wiele schorzeń i ma pozytywne oddziaływanie na organizm. Między mną i znajomym doszło do sprzeczki na temat przyswajalności pyłku pszczelego przez organizm, kolega twierdzi, że oglądał program gdzie była mowa o tym, że pyłek mimo swoich właściwości jest przyswajany przez nasz organizm tylko w 5 %.
Tak Kolego To prawda
Bo przeciętny kowalski nie wie jak spożywać pyłek by przyswajalność jego była prawie 100%
przeciętny kowalski po zakupie pyłku je go łyżką i ewentualnie popija płynem
Pyłek należy zemleć na mąkę i to bardzo drobną mąkę , najlepiej spożywać pyłek mrożony wtedy ma konsystencję masłowatą i jego otoczka jest miękka ,gdy pyłek wysuszymy otoczka ta twardnienie że nim kwasy żołądka zdążą ją rozpuścić to ruch żołądka zdąży go wypchać do dwunastnicy i jelita cienkiego a tam już dalej wiesz
Aby pyłek był skutecznym suplementem najlepiej świeży (mokry ) wymieszać z miodem poniżej 16% wody mieszając kilkukrotnie by się po nalaniu do słoików nie rozwarstwił
Taki pyłek nie dość że ma miękka otoczkę ziarna to jest dodatkowo zakonserwowany miodem który ma właściwości antybiotyczne i nie powoduje jego psucia
adzik6 pisze:
Czy może zalecana dawka 2-3 łyżeczek dziennie to 500 % dziennego zapotrzebowania
Profilaktycznie dawka dzienna nie powinna przekroczyć 20g dziennie
Leczniczo dawka dzienna nie powinna przekroczyć 40g dziennie dla osób dorosłych
profilaktyczną kurację pyłkiem przeprowadza się dwa /trzy razy do roku przez 40-60 dni najlepiej wiosną i jesienią tak aby przerwa miedzy kuracjami trwała min 3 miesiące