ja już myslami jestem w następnym sezonie i zastanawiam się nad wyborem rasy, linii pszczółek która by była odpowiednia dla mnie sytłacja wygląda u mnie tak; na moim terenie głównym pożytkiem jest spadz ponieważ "las podchodzi pod domy" wszystkie inne pożytki pszczoły mają na swój rozwój tj <sporo wierzby , mniszek, jagody, maliny, ostręznice etc.. ale mam możliwosc postawienia uli w miejscu oddalonym o 6km a tam już jest raj na ziemi

jak tam jade to mi się serce kraje że u mnie cieniutko a tam pszczół nie widac.... wierzby masa, mniszek, akacja, lipa, koniczyna masa chwastów, łany nawłoci i redest tylko najpierw musze miec co tam postwaic <pracuje nad tym> a do siebie tylko bym je woził gdyby pokazała się spadz... wiec pszczólki muszą byc pracowite, łagodne, matki powinny sporo czerwic żeby była armia zbieraczek i żebym miał im ew z czego podebrac czerw do przyszłych odkładów... i żeby matki w tych odkładach szybko się pozbierały .... ja mam obecnie 6 matek ct46 i 3 takie marynka czy jakos tako <rewelacyjny rozwój wiosenny i masa czerwiu i dużo mi węzy odciągneły co mi było przydatne w tym roku> ct46 słyszałem że wolno się zbierają na wiosne i zauważyłem że matki oszczędniej czerwią w porównaniu do tych "innych" moich pszczółek... prosiłbym o jakieś propozycje na "matkę odpowiednią dla mnie

" czytając opinie na TYM forum już poprostu zgłupiałem taki duży wybór... a opinii jeszcze więcej

no i najlepiej chciałbym wiedziec u kogo je można kupic <chodzi o dobre źródło i żebym kilka matek mógł kupic początkiem maja> ale namiary na hodowce prosze na priv bo nie chce nikogo reklamowac czy cos

pozdrawiam!
P.S. mam ule kombinowane ramka warszawska zwykła tylko że na leżąco <jak langstrotha> do tego półnadstawki <jak apipol>, a mam zamiar zrobic ule korpusowe na swój rozmiar ramki