FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 sierpnia 2025, 22:35 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: Znakowanie uli
Post: 02 kwietnia 2009, 22:04 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 665
Lokalizacja: Kraków
http://www.youtube.com/watch?v=IGeIhOzg ... re=related


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 kwietnia 2009, 22:24 - czw 
Pawel_T pisze:
http://www.youtube.com/watch?v=IGeIhOzgLrg&feature=related


Paweł temat powinien być jak zeszpecić ula by go już nikt nie chciał :mrgreen: Ciekawe jak by znakował styropianowe ?
Nie lepiej to na malować coś na ulu a przez ramki farbą przelecieć na krzyż
Jak już chce znaczyć ula przeciw złodziejowi to wystarczy w korpusach od środka krecha pędzlem i zwykłą bejcą która wpije w drewno i jest nie do zamalowania


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 03 kwietnia 2009, 15:01 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 665
Lokalizacja: Kraków
co racje to racja że szpeci, ale za to urządzenie do "szpecenia" robi wrażenie :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 lipca 2009, 22:37 - sob 
do tych jego liczb dopale jeszcze jedna i juz nie jego ule , istna głupota


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 05 lipca 2009, 07:44 - ndz 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4584
Lokalizacja: stare polichno
Ule buduję sam, znakowania nie potrzebuję bo znam każdy gwożdzik który tam wbiłem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 lipca 2009, 12:48 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Jeżeli ule wywozisz na pożytki , i stawiarz na dziko bez pilnowania to ma jakiś sens.
A jak zwiną ( TWU TWU ) to jakieś szanse są . Marne bo marne ale są . Uważam że takie znaki pasieczne powinne trafiać do rejestru . Wrazie odsprzedawania uli przez złodzieji , żeby była możliwośc sprawdzenia np: na jakimś forum pszczelarskim i porównać . I kradzież powinno się wpisywać również i podawać znaki lub jakieś symbole pasieczne .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 lipca 2009, 14:10 - wt 
wtrepiak pisze:
Jeżeli ule wywozisz na pożytki , i stawiarz na dziko bez pilnowania to ma jakiś sens.
A jak zwiną ( TWU TWU ) to jakieś szanse są . Marne bo marne ale są . Uważam że takie znaki pasieczne powinne trafiać do rejestru . Wrazie odsprzedawania uli przez złodzieji , żeby była możliwośc sprawdzenia np: na jakimś forum pszczelarskim i porównać . I kradzież powinno się wpisywać również i podawać znaki lub jakieś symbole pasieczne .


ja dam ci przykład z innej działki

pracowałem na kopalni w straży pozarnejzwoziliśmy sprzet ppoz na dół ktory nadgminie ginął bo raz ryle kradli , dwa kradli z innych oddz. jezeli mu poiwanili to kierownicy wymyslili znakowanie farbą przykładowo paski biało czerwone - drugi ktory mu poiwanił domalował do bialo czerwonego pasek niebieski i co komu udowodnisz? tak samo z ulami zgadza można znakowac moze ltos leniwy w padnie ale jezeli złodziej będzie chciał ich używać to dołozy jakiś symbol do istniejącego


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 lipca 2009, 15:24 - wt 

Rejestracja: 25 września 2008, 11:18 - czw
Posty: 590
Lokalizacja: Wymysłów
nie musi wypalać żadnego symbolu ,po prostu weźmie palnik przeleci po znakach i wszystko wypali będzie tylko przypalona plama
Pozdrawiam Mariusz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 lipca 2009, 16:26 - wt 

Rejestracja: 07 maja 2009, 00:27 - czw
Posty: 680
Lokalizacja: Małopolska, powiat nowotarski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Mam pytanie dot. numeracji uli w pasiece. W jakich miejscach koledzy znaczycie swoje ule?
Ja mam zamiar na daszku.
pozdro


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 lipca 2009, 17:30 - wt 
ja znakuję matki odrywam im jedną nogę


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 lipca 2009, 19:12 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
birkut pisze:
ja znakuję matki odrywam im jedną nogę


o takich pomysłach to nawet najnowsza literatura nie pisze 8) no chyba, że jakaś literówka się wkradła i wyszła bezsensowna wypowiedź :?

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 lipca 2009, 19:17 - wt 

Rejestracja: 31 maja 2009, 19:21 - ndz
Posty: 42
Lokalizacja: Pomorze
co o odrywania nóg...
jeżeli np mam matki, które wymieniam co 2 lata, ale są wśród nich rekordzistki, a chce mieć po rekordzistkach córeczki to może uszkodzić rekordzistkę, tak żeby dalej mogła normalnie składać jajeczka, ale żeby ją pszczoły wymieniły poprzez cichą wymianę? Podobno matki z cichej wymiany są bardzo dobre i mają cechy swojej matki :) mógłbym trochę kasy zaoszczędzić i czasu :)

takiej sytuacji jeszcze nie mam

narazie jestem początkującym pszczelarzem, i pierwsze matki mam dostać w czwartek-piątek, ale tak teoretycznie mi przyszło takie coś na myśl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 lipca 2009, 19:20 - wt 

Rejestracja: 25 września 2008, 11:18 - czw
Posty: 590
Lokalizacja: Wymysłów
Ted07, zawsze najlepiej umieszczać numerki na elementach uli które są rzadko zmieniane ,myślę że daszek jest dobrym pomysłem niektórzy numerują dennice ,wszystko zależy również od typu ula.
Pozdrawiam Mariusz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lipca 2009, 08:05 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2007, 02:42 - czw
Posty: 830
Lokalizacja: bory dolnośląskie
wszyscy panowie równo obrobiliście faceta a żaden nie pomyślał dlaczego faktycznie tak robi celem nie jest złodziej ale on sam i jego pracownicy jak kręcisz ramki w miodarce radialnej to ile tam wkładasz ramek dzięki temu on wiem gdzie jaką ma i skąd to ni jest polak ale raczej ktoś kto ma więcej niż 5-10-100-czy 200 uli co występuje u nas najczęściej podczas miodobrania robią pobieżny przegląd i jeśli coś nie tak z rodziną jakaś choroba to w notes z numerem i wiedzą wszystko które ramki odseparować i kręcić oddzielnie i gdzie muszą wrócić żeby choroba została w jednym ulu do wyleczenia a u nas jak masz 200 uli na np.1/2 dadanta to jak kręcisz ile razy ramki sortujesz??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lipca 2009, 08:27 - śr 
entrion pisze:
wszyscy panowie równo obrobiliście faceta a żaden nie pomyślał dlaczego faktycznie tak robi celem nie jest złodziej ale on sam i jego pracownicy jak kręcisz ramki w miodarce radialnej to ile tam wkładasz ramek dzięki temu on wiem gdzie jaką ma i skąd to ni jest polak ale raczej ktoś kto ma więcej niż 5-10-100-czy 200 uli co występuje u nas najczęściej podczas miodobrania robią pobieżny przegląd i jeśli coś nie tak z rodziną jakaś choroba to w notes z numerem i wiedzą wszystko które ramki odseparować i kręcić oddzielnie i gdzie muszą wrócić żeby choroba została w jednym ulu do wyleczenia a u nas jak masz 200 uli na np.1/2 dadanta to jak kręcisz ile razy ramki sortujesz??


masz rację ale tutaj zabrano ten film do polskich realiów jakby to wyglądało u nas, a tam jak przy duzej pasiece ma chora rodzine to nie bawi sie w leczenie wiem cos o tym bo u nas też juz do tego dochodzi pszczoła jest traktowana jak murzyn zrobił swoje moze odejsc, i nie łudźmy się tak jest prawda,to yulko tacu jak my na tym forum mając 5 uli załujemy kazdej pszczółki która przypadkiem uśmierciliśmy, j(jasne wiedziałem)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 08 lipca 2009, 09:01 - śr 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4584
Lokalizacja: stare polichno
"Głodnemu zawsze chleb na myśli". Nauczyliśmy się kraść w poprzednim systemie i to już we krwi zostało. Nawet nam przez myśl nie przeszło,że znakowanie uli miało inny cel niż zabezpieczenie przed kradzieżą.Wstydzę się za siebie i zwracam honor facetowi .
Dzięki entrion za trzeżwy umysł.

_____________________
paraglider.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lipca 2009, 10:59 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2007, 02:42 - czw
Posty: 830
Lokalizacja: bory dolnośląskie
przed kradzieżą to tylko elektronika mogła by pomóc ale kto założy lokalizator GPS za 200-500 zł do ula nie mówiąc o ramkach ule kradli i niestety kraść będą nie ma na to rady jak pilnować ale kto będzie spał pod ulem???
a znakowanie ramek przy miodobraniu jest ważnym aspektem higieny czasem nawet nie zauważysz że rodzina coś tam choruje i zarażasz inne jak rodzina już będzie chora na maxa to będziesz mówił o epidemii bo chorują następne... :roll:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lipca 2009, 16:36 - śr 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4584
Lokalizacja: stare polichno
A wtedy wszystko złożysz na CCD.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lipca 2009, 21:50 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2007, 02:42 - czw
Posty: 830
Lokalizacja: bory dolnośląskie
no niestety jak nie wiadomo co to na pewno to o czym mówią wszyscy...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 stycznia 2012, 23:03 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 maja 2011, 07:59 - pn
Posty: 904
Ule na jakich gospodaruję: w dziupli
Znakowanie uli --

czy znakujecie ule numerkami ??

Ilu z was ma notatki przy kazdym ulu albo ma to w "główce" ??

czy warto zapisywać co sie robiło w ulu - czy to tylko przydatne poczatkującemu ??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 stycznia 2012, 23:24 - wt 
harpia pisze:
Znakowanie uli --

czy znakujecie ule numerkami ??

Ilu z was ma notatki przy kazdym ulu albo ma to w "główce" ??

czy warto zapisywać co sie robiło w ulu - czy to tylko przydatne poczatkującemu ??


Ja mam ponumerowane a notatki to; pinezka kolorowa na wylotku z wiekiem matki i zeszyt a w nim nr ula, rasa matki, pierwszy przegląd, kolejne przeglądy, miodobrania, zakarmiania, leczenie itp. Przy każdym przeglądzie zapisane ile czego jest, tzn;ramek, zapasów, czerwiu, miodu, pierzgi, co i kiedy się wstawia, ujmuje, wycina z ramki pracy. W zimie jest co analizować i wyciągć wnioski.


Na górę
  
 
Post: 31 stycznia 2012, 23:27 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Ja robię podobnie tyle że bez pinezki i wszystkie informacje wrzucam do excela.
Też na długie zimowe wieczory mam lekturę :)

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 stycznia 2012, 23:38 - wt 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Witam
Nie bardzo rozumiem po co się bawić w prowadzenie zeszytu?
Wszystkie informacje dotyczące numeru ula , pierwszego przeglądu, kolejnego przeglądu, miodobrania, zakarmiania, leczenia itp. Zapisane ile czego jest, tzn;ramek, zapasów, czerwiu, miodu, pierzgi, co i kiedy się wstawia, ujmuje, wycina z ramki pracy są informacjami zbytecznymi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 stycznia 2012, 23:43 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Miodomir,
Jak już będę miał pasiekę ze 20 lat i na słuch będę wiedział co się dzieje w ulu to pewnie będzie tak jak piszesz.
Teraz ja się po prostu uczę i bawię pszczelarzeniem i całe to pisanie i zimowe analizowanie co zrobiłem i jaki był efekt sprawia mi po prostu wielką frajdę.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2012, 00:03 - śr 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1912
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
Też mam ponumerowane ule i każdy ul ma osobne kartki w grubym zeszycie w/g numerów i dosłownie jest tam wszystko od samego początku, uważam że jest to przydatne, jak to mawiał mój Ojciec," lepszy krótki ołówek niż dłuższa pamięć" i ja to stosuje. :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2012, 00:25 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
U mnie wygląda to tak:
każda pasieka ma na ścianie pracowni swoją płyte steropianową pomalowaną kolorową emulsją.
na każdej płycie są kartki [takie małe kwadraciki do przyczepiania na korkowych tablicach] tam zapisuje date podania matki,jej pochodzenie podjęcie czerwienia.
ewentualne uwagi zapisywane na tych kartkach to :rójka,wymiana matki i jej negatywna ocena co powoduję jej wymianę w 1 kolejności.
kartki są wymieniane po każdej wymianie matki [każda matka pisze własną historie].
kartki są przypięte kolorowymi pinezkami,w kolorach odpowiadających oznakowaniom danej matki.
ulokowanie kartek na płycie\tablicy odpowiada rozmieszczeniu uli w terenie.

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2012, 00:31 - śr 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Ja w kazdej rodzinie jak zejme daszek to mam kartkie (nazywam to dyktandem). Jak podnosze daszek to najpierw czytam ta kartkie dyktando tam jest ostatni przeglont data czy dałem susz albo weze za ktura ramką . Jak podbieram miód to ile ramek danego dnia wziełem. Np. w 09 roku od Vigoeki wziełem 42ramki zasklepione w 3/4. Zebym nie zapisał to date to bym w12roku już dawno bym zapomniał. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2012, 00:38 - śr 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Zdzisław ,ale przecież to można zrobić dużo,dużo prościej bez tablicy i bez zeszytu. Pozdrawiam

miły_marian pisze:
tam jest ostatni przeglont data czy dałem susz albo weze za ktura ramką . Jak podbieram miód to ile ramek danego dnia wziełem.


Zbyteczne informacje moim zdaniem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2012, 00:45 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miodomir -być może ,ale ta rutyna i przyzwyczajenia. Zeszytu nie używam a te plansze to dlatego że jak jade na konkretną pasieke to musze wiedzieć w przybliżeniu co tam mam zamiar zrobić i gdzie, na co zwrócić uwage oraz co zabrać do busa żeby póżniej nie kląć.

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2012, 19:40 - śr 

Rejestracja: 02 stycznia 2012, 20:15 - pn
Posty: 248
Lokalizacja: Zielona Góra
Ule na jakich gospodaruję: wp
ja sobie kupiłem numerki plastikowe żeby nie mazać po ulu farbą bo zawsze korpus można zmienić w leżakach miałem farbą i też prowadze zeszyt kiedy ile dałem syropu kiedy jakie leki no i matkiw kturym jaka matka zapisuje to co może się przydać w następnych latach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2012, 20:24 - śr 

Rejestracja: 05 grudnia 2010, 21:54 - ndz
Posty: 1492
Lokalizacja: Wołów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski/dadant
Witam , ja też wszystko notuje i mam ponumerowane ule w pawilonie tak samo ponumerowane notatki się przydają nawet w jakim ulu jaka matka i od kogo czy złośliwe ile miodu dała rodzinka i td .

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lutego 2012, 21:37 - śr 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
nie wyobrazam sobie nie ponumerowanych uli,jezeli sie wywozi na pozytki
jest bardzo przydatne wie sie co gdzie i kiedy mowie tez o notkach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 lutego 2012, 23:22 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
numerowanie uli dość często się przydaje nawet w pasiekach stacjonarnych a zapiski też są potrzebne czy to w małych czy też w dużych pasiekach ale to zależy od upodobanie ja tam lubię mieć pewne rzeczy zapisane

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 lutego 2012, 11:17 - pn 

Rejestracja: 30 sierpnia 2011, 09:22 - wt
Posty: 230
Lokalizacja: Sufczyna
Ja numerki napisałem zwykłym markerem na środku ściany czołowej ula i jest dobrze:)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lutego 2012, 11:35 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 maja 2011, 07:59 - pn
Posty: 904
Ule na jakich gospodaruję: w dziupli
Numerowanie uli to jasna sprawa ale:
i tu sie pojawia pytanie co "bazgrolicie" w notesach - chodzi mi jakie uniwersalne znaki macie i co one oznaczają - przecie nie piszecie wypracowań na 2 kartki A4 ze np: rójka wyszła z 2179 pszczołami, 7 trutniami i JADWIGĄ królową - czy poprostu notujecie znaczek uniwersalny ze rójka wyszła itd

Jakie znaki piszecie - jak jest u Was??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lutego 2012, 12:36 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 września 2010, 21:42 - wt
Posty: 288
Lokalizacja: Grodziczno/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: LN3/4
Witam
Ule mam ponumerowane, i tak samo w zeszycie operuję numerami. Od lewej strony mam datę, dalej w kolumnach ule.Zapisuję kiedy coś robiłem i krótkie informacje - kilka słów, na koniec podkreślam cały wiersz by nie mieszało się przy kolejnym przeglądem. Jeśli jest coś ważnego stawiam wykrzyknik. A jeśli coś extra ważne to podkreślam markerem. Mi to wystarcza.

Ps. Na konferencji dowiedziałem się, że inni stosują karty ulowe - zwykła kartka zostawiana pod daszkiem od początku sezonu do końca, co jest robione w ulu, ile ramek zabrane do wirowania wszystko jest tam naniesione - tak ma w swej pasiece nasz największy krajowy pszczelarz Pan Tkaczuk

http://www.pasiekatkaczuk.pl/index.php

Inni piszą ważne informacje pod daszkiem na desce.

Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lutego 2012, 12:39 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 maja 2011, 07:59 - pn
Posty: 904
Ule na jakich gospodaruję: w dziupli
lelo1i5 pisze:
Inni piszą ważne informacje pod daszkiem na desce.

To co ile deske wymieniają :) albo wyrywają jak kartkę :haha: :haha:
Jak ma ktoś tzw "karte ulową" jak pisze lejo1i5 typową do notowania co sie dzieje w ulu to niech zamieści :) to tak na marginesie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lutego 2012, 12:44 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 września 2010, 21:42 - wt
Posty: 288
Lokalizacja: Grodziczno/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: LN3/4
Dobre, wyrywają :haha: może kredą piszą hihi łatwo usunąć zapiski po sezonie. Trzeba poczekać na innych kolegów może zdradzą swoje tajemnice. W każdym razie ja mam słabą pamięć i bez zapisków bym nie dał sobie rady.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lutego 2012, 13:19 - śr 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1912
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
Mam zeszyt formatu A4 i na każdy ul zgodnie z numerem ula mam zostawione po 4 kartki i jak idę do ula mam zeszt ze sobą i co potrzeba to notuje w błyskawicznym skrócie, tylko to co potrzebne,jak teraz przeglądam to wiem wszystko o każdym ulu, co gdzie, kiedy i ile. :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lutego 2012, 16:23 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Niczego nie zapisusję wszystko jest w głowie bo to tylko 35 rodzin przy 100 wtedy może . pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lutego 2012, 16:27 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 września 2010, 21:42 - wt
Posty: 288
Lokalizacja: Grodziczno/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: LN3/4
No jakoś nie ufałbym sobie :haha: licząc na swoją pamięć.

Paweł sprawdź PW.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lutego 2012, 16:58 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
ja mam jeden zeszyt, który zawsze zabieram,
w zeszycie wygląda to tak,
data na górze strony, pod spodem po co poszedłem na pasiekę,
i po kolei nr uli, ile orientacyjnie czerwiu, ile miodu, ale nie konkretnie tylko np. ok, czyli że nie odbiegają od normy, ogólnie szczegółowo notuję tylko jakieś odstępstwa od normy, np. brak matki, mateczniki na cichą wymianę, i przy karmieniu na zimę stan zapasów przed karmieniem i ile ramek obsiadają i potem stan po karmieniu.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lutego 2012, 20:55 - śr 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Niektuży pisząze to zbyteczne zapisowanie co sie robi w rodzinie a sa fenomeni ze pamientaja co robili w 35rodzinie. A ja bym sie spytał ile wzioł miodu z tej rodziny i czy wartą tą matkie przezimowac bo dała duzo miodu. Ja jak pare lat temu wziołem 42 ramki wielkopolskie miodu zebym nie zapisał to bym juz dawno zapomniał a tak to pamientam ze to była najsilniejsza rodzina w tymsamym roku z inej rodziny wziełem tylko 16 ramek i ona już była do wymiany bo za mało dała miodu. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lutego 2012, 21:45 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 kwietnia 2009, 22:30 - czw
Posty: 755
Lokalizacja: Wieluń
Ule na jakich gospodaruję: dadan.wlkp
Może taką karte przyczepić do daszka?


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

_________________
firefighter


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lutego 2012, 22:20 - śr 

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 21:23 - sob
Posty: 1288
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miodomir - jak byś miał 350 rodzin to też byś nic nie pisał.?

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lutego 2012, 23:27 - śr 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Lenin pisze:
Miodomir - jak byś miał 350 rodzin to też byś nic nie pisał.?


Kolego ,ale ja nigdzie tego nie napisałem nie prowadzimy ani tablicy ani zeszytu z tym ,że każdy ul jest opisany- każda matka pisze własną historię nr.opalitka, rok i dzień urodzenia w kwestii matek tyle, plus informacje takie jak miodność i agresja . To wszystko się zmieści na małej karteczce jak się pisze skrótem czy szyfrem, a schemat rozrysowanej tablicy zastępują mi na daszkach ułożenie cegieł czy też kamieni.
pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lutego 2012, 23:58 - śr 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Mając 350 uli to bym sobie tylko w domu rozpisał pasieki ABCDEFG na kartce czy jak je tam ktoś nazwie i wpisywał pasieka A 10 matek poddać , pasieka B 15 itd. Pasieka C opryskać 3 ule czymś tam, pasieka D zlikwidować 10 matek ,pasieka E okosić trawę :mrgreen: itd.

Po drugie mi nie jest spieszno pchać się w ilość pni 120-170 to za głowę ,później przychodzi taki rok 2011 i człowiek uświadamia sobie ,że jest w czarnej dziurze .
pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lutego 2012, 00:07 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Miodomir pisze:
Lenin pisze:
Miodomir - jak byś miał 350 rodzin to też byś nic nie pisał.?


Kolego ,ale ja nigdzie tego nie napisałem nie prowadzimy ani tablicy ani zeszytu z tym ,że każdy ul jest opisany- każda matka pisze własną historię nr.opalitka, rok i dzień urodzenia w kwestii matek tyle, plus informacje takie jak miodność i agresja . To wszystko się zmieści na małej karteczce jak się pisze skrótem czy szyfrem, a schemat rozrysowanej tablicy zastępują mi na daszkach ułożenie cegieł czy też kamieni.
pozdrawiam Tomek
Miodomir popieram cię jak się je warzywa to pamięć dobra a słonina jest do sikorek .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lutego 2012, 00:40 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
dobra te całe karty ulowe są w ulu, a jak przychodzi do planowania no. ile matek wychować/ poddać i się nie pamięta dokładnie ile i gdzie to co? latamy od ula do ula i sprawdzamy kartki czy aby przypadkiem nie tu?? :D

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2012, 23:53 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
takie karty to nie zaszkodzą jeśli są w ulu, ale jeśli jest sytuacja poważniejsza, typu np. wadliwa matka, to niestety, ale w dużych pasiekach, mus konieczny jest zapisanie w oddzielnym notesie

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji