FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witajcie koledzy i koleżanki jestem początkującym pszczelarzem do soboty byłem posiadaczem 10 rodzin jednak 9 zostało mi skradzionych zgłosiłem to na policje jednak policjant powiedział mi ze to jest za mała szkodliwość czynu i ze takie sprawy często są umazane co ja teraz mam robić ? zostałem tylko z jedna rodziną nie wiem czy dalej mam się zajmować pszczelarstwem : Pozdrawiam i dziękuje za jakiekolwiek odpowiedzi

Nikt nic nie widział?Jeśli sam nie wyjaśnisz to policja ,to małe szanse.Monitoruj Allegro.Smutne-ale może to jakiś pseudo pszczelarz.Nie interesował się ktoś wcześniej Twoimi rodzinkami?9 rodzin to raczej jakimś pojazdem ,chyba że ktoś blisko wózeczkiem.

_________________
Pozdrawiam Sławek

9x800zł to mała szkodliwość ????? Idź do niego i mu powiedz żeby się wrócił do szkoły albo zmienił pracę bo ludzi krzywdzi.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/

Miałem podobny wypadek . Również zgłosiłem kradzież na posterunku policji w mojej gminie . Przyjaciel poradził mi , żebym również zawiadomił o tym fakcie policje powiatową , ponieważ ma tam znajomości . Po miesiącu sprawcy zostali odnalezieni i po rozprawie sądowej , dotkliwie ukarani . Jakież było moje zdziwienie , gdy po roku od opisanego zdarzenia , zjawił się u mnie posterunkowy z mojej gminy z powiadomieniem , że sprawcy niestety nie zostali wykryci i jest mała szansa na odnalezienie uli . Nigdy nie zapomnę jego miny , gdy dowiedział sie ode mnie o zakończonej sprawie .

Dziki kraj

Idzik, zamieść zdjęcia na forum jeśli masz. Każdy przegląda różne oferty, więc może ktoś trafi na twoje ule.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof

Jeszcze raz udaj się na posterunek policji i zgłoś kradzież. Oszacuj stratę czyli 9xno powiedzmy 450 zł bo tyle były warte twoje ule. I czekaj na rozwój sytuacji. Sam po rozglądaj się po okolicznych pszczelarzach, przekaż wiadomość w kole pszczelarzy itd
Życzę powodzenia.

To "dziki kraj". Ale przynajmniej zaniży się statystykę wykrywalności, bo przecież tak POlicja się szczyci.

Proponuje utworzyć na forum dział skradziono zniszczono gdzie można będzie wrzucić fotki ze sprzętem. I jak kol. Alpejczyk napisał czasami się zdarza, że ktoś coś zauważy i w odpowiedniej chwili powiadomi.

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.

Koledzy przestańcie pisać,że to"dziki kraj"Ten cwaniaczek co go tak ochoczo cytujecie to tak się obłowił w"dzikim kraju", że wystarczyło mu na domek z działką na Florydzie.O takich właśnie ludziach trzeba mówić "dzicz", a nie o kraju.
PS. Cordowan możesz się wykazać.

policja ci nic nie zrobi z tym bo oni to ........ mi jak kradli ule z pszczołami to umarzali tak więc dla tego w tym roku zakupiłem kamery z noktowizorem takie malutkie i mam pasieki monitorowane 24h

Nie wiem czy to ukradł pszczelarz czy kradzież na zlecenie ostatnie noce były mrożne do -9 więc duże straty wśród tych pszczół wystąpiły być może kolega miał ładne nowe ule i po to kradli bo inaczej to krótko mówiąc byli partacze . czy policja znajdzie trudno powiedzieć ,raczej będzie tak jak koledzy już napisali .Współczuje koledze .pawel

jak masz to pokaż nam te zdjęcia, może ktoś na nie trafi.

Kolego Staś.
Dla mnie "dziki kraj" to może być "chory kraj"
Jak zwał tak zwał. Kolegę okradziono, innego dziś...http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/wa ... omosc.html
Pytam czy to normalne?
Dziko-chory kraj.

idzik,

Przedewszystkim nie zniechęcaj się
o ile to od ciebie zależy prubój dalej czerpac radość z obcowania z pszczołami
co prawda nigdy nikt mi nie buchnoł ula ale zaczymałem od jednego
a teraz musze mocno sie powstrzymywac żeby co roku nie było wiecej myśle że dasz spokojnie rade odbudowac pasiekę
Mogę sprezentowac ci tyle matek ile sraciłeś uli -jesli tylko zechcesz i bedziesz miał do czego poddać .
Koszt przesyłki też pokryje tylo daj znać na PW na kiedy.
Może ktoś kto jest bliżej Ciebie sprezentuje ci jaką rodzinę, albo odkład ,rójkę a może nawet ula
Głowa do góry

_________________
Pozdrawiam Szczupak

Właśnie to jest postawa ,o której wszyscy marzymy.
Super że są takie osoby jak Szczupak.
Kłaniam się nisko i składam wyrazy szacunku.
Dobrze że jesteś na tym Forum.
Pozdrawiam
Asaf

_________________
Ewang. Jana 3;16

idzik jedna rada jeśli mogę, nie daj się wkręcić policjantowi który będzie przyjmował od Ciebie zawiadomienie i nie pozwól zaniżyć ceny uli i rodzin, gość będzie jak znam temat starał się skłonić Cię do wpisania w protokół jak najniższej kwoty, podaj rzeczywistą wartość, a jak będzie robić problemy to odmów podpisania protokołu lub zażądaj wpisania Twojego oświadczenia na jego końcu przed podpisaniem. W treści oświadczenia zażądaj wpisu, że nie zgadzasz się z wyceną wartości utraconego mienia gdyż jego wartość w/g Ciebie wynosi ...tu podaj kwotę.

_________________
https://t.me/pump_upp

Dziękuje wszystkim za rady i pomoc dziękuje też "szczupakowi" który chce mi podarować matkę na pewno skorzystam z jego propozycji jutro wstawię zdjęcia z pasieki jeszcze raz wszystkim dziękuje za pomoc a z pszczół i tak nie zrezygnuje postaram się odbudować pasiekę w weekend możne zacznę robić ule. Pozdrawiam braci pszczelarzy.

idzik,

i tak trzymaj

_________________
Pozdrawiam Szczupak

kolego przedewszystkim przejrzyj oferty z neta czy podstawa to allegro oraz wszelkie inne zwiazane z pszczelarstwem

po 1 primo jesli ktos to zwinol to ma dwa wyjscia albo dla siebie lub na sprzedaz wybieram opcje 2

jesli na allegro to bedzie zdjeciuszko jesli inne ogloszenia to przegladaj tylko te z twojego woj. w twojej okolicy
dzwon pytaj jesli wyda ci sie cos podejrzane ze kolo to nie pszczelarz to jedz obejrzyj

PAMIETAJ !!!!!
jesli rozpoznasz swoje ule to nie wzywaj policji !!! wes kolegow obij ryja tak pozadnie polam kosci najlepiej kregoslup aby sie pseudo pszczelarz oduczyl a potem jesli bedzie jeszcze fikal mozesz wezwac policje

PS ja bym tak zrobil

I poszedłbyś siedzieć, to byś się wtedy nacieszył pszczółkami. Myśl co radzisz.

Sam w przeciągu kilku lat zostałem okradziony ze 3-4 razy z jednego miejsca musiałem nawet zrezygnować bo, złodziej co roku na wiosnę zabierał sobie kilka uli, więc nie było sensu na niego robić. Miałem podobną sytuację z policją, dla nich to tylko skrzynka warta 100 zł nikt nie liczy ile to ma przynieść pieniędzy i ile warta jest rodzina a nie drewno.
Kiedyś trafiłem na policjanta który faktycznie chciał mi pomóc, dzwonił do komendy woj. aby udostępnili nadajnik GPS, aby zamontować go w ulu i pozwolić do ukraść, jednak usłyszałem opowiedz "panie jakby to był mercedes to byśmy działali a to ul jakiś" . Co warto zrobić, może to wyda się śmieszne ale ja dałem znać do proboszczów najbliższych parafii i faktycznie było to ogłoszone na mszy niedzielnej, na wsi jak na wsi ludzie wszystko widza. Poza tym słuchać czy ktoś nie chce sprzedać uli na wiosnę, pytać czy nie pojawił się jakiś nowy pszczelarz w okolicy, a poza tym 10 zdrowasiek żeby łapy połamał i nie mógł przy tych ulach robić :)

to że znajdzie swoje ule u jednego to nie znaczy że on mu je ukradł bo mógł mu sprzedać ,,kolega'' który je jemu ukradł dla tego policja musi być przy znalezieniu swoich uli mi ukradli 2 ule 2 lata temu i w ubiegłym roku 2 i do tej pory nie znalazłem i raczej nie znajdę ale jakoś radę się daje i nie trzeba się poddawać tylko głowa do góry i idziemy dalej

Kolego nierób tak że go obijesz bo zapłacisz za to słono popatrz jeszcze po takich miejscach gdzie wywalają różne rzeczy bo może jakiś pszczelarz poczuł zagrożenie że twoje pszczoły cały miód zabiorą i wywiózł gdzieś w krzaki bo głupota ludzka nie zna granic .bo piszesz że miałeś 10 czyli 1 rodzinę zostawił to raczej ostrzeżenie dla ciebie może się mylę .pawel

Dajesz rady które mogą naszego kolegę drogo kosztować idzik jeśli nieopatrznie byś z niej skorzystał to jak już Cię będą przesłuchiwać wskaż Pszczelarza od tak jako doradcę, będzie odpowiadał za podżeganie i przynajmniej będziecie mieli o czym pogadać jak znajdziecie się w jednej celi .
Częściej zajrzę na allegro może coś akurat wpadnie w oko. Życzę szybkiego odbudowania pasieki wiem co znaczy taka strata wiec tym bardziej współczuję

_________________
https://t.me/pump_upp

Takie rady może dawać tylko "Pszczelarz od tak". Pisać każdy może byle z sensem.

palagrider - z ta policją powiatową to jakaś bajka - jeżeli nawet zgłosiłeś taki fakt w powiatowej to i tak postępowanie prowadzi jednostka właściwa w/g twego miejsca zamieszkania czyli ten posterunek. Nie ma opcji aby w takiej sprawie ten posterunek nie wiedział o tym postępowaniu.
Sprawa małej społecznej szkodliwości czynu - to nie policjant ustala czy jest to mała szkodliwość czynu a prokurator na etapie postępowania i zgłoś ten fakt w miejscowej jednostce policji i nie pozwól się zbyć, że może pogadają z Tobą i powiedzą, że jak złapią jakiś ślad to napiszą papier. Wręcz żądaj przyjęcia zawiadomienia o p-stwie. Jeżeli by się upierali to podziękuj za uprzejmość i opisz sytuacje wysyłając ja prosto do właściwej miejscowo Prokuratury - tu już mości policjanci z posterunku nie będą mieli wyjścia przełkną ślinę i przeprowadzą postępowanie. Jak nie wykryją sprawy od razu to może po jakimś czasie ale będzie im zależało aby wykryć bo to im będzie psuło statystykę.

_________________
waldek6530

Łowicz a Płock to 50 km jeśli cię interesują 3 ule wielkopolskie stojaki 2 korpusy +nadstawka 1/2 produkowane przez Miłosław to przyjeżdżaj nawet jutro, do lata zdążysz oczyścić odmalować wyremontować jedną dennicę, daj znać jak się zastanowisz.

_________________
Zapraszam do odwiedzin:

www.pasieka-nowinski.pl

Napisz jak te ule wyglądały-ja też jestem z okolic Płocka może ktoś postawi je w mojej okolicy to dam znać.

_________________
waldek6530

Podobno w dawnych czasach, jak złapali bartnika na podkradaniu miodu z cudzych barci, rozpruwali mu brzuch i jelitami przywiązywali do drzewa. Był to chyba sposób bardzo skuteczny, bo kiedyś pszczelarz/bartnik to był człowiek uczciwy wielkiego zaufania, tak wielkiego, że bartnicy byli ławnikami. Może trzeba do starych metod wrócić, tylko do czego takiego przywiązać, skoro nie ma już barci w drzewach?

Gdyby nie znajomości , może historia ta stała by sie bajką . Tymczasem , zostali zaangażowani najlepsi chłopcy z jednostki śledczej . Jeden z nich , ku memu zaskoczeniu był kiedyś moim uczniem . Po za tym sprawa moich uli wiązała sie z innymi kradzieżami . Jak przeglądałem kartoteki tych bardzo młodych przestępców , to włos zjeżył mi się na głowie . W pewnym sensie , było mi ich żal .

Mi dwa lata temu też ukradli 3 ule teraz wsadzam GPS i wystawiam tabliczkę że ule są zabezpieczone elektronicznie puki co mam spokuj

_________________
https://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/

Witajcie koledzy dziękuje za wszelka pomoc ule które zostały mi skradzione są to ule warszawskie zwykłe koloru brzozowego oraz warszawskie poszerzane koloru żółto siwe i wielkoposkie koloru zielonego bardzo dziękuje za pomoc z waszej strony bracia pszczelarze naprano za ta pomoc się odwdzięczę pozdrawiam. A z pszczelarstwem na pewno nie dam sobie spokoju mimo tych incydentów.

Marko z miła chęcią przyjmę te ule napisałem ci wiadomość na e-maila wiec jak znajdziesz czas to odpisz pozdrawiam.
waldek6530 kolego napisz mi skąd dokładnie jesteś na e-maila [email protected]

Idzik dla ciebie cena to jeden zł za sztukę, w zabobony nie wierzę zbytnio ale trzymam się zasady, że w pszczelarstwie nic za darmo. Sam doświadczyłem na sobie dając kiedyś pszczoły 3 odkłady znajomemu, od tego momentu nie szło mi jak należy w pasiece, facet nie dbał o nie nic, same się za zimowały i rozwijały według swojego uznania. Po 3 latach doszedł do wniosku, że pszczołami nie będzie się zajmował i kazał je zabrać. Od tego momentu szczęście mi zaczęło dopisywać bądz się douczyłem było to 20 lat temu gdy warroza tak nie szalała.

_________________
Zapraszam do odwiedzin:

www.pasieka-nowinski.pl

Oki to ja na pewno je weżnę najprawdopodobniej będę miał kurs do Łowicza 21-22 marca wiec zadzwonię do ciebie Marko wcześniej zęby ustalić godzinę i gdzie nr telefonu weżnę z twojej strony jeszcze raz najmocniej dziękuje.Pozdrawiam

robta jak chceta idza sie prosic policji proboszcza nie wiem na kolana do Czestochowy itp ja bym sie tam nie pier... masz moje ula dostajesz po ryju

skoro ktos jest na tyle bezszczelny aby je ukrasc to ja musze byc na tyle bezszczelny aby je odzyskac

a koledzy widze lubia jak sie im cos czasem pod..

W pełni popieram, kradzież uli to prawie jak świetokradztwo, jeżeli to zrobił pszczelarz to smutne, ale nikt nie oczyści środowiska pszczelarskiego tylko sami pszczelarze, jak słyszę o takich kradzieżach, fałszowaniu miodu czy wciskania młodym pszczelarzom kitu w postaci słabych lub chorych rodzin to trace powoli wiarę w stan pszczelarski

ostatnio na zebraniu dowiedziałem się że ok od23-02 luty-marzec koledze z koła też ukradli pasiekę 8 lub 9 rodzin i zostawili mu tylko 1 warszawski zwykły a te co ukradli to tylko 2 korpusy wlkp z pszczołami a dennice i daszki zostawili przypadek że w tak niedługim czasie tyle rodzin pszczelich ukradli ?

Pszczelarz od tak

Nie musisz być bezczelny, jeśli je sam znajdzie, czego z całego serca życzę to odzyska w asyście choćby dzielnicowego.Był taki przypadek niedaleko ode mnie pszczelarz znalazł u złodzieja w sadzie swoje ule, wezwał policję i bez problemu je odzyskał bo potrafił udowodnić, że są jego nikomu nie łamał kolan bo po ch.... brudzić się jakimś śmieciem , a złodziej dostał wyrok.


Nikt nie lubi.... ale co innego połamać gościa jak się go złapie w "swoim ogródku" na gorąco, a co innego szukać go a potem z zimną krwią zrobić to co proponujesz. to pierwsze to obrona siebie i swojego mienia i wiele można wtedy wytłumaczyć, to drugie to niemal taki sam bandytyzm jakbyś kogoś pobił na ulicy.
No i jeszcze tak na logikę....on by się nie bronił? może to Ty byś wyszedł w gipsie z jego podwórka?

_________________
https://t.me/pump_upp

Rob

sytuacji jest wiele np
gosciu co o 3 w nocy poszedl "zwiedzac " budowe i w piwnicy wlascieciel robil kanal zlodziej wpadl i zlamal noge potem oskarzyl wlascieiela i sprawe wygral


dloatego poszedlbym z kolegami
po drugie ktos z Was panowie podpisuje swoje ule ? no wlasnie i potem udowodnij policji ze to twoje jak policja woli jak skladasz zawiadomienie o popelnieniu przestepstwa ze to ta osoba i podajesz
-numer dow os
-pesel
-nip
-dokladny adres
-dokladny opis i znaki szczeglne
a potem jeszcze musizz udowodnic ze to twoje ule i ze to on je ukrad ponad kazda watpliowsc

wiec lepiej podejsc i szczelic w pysk a najlepiej z "otwartej" aby slad pozostal

dlatego ja nie mam plotu i mam stale auto otware oraz drzwi wejsciowe i jakos nikt nie chce sie wlamac

pozdrawiam

Pszczelarz od tak

jesteś trochę "pazerny" na towarzystwo nie dość że za podżeganie mógłbyś siedzieć z poszkodowanym idzikiem gdyby Cie posłuchał to jeszcze chcesz mieć w celi kolegów skazanych za pomocnictwo ...to miałoby być jeszcze dwóch do brydża?

_________________
https://t.me/pump_upp

robcie jak chcecie tylko potem nie placzcie ze Wam ule kradna a krasc beda coraz wiecej
i coraz wiecej bedzie takich wpisow jak wyzej

pamietajcie ze kradna ci co wiedza ze tam stoja ule i czyje one sa
nikt nie jedzie przez pol Polski aby zajumac ul !!

Kolego Pszczelarz od tak bo jeszcze nie doświadczyłeś takiego incydentu na tym forum nikt nie płacze tylko mówi jak to jest u nas w Polsce jak się podchodzi do pszczelarzy a złodzieje uli czy inni są bezkarni i nic im nie jesteśmy w stanie zrobić ruszysz takiego gościa to cie oskarży ze go pobiłeś a on zawsze swoich kolegów zakapiorów namówi żeby zeznawali ze go pobiłeś jag go walniesz z otwartej z nimi nie wygrasz to są ludzie którym nie zależny czy pójdzie siedzieć czy nie im to jest obojętne.Pisze na tym forum po to żeby przestrzec i nikt tu o nic nie płacze.

wszystko mowi za siebie

pozdrawiam

Na dzisiejsze czasy sposób brutalny, ale skuteczniejszy od wszelkiej elektroniki

Zastanawiam sie na jakim ja forum jestem jakie bójki to nie mecze tylko pszczelarstwo tak postepowali wiesniaki kilkadziesiat lat temu ze poszli sie bic wies na wies, jak kogos uderzysz w jego domu to dostaniesz za napasc ze za 10 lat ci sie jeszcze bedzie odbijac i nie pomoze ci ze on cokolwiek ci ukradł jak nie zamykasz auta to musisz na zawierusze ladnej mieszkać, wtedy raczej nie ma kto ci ukrasc, bez obrazy bo ja tez tak mieszkam i nie zamykam bo koło mojego domu ktos przejdzie raz na tydzien a i jeszcze go znam , gdybys mieszkał w miescie to bys juz tego autka nie miał dawno a co do kradzierzy to jest przywara naszego narodu i to bardzo obrzydliwa współczuje koledze i kibicuje zebyś za rok miał dwa razy tyle pszczół

sali mówisz prawdę popieram cie i dziękuje za wsparcie pozdrawiam .