FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam, od niedawna posiadam 1 ul(pszczoły na 1 korpusie ocieplonym) aktualnie czekam na rójkę od wujka pszczelarza do 2 ula (też póki co korpus ocieplony). Chce zrobić ul może pod przyszłą rójke lub na przyszły sezon żeby pszczoły miały miodnie. Zastanawiam się jaką różnicę zrobi gdy na korpus dolny ocieplony założę miodnie nieocieploną. Wiem że pszczoły gdy mają nie ocieplone ścianki to mają problem z schłodzeniem gniazda w upalne dni a co zimą ?? Czy w korpusach nieocieplonych pszczoły przezimują ?? Tomek miodek robi ule nieocieplone z tego co pokazuje na swojej stronie. Chciałbym zrobić ramkę wielkopolska w konfiguracji ula:
/ Daszek obity blacha z styropianem \
|korpus nieocieplony |
|korpus nieocieplony |
|korpus nieocieplony |
|dennica nieocieplona |
/\ stojak /\
W zimie trzeba ule jakoś 'otulać' kocami ?
Dzięki za pomoc!

_________________
http://www.saklak.cba.pl

Witam Kolego zimowla na ulu nieocieplonym jest prawie taka sama jak na ocieplonym jedyna jest taka tylko różnica ze musisz podać rodzinie więcej pokarmu aby mogła się ogrzać pszczoły nie zabija niska temperatura tylko wilgoć w ulu.pozdrawiam

Ja bym ocieplił. Tak Jak pisałeś ocieplenie to nie tylko ocieplenie ale i izolacja w upalne dni. Powodzenia

A pytaliscie kiedys kogos czy ocieplac czy nie kogos kto gospodarował i w jednych i drugich bo jak na razie widze zdanie ludzi którzy maja ocieplone ule i sa zagorzałymi przeciwnikami nieocieplanych nigdy w takich nie majac nawet jednej rodziny, i dajac wyrok według swojego wyobrazenia, a i jeszcze jedno w upalne dni wisza u mnie brody ale tylko w tych ocieplanych pozdrawiam.

Jestem w posiadaniu starych uli dadantów. Otrzymałem je, więc nie narzekam, ale wymagają remontu. Konstrukcja jest prosta, wszystkie ściany są z ze słomy, 2 deski i słoma wiązana za pomocą sztywnego drutu, całość obita cienką płytą, reszta elementów uli jest drewniana.
Ule nie są szczelne, ale pszczoły w nich zawsze zimowały dobrze, o ile pszczelarz się nimi dobrze zajmował, brody w nich nie wiszą.

Kolego może się mylę, ale wiszące brody to nie dlatego że jest ul ocieplany bądź nie.

Mam zarówno ocieplane wlkp jak i ocieplane wz i mam też wlkp z pojedynczej deski i przy umiejętnej gospodarce nie widzę różnic, poza tym że u mnie w wz mają więcej miodu niż w wlkp a pszczoły w każdym z uli poza dwoma to agi3 (jeden z tych dwóch o innej pszczole to aga poddana w tym roku na test zachowania terenowego a drugi to jakiś krainka zmieszana z środkowoeuropejską - zła jak cholera i leją się po ramkach ale czerwi najsilniej i miodku nawaliła przez trzy dni 5 ramek pełnych wlkp).

Nie obraz sie Cordovan ale skoro wiecej miodu masz w wz to cos robisz zle w wielkopolskich ja od tego roku prubuje w wielkopolskich i podobna siła rodziny, daje tyle samo w jakimkolwiek ulu by nie były, wprawdzie Agi mam od kilku dni i nic nie wiem jak sie nimi gospodarzy, a jedna rodzina jaka odziedziczyłem po wyleczonym z pszczelarstwa koledze gdzie tez podobno jest aga na razie pokazuje klase jako jedyna w moim terenie dała sobie rade na mniszku i tylko od niej mam miód i włuczy teraz spadź z klonów chyba, tez jako jedyna za to akacji nie tyka ale to dobrze bo od 7 lat nie miałem spadzi,

Aga nie Aga czy WP czy WZ czy wlkp miodu w każdym powinno byc tyle samo, jak jest inaczej to coś sam pszczelarz nie tak robi że taka sama rodzina pszczół nie ma takiej samej ilości miodu.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Nie obrażam się i nie zamierzam, w wlkp miodu jest mniej bo w tych miały mniej zapasów po tym zimnym tygodniu , jedna rodzina była z wz starego przesiedlana na wlkp w początku maja to też na pewno miało wpływ na ilość miodku, inna osadzona po kupnie na koniec kwietnia, owszem one też pokażą klasę ale jakoś im to oporniej idzie albo ja mało wprawiony na gospodarowaniu na korpusach, choć znam ta gospodarkę sądzę dość dobrze.