FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam na mojej pasiece jest dużo kopców mrowisk jak je wytępić

Proszkiem do pieczenia.

jeszcze mu mrówki giganty urosną

Zaniosą do gniazda i wyginą, proszek do pieczenia jest dla mrówek trujący.

zaniosą do mrowiska i tam jedzą i pęcznieją nie mieszczą się w korytarzach i przy okazji królową swoją przycisną ze wyzionie i po mrowisku

a tak serio to Cordovan, na racje

Bardzo dobry przeze mnie sprawdzony środek
AFANISEP PYLISTY niebiesko biała saszetka rozrabia się z wodą i wylewa na mrowisko działa w 100 %
pozdrawiam adzik6

Zagotuj wody w czajniku i polej wrzątkiem

Polecam ten czerwony proszek działa szybko i skutecznie :
http://allegro.pl/bros-proszek-na-mrowki-100g-i2347691764.html

_________________
Pozdrawiam
Tomek

http://formicopedia.org/mrowki/Gatunki_pod_ochron%C4%85

Jak już gdzieś wspominałem mam stanowiska uli w lasach gdzie czasami mrówki na powałce się lokują ,a obok ustawionych uli sa kopce mrówek i co i nic. Wytrzepuje je z powałki 4-5 uli na 60 (maj,czerwiec) ,a później już mrówek nie ma bo idą w inne miejsca też się przygotowują do zimy .
Pozdrawiam Tomek

też polecam, też skuteczny sam używam, sypnę pod ul bo stoją na małych paletach, i mrówek nie ma w tamtym roku tylko ścieżki do uli widziałem a teraz spokój, wystarczy albo pod ul, dookoła, albo w gniazdo mrówek.

jakie ścieżki, kto je wydeptał mrówki? kurna mam tyle mrowisk na pasiece że człowiek nie ma gdzie usiąść bo cię zaraz oblezą, mrówki widuję codziennie pod powałką czy na nóżkach ula, ale z uli nic nie ginie. dajcie już spokój mrówkom, bo kto będzie wam śmieci spod uli wybierał?? macie szczotki i łopatki do sprzątania tego jak wybijecie mrówki? czy może zaprosicie ptaki? a nie, te też wybijacie zapomniałem.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Pawełek wszystko jest ok dopóki nie pchają się do uli. U mnie też są mrówki i było ok. One sobie, ja sobie, pszczółki sobie, ale jak zaczęły się gościć w 2 ulach no to przegięły . Dostały papu i cisza. Te dalej od uli zyją sobie do dziś. Każdy ma znać swoje miejsce

co to znaczy gościć się w ulach? były pod powałką? na dennicy?
obecność innych owadów czy to mrówek czy os czy czegokolwiek w ulu oprócz pszczół to wina pszczół, prawidłowo rozwijająca się i zdrowa rodzina nie wpuści na ramki intruzów.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Na mrówki boraks najtańszy i najskuteczniejszy.

_________________
firefighter

Dlatego weszły do odkładów. Spacerowały po ściankach bocznych i dennicy poza ramkami

Ja mam podobny problem , mrówki zadomowiły się w ulu prawdopodobnie w ścianach , zgryzają ocieplenie ścian (styropian) i wywalają go zgryziony
na powałke , jak otworze ul to jest ich pełno i lata w powietrzu ten pył ,
do pszczół nie pchają się i nic tam nie ginie , bo pszczółki na to nie pozwolą .
Są takie małe czarne a nie które nawet mają skrzydła co do mrówek nie podobne , jak mam się tego pozbyć z ula , nie przeszkadzały by mi
jak by sprzątały pod ulem , ale jak już do niego włażą to za wiele .

Vigor, może spróbuj tego co radzi Cordovan. Delikatnie sypnij w otwory i może czymś zaklej. U ciebie sprawa skomplikowana żeby nie zatruć pszczół więc ja by nic innego nie ryzykował. U mnie to wchodziły spod ula po nóżkach. Dałem troszkę na ścieżkę którędy maszerowały i po temacie. No może ktoś bardziej doświadczony coś ci jeszcze podsunie. Pozdrawiam

Pszczoły mu proszku do pieczenia nie ruszą a mrówki owszem.

Cała rzecz w tym że nie mam mrowiska na pasiece i w obrębie , a jednak mrówki są w dwóch ulach , nie chciał bym przy walce z mrówkami
zaszkodzić pszczółkom i w tym cały problem .
To wypróbuję ten proszek do pieczenia , może żona ma hi hi
to gdzie go posypać na powałce tzn. tam gdzie te mrówki ?

Żeby nie zatruć pszczół to miałem na myśli jakiś środek chemiczny. A proszek - no myślę że nie powinien zaszkodzić. Ewentualnie urosną trochę Ja bym wsypał najlepiej gdzieś w te dziurki co one zrobiły.

vigor, ty lepiej wymień ul skoro mrówki się zadomowiły w ociepleniu bo nawet jak te wytrujesz to za jakiś czas wejdą tam nowe, a te ze skrzydełkami to młode królowe. Vigor mrowisko masz w ociepleniu

no właśnie nie wchodziły na ramki to po co je zabijać? a pewnie te odkłady też niezbyt dokładnie sprzątały dennice.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Najlepiej na drodze wędrówek mrówek a jak siedzą w ulu to nasyp tam gdzie siedzą.

Jest kilka małych szpar pomiędzy deskami którędy się przemieszczają .

Pawełek ja mrówek w ulu tolerował nie będę. Ty jak chcesz to możesz ul podzielić - połowę dla pszczół a połowę dla mrówek. Te które mi się nie pchały do uli żyją sobie dalej (jak pisałem) i niech tam sobie żyją. Dennica pod ramkami była czysta, ale za zatworem już nie bardzo. I tam właśnie były mrówki - na ściankach na górnych beleczkach ramek - bez przesady. Podnosisz daszek i pierwsze co widzisz to mrówki

To zmieszaj z wodą i zaszpachluj szpary proszkiem do pieczenia.

Właśnie byłem przed chwilą i wsypałem proszek do pieczenia geellwe 30g
do tych szpar i tam gdzie one przebywają , teraz było ich mniej chyba się pochowały , czują co je czeka , ale próbowały przez największą szczelinę wciągnąć martwą pszczołę , niestety bezskutecznie bo była zadurza ,
i zasypałem tam sporo aż przestało się wsypywać i wszędzie tam gdzie
łaziły , mam nadzieję że 30 g wystarczy i poskutkuje , wojna wypowiedziana przeciwko mrówkom w ulu .

dudi, posprzątaj w ulach to i mrówki znikną

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Pawełek to co było na dennica to z pewnością nie przyciągnęło mrówek. Powiem ci że te ule były nowe, a to co było na dennicy to taki piasek który przez jakiś czas delikatnie osypywał się z daszków bo kryte są papą. Ja go zmiatałem razem z mrówkami - nie wiele to dało.

a jak ten "piasek" dostawał się na dennicę? bo ni w ząb nie wiem, a też mam papę na daszkach. mrówki na ulu czy w ulu na powalce czy dennicy nie przeszkadzają pszczołom to i ja im nie zrobię krzywdy.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

normalnie - ule coś pomiędzy warszawskimi. Daszki nie zdejmowane tylko na zawiasach a papa obijana tak ze podwinięta od spodu i jak podnosisz daszek to zawsze coś tam się odrobinę posypie. Tym bardziej jak nowa papa.

Można też spróbować odciąć im dostęp do ula.
Podstawki smarujemy mieszaniną smaru z sodą kaustyczną-100% pewne,że żadna mrówka ani inne szkodniki nie wejdą do ula.Przy sodzie uważać na ręce(rękawice). Na rok mamy pewność,że będzie nam działało.

Nie tępić, szkoda czasu i kasy. Co najwyżej ograniczyć inwazję na ule utrudniając im dostęp (owijanie nóg folią, wstawianie nóg do pojemników z cieszą), ewentualnie remontując stare ule, jeśli są w ściankach.

Jak to jest czy jak populacja mrówek wzrasta to środowisko się oczyszcza czy odwrotnie w tym roku jest strasznie dużo nowych mrowisk i to tych większych mrówek

_________________
"Nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym"- Winston Churchill.