FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam
Mam mały dylemat. Czy warto teraz robić odkłady? Czy mają one jeszcze szanse dojść do odpowiedniej siły aby przezimować? Jeśli tak to jak duży powinien być taki odkład? Z góry dzięki za odpowiedź.

Jeśli masz na myśli 10-cio ramkowy odkład to tak i matkę unasiennioną.

michal1207,
ważne jest jak silny będzie ten odkład (w zasadzie to już pora na zrobienie małej rodziny a nie odkładu )
druga sprawa, u mnie matki już niechętnie czerwią w dziewiczych plastrach, wręcz czasami taki biały plaster suszu potrafi działać jak przegroda i matka nie przechodzi na plastry z suszem będące za tym białym.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

ale jeśli zrobie na 5 ramkach to taka rodzina ma jakąś szansę dojść do siły

według mnie jak dasz min 4 ramki czerwiu 1ramke pokarmu i masz susz przeczerwiony do dokładania, to spokojnie ją doprowadzisz do zimowli (piszę o ramce wielkopolskiej)

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Jak jest odkład na 5-6 ramkach i młoda czerwiąca matka ,to rodzina przy odpowiednim kirowaniu zazimuje na6-8 ramkach i ma na wiosne lepszą dynamike od tkzw.starych rodzin . Taki odkład zaziomowany nawet na 5 ramkach nie przyniesie może miodu wiosną ale rzepak,sady czy akacja to już spokojnie daje rade .

_________________
Pozdrawiam.