FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

witam, posiadam pszczoły od 2 tygodni i takie moje pytanko czy podkarmiać na czerw ule to wielkopolskie lezaki dzisiaj jak robiłem przegląd czerw widziałem na 2 ramkach 1 pełna druga do połowy w chwili obecnej ramek jest wszytkich 11,12 spodziewam sie jeszcze nawłoć w okolicy troche tego mam. Za wszelka pomoc dziekuje.

A co masz w pozostałych ramkach ? W Wpol zimuje się na 7-8 ramkach więc trzeba pogłówkować co teraz zrobić z nadmiarowymi ramkami. Oczywiście nalaży w Twoim przypadku szybko rozbujać matkę ale nie na tylu ramkach.

a dlaczego nie na tylu ramkach przeciez chodi o jak najwieksza ilosc ram teraz z czerwiem ja nawet teraz puscil bym na 20 ram.zeby tylko chciala teraz tyle zaczerwic.

To, że trzeba teraz dużo czerwiu to zgoda, ale bez przesady. Za 2-3 tygodnie wypadałoby ułożyć gniazdo zimowe i je zalać pokarmem, i co z tymi ramkami zrobisz ?

Mam teraz puszczone na dwa korpusy do czerwienia jak nawloc zacznie nektarowac to tak pozalewaja ramki ze jest nieraz tylko 7 ram.czerwiu tak ze nie ma co sie martwic ze nie bedzie gdzie wlozyc ram. z czerwiem
przed zakarmieniem na zime .A tak przy okazji czy zimujesz moze na nawloci bo ja zostawiam i do tej nawloci dokladam tylko cukier nie wiem czy dobrze robie.

bardzo dobrze ! ale warto by było trochę podebrać tej nawłoci , przecież to miodek i wcale niezły , przynajmniej ja lubię .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

Malo jest ludzi co ten miod lubi ja nie sprzedaje jego nikomu jak ktos chce dostaje w promocji.

czyli co podkarmiac na czerw czy poczekać pare dni az zacznie kwitnac nawłoć, czy odbierać nawłoć sam nie wiem bo jeszcze nie posiadam miodarki.

beny69. Ty martw się teraz o zimowlę a nie o g....y miód. Ty masz przygotować do zimowli pszczoły które nie przerabiały cukru. Wykorzystać do tego musisz starą pszczołę. Ot, cały myk na tym polega.

czyli zaczynam podkarmiać na czerw jakimi ilościami i co ile, mam zamiar zastosować gotowy syrop apifood za wszelką pomoc dzikuje

Ja bym dał po 0,5l syropu na rozwój co 2 dni... U siebie tak robię, pszczoły spokojnie to przerobią do nawłoci no i będziesz miał pewność, że z głodu nie padną lub nie uciekną. Na moim poletku nawłoć powoli się rozwija, tak że tylko czekać.

_________________
Nie ma takich rzeczy, których nie umiem zrobić. Takie rzeczy robię po prostu po raz pierwszy

troszke puzno trzeba bylo zaczac podkarmiac zaraz po lipie chyba ze miales cos po ale lepiej puzno niz wcale podkarmiaj malymi dowkami zeby matki rozczerwic jak zacznie niwloc kwitnac to przerwij.

Jeśli chcesz jeszcze miód z tych rodzinek wirować, to nie karm syropem, tylko ciastem. Pokarm stały zjedzą na bierząco, a złudzenie pożytku będzie dłuższe. Jak zakarmisz syropem i dajmy na to odwirujesz jakiś miód, to możesz go zafałszować tym, czym karmiłeś. Ciasto będą zjadały i nie zapakują je do ramek. Jeśli nawłoć jest tylko jako pożytek rozwojowy, to śmiało dawaj niewielkie dawki syropku.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

dziekuje, nie myślałem o tym aby wirować nawłoć moje poczatki z pszczołami chciałem im to zostawić i sie uczyć

Dlaczego powinno karmić się na pobudzenie matki małymi ilościami ( 0,5l) syropu,co się stanie jak daję 1,5lsyropu?

Zaleją gniazdo i matka nie będzie miała gdzie czerwić.

... co radzisz,dałem trzy razy po 1.5 litra co dwa dni,jak zrobię przerwę to matka przestanie czerwić?

NIC. Jeśli miały pusto to akurat uzupełniły "żelazny zapas" a jeśli miały zapas miodu to tylko ograniczyły matkę w czerwieniu aby odparować syrop.

...czyli dalej mogę podawać co dwa dni po 0,5l syropu?

PADRE, jak tak dałeś to teraz zrób im ze 4-5 dni przerwy i wtedy możesz dać znowu ale po 0,5l co dwa dni, nie więcej i nie częściej.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Dzięki,pozdrawiam.

Jak dałes 3 x1,5 l to musisz wejśc do ula i ułozyc na nowo gniazdo bo na 100% ograniczyłes matke jeżeli to jest słabsza rodzina i teraz siedzi między pierzgą ,a zalanymi ramkami z syropem ,a dalej nie przejdzie .Syrop i pierzga na bok ,czerw do czerwiu jedno ramko do zaczerwienia miedzy czerw i to powinno załatwic sprawe na jakis czas.
Pozdrawiam Tomek

Tu są zdania podzielne, część literatury (akurat autora którego twórczość jakoś mi nie podchodzi) podaje, że to samo się uzyska jak podasz np: 1-2 litry rzadkiego syropu co 4-7 dni.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

To zależy ile ramek obsiadają pszczoły i ile na obecną chwilę jest u nich czerwiu. Jak jest mały odkładzik, a walnie się do niego dużo pokarmu, to bankowo zaleją większość miejsca i zatrzymają czerwienie matki, póki się jakieś komórki nie pozwalniają. Przy dużej rodzince można śmiało dać na raz nawet kilka litrów. Wtrynią szybko, że aż miło, a nawet węzę odbudują i matka ją zaczerwi. Stymulować najlepiej jest ciastem, bo powoli pobierają, a złudzenie pożytku jest długie. Ja stymuluję inwertem rozcieńczonym wodą odkłady. Wodę muszą odparować, przenoszą więc pokarm po komórkach, co przedłuża nieco złudzenie pożytku.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

to co podawałem odnosiło się do normalnych rodzin, odkład to inna bajka

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5