FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 20 sierpnia 2025, 05:07 - śr

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 77 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 14 listopada 2012, 00:36 - śr 
Od początku jest to zmora przy produkcji ramek , bardzo nie lubię tego robić bo wymaga
cierpliwości czego mi czasami brak , znalazłem w sieci ciekawą fotkę ale jeszcze nie
wypróbowałem tej metody , może ktoś z szanownych kolegów ma sprawdzone sposoby
i się podzieli . Chętnie zatrudniłbym jakąś panią do ciągnięcia druta .

http://zapodaj.net/5bc8324adeff9.jpg.html


Na górę
  
 
Post: 14 listopada 2012, 08:28 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
vigor, dowcipniś jesteś. :haha:
No niestety musisz sam tego druta ciągnąć. :mrgreen:
Chyba że rzeczywiście znajdziesz jakąś panią :thank: :haha:

Żmudne to zajęcie no ale cóż i to trzeba zrobić :bezradny:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 listopada 2012, 08:40 - śr 
Jakiż to problem, zimą jak nie ma co w pasiece robić nawijasz na ramkę drut ale luźno go sobie przekładając przez otwory w ramce, jak sezon się zacznie tyle ramek ile ci potrzebne na daną chwilę bierzesz w każdej na szybko naciągasz już poprzekładany drut, dajesz plaster węzy i do ula. :wink:


Na górę
  
 
Post: 14 listopada 2012, 09:46 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2012, 23:46 - czw
Posty: 189
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
vigor pisze:
nawijając drut w sposób jw. będziesz go miał na górnej beleczce. Przy czyszczeniu ramki w ulu, dłutko się o niego potyka.
Najlepiej zaczynać od dolnej listewki i kończyć na dolnej, mając ramki z frezem nic na górnej nie odstaje.
Kolejność moich prac:
- ramkę składam
- przybijam gwoździe do górnej beleczki
- odwracam i przybijam gwoździki do dolnej, ale nie do końca, odstające gwoździki posłużą do nawinięcia na nie drutu.
- przekładam drut przez dziurki w ramce (oczywiście zaczynając od tej w dolnej beleczce)
- nawijam drut na odstający gwoździk i dobijam go
- naciągam drut
- naciągnięty nakręcam na drugi odstający gwoździk i dobijam
- odcinam drut

_________________
www.pasieka.krabik.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 listopada 2012, 15:06 - śr 

Rejestracja: 18 listopada 2007, 22:32 - ndz
Posty: 104
Lokalizacja: Warszawa/Sochaczew/Ostrów Maziwiecka
Ule na jakich gospodaruję: Warszawski Poszerzony
Ja mam fajny sposób zakładania drutu na ramki.
Ja robię to w ten sposób że po prostu nacinam rami do połowy beleczki górnej i dolnej . i wtedy jednym ruchem zakładam drut od razu go naciągając. Tą metodę stosuje od 5 lat i jak na razie mnie nie zawiodła ani razu ani nie stwierdziłem osłabienia ramek.
Bo nawlekanie drutu w dziurki to jest zgroza jakaś i można wyjść z siebie i stanąć obok.... :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 listopada 2012, 16:11 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 sierpnia 2010, 12:56 - czw
Posty: 752
Lokalizacja: Dabrowno / Mazury
Ule na jakich gospodaruję: dadant/wlkpl
Ja zawsze naciagam po 30-40 ramek za jednym posiedzeniem.
Niestety drut przy przekladaniu i naciaganiu wbija sie palec wskazujacy - a potem paprze sie to kilka dni. Przydalby sie taki dlugi naparstek .

_________________
www.pasiekadabrowno.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 listopada 2012, 17:00 - śr 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Proszę o wyjasnienie jak działa karbownik- napinacz do drutu, bo jakiś za mało domyślny jestem "jak to się robi"
https://pszczelnictwo.com.pl/napinacz_- ... d_654.html


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 listopada 2012, 17:48 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2012, 23:46 - czw
Posty: 189
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Trajanus pisze:
Ja zawsze naciagam po 30-40 ramek za jednym posiedzeniem.
Niestety drut przy przekladaniu i naciaganiu wbija sie palec wskazujacy - a potem paprze sie to kilka dni. Przydalby sie taki dlugi naparstek .
od rękawiczki "wampirka" odetnij końcówki kciuka i wskazującego, będziesz wydajniejszy ;)

_________________
www.pasieka.krabik.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 listopada 2012, 17:52 - śr 

Rejestracja: 18 listopada 2007, 22:32 - ndz
Posty: 104
Lokalizacja: Warszawa/Sochaczew/Ostrów Maziwiecka
Ule na jakich gospodaruję: Warszawski Poszerzony
O świetny pomysł kolega dał:)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 listopada 2012, 17:56 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2012, 23:46 - czw
Posty: 189
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
manio pisze:
Proszę o wyjasnienie jak działa karbownik- napinacz do drutu, bo jakiś za mało domyślny jestem "jak to się robi"
https://pszczelnictwo.com.pl/napinacz_- ... d_654.html
jak masz już nawinięty drut na ramki i jest on luźny, to lecisz po nim karbownikiem
najlepiej nadaje się do tego drut z nierdzewki (jest twardy)

_________________
www.pasieka.krabik.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 listopada 2012, 17:58 - śr 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Myślałem , że jakiś cud , to samo robię palcyma - dzięki za oświcenie :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 listopada 2012, 18:02 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2012, 23:46 - czw
Posty: 189
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
manio pisze:
Myślałem , że jakiś cud , to samo robię palcyma - dzięki za oświcenie :)

zrób to samo (tak łatwo) z ramkami w których drut już jest założony i przybity, a zarazem zbyt luźny żeby wtopić równo węzę

_________________
www.pasieka.krabik.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 listopada 2012, 20:37 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - pt
Posty: 1540
Lokalizacja: Tomice
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice
manio pisze:
Proszę o wyjasnienie jak działa karbownik- napinacz do drutu, bo jakiś za mało domyślny jestem "jak to się robi"
https://pszczelnictwo.com.pl/napinacz_- ... d_654.html


Obejrzyj ten fragment filmu

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 listopada 2012, 21:14 - śr 
mroz33 pisze:
Ja mam fajny sposób zakładania drutu na ramki.
Ja robię to w ten sposób że po prostu nacinam rami do połowy beleczki górnej i dolnej . i wtedy jednym ruchem zakładam drut od razu go naciągając. Tą metodę stosuje od 5 lat i jak na razie mnie nie zawiodła ani razu ani nie stwierdziłem osłabienia ramek.
Bo nawlekanie drutu w dziurki to jest zgroza jakaś i można wyjść z siebie i stanąć obok.... :haha:



No właśnie ja też mam problemy z trafianiem w dziurkę .
Może kolega podrzuci jakieś foty jak to jest pozacinane ,
trzeba będzie wypróbować czy się faktycznie tak da zrobić
i czy nie osłabi to ramki .


Na górę
  
 
Post: 14 listopada 2012, 21:32 - śr 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
vigor pisze:
mroz33 pisze:
Ja mam fajny sposób zakładania drutu na ramki.
Ja robię to w ten sposób że po prostu nacinam rami do połowy beleczki górnej i dolnej . i wtedy jednym ruchem zakładam drut od razu go naciągając. Tą metodę stosuje od 5 lat i jak na razie mnie nie zawiodła ani razu ani nie stwierdziłem osłabienia ramek.
Bo nawlekanie drutu w dziurki to jest zgroza jakaś i można wyjść z siebie i stanąć obok.... :haha:



No właśnie ja też mam problemy z trafianiem w dziurkę .
Może kolega podrzuci jakieś foty jak to jest pozacinane ,
trzeba będzie wypróbować czy się faktycznie tak da zrobić
i czy nie osłabi to ramki .



W ramkach wierce otwory fi 3 mm i nie ma problemu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 listopada 2012, 22:04 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 listopada 2008, 21:00 - ndz
Posty: 276
Lokalizacja: Mrągowo i okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie 1x1+3x1/2
Trajanus pisze:
Ja zawsze naciagam po 30-40 ramek za jednym posiedzeniem.
Niestety drut przy przekladaniu i naciaganiu wbija sie palec wskazujacy - a potem paprze sie to kilka dni. Przydalby sie taki dlugi naparstek .


Ja też robię taką ilość na raz. Na rękę ciągnącą druta :) zakładam taką gumowaną rękawicę. Raz, że opuszki palców są po takiej porcji ramek nie naruszone, a dwa, że dzięki tej gumowanej powierzchni bez problemu naciągam drut.

_________________
Pensjonat na Mazurach
Mój blog pszczelarski - Pasieka w Lipowie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 listopada 2012, 22:10 - śr 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Alpejczyk pisze:
Obejrzyj ten fragment filmu

i to wyjasnia sprawę, faktycznie przydatne do poprawiania używanych ramek, ale nowe zrobię paluszkiem. Jeszcze bardziej podoba mi się "gofrownica" do węzy . Każdy by tak chciał ... dzięki za fajny filmik


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 listopada 2012, 22:12 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
taka praca to praca lekka w sam raz dla kobiet jakiś wkład pracy także muszą wnieść pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 listopada 2012, 22:19 - śr 
pawel. pisze:
taka praca to praca lekka w sam raz dla kobiet jakiś wkład pracy także muszą wnieść pawel


Też tak sądzę i dlatego chciałem zatrudnić jakąś miłą panią o sprawnych rączkach , chyba dam ogłoszenie do lokalnej gazety może któraś się skusi
i będzie ciągła tego druta .


Na górę
  
 
Post: 14 listopada 2012, 22:22 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
vigor pisze:
pawel. pisze:
taka praca to praca lekka w sam raz dla kobiet jakiś wkład pracy także muszą wnieść pawel


Też tak sądzę i dlatego chciałem zatrudnić jakąś miłą panią o sprawnych rączkach , chyba dam ogłoszenie do lokalnej gazety może któraś się skusi
i będzie ciągła tego druta .
gorzej jak tirówka kupi tom gazetę nie chciał bym być na twoim miejscu .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 listopada 2012, 22:31 - śr 
Nie rozumiem dlaczego drut do ramek kojarzy się z tirówką ?
Siądzie taka i będzie celować za mnie w te dziurki
i wbijać gwozdzie do drewna nic poza !


Na górę
  
 
Post: 14 listopada 2012, 22:39 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
vigor pisze:
Nie rozumiem dlaczego drut do ramek kojarzy się z tirówką ?
Siądzie taka i będzie celować za mnie w te dziurki
i wbijać gwozdzie do drewna nic poza !
to już wzrok masz tak słaby że do celowania potrzebujesz ale ty szukasz takom o bardzo sprawnych rączkach przynajmniej byś zrobił z niej uczciwą osobę troche nauki z twojej strony i dobry uczynek zrobił byś .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 listopada 2012, 23:01 - śr 
Od kolegi słyszałem że są takie małe haki wbijane do listewek i nie trzeba przekładać przez dziurkę tylko się zaczepia o hak i gotowe , może to było by dobrym pomysłem , ktoś to stosuje i czy można coś takiego kupić .


Na górę
  
 
Post: 15 listopada 2012, 01:44 - czw 

Rejestracja: 11 października 2007, 23:29 - czw
Posty: 188
Lokalizacja: Wielkopolska
Ja ramek nie drutuję. Ale jest to ramka apipolowska. Uniknięcie "koszmaru" drutowania, to jeden z wielu powodów, dla których wybrałem ten system ula.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 listopada 2012, 04:51 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
a jak wtapiasz węzę?

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 listopada 2012, 18:40 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
vigor pisze:
No właśnie ja też mam problemy z trafianiem w dziurkę .


Nie jest dobrze koledzy, nie jest dobrze.

Może po palcu? :haha: :haha: :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 listopada 2012, 19:29 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2160
Lokalizacja: Płock
vigor zgaś światło - od razu będzie Ci łatwiej trafić :haha: :haha: :haha:

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 listopada 2012, 21:56 - czw 
Ale dziurka dziurce rozmiarowo nie równa , z tymi większymi nie mam problemu .
Ale przecież nie będę wiercił wiertłem 8mm bo mi pszczółki powyłażą do góry , wzrok już nie taki , lata nie te a trafiać trzeba bo sprawa tego wymaga. Dziś pytałem moją sąsiadkę o tego druta czy by nie chciała dorobić , popatrzyła jak na wariata , w rękę miotłę , i mało nie dostałem ale spokojnie i w porę wytłumaczyłem jej o co chodzi i się uśmiała , powiedziała że się zastanowi
czyli jest szansa na współpracę zobaczymy co z tego wyjdzie .
Od zawsze ja musiałem to robić , a najlepsze to było jak drut puścił
przy finiszu , (dobijaniu gwozdzika ) .


Na górę
  
 
Post: 15 listopada 2012, 22:04 - czw 

Rejestracja: 30 kwietnia 2010, 16:55 - pt
Posty: 586
Lokalizacja: Górale
[quote="vigor"] Dziś pytałem moją sąsiadkę o tego druta czy by nie chciała dorobić , popatrzyła jak na wariata , w rękę miotłę , i mało nie dostałem ale spokojnie i w porę wytłumaczyłem jej o co chodzi i się uśmiała , powiedziała że się zastanowi

Vigor masz ty bezpośrednie podejście do ludzi :haha: dobrze że męża sąsiadki nie było bo nie wiem czy zdążyłbyś się wytłumaczyć :D

_________________
"Nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym"- Winston Churchill.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 listopada 2012, 22:07 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
miecio pisze:
a jak wtapiasz węzę?
tutaj węzy się nie wtapia węza jest wkładana między dwie górne beleczki i blokowana boczkami
http://www.lyson.com.pl/p3027897_boczek ... waski.html

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 listopada 2012, 22:51 - czw 

Rejestracja: 15 czerwca 2012, 12:49 - pt
Posty: 40
Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Ule na jakich gospodaruję: -
może ktoś z doświadczonych pszczelarzy wyrozumiałych i cierpliwych pokaże jak drutować ramki bo początkującemu to trudno szczególnie gdy się nie ma i nie miało styczności z ramką i drutowaniem , wiem że każdą ramkę ramkę robi inną metodą w zależności ot typu ula np ul langstroth , wielkopolski , warszawski poszerzany itd


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 listopada 2012, 23:03 - czw 
Ja to robię tak : przed zbiciem jak ramka jest w elementach wiercę te otworki na wiertarce pionowej , następnie zbijam ramkę , wbijam małe
gwozdziki tam gdzie mają być końce druta , potem ciągnę druta przez
te dziurki , koniec zawijam z jednej strony ,naciągam i zawijam na następnie
dobijam gwozdzie na których był wcześniej nawinięty drut , w ten sposób
lepiej naciągam druta , wszystko zależy od wyczucia dobijania i usłojenia
czasem potrafi się urwać , ale jak nie szczeli to jest tak naciągnięty jak
struna w gitarze , jak drut gra c-dur to jest git .


Na górę
  
 
Post: 15 listopada 2012, 23:55 - czw 

Rejestracja: 11 października 2007, 23:29 - czw
Posty: 188
Lokalizacja: Wielkopolska
SKapiko pisze:
miecio pisze:
a jak wtapiasz węzę?
tutaj węzy się nie wtapia węza jest wkładana między dwie górne beleczki i blokowana boczkami
http://www.lyson.com.pl/p3027897_boczek ... waski.html

Miecio, w Apipolach z plastikowymi boczkami robi się tak jak napisał SKapiko. Ja obecnie mam ramki w całości drewniane i węzę przyklejam (zalewam) woskiem do górnej beleczki (beleczka od strony wewnętrznej ma rowek 3,5 mm). Ramki umieszczam (dolną beleczką do dołu) w prawidełkach (mam ich 10) wstawiam węzę i przyklejam woskiem. Idzie błyskawicznie, w przeciągu 2 - 4 dni bez większego wysiłku oprawiam 1000 ramek. Myślę jeszcze o dalszej modyfikacji, podpatrzonej na tym filmiku (patrz od 42'45''): http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... 5iSc2tFbSs


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 listopada 2012, 19:34 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2160
Lokalizacja: Płock
Ja właśnie robię tak jak pisze vigor i uważam, że jest ok. czasami zdarzy się raz na 50 ramek, ze pęknie drut ale to szczegół.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 listopada 2012, 19:45 - pt 
Drutowanie ramek jest tak proste, że czytając ten temat to po prostu śmiać mi się chcę nie mówiąc o innych żałosnych spostrzeżeniach. Problem przdstawiany na forum dotyczy właściwie pytania "jak założyć majtki-przez głowę, czy przez nogi". Odpowiem. Przez nogi jest łatwiej, nie znaczy, że wszystko jest jak należy. :haha: :haha: :haha: :haha: :haha:


Na górę
  
 
Post: 16 listopada 2012, 21:27 - pt 

Rejestracja: 15 czerwca 2012, 12:49 - pt
Posty: 40
Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Ule na jakich gospodaruję: -
dzięki za rady ale wiercenie otworów w ramce to wiem ale jak drutować skoro każdy ul to inna metoda inna ramka , dla kogoś kto wie i umie to jest śmieszne no najlepiej to się śmiać i nabijać z początkujących którzy sami uczą się itd szczerze nie widziałem jeszcze by ktoś z was pokazał np filmik jak wy drutujecie swe ramki bo każdy ma inne ule, pokażcie dla początkujących drutowanie np warszawski poszerzany , wielkopolski , langstroth itd itp zamiast się śmiać , nie każdy ma szczęście mieć pszczelarza w swym regionie !!! zamiast się nabijać i wymądrzać z majtkami to byś pokazał i podzielił się wiedza bo kiedyś młode pokolenie wejdzie sobie na ten forum zaciekawione pszczelarstwie poczyta i zobaczy jak starsi się nabijają z początkujących a to nie jest miłe raczej odpycha zniechęca !!! ale są też niektórzy ludzie na tym forum w porządku i szczerzy itd którzy z chęcią się podziela swą wiedzą doświadczeniem :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 listopada 2012, 22:12 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2012, 19:54 - wt
Posty: 55
Lokalizacja: podlasie- Białystok
Ule na jakich gospodaruję: wp
http://www.youtube.com/watch?v=QcaV9E2d ... re=related
kolega sobie poogląda i wszystko będzie jasne...

_________________
www.bartnikbiebrzanski.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 listopada 2012, 22:28 - pt 

Rejestracja: 15 czerwca 2012, 12:49 - pt
Posty: 40
Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Ule na jakich gospodaruję: -
dzięki
kolego ale to są ramki hoffmanowskie i teraz mam pytanie czy to drutowanie (metoda sposób)można zastosować w innych typach ramek np warszawski poszerzany , wielkopolski , langstroth itd itp bo tak myślę że chyba początkujący przed wyborem ula powinien zobaczyć drutowanie ramek by móc potem wybrać ul itd
a jak wygląda drutowanie ramek klasycznych do których trzeba użyć beleczki itp
pewnie inaczej się drutuje leżaki a inaczej stojaki ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 listopada 2012, 22:33 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2012, 19:54 - wt
Posty: 55
Lokalizacja: podlasie- Białystok
Ule na jakich gospodaruję: wp
większość ramek w naszym kraju drutuje się w ten właśnie sposób...
nie ma znaczenia wz wp wl d ... ramka zwykła hofff,... wsio rybka

_________________
www.bartnikbiebrzanski.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 listopada 2012, 22:50 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
Ogrodnik85 pisze:
tak myślę że chyba początkujący przed wyborem ula powinien zobaczyć drutowanie ramek by móc potem wybrać ul itd

Kolego ty chyba jesteś po filozofii skoro uzależniasz typ ula od sposobu drutowania ramek!!! . Wszystkie ramki drutuje się tak samo pionowo lub poziomo, jak się komu podoba . Jest setki filmików , pooglądaj . Pamiętaj że posty które piszesz dzisiaj zostaną tu na długie lata .ciekawe co sobie pomyślisz czytając własne posty za dwa lub trzy lata . Ja bym pomyślał o sobie tak - Ale byłem idiotą :oops:

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 listopada 2012, 22:53 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2012, 23:46 - czw
Posty: 189
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
kolopik pisze:
Drutowanie ramek jest tak proste, że czytając ten temat to po prostu śmiać mi się chcę nie mówiąc o innych żałosnych spostrzeżeniach. Problem przdstawiany na forum dotyczy właściwie pytania "jak założyć majtki-przez głowę, czy przez nogi". Odpowiem. Przez nogi jest łatwiej, nie znaczy, że wszystko jest jak należy. :haha: :haha: :haha: :haha: :haha:

powiedz o czym tu jeszcze można pisać kolego,
mam wrażenie, że nawet już coraz mniej z kim

_________________
www.pasieka.krabik.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 listopada 2012, 23:10 - pt 

Rejestracja: 11 października 2007, 23:29 - czw
Posty: 188
Lokalizacja: Wielkopolska
kolopik pisze:
Drutowanie ramek jest tak proste, że czytając ten temat to po prostu śmiać mi się chcę nie mówiąc o innych żałosnych spostrzeżeniach. Problem przdstawiany na forum dotyczy właściwie pytania "jak założyć majtki-przez głowę, czy przez nogi". Odpowiem. Przez nogi jest łatwiej, nie znaczy, że wszystko jest jak należy. :haha: :haha: :haha: :haha: :haha:

Proste, ale upierdliwe, i stąd ten wątek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 listopada 2012, 23:27 - pt 

Rejestracja: 20 kwietnia 2012, 22:00 - pt
Posty: 250
Lokalizacja: nad Pilicą
Ule na jakich gospodaruję: dadan
Ogrodnik. Drut w ramce jest poto,aby przytrzymywał węzę do czasu odbudowania przez pszczoły. Dlatego najlepiej wykonać otwory w takiej odległości, aby węza nie ulegała deformacji i trzymała się ramki. Otwory przy bokach ramki powinny być nie za daleko, aby węza się nie odkształcała. Ja wykonuję te otwory w odległości około 2 cm od boków ramki. Następne co jakieś 8 cm ale nie więcej niż 10 cm. I to tyle. Myślę, że widziałeś ramki z węzą. Tak jak pisał tu już któryś z kolegów, nie jest ważne, czy wzdłuż czy w poprzek ramki. W ramkach wielkopolskich, dadanowskich i nadstawkowych najlepiej druty przewlekać pionowo, czyli prostopadle do dłuższych boków. Nie jest to jednak przymus. Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 listopada 2012, 23:30 - pt 
Mi się wydaje że każdy kiedyś zaczynał i miał milion pytań , nawet te banalnie proste na początku to problem .
Ja nie raz po kilka razy dobijam gwozdzik i pęknie , i muszę powtarzać operacje od początku i się tym nie przejmuję , jak kilka razy się tak stanie to odpuszczam i idę robić co innego , następnym razem zazwyczaj się udaje
Miałem też raz szpulkę drutu , był strasznie słaby i się rwał w rękach ,
i nie dało nim się nic zdrutować , teraz zwracam na to uwagę .
Podyskutujmy lepiej i ilości drutów w ramce , odległościach, ile ich ma być żeby się nie wyłamywała podczas wirowania miodu , czy jego grubości i omijaniu drutu
podczas czerwienia przez matkę .


Na górę
  
 
Post: 16 listopada 2012, 23:38 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2010, 00:15 - pt
Posty: 1134
Lokalizacja: Tczew ---- GPS N: 54° 5' 33" E: 18° 47' 18"
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski leżak kombinowany
vigor pisze:
Podyskutujmy lepiej i ilości drutów w ramce , ile ich ma być żeby się nie wyłamywała podczas wirowania miodu , czy jego grubości i omijaniu drutupodczas czerwienia przez matkę .

Nie sądzę, że podczas wirowania nawet gdyby drutu w ramce nie było wcale miało by być to przyczyną wyłamywania. Jeśli nasze podopieczne odbudują węzę to przecież wiesz doskonale, że również wypacają wosk i przyklejają go do samej ramki.
Jeśli chodzi i omijanie komórek, przez które przechodzi drut przez matkę to już gdzieś tu był ten temat i z tego co pamiętam wnioski były takie, że niewiele osób przyznało temu rację, a kilka osób wypowiedziło się w ten sposób, że nawet jeśli tak by miało być to niewiele tych komórek ominie.

Pozdrawiam tczkast


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 listopada 2012, 23:46 - pt 
Nic nie stoi na przeszkodzie żeby napisać o tym jeszcze raz , po to w końcu jest to forum żeby pisać i dzielić się wiedzą , to że kolega wie co i jak
wcale nie znaczy że inni wiedzą , i nie wieżę że nigdy koledze się nie udało wyłamać ramki podczas wirowania , nie ważne czy z drutem czy bez .


Na górę
  
 
Post: 16 listopada 2012, 23:56 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2010, 00:15 - pt
Posty: 1134
Lokalizacja: Tczew ---- GPS N: 54° 5' 33" E: 18° 47' 18"
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski leżak kombinowany
Ależ ja również jestem za tym, żeby pisać (nawet jak kiedyś było :) ) - jestem podobnego zdania, że po to jest forum
oczywiście, że ramkę/ramki wyłamałem była/y z drutami poprostu za szybko kręciłem, ale kusi mnie, aby w przyszłym roku spróbować przyklejać węzę do ramki na wosk bez drutowania - muszę tylko jakiś sposób albo wymyślić, albo podpatrzeć - te ruskie z linku powyżej chyba tak robią, ale nie chcę mieć ramek z drutu :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 listopada 2012, 19:11 - pn 

Rejestracja: 20 marca 2011, 19:02 - ndz
Posty: 44
Lokalizacja: Lubawa
Trajanus pisze:
Ja zawsze naciagam po 30-40 ramek za jednym posiedzeniem.
Niestety drut przy przekladaniu i naciaganiu wbija sie palec wskazujacy - a potem paprze sie to kilka dni. Przydalby sie taki dlugi naparstek .

Pozawijaj palce plastrem a na pewno drut nie będzie się w palce wżynał
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 listopada 2012, 20:22 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Powiem i ja jak drutuję. Po paru eksperymentach najlepszy dla mnie. Odcinam odmierzony kawałek druta wkładam 2 dziurki na dole ramki potem przewlekam przez górną oba końce i ponownie przez dolną. Następnie owijam drut na 1 gwoździk potem małymi kombinerkami naciągam na 2 gwoździk. Bez kaleczenia drut może być naciągnięty jak struna.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 listopada 2012, 23:15 - pn 

Rejestracja: 11 października 2007, 23:29 - czw
Posty: 188
Lokalizacja: Wielkopolska
tczkast pisze:
...., aby w przyszłym roku spróbować przyklejać węzę do ramki na wosk bez drutowania - muszę tylko jakiś sposób albo wymyślić, albo podpatrzeć - te ruskie z linku powyżej chyba tak robią, ale nie chcę mieć ramek z drutu :)

Aby, wprawiać węzę w sposób pokazany na filmie, nie musisz mieć "drucianych" ramek. Węza przyklejana jest do górnej drewnianej listewki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 77 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji