FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 20 sierpnia 2025, 05:52 - śr

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 175 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: puste ule
Post: 06 grudnia 2012, 20:28 - czw 
Widać że twoja wyobraźnia pszczelarska jest bardzo na wysokim poziomie, oraz że tak doświadczony pszczelarz tylko zna Gabon i TT jestem pod wrażeniem ale cóż takie życie sarmaty ! O 70% zmniejszenia pogłowia to sobie głuchemu dziadkowi możesz wtrącać i też nie usłyszy! Po primo weź sobie odsetek pszczelarzy w podeszłym wieku i od setek pszczelarzy którzy wiedzą co to jest TT i Gabon itd: i część osób którzy potrafią umiejętnie zastosować o to taktowe środki lecznicze! I sobie to przemyśl ile osób zna a oprócz Apiwarolu, Bayeru oraz Biowaru inne środku lecznicze. A po drugie to że pszczoły były leczone w sezonie pszczelarskim ziółkami apiwarolami to ma prawie g... do znaczenia. Jak nie zadbasz jesienią w okresie bez czerwiowym o leczenie rodzin i wiosną kontrolne odymienie przed sezonem to nie myśl że wszytko jest ok, a ja dobrze wiem ze 90% pszczelarzy w polsce nie potrafi albo nie wie kiedy odymić. I z czego mogą być te upadki? tylko z CCD masz jakieś doświadczenia na ten temat? wypowiedz się! Robiłeś jakieś badania na rodzinach jak sie zachowują pod wpływem CCD ? Ale pewnie nie masz żadnych ciekawych wniosków ! Na drugi rok odstaw sobie na skraj pasieki ula nie odymiaj w okresie bez czerwiowym , stosuj w sezonie ks i ziółka jak ty na to mawiasz, odym końcem września początkiem października i ci gwarantuje że jak miałeś rodzin o które dbałeś to max za 2 sezony przy takich leczeniach wiosną będzie widać zmniejszenie populacji rodziny ! to ci gwarantuje tylko zbadaj ! Należysz do tych co dużo gadają a mało robią !!! na reportera nadał byś się !
I dobrze wiesz że umarłemu to nawet kadzidło nie pomorze !

Ty masz swoje ja mam swoje wnioski i tak niech zostanie :haha:

Już to tego roku słyszałem od jednego z wsi pszczelarza 78lat ma CCD mi wykończyło pszczoły dobrze w telewizji mówią, upadki masowe koloni ! a w ulu porażony czerw :haha:


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: puste ule
Post: 06 grudnia 2012, 20:41 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 listopada 2012, 23:36 - ndz
Posty: 49
Ule na jakich gospodaruję: warszaw wielk
pleszku tylko 3 % pszczelarzy potrafi zauważyć objawy CCD w początkowej fazie .Lepiej jest to zauważalne w suche i mokre lata ,natomiast przy ciągłym pożytku przez cały sezon praktycznie pszczelarz taki jak ja czy Ty gdzie raz na tydzień odwiedza pasiekę nie jest tego w stanie zauważyć .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: puste ule
Post: 06 grudnia 2012, 20:52 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 listopada 2012, 23:36 - ndz
Posty: 49
Ule na jakich gospodaruję: warszaw wielk
Tazon pisze:
Widać że twoja wyobraźnia pszczelarska jest bardzo na wysokim poziomie, oraz że tak doświadczony pszczelarz tylko zna Gabon i TT jestem pod wrażeniem ale cóż takie życie sarmaty ! O 70% zmniejszenia pogłowia to sobie głuchemu dziadkowi możesz wtrącać i też nie usłyszy! Po primo weź sobie odsetek pszczelarzy w podeszłym wieku i od setek pszczelarzy którzy wiedzą co to jest TT i Gabon itd: i część osób którzy potrafią umiejętnie zastosować o to taktowe środki lecznicze! I sobie to przemyśl ile osób zna a oprócz Apiwarolu, Bayeru oraz Biowaru inne środku lecznicze. A po drugie to że pszczoły były leczone w sezonie pszczelarskim ziółkami apiwarolami to ma prawie g... do znaczenia. Jak nie zadbasz jesienią w okresie bez czerwiowym o leczenie rodzin i wiosną kontrolne odymienie przed sezonem to nie myśl że wszytko jest ok, a ja dobrze wiem ze 90% pszczelarzy w polsce nie potrafi albo nie wie kiedy odymić. I z czego mogą być te upadki? tylko z CCD masz jakieś doświadczenia na ten temat? wypowiedz się! Robiłeś jakieś badania na rodzinach jak sie zachowują pod wpływem CCD ? Ale pewnie nie masz żadnych ciekawych wniosków ! Na drugi rok odstaw sobie na skraj pasieki ula nie odymiaj w okresie bez czerwiowym , stosuj w sezonie ks i ziółka jak ty na to mawiasz, odym końcem września początkiem października i ci gwarantuje że jak miałeś rodzin o które dbałeś to max za 2 sezony przy takich leczeniach wiosną będzie widać zmniejszenie populacji rodziny ! to ci gwarantuje tylko zbadaj ! Należysz do tych co dużo gadają a mało robią !!! na reportera nadał byś się !
I dobrze wiesz że umarłemu to nawet kadzidło nie pomorze !

Ty masz swoje ja mam swoje wnioski i tak niech zostanie :haha:

Już to tego roku słyszałem od jednego z wsi pszczelarza 78lat ma CCD mi wykończyło pszczoły dobrze w telewizji mówią, upadki masowe koloni ! a w ulu porażony czerw :haha:


Te słowa pisał Ci Bogdan tak samo jak i ten post
viewtopic.php?f=35&t=8636&p=152832#p152832
Weźcie chłopcy mnie nie rozśmieszajcie ,to jest mój zawód .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: puste ule
Post: 06 grudnia 2012, 21:05 - czw 
kometa pisze:
Te słowa pisał Ci Bogdan tak samo jak i ten post
viewtopic.php?f=35&t=8636&p=152832#p152832
Weźcie chłopcy mnie nie rozśmieszajcie ,to jest mój zawód .

kometa
Jak Długo to forum istnieje to jeszcze nikomu postów nie pisałem :haha:
Na temat CCD można już nawet bajki pisać a tak to jest zespół czynników
kometa pisze:
Bo to siedzi w syropach i cukrze ,a później przez wiele lat w ramkach

No I kto to mówi :haha: sam wyżej pisałeś że twoje ramki pamiętają Stalina :haha:
Kolego Wirusy w syropach czy miodach nie przetrwają a dlaczego hmmmm pomyśl :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: puste ule
Post: 06 grudnia 2012, 21:08 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Panowie a w temacie - bardziej obeznanych w językach proszę o linki do for zagranicznych jak to się tam ma.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: puste ule
Post: 06 grudnia 2012, 21:11 - czw 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
Nie wiem czy znasz SABARTA pogadaj z nim na temat CCD w Polsce.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: puste ule
Post: 06 grudnia 2012, 21:26 - czw 

Rejestracja: 30 listopada 2012, 19:11 - pt
Posty: 300
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Jestem początkującym i nie będę sie wymądrzał Widać że dużo pszczelarzy ma ogromną wiedzę , czyta się ich z zaciekawieniem, za co ogromne dzieki . Wogole forum jest super. Nie wiem czy mam rację , ale przedewszystkim czystosc , wszystko robić w terminie , podkarmianie odymianie, wymiana matek , nie przegrzewac ,dobra wentylacja. i t d. Kiedyś zapytam się gdzie są dobre odklady i matki. Narazie pozdrawiam wszystkich. :cold:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: puste ule
Post: 06 grudnia 2012, 21:41 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 listopada 2012, 23:36 - ndz
Posty: 49
Ule na jakich gospodaruję: warszaw wielk
BoCiAnK pisze:
Kolego Wirusy w syropach czy miodach nie przetrwają a dlaczego hmmmm pomyśl :wink:


Pomijając oczywiście Twoją pasiekę bo tam jej nie ma zatem musisz to sobie niestety wyobrazić i pomyśl ,pomyśl dlaczego uaktywniła się nosema ceranae i przez ostatnie kilka lat zbiera żniwo ,a nie pisz o Stalinie i o bajeczkach .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: puste ule
Post: 06 grudnia 2012, 21:48 - czw 
kometa pisze:
Pomijając oczywiście Twoją pasiekę bo tam jej nie ma zatem musisz to sobie niestety

Kolego Nic nie muszę sobie wyobrażać
Wirusy a znikanie pszczół mają wiele wspólnego możesz to zauważyć sam jeżeli miałbyś chore
Objawy są typowe dla każdego wirusa inne
Jeżeli chodzi O nosemoze cerene to ich akurat nie zauważysz gołym okiem bo to nosema sucha
kometa pisze:
pomyśl dlaczego uaktywniła się nosema ceranae i przez ostatnie kilka lat zbiera żniwo

Osłabienie Organizmu pszczelego przez pasożyta jakim jest Varooa doprowadza do uaktywnienia się wirusów i innych chorób Cerana jest grzybem a jak wiesz grzyb to pasożyt


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: puste ule
Post: 06 grudnia 2012, 21:56 - czw 

Rejestracja: 30 kwietnia 2010, 16:55 - pt
Posty: 586
Lokalizacja: Górale
Zastanawia mnie tylko skąd niektórzy mają takie dokładne dane na wszystkie tematy i rzucają procentami. Może drobne przypisy autorów badań pod postami wyjaśniło by wiele pytań. Bo czuję się pominięty nie zabierając głosu w tak licznych badaniach a też mam pszczoły :?:

_________________
"Nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym"- Winston Churchill.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: puste ule
Post: 06 grudnia 2012, 22:07 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 listopada 2012, 23:36 - ndz
Posty: 49
Ule na jakich gospodaruję: warszaw wielk
BoCiAnK pisze:
kometa pisze:
Pomijając oczywiście Twoją pasiekę bo tam jej nie ma zatem musisz to sobie niestety

Kolego Nic nie muszę sobie wyobrażać
Wirusy a znikanie pszczół mają wiele wspólnego możesz to zauważyć sam jeżeli miałbyś chore
Objawy są typowe dla każdego wirusa inne
Jeżeli chodzi O nosemoze cerene to ich akurat nie zauważysz gołym okiem bo to nosema sucha
kometa pisze:
pomyśl dlaczego uaktywniła się nosema ceranae i przez ostatnie kilka lat zbiera żniwo

Osłabienie Organizmu pszczelego przez pasożyta jakim jest Varooa doprowadza do uaktywnienia się wirusów i innych chorób Cerana jest grzybem a jak wiesz grzyb to pasożyt


Tak jak wspomniałem wcześniej suchą nosemoze jest w stanie zauważyć 3% pszczelarzy także nie wiem o czym piszesz ,że nie idzie zauważyć .
Cerana nie ma nic wspólnego z warrozą .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: puste ule
Post: 06 grudnia 2012, 22:09 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
A reszta wiedzy gdzie - napiszesz znowu poszukaj sobie ?

To narazie sama okładka książki ................


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: puste ule
Post: 06 grudnia 2012, 22:22 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 listopada 2012, 23:36 - ndz
Posty: 49
Ule na jakich gospodaruję: warszaw wielk
Mariuszczs pisze:
A reszta wiedzy gdzie - napiszesz znowu poszukaj sobie ?

To narazie sama okładka książki ................


Mariuszku takiego opracowania/książki na razie nie ma i nie zapowiada sie ,żeby była.

Czemu chcesz dyskutować o czymś czego nie rozumiesz?
Miałeś 10 tyś. warrozy ,masz 2 letni staż i możesz dużo rzeczy jeszcze nie rozumieć zresztą nawet Ci z dużym stażem nie rozumieją, jak zauważyłeś piszą o Stalinie i bajeczki im w głowie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: puste ule
Post: 06 grudnia 2012, 22:41 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
pszczoła pszczołą, ale zrozumieć warrozę

kumulację substancji

kumulacje substancji do zwalczania chorób

zubożenie bazy pokarmowej

dwie z tych rzeczy nieistotne w pojedynke a w parze tragiczne

itd.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: puste ule
Post: 06 grudnia 2012, 22:59 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
na rzepaku to nie miałem już pszczół

ogólnie to umiem sobie to wszystko poukładać, jednak interesują mnie szczeguły

oraz takie szczegóły co zrobić z takim miodem z rzepaku jakbym miał ), gdzie są pozostałości po zaprawach - wylać ? sprzedać bo zdrowy ? sprzedać wrogom ? zaprawić nim rzepak na jesień ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: puste ule
Post: 06 grudnia 2012, 23:06 - czw 

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3756
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
kometa,
Był wcześniej post Tazona, który nagle znikł i zrobiło się zamieszanie, sam sobie go wymoderował?
Adamiaku chyba do Niego pił.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: puste ule
Post: 06 grudnia 2012, 23:07 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 listopada 2012, 23:36 - ndz
Posty: 49
Ule na jakich gospodaruję: warszaw wielk
Mariuszczs pisze:
na rzepaku to nie miałem już pszczół

ogólnie to umiem sobie to wszystko poukładać, jednak interesują mnie szczeguły

oraz takie szczegóły co zrobić z takim miodem z rzepaku jakbym miał ), gdzie są pozostałości po zaprawach - wylać ? sprzedać bo zdrowy ? sprzedać wrogom ? zaprawić nim rzepak na jesień ?


Miód nie nadaje sie do niczego ,wosk do przetopienia ,ja się nie bawię bo nie mam na to czasu to palę w piecu , ule i ramka do opalenia ,z pszczół tak nici to najlepiej wysiarkować .Jak jest co ratować to zrobić z 10 uli ,1-2 ule i niech się pozlatują. Co ja Ci wiecej doradzę , w Ameryce stosują ogień ,nowe ule nowe pszczoły zasiedlają i sie nie pierniczą w naszych warunkach trzeba inaczej kombinować .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: puste ule
Post: 06 grudnia 2012, 23:12 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
No dobra - a czy to że substancja się tam nagromadziła i dwa tygodnie pszczoły jeszcze się truły to sie nie nazywa kumulacja ?

Ja rozumiem że ul nawet należy spalić w pewnych okolicznościach, tym łatwiej amerykanom gdzie ten ul jest naprawde tani, natomiast u nas taka praktyka może być niezrozumiała bo ten ul tyle desek, styropian gwożdzie, trzy warstwy farbt itd i cena końcowa kosmiczna.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: puste ule
Post: 07 grudnia 2012, 00:22 - pt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Na pewne szkodliwe czynniki zewnętrzne nie mamy niestety wpływu.

Możemy jednak zareagować w niektórych przypadkach.
Trzeba obserwować jak pszczoły zakańczają świeżo odbudowaną woszczynę. Jeśli wygląda ona tak jakby zakańczały starym woskiem, pomimo że jest pożytek, to znaczy że mamy do czynienia z wirusem.

Trzeba wkładać ramki pracy z 3 cm paskiem woszczyny pszczelej u góry i obserwować czy komórki w dzikiej zabudowie trutowej od góry do dołu są we wszystkich rzędach poziomo.
Jeśli z prawej lub lewej strony przechodzą w łuk lub są nieregularne to znaczy ze mamy do czynienia z wirusem.

Testowe ramki pracy usuwamy z uli i nie bawimy się w wyłapywanie do nich warrozy.

W rodzinach, w których otrzymaliśmy pozytywne wyniki testów wymieniamy matki na pochodzące z ras lub linii dających wyniki negatywne.
Koniecznie należy w tych rodzinach zniszczyć cały czerw trutowy.
Testy najlepiej przeprowadzić wiosną, kiedy pszczoły budują woszczynę i pojawia się czerw trutowy.

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: puste ule
Post: 07 grudnia 2012, 00:47 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Cytuj:
Możemy jednak zareagować w niektórych przypadkach.
Trzeba obserwować jak pszczoły zakańczają świeżo odbudowaną woszczynę. Jeśli wygląda ona tak jakby zakańczały starym woskiem, pomimo że jest pożytek, to znaczy że mamy do czynienia z wirusem.

Jeszcze takiej nie widziałem, ale chyba mało widziałem.

Wynika, że pszczoły zdrowe. Trutni zaprzestałem już chodować sasiad robi to za mnie.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: puste ule
Post: 07 grudnia 2012, 11:10 - pt 

Rejestracja: 11 kwietnia 2011, 14:34 - pn
Posty: 501
Lokalizacja: Andrychów
Polbart ciekawe uwagi.Dziękuję.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: puste ule
Post: 07 grudnia 2012, 11:49 - pt 

Rejestracja: 23 lipca 2012, 12:21 - pn
Posty: 736
Lokalizacja: południowe mazowsze
Ule na jakich gospodaruję: WL,WP,WZ,LN3/4,D,LZ:)
adriannos pisze:
Trutni zaprzestałem już chodować sasiad robi to za mnie.


Licząc na trutnie od sąsiada daleko nie zajedziesz, bo z reguły oni rozmnażają co złapią na drzewie :język:
i poprawy pogłowia nie będzie :(
chyba że sąsiad ma fajne pszczoły to zwracam honor:)

Panowie jesteśmy w większości samcami dlaczego z takim upodobaniem i okrucieństwem niszczymy naszych braci Trutni :placz:

przychylam się do opinii że ramki pracy to zbrodnia (oczywiście na pogłowiu), lepiej wyleczyć....
osobiście wycinam czerw trutowy tylko u rodzin z matkami do wymiany (złośliwe, rojowe) , trutnie od matek które kupujecie za ciężkie pieniądze to skarb - nie wolno ich niszczyć :pala: a najlepsze tylko z "dzikiej roboty"
Przepraszam, że trochę nie w temacie ale nie mogłem się powstrzymać :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: puste ule
Post: 07 grudnia 2012, 13:10 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
GÓRAL pisze:
adriannos pisze:
Trutni zaprzestałem już chodować sasiad robi to za mnie.


Licząc na trutnie od sąsiada daleko nie zajedziesz, bo z reguły oni rozmnażają co złapią na drzewie :język:
i poprawy pogłowia nie będzie :(
chyba że sąsiad ma fajne pszczoły to zwracam honor:)

Sąsiad to osiemćdziesięciokilkuletni dziadek, co jak nadstawke założy, to nie jest w stanie potem już do gniazda zaglądnąć, sił brak, ledwo chodzi, kręgosłup, mimo to pasjonata i matki ma wymienione, linie łagodne i dające miód, silne i w miarę higieniczne. MA problem z upilnowaniem, ale mnie to nie dziwi, gdyż jak nie jest w stanie w okresie bezpożytkowym zrobić przegląd gniazda, to mają prawo się podzielić. Obym ja w jego wieku dał jeszcze radę. Honor więc bez szwanku. Może za parę lat jakieś rodziny ojcowskie postawie, ale na to jeszcze czas, młody jestem.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: puste ule
Post: 07 grudnia 2012, 13:22 - pt 

Rejestracja: 23 lipca 2012, 12:21 - pn
Posty: 736
Lokalizacja: południowe mazowsze
Ule na jakich gospodaruję: WL,WP,WZ,LN3/4,D,LZ:)
A tak na marginesie to ten temat od 24 listopada ma już ponad 5000 odsłon.... daje do myślenia co......


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: puste ule
Post: 07 grudnia 2012, 13:26 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
ma tyle odsłon, bo ludzie się boją o swoje rodziny pszczele i sprawdzają sytuacje, czy gdzieś coś złego się nie dzieje. Chorób i świństw w tych czasach sporo. A ludzie ludźmi. Niewiele do paniki potrzeba.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 175 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji