FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Hej, koledzy pomóżcie. Co można dzieciom pokazać i jak zainteresować je pszczołami w przedszkolu. Zostałem zaproszony na taki pokaz, ale myślę że wybiorę się tam dopiero w maju jak będę mógł wziąć trochę pszczół do klateczki. Wiem, że niektórzy z was takie lekcje prowadzili, dlatego podpowiedzcie koledze.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

górski_pszczelarz, ja będę w przedszkolu za 2-3 tygodnie i w tym roku będę z dzieciakami budował dom dla pszczół.
Wezmę wlkp styropianowy z ramkami z węzą i plastrami, jakieś duże zdjęcie pszczoły. Rozłożę na czynniki pierwsze ul i dzieciaki będą go składały a ja przy okazji będę opowiadał co się w tym ulu dzieje i jak musi być zbudowany. po skończeniu, zdjęcie pszczoły pineską do korka a w miodni słoiczek miodu. Próbowany oczywiście palcami.

Opowiadaj tak jak się opowiada na forum, czasami poziom jest identyczny

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Najprawdziwsza prawda i ...HIT wypowiedzi na Forum!

Brawo CYNIG - lepiej nie mozna, ale trzeba sie wyluzowac, bo tak lepiej.

w przedszkolu proponuję lekcję zacząć od podstawowej zagadki: Który z owadów jest pszczołą? Oczywiście dopiero na samym końcu pokazujemy zdjęcie pszczoły, dzieci (w zależności od wieku) prawie na każdego owada mówią pszczoła (osa, szerszeń, mucha, trzmiel,... ).
Opowiedz też trochę o prawdziwym naturalnym miodzie prosto od pszczelarza, jaka jest różnica od tego z marketu.
Pamiętaj, że dzieci szybko się nudzą, więc trochę gadżetów się przydaje.
Zapytaj czy w przedszkolu mają czujki na dym, jak nie ma, to na początku daj im pokurzyć podkurzaczem, oczywiście do podkurzacza włóż to co potrzeba (a nie tak jak tu czytam na forum, co znajdziesz w pasiece ).
Wejdź na moją stronę, możesz tam zobaczyć kilka zdjęć z mojej przedszkolnej wizyty z ubiegłego roku. Teraz po feriach też jestem umówiony na kolejne spotkanie.
Nie czekaj do maja, szkoda czasu. W maju jest wystarczająco pracy w pasiece. Bez żywych pszczół też może być bardzo ciekawie, to tak jak w szkole, wszystko zależy od nauczyciela prowadzącego zajęcia .

_________________
Pasieka Maszewo

_________________
www.pasieka.krabik.pl

Cynig a ile mniej więcej czasu taka lekcja ma trwać żeby dzieciaków nie zanudzić? Bo pomysł ze składaniem ula jest całkiem niezły. Jeszcze może świeczki z węzy bym dał im do robienia. Myślę, że jak najmniej mojego gadania i suchej wiedzy bo i tak nie zapamiętają, a poza tym taki sposób jest nudny. Tylko dużo praktycznych zajęć wymyślę i zabaw np. z rozpoznawaniem owadów tak jak pisze elvis. Będą miały dzieciaki radochę

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

ja do pszeczkola zaniosłem ul po pogadance max 30 min przyniosłem rameczki do składania każde dziecko złożyło ramkę włożyło do ula . Ul został póżniej pomalowany w różne wzorki jakie dzieci sobie wymyśliły .Wyszło fajnie poz

_________________
Ule Langstroth, Dadant stanowią 90% uli używanych w pszczelarstwie światowym pozostałe 10%stanowią tysiące modeli i form ozdobnych. J.Guth

górski_pszczelarz, ja to robię tak, że mam temat główny ale jeszcze ze dwa w zapasie (np właśnie świeczki) trzeba obserwować reakcję dzieci. Jak zaczynają się nudzić to albo zmiana tematu albo koniec zajęć. Podobnie jak 6Cichy, planuję zajęcia na około 30 minut ale czasami się przedłużają.

Taka wskazówka praktyczna, jeśli będziesz chciał robić zajęcia z nawiązaniem kontaktu z dziećmi, takiej "wspólnej zabawy", to zejdź z oczami do ich poziomu, nie góruj nad nimi. Ja albo sobie klęczę wśród nich albo przykucam.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Mi ostatnio zeszło ok 45min Zadziwiające pytania potrafi taki pierwszak postawic oto jedno Co by się stało jak by podłączyć pszczołe pod prąd na jedną godzine

Dzieci lubią widzieć, bo z abstrakcyjnym myśleniem mają problem albo myśli w maliny uciekają.

Niezły jest pomysł ze składaniem ramek, ale można też zrobić składanie ula. Najlepszy byłby taki mały ulik, pokazowy. Jak sobie zrobisz coś takiego, to już będziesz miał na stałe dla dzieci do składania na jarmarkach.

Można wyciąć ze drewna pszczoły w jakiejś skali: matkę, robotnicę i trutnia. Niech dzieci pomalują farbkami, a Ty coś opowiesz o nich.
Ja nawet dość skomplikowane kształty z sukcesem wycinałem zwykłą wyrzynarką, a na deskę trzeba nakleić papier z wydrukiem i pójdzie.

Jeśli nie chcesz włożyć tyle pracy, to wystarczy wydruk na papierze do kolorowania, ale jakaś aktywność jest, według mnie, konieczna.

Do tego miody do próbowania i coś o tych miodach.