FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Deszcz daje równo po dupie matki idą w gody a tu nawałnice i wiatry
wczoraj jedną biedulkę z pod ula wyciągałem zmokłą jak kurę

U mnie od jutra ma już nie padać, będę kosił siano , ale nawet przyjęte 2 tygodnie temu matki nie czerwią, więc nawet jak się unasieniły i w końcu zaczną znosić jaja to pewnie będą się nadawały tylko do skasowania . Taka to trochę loteria, więc tym bardziej rozumiem tych którzy z tego żyją. Ja się tylko bawię ,a też się człowiek nie potrafi być całkiem obojętny. Słońca i ciepła wszystkim forumowiczom życzę

Koledzy spokojnie,więcej cierpliwości , zrozumienia i zaufania.Kol.Polbart realizuje zamówienia w kolejności zgłoszenia [moje z 30 pazdziernika 2012] o czym zostalem poinformowany na dzień przed wysyłką [koniec maja].Niestety bylem nieprzygotowany na odbiór i prosilem o przesuniecie dostawy na koniec czerwca Pozdrawiam.

to moje zamówienie z mają dostanę na mikołaja e to spoko podam spokojnie

Ale że co, miód będziesz sprzedawał?



Ja sprawdziłem 3 tyg po poddaniu i juz są pierwsze jajeczka, trochę trwało, ale to wina pogody.

Spoko, matki kol.Polbart hoduje od kwietnia a nie od stycznia.Pozdrawiam

Opóźnienie jest nadrobione ! Nie martw się bezpodstawnie Ludu Pszczelarski . Miałem wiosną potwierdzone primorskie+elgony na pierwszą dekadę czerwca i właśnie miałem telefon, że matule zostały wysłane i jutro będą. Precyzja zegarmistrzowska, mam nadzieję że i matule takie będą
Wszystko się układa, mam już odkłady przygotowane na przyjęcie matek, a pogoda ma być już tylko lepsza .

Polbart firma solidna !!! tylko pogoda psuje szyki wczoraj Leszek zadzwonił że pakuje a dzisiaj już są w odkładach . Wszyscy dostaną , ambrozjanie w pierwszej kolejności tak że nie narzekajcie pozostali mogą tylko pozazdrościć albo zarejestrować na forum

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

[quote="manio"]U mnie od jutra ma już nie padać, będę kosił siano[/quot

siano to raczej jest już skoszone

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

Siano w sensie całkiem dosłownym : a we wtorek rano kosił manio siano . Mam też zwierzątka trawożerne . "Siana" z pszczół w tym roku nie będzie, chyba że lipa zaszaleje , w co należy wątpić bo wszystko się po ...o. Nawet jak pszczoły weszły w nastrój rojowy to nie miały jak wyleźć bo ciągle lało, co mądrzejsze nie próbowały, a głupie wydały w ten sposób wyrok na matkę : wyłapane i siedzą w klateczkach, czekając na rozwój sytuacji. W ten sposób i rójka powstrzymana i wymiana matki pójdzie łatwo.

Matki dotarły ,wprawdzie nie takie jakie zamawiałem,ale sobie poradziłem.Jednego z Elgonów nazwałem Primorską, drugiego Słowenką,a jedną z Macedonek Gruzinką i wszystko mi się zgadza.Pozdrowienia .

_________________
godzięba

Też czekam, dzwonie, wysyłam maile miał być koniec maja a już połowa czerwca.

Ja też dzwonię cały wieczór zamówienie składałem w październiku odkłady już bym chciał zrobić a nie ma matul i kontaktu z hodowcą ;(

Leszek nie wie kiedy i jak piwo wypić co ma tyle pracy ogarnąć tyle pracy w taki upał też trzeba umieć a pod parasolem nie da się jaj przekładać chyba że ........
Panowie pogody i wiary
to samo z odkładami wszystko o 20 dni do tyłu przez francowatą pogodę

No wreszcie miałem okazję porozmawiać z Panem Leszkiem - bardzo miła rozmowa

Bogus nie wiem czy 20 dni czy nie wiecej tu w londynie napewno ponad miesiac opusnienia tak ze chlopaki cierpliwosci a najlepiej poprubowac wlasnych sil a pozniej nikt niebedzie narzekal ze dlugo czeka na matki u was akacja przekwitla a u mnie dopiero zakwitla



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Tak sobie ten temat czytam i powoli pusty śmiech mnie ogarnia
Co prawda mnie to nie dotyczy, albo dotyczy w bardzo małym stopniu, bo na próbę zamówiłem 3 mateczki, dostanę to dostane, nie to sie obejdzie, jednak jak czytam tych kolegów, którzy bronią hodowcy, to chciałbym im przypomnieć, że komuna skończyła się ćwierć wieku temu! To w komunie sprzedawca była panem i traktował klienta jak petenta. W przypadku Polbarta jest jeszcze gorzej, bo nawet się nie odezwie, choćby burkliwie, tylko czekaj dziadu, jak będzie, to łaskawie wyślę. Chyba, bo jaką pewność ma pszczelarz, że odkłady ma szykować, matki z rodzin zabierać?

Za wyłączenie telefonów należy się nagroda Sprzedawcy Roku.
Jak to w końcu jest? Nie ma czasu, bo ciężko pracuje, czy nie ma pogody i nie pracuje?
Jedno jest pewne Panie Leszku - brak przygotowania logistycznego sie kłania
Rozumiem, że telefon nad otwartym ulem denerwuje, jednak oddzwoń w czasie, który Tobie odpowiada. To takie minimum szacunku dla klienta.
Na fali forumowej popularności idziesz Pan drogą avico.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.

Świetny tekst , biję pokłony

_________________
Gospodaruje na ulach wielkopolskich 10ramkowych bez półnadstawek.

A ja tak sobie ten temat czytam ,a jak jeszcze sięgnę do innego tematu- drugiego obiecującego hodowcy ,to poza śmiechem dochodzę do wniosku ,że najlepiej matki się hoduje w zimowe miesiące przed komputerem.
Przypomniał mi się jeszcze jeden hodowca z przed paru sezonów (marketingowiec) TM.

"Na fali forumowej popularności idziesz Pan drogą avico."
a co to było z tym avico bo w miarę nowy jestem

"Na fali forumowej popularności idziesz Pan drogą avico."
a co to było z tym avico bo w miarę nowy jestem

Oj Oj Oj.... tam, ja też nowy na forum. Pszczelarz(bardzo dobry) i znawca pszczół, bardzo bezpośredni i bardzo uparty(avico) w jak wiesz w tym kraju nie warto mieć własnego zdania bo cie nie szanują. Taki trend, trzeba płynąć z populizmem, ha ha.poz

Mnie się nie udały pierwsze dwie matki na próbę.Jedna nie wróciła z godów,druga zaczęła czerwic czerw pszczeli na przemian z trutowym.Potraktowałem ją jak trutówkę i wywaliłem.Dostały matecznik z cichej wymiany i będę czekał,ale muszę wzmacniac bo rodzina słabnie.Były to matki od polbarta,ale warunki pogodowe usprawiedliwiają je w czasie unasieniania.

Zabrakło przekładania larw 1000 dziennie przełożonych nawet do rodzin z matkami i z dobrymi przyjęciami na poziomie 50-60% plus ładować cukier do uli /bo nie było pogody/ i było by lepiej. Chociaż tak skromnie napisze te kilkanaście lokówek pokazanych na filmiku to chyba nie ta seria po 3tyś? Zeby miec 3 tyś. matek nieunasienionych jednorazowo to musi być 3 x cieplarka po 1000 mateczników jakby nie patrzeć ,a 300 matek unasienionych przy takiej pogodzie jaka była to nie wiem czy miał ktos w Polsce tyle jednorazowo /jest szansa jedynie jakby rozłozyć 3 tys. ulików bo tak srednio 10% matek sie unasieniło w ten jeden cieplejszy majowy dzień .

Jest jeszcze jeden szkopuł o którym nawet nikt nie pomyslał skad brac jaja ,larwy jak ich ni ma 20 reproduktorek Zoski , 20 Kaski ,20 Urszuli, i 20 Gertrudy to bym sie zgodził ,a tak to serie pewnie były przerywane i stąd rotacja matkami zeby kazdy dostał . Życzę kazdemu hodowcy takich wyników jak Polbart osiąga ,a jeszcze z 3 sezony i zobaczycie /praktyka czyni mistrza/ i nie wiem skad ta nagonka na kolege Polbarta ,konkurencja sie odezwała?
TM to nigdy hodowcą nie był i nie bedzie to fakt ,ale avico porównac do TM to trochę niepowazne ,pewnie też klepie matki jak moze ,pewnych pułapów nie da sie przeskoczyc no chyba ,ze przynajmniej jednego człowieka ma zatrudnionego tylko do samych przegladów/opieki nad ulikami ,a ulików z 1tyś. ,a przydało by sie je miec no bo gdzies matki muszą byc masowane po inseminacji.

Jeżeli o mnie chodzi i mój wpis to nie ma tam ani wzmianki o avico-proszę nie łączyć dwóch wypowiedzi dwóch róznych pszczelarzy.

Pan Leszek pozostaje w mojej ocenie niekwestionowanym liderem w zakresie hodowli matek nieunasiennionych i ich dostawy.
1. Duży wybór asortymentu od najlepszych hodowców.
2. Wysyłka do 24 godz. po wygryzienu.
3. Powiadomienie telefoniczne dzień wcześniej.
4. Dostawa pocztą przed południem następnego dnia.
5. Matki dorodne przyjmowane w 100 % - podawanie na odkłady.
6. Miły kontakt i wsparcie fachową radą.

_________________
[img]polgrab[/img]

wczoraj telefon o wysyłce a dziś mateczki u mnie.
Fakt że się naczekałem, ale pierwsza część zamówienia już zrealizowana
Szkoda że nie wie się z tydzień wcześniej że będą matki - wtedy to by było już idealnie.

Chciałbym, żeby tak było ale nie jest. Mundury zmienili na drogie garnitury, ot cała zmiana.
W przypadku matczynego interesu Polbarta, prawa rynku działają natomiast jak najbardziej prawidłowo. Być może popyt przerósł podaż, być może zadziałała siła wyższa (pogoda), być może tych nieobsłużonych idealnie jest ułamek promila albo 50%, licho wie. Pewnie ktoś już nigdy u Leszka matek nie zamówi, ktoś da drugą szansę, ktoś machnie ręką na niedogodności... życie. Nikt, jak za komuny, nie KAŻE kupować u niego. Niezadowoleni mogą nabyć na popularnym portalu aukcyjnym "Matki pszczele doskonałej jakości w ciągłej sprzedaży".
Mam niewielką skalę porównawczą (ok. 5 linii + "hodowla własna rojowa") ale w mojej pasiece matki od Leszka są najlepsze. Warto je mieć.

A może mam fajny pomysł dla Polbarta? Taki aby ci co oczekują na matki mogli w przybliżeniu wiedzieć kiedyje dostaną....
A mainowicie każdy kto złożył zamówienie na matki powinien dostać nr IP zamówienia a kolega Polbart raz na pare dni wrzucał by na forum nr zrealizowanego klienta albo nawet sami kupujący by to pisali......
a jeśli liczba kupujących to tajemnica to nalezało by zapamiętać date złozenia zamówienia a Polbart pisał by nad którą datą pracuje - oczywiście zamawiający z góry na jakis późniejszy termin byli by w tym pomijani

Jak wam się podoba ? zresztą to samo mogło by funkcjonować u innych np. Szczupaka czy P. Pelczara

Kolego, takie rzeczy powinni wdrażać sami hodowcy. Wiesz, to ich firmy i ich praca. Z pkt widzenia klienta to oczywiście miałoby sens, bo z tego co czytam to powiadamianie na tydzień przed odbiorem że będą matki jest fikcją opisywaną zimowymi wieczorami. Tyle że albo klientom to nie przeszkadza na tyle by zmienić dostawcę, albo brakuje konkurencji, albo konkurencja robi tak samo (ja sobie czekam od poniedziałku na odpowiedź na maila u innego hodowcy w sprawie mojego zamówienia - w tzw międzyczasie zamówiłem dwie matki u kolegi na forum - dobry kontakt i szybkie odpowiedzi, jak się mateczki sprawdzą to możecie zgadnąć u kogo za rok zamówię ;> ).

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

Może jest tak jak opisujesz hwafel, - nigdy nie kupowałem matek od Leszka, ale czytając ten temat już mam niesmak (choć nie mówię, że nigdy u niego nie zamówię) masz interes to o niego dbasz, szczególnie w dzisiejszych czasach w dobie internetu wystarczy jeden niepochlebny wpis (a tu widać ich więcej) i możesz stracić całą rzeszę klientów. ja zamawiam matule i innego znanego hodowcy jeszcze się nie przytrafiło, aby matki przyszły z opóźnieniem. Bywało, że jak składałem zamówienie to otrzymywałem informację, że na dzień który chcę to nie dostanę, ale zaraz miałem podaną datę kiedy mamuśki przyjdą i zawsze przychodziły w terminie i dla mnie to jest pełen profesjonalizm - więc jak się okazuje wszystko można przewidzieć i logistycznie rozwiązać, a uwierz mi, że ta Pani zapewne sprzedaje podobną jak nie większą ilość mamusiek co Leszek.


I zapewne Leszek pomyśli o tym w długie zimowe wieczory - przecież studencik informatyki nie weźmie majątku za napisanie drobnego programu do obsługi wychowu matek i panowania nad zamówieniami od klientów wszak do tego nie jest potrzebny skomplikowany program MRP.

Leszkowi zaś życzę w kolejnym sezonie rozwiązania problemów logistyczno-systemowych i wielu zadowolonych klientów (zapewne przez zimę coś wymyśli, aby w nowym sezonie nie miał takich problemów jak w tym).
Pozdrawiam tczkast

16 maja napisałem na PW

Odpowiedź tego samego dnia: "23 maja lub w każdym następnym terminie kiedy sie będą rodzić Primorski"
Ok, mi się nie pali...
Około 20 maja zrobiłem odkłady dla tych matek, nie pamiętam dokładnie którego dnia, i spokojnie czekam. Czekam. Czekam... W końcu po 2 tygodniach po zrobieniu odkładów zaczęło mi się już palić.
4 czerwca wysłałem PW z pytaniem o choćby przybliżony termin dostawy matek. Wiadomość przeczytana przez adresata, pozostawiona bez odpowiedzi. Poczułem się lekko olany, ale no ok, różnie może być. Dzwonie, nikt nie odbiera żadnego z podanych telefonów. A odkłady już 2 tygodnie beż matki....
Z taką lekką już niecierpliwością pytam na forum ogólnym:


Odpowiedzi jako takiej brak, 6.06 polbart chyba obrażony pisze:


Ja co prawda nie z Afryki, ale pogoda u mnie super. No i jest nadzieja! Matki będą w tym tygodniu!
Niestety, nie doszło im się, choć już piątek. Odkłady od 24 dni bez matki. Dzisiaj przegląd - jeden rozgoniony, bo zaczęły czerwić trutówki.
Mam pytanie do polbarta, jako doswiadczonego pszczelarza: co począć z pozostałą dwójką odkładów, tymczasem wzmocnionych pszczołą z rozgonionego?

Ja rozumiem, że mozna mieć problemy, można sie nie wyrabiać, mogą wytruć pszczoły, moze piorun zniszczyć rodzinę wychowującą, jednak wystarczyłoby napisać 6 słów!
1 - NIE
2 - DAM
3 - RADY
4 - KUP
5 - GDZIE
6 - INDZIEJ
I problemu by nie było.

Nie kupuję matek, bazuję na swoich hodowlanych i korzystam też z rojowych. Przestałem kupować, bo dostawałem za moje ciężko zarobione pieniądze za przeproszeniem gó...o. Chciałem spróbować czegoś nowego, zwłaszcza, że opinie były pozytywne. Nie wiem, kurka...
Bronią tu koledzy polbarta, że zapracowany, nie ma czasu itp. To ja sie spytam: a co z moim czasem? Dlaczego przedstawiacie to tak, że ja jestem świnia, bo nie rozumiem i dzwonię?
Jest 14.06, prawie miesiąc po moim pierwszym pytaniu o termin.
Straciłem czas, straciłem robotę (tak tak, ja tez pracuję!), straciłem pszczołę.
Przestańcie z wielkim współczuciem bronić polbarta, bo to jest po prostu niesprawiedliwe.
Panie polbart, tak się nie robi...

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.

Mogę podesłać za friko z 10 szt marek rojowych! Zanim dostaniecie właściwe. Tylko proszę ,pszczoły a tym bardziej matki to nie hurtownia ze sprzętem ..... pomyślcie zanim napiszecie. A i mi głupoty zdarza się napisać. Z pewnego Pana matek zrezygnowałem a inny odpisał że w poniedziałek wysyła a zamówiłem wczoraj zamiennie więc w czym koledzy problem? poz

A nie dopowiedziałem......... może liczy się jakość a nie ilość Panie i Panowie? A wspominanie komuny( może na innym Forum) choć nie powiem, zle nie wspominam.
Taki horrorek z natury "pszczoły i koledzy". Młody pszczelarz rozwijał pasiekę, miał sukcesy,zamarzył więcej, wsparcie kolegów miał. Zaciągną kredyt, sezon kicha, koledzy obiecali pomóc!. Pomogli!!!!!!! Ich miód to sacharoza w 82%. Gość się powie..... dopiszcie sobie resztę ! poz

nie rozumiem, co za naród....
od Leszka brałem w ubiegłym roku, no oczywiście rok pod względem pogodowym nic dodać nic ująć. Ten jest wyjątkowo kiepski. Nie miałem żadnych zastrzeżeń, z Leszkiem kontakt ekstra, a i matek ponad normę, a nie jak inni na styk. Rok jest kiepski a pszczelarstwo uzależnione od pogody. Stresujecie i siebie i hodowcę matek, bo on by chciał,no a że okoliczności przyrody są jakie są to i jest to co jest.

A powiedźcie pszczelarze, czemu sami nie pociągnięcie sobie serii, a potem tylko wystarczy zrobić małą podmianę, jak czekacie na zamówione "super" matki. naprawdę nie "święci garki lepią", a tak czasami nie wiadomo co z matkami robić Bierzcie się sami za hodowlę matek na własne potrzeby. Wystarczy się wymienić materiałem i już mamy coś nowego w pasiece. Eksperymentować rzecz ludzka.

ten rok pod względem pogody jest do bani, a jak pisał pewien kolega "kasa misiu, kasa ...."

pozdrawiam i życzę zaparcia w hodowli matek.

Tak jak Polbart innemu niefortunnemu hodowcy zadał pytanie -jaka pszczoła opiekuje się matecznikami(stara wytruta,czy młoda pozostała w ulu),tak mnie do głowy przychodzi pytanie- co ma pogoda do wychowu jednodniówek?
Czy inni hodowcy mają inna pogodę?....

emka24 jak dlugo zajmujesz sie pszczolami ?ze zadajesz takie pytanie co ma pogoda do wychowu jednodniowek ja ci odpowiem prosto co ma piernik do wiatraka ?pomysl dobrze jak kiepska pogoda a co dalej wiesz jak jest kiepska pogoda masz odpowiedz



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Inni hodowcy też mają problemy i nie jest tak pięknie ( termin jaki sobie życzysz z dokładnością do godziny , informacja o każdej porze dnia i ...
nocy ). To nie produkcja ciasteczek co można natłuc na magazyn .

Dzięki Leszku. Matule dotarły tak, jak uzgodniliśmy. Jutro część trafi do nowych rodzin- odkłady, podmiana matek w rujkach. Reszta trafi do swych miejsc przeznaczenia w niedziele.
Pozdrawiam

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Nic tylko nazekania ja zamowilem matki w lutym tu w Londynie platnosc z gory czekalem na dostawemiala byc na poczatku kwietnia bo to zNZ i nic po interwencji dostalem zwrot kasy kasa koncem kwietnia ale to nic nastepny dostawca juz tez kupowalem u niego miala byc pszczola z NZ o nazwie zlota pszczola wyslalem czek po kilku dniach przyszlay dwie mateczki na oko takie jak dwa lata temu ale jakie bylo moje zdziwienie jak wygryzla sie pierwsza matka zamiast zlota to wyszla czarna jak krainka po nastepnej to samo wiec oco chodzi ? dwa tygodnie temu zamowilem krainke ze sloweni wiadomo najpierw kasa a pozniej towar narazie siedze cicho nierobie dymu bo zaznaczone bylo ze moze byc poslizg wiec niema co plakac tylko sie dobrze bawic


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Dziś dostałem mateczki, jutro robię odkłady i je poddaję.
Na następne matki czekam cierpliwie bez żadnej interwencji z mojej strony.
Przecież sezon się jeszcze nie skończył.
Zawsze jest czas na podmiankę.
Na dobry materiał warto poczekać.
Pozdrawiam Leszka i wszystkie osoby, które Mu pomagają w ogarnięciu tak wielkiego przedsięwzięcia.
Tym niecierpliwym polecam herbatkę z melisy.

_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku

Wczoraj telefon, że matki wysłane a dzisiaj pocztylion mówi, że nie ma dla mnie nic. Zapewne będą w poniedziałek.

To najlepiej zacznij od wyjęcia matek z klateczek ( malutkie jak matecznik) lub wydłub delikatnie ciasto-gips bo będzie takie ,że pszczoły nie poradzą , a trzeba działać szybko. Życzę Ci aby wszystkie były w dobrej formie. Uważaj z podawaniem bo takie umordowane mogą się nie spodobać Piastunki wypuść , będą tylko przeszkadzały w przyjęciu.

henry650,
Proszę napisz mi prosciej ,kóry etap wychowu jednodniówki odbywa się na zewenątrz, tak by warunki atmosferyczne miały na ten wychów wpływ,chyba że dojście pszczelarza z domu do pasieki.

emka24,
pogoda jest ściśle powiązana z funkcjonowaniem rodziny a w szczególności jest to widoczne po ilości odciąganych mateczników w poddanych seriach .i w brew pozorom podkarmianie za dużo tu nie pomaga.pozdrawiam

mendalinho,
Mam inne zdanie.
Naprawdę nie jestem wytrawnym hodowcą ,ale przy takiej pogodzie jaką mają wszyscy odciągnąłem 3 serie matek(tylko na własne potrzeby)i założone cele na ten rok osiagnąłem.Natomiast do unasienienia naturalnego pogoda jest potrzebna.
Pozdrawiam.

widze że żadne argumenty nie trafiają do Ciebie... w tym tygodniu dzwoniłem do wielu hodowców i Ci którym zależy na jakości matek przestali hodować w czasie tych deszczów które mam nadzieje że są już wspomnieniem... a te matki które się wygryzły kasowali bo były marnej jakości... w efekcie domówiłem matki w pobliskiej pasiece, miały być w piątek, zadzwoniłem rano aby uzgodnić godzine odbioru i okazało się że po brakowaniu 5 matek z całej seri nadawało się do hodowli więc odpuściłem temat

_________________
xyz

Widze ze koledzy odpowiedzieli juz dostatecznie na twoje pytanie bo znaja sie na zeczy a tak nawiasem sprubuj wychodowac matki przy temperatuze w nocy 6 w dzien 12 st i deszczowej chcesz takie matki ? ja nie wychodowac matki i wychodowac matki to inna sprawa najwazniejsza jest jakosc a nie ilosc



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Co sie dzieje ze stroną Polbarta??? Próbuję wejsć i mam problem. Nie wiecie ?