FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 21 sierpnia 2025, 18:31 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 129 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
Post: 04 lipca 2013, 21:58 - czw 

Rejestracja: 26 czerwca 2013, 21:04 - śr
Posty: 64
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Jestem początkujący i chcę was zapytać czy jak zrobię tak to będzie wszystko ok ( sposób wyczytałem na jakiejś stronie ) :
1- "Rodziny zakwalifikowane jako dobre, zaczynamy od 15 lipca pobudzać do czerwienia, czyli podkarmiać na tzw. rozwój jesienny. Co drugi dzień podajemy każdej rodzinie 0,5 - 0,75 l. syropu cukrowego w stosunku 1:1, tzn. na 1 litr wody należy dać 1 kg cukru. Pobudzanie to powinno trwać aż do 15 sierpnia, ale obowiązkowo co drugi dzień. "
2-"W sierpniu należy przystąpić do podkarmiania rodzin na zimę - co powinno być kontynuacją dokarmiania do pobudzania na czerwienie. Oczywiście, podkarmianie na zimę w sierpniu nie dotyczy tych rodzin które będą wywożone na późne pożytki /wrzos, nawłoć itp./. Po dokarmianiu na pobudzenie od 15 lipca do 15 sierpnia, należy przystąpić do podkarmiana na zimę od 16 sierpnia do 25 sierpnia. W tym czasie podkarmiać należy większymi porcjami, nawet do 4 - 5 litrów podawanych co kilka dni, w sumie tyle, aby wystarczyło pokarmu do maja przyszłego roku, bez potrzeby dokarmiania jesienią lub na przedwiośniu. Średnio powinno się podać od 12 do 15 kilogramów cukru na jedną rodzinę. Zdecydowane zakończenie dokarmiania 25 sierpnia ma na celu przerwanie przez matkę czerwienia od 10 września. "

Czy jeśli zakończę 25 sierpnia to czy im wystarczy aż do zimowli tego pokarmu ? Jeśli wystąpiła by spadź to jeśli zastosuje ten sposób to jest jakiś ratunek (posiadając dwie rodziny ) ?

Z góry dziękuję za pomoc


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 lipca 2013, 22:11 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
ostatnimi laty zima przychodzi dość późno i jest długa jesień dlatego według mnie dokarmienie rodzin już 25 sierpnia to dużo za wcześnie. W takim wypadku będzie trzeba jeszcze im pod koniec września dać porcję żeby z głodu nie padły. Najlepiej zakończyć dokarmianie około 10-15 września

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 lipca 2013, 23:06 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
górski_pszczelarz, a w życiu. Zakarmić, zalać i do wiosny nie tykać. Jak coś zaczniesz uzupełniać, to licz ubytek pszczoły w kilogramach na pasiece. A to już strata na wiosnę nie do odrobienia. Najwyżej pustych ramek ująć i tyle.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 lipca 2013, 06:25 - pt 

Rejestracja: 25 marca 2013, 21:16 - pn
Posty: 186
Lokalizacja: Lutynia k.WROCŁAWIA
Ule na jakich gospodaruję: W.PSZ,Wielkopolskie
A ja stosuje syrop gotowy 20 litrów za 84zł i tak myślę że po te 10 litrów im dam od 5 września po 2 litry co drugi dzień i resztę sobie dobiorą z pożytków jakie by nie były , dobrze myśłę czy nie? to też MOJA PIERWSZA ZIMA I BOJE SIĘ trochę :(


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 lipca 2013, 07:40 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 sierpnia 2012, 08:49 - czw
Posty: 254
Lokalizacja: Jarosław
Ule na jakich gospodaruję: wlkp-->dadant
PAWEL83, co do ilości - nie popełnij tego błędu co ja , tzn wyszedłem z założenia że lepiej dać więcej jak mniej. Jak dasz dużo słabszej rodzinie to możesz spowodować jej osypanie w zimie. Przeróbka po prostu wyczerpuje. Trzeba się po prostu wstrzelić w ilość.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 lipca 2013, 07:46 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lipca 2013, 19:58 - pn
Posty: 774
Lokalizacja: Oławski
Ule na jakich gospodaruję: WP, wlkp.
W zasadzie wszystko sprowadza się do obserwacji rodzin.

Moje ule stoją na nieużytkach pełnych nawłoci (gdzie mgły unoszą się przez 12h na dzień - wilgotność sprzyjająca miodowaniu). Jak zaczęły to nosić to w efekcie zalały cały ul i wyhamowały matkę w czerwieniu wrześniowym. Jest to korzystne z tego powodu, że pszczoła która wygryzie się pod koniec września i tak nie przetrwa do wiosny (za mało ciała tłuszczowego) i zamarznie. Miodu było tyle, że spokojnie można go było jeszcze wykręcić z 3-4 ramek, a pomimo przedłużającej się zimy by im zostało :).

Pszczoła na miodzie przezimuje najlepiej, nawłoć się do tego doskonale nadaje.

Ostatnio popularne stało się zamykanie matek w izolatorkach zimowych we wrześniu, tutaj zalanie ula sprawdziło się równie dobrze 8) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 lipca 2013, 07:53 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 czerwca 2012, 06:19 - ndz
Posty: 572
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
sinat-ra pisze:
PAWEL83, co do ilości - nie popełnij tego błędu co ja , tzn wyszedłem z założenia że lepiej dać więcej jak mniej. Jak dasz dużo słabszej rodzinie to możesz spowodować jej osypanie w zimie. Przeróbka po prostu wyczerpuje. Trzeba się po prostu wstrzelić w ilość.


Nalezy zrobic tak zeby syrop przerabiały pszczoły ,które i tak przed zimą padną.Wtedy nowe pokolenie bedzie zimowalo na pokarmie przygotowanym przez ich poprzedniczki .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 lipca 2013, 07:58 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Bierzcie pod uwage fakt że ostatnio jesienie są długie i ciepłe [jak będzie w tym roku nikt nie wie] i rady\teorie z ubiegłych dekad całkiem innych prowadzą do przykrych niespodzianek na wiosne .

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 lipca 2013, 20:28 - pt 

Rejestracja: 25 marca 2013, 21:16 - pn
Posty: 186
Lokalizacja: Lutynia k.WROCŁAWIA
Ule na jakich gospodaruję: W.PSZ,Wielkopolskie
TO JAK MAM POSTĘPOWAĆ? KIEDY ZACZĄĆ KARMIĆ I JAK? BOŻE NIEWIEM JAK WY ALE JA panicznie boje się ZIMY!!! już tyle zainwestowałem w tą pasiekę boże i nie chodzi mi tu o tą kasę ale ile serca i czasu poświęcam temu !!!!To kto byłby skłonny mi konkretnie doradzić widzicie MY POCZĄTKUJĄCY potrzebujemy pomocy proszę was o nią :D .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 lipca 2013, 20:51 - pt 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
PAWEL83, przecież to wszystko o co prosisz jest już na forum i w książkach. Decyzję i tak będziesz musiał podjąć sam, trudno znaleźć kogoś kto weźmie odpowiedzialność za twoją pasiekę nie widząc jej na oczy, a nawet gdyby taki się znalazł to zima może znów zaskoczyć i zapasy szybko znikną.
Rozumiem Twój niepokój bo mam podobnie :-) no ale czytam w każdej wolnej chwili.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 lipca 2013, 21:10 - pt 

Rejestracja: 25 marca 2013, 21:16 - pn
Posty: 186
Lokalizacja: Lutynia k.WROCŁAWIA
Ule na jakich gospodaruję: W.PSZ,Wielkopolskie
No ok jasne jakoś wezmę to na barki i postaram się rozpracować odpowiedni plan działania dziękuje asan.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 lipca 2013, 22:16 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 kwietnia 2011, 16:05 - czw
Posty: 1054
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: dadant i 18,5 D
Jeśli chcesz mieć pewność, że rodziny pójdą silne do zimy to jak nie masz już pożytków to karm małymi dawkami 2 razy w tygodniu po 300-500 ml do 15-20 sierpnia. Później zastopuj całkowicie i zakarm rodziny koło 1 września dużymi dawkami 3 x 5 l syropu.
Oczywiści zadbaj o leczenie...

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 lipca 2013, 22:24 - pt 

Rejestracja: 25 czerwca 2013, 17:26 - wt
Posty: 12
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
PAWEŁ w tym roku będzie moja trzecia zima i też mam stresa czy dam nie za dużo ,czy nie za mało? i nigdy nie można przewidzieć jaka będzie pogoda , w tym roku się zima przeciągała ,a nie wiadomo co będzie w przyszłym :?:
Moje pszczoły siedziały na 8-10 ramkach wielkopolskich dostały na zimę po 12kg cukru ,mówię o suchej masie i chyba tylko w jednym ulu skrajna ramka zapleśniała.
W pierwszym roku zakarmiałam gotowym inwertem po 12kg na ul. Nie widziałam różnic w zimowaniu.
Zakarmiłam książkowo czyli najpierw na czerw a później do 25-28 sierpnia już wszystkie miały syrop na zimę podany , na ugorach kwitła jeszcze nawłoć ale nie było jej już na tyle żeby odebrać miód.
Chodzi przecież o to żeby to stara pszczoła wszystko przerobiła.Nic już później nie uzupełniałam chociaż matki pewnie czerwiły jeszcze przez wzgląd na pogodę i kwitnące rośliny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 lipca 2013, 06:21 - sob 

Rejestracja: 25 marca 2013, 21:16 - pn
Posty: 186
Lokalizacja: Lutynia k.WROCŁAWIA
Ule na jakich gospodaruję: W.PSZ,Wielkopolskie
Dziękuje MABBBRGO, a jaką kombinacje używasz chodzi mi o korpusy gennica i odrazu pełen korpus wczy jak? pozdrawiam i dziękuje


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 lipca 2013, 07:18 - sob 
bonluk pisze:
jak nie masz już pożytków to karm małymi dawkami 2 razy w tygodniu po 300-500 ml do 15-20 sierpnia.
Korzystniej jest dawać co drugi dzień 200 ml. syropu czy inwertu bez znaczenia co podajesz. :wink:


Na górę
  
 
Post: 06 lipca 2013, 10:10 - sob 

Rejestracja: 26 maja 2013, 22:54 - ndz
Posty: 9
Ule na jakich gospodaruję: WZ
Cordovan pisze:
bonluk pisze:
jak nie masz już pożytków to karm małymi dawkami 2 razy w tygodniu po 300-500 ml do 15-20 sierpnia.
Korzystniej jest dawać co drugi dzień 200 ml. syropu czy inwertu bez znaczenia co podajesz. :wink:

A czy podanie 900 ml w słoiku z 2 lub 3 dziurkami tak aby pobrały przez 5-6 dni jest mniej korzystne? Pytam bo tak radził w którymś ze swoich filmów Tomek Miodek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 lipca 2013, 10:19 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
darek1202, ja robiłem właśnie tak, raz na tydzień słoik 0,9 litra, jak chciałem pszczoły podgonić i stworzyć wrażenie przybytku.
Teraz kombinuję nieco inaczej ale podzielę się spostrzeżeniami jak zobaczę co z tego wyjdzie.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 lipca 2013, 12:48 - sob 

Rejestracja: 26 maja 2013, 22:54 - ndz
Posty: 9
Ule na jakich gospodaruję: WZ
CYNIG pisze:
darek1202, ja robiłem właśnie tak, raz na tydzień słoik 0,9 litra, jak chciałem pszczoły podgonić i stworzyć wrażenie przybytku.
Teraz kombinuję nieco inaczej ale podzielę się spostrzeżeniami jak zobaczę co z tego wyjdzie.

Mam rozumieć że sposób ze słoikiem 0,9 na tydzień jest zły? To proszę podpowiedz jak jest lepiej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 lipca 2013, 12:55 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 kwietnia 2011, 16:05 - czw
Posty: 1054
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: dadant i 18,5 D
Cordovan pisze:
bonluk pisze:
jak nie masz już pożytków to karm małymi dawkami 2 razy w tygodniu po 300-500 ml do 15-20 sierpnia.
Korzystniej jest dawać co drugi dzień 200 ml. syropu czy inwertu bez znaczenia co podajesz. :wink:


Możliwe ale trzeba mieć czas a raz czy dwa razy w tygodniu zawsze się znajdzie

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 lipca 2013, 13:07 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
darek1202, sposób ze słoikami jest super, ale ja jestem za leniwy żeby co tydzień z 40 słoikami ganiać ... :)

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 lipca 2013, 13:28 - sob 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
A testował ktoś rozwój po podaniu apifondy albo innego ciasta? Mniej z tym zabawy, tylko jak z działaniem?

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 lipca 2013, 13:44 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2913
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
asan pisze:
A testował ktoś rozwój po podaniu apifondy albo innego ciasta? Mniej z tym zabawy, tylko jak z działaniem?


W Pszczelarstwie z poprzednich lat,porad comiesięcznych udzielał niemiecki pszczelarz Hary Lishke,otóż on po ostatnim miodobraniu z lipy kładł na gniazdo karton ciasta ,zamykał ul i jechał na miesiąc na urlop.
Ciasto jest wolniej pobierane niż syrop,pszczoły mają złudzenie ciągłego pożytku.Woda jest dostępna .Pobierając powoli składają ciasto w uwolnione przez czerw komórki.On sobie chwalił.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 lipca 2013, 16:07 - sob 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Dzięki :-) w takim razie potestuje :-)

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 lipca 2013, 17:35 - sob 

Rejestracja: 25 marca 2013, 21:16 - pn
Posty: 186
Lokalizacja: Lutynia k.WROCŁAWIA
Ule na jakich gospodaruję: W.PSZ,Wielkopolskie
A jak ciasto do zakarmienia na zimę to ile na ul?? 12 kg?? Ktoś zakarmiał ciastem samym ciastem na zimę?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 lipca 2013, 21:04 - sob 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Nieeee, ciastem nie zalejesz gniazda tylko matka będzie czerwic az się rodzina osypie... ono ma byc do pobudzenia rozwoju rodziny w sierpniu.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 lipca 2013, 22:16 - sob 

Rejestracja: 25 czerwca 2013, 17:26 - wt
Posty: 12
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
PAWEL83 pisze:
Dziękuje MABBBRGO, a jaką kombinacje używasz chodzi mi o korpusy gennica i odrazu pełen korpus wczy jak? pozdrawiam i dziękuje

dennica ,półnadstawka pusta i korpus
emka24 pisze:
asan pisze:
A testował ktoś rozwój po podaniu apifondy albo innego ciasta? Mniej z tym zabawy, tylko jak z działaniem?


W Pszczelarstwie z poprzednich lat,porad comiesięcznych udzielał niemiecki pszczelarz Hary Lishke,otóż on po ostatnim miodobraniu z lipy kładł na gniazdo karton ciasta ,zamykał ul i jechał na miesiąc na urlop.
Ciasto jest wolniej pobierane niż syrop,pszczoły mają złudzenie ciągłego pożytku.Woda jest dostępna .Pobierając powoli składają ciasto w uwolnione przez czerw komórki.On sobie chwalił.


Ja używam tego ciasta na wiosnę i tak skutecznie się rozkręcają że później na drzewie siedzą :haha:
Ale może wypróbuję sposób z ciastem po miodobraniu bo z tymi słoikami to faktycznie trochę zabawy i człowiek uwiązany


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 lipca 2013, 22:34 - ndz 

Rejestracja: 25 marca 2013, 21:16 - pn
Posty: 186
Lokalizacja: Lutynia k.WROCŁAWIA
Ule na jakich gospodaruję: W.PSZ,Wielkopolskie
Ma ktoś może filmik jak układać gniazdo i jak przyszykować do zimowli pszczoły? jest coś wogóle takiego? Większość z was umie i wie dużo a inni wiedzą mało lub nie wiele i proszę o wyrozumiałość w stosunku do ,,strachu,, przed zimą młodych pszczelarzy :D myślę że nie jeden z was też ma takie obawy itd. więc proszę jak ktoś ma jakiś filmik niech poda link z góry dziękuje i pozdrawiam wszystkich!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lipca 2013, 22:03 - wt 

Rejestracja: 26 czerwca 2013, 21:04 - śr
Posty: 64
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Mam pytanie z innej beczki.Czy jeśli po lipie kończą mi się pożytki ( zostają jakieś drobne chwasty ) to czy zasianie nawłoci lub czegoś o podobnym czasie kwitnienia,będzie miało sens jeśli i tak nie będę pozyskiwał z tego miodu ? Czy wzmocni to rodzinę o pyłek czy raczej utrudni mi pracę przy zakarmianiu i będą się spracowywały pszczoły zimowe ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lipca 2013, 23:06 - wt 
Sadź nawłoć ale nie siej z nasion tylko karpy całe przekop i posadź u siebie, za kilka lat będzie tego ładny łan. Na nawłoci można spokojnie pszczoły zazimować a i pyłku natargają solidnie. :wink:


Na górę
  
 
Post: 10 lipca 2013, 08:16 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lipca 2013, 19:58 - pn
Posty: 774
Lokalizacja: Oławski
Ule na jakich gospodaruję: WP, wlkp.
Cordovan, potwierdzam!
jeśli masz taką możliwość nasadź wokół krzewów lub drzewek z gęstym liściem żeby przedłużyć miodowanie nawłoci (zwiększyć wilgotność w okolicy).


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lipca 2013, 08:33 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
A jak już będziesz radośnie sadził nawłoć to najpierw sprawdź jakie rośliny ci zlikwiduje, żebyś sam sobie nie "strzelił w stopę".

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lipca 2013, 10:39 - śr 

Rejestracja: 26 czerwca 2013, 21:04 - śr
Posty: 64
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Chcę skończyć zakarmiać pszczoły 10-15 września.Czy jeśli po lipie mam koniec dużych pożytków do mam aż do września podkarmiać na rozwój ( syrop 1:1 ) co 2 dni 0.5 l ? I czy jeśli musze wyjechać w tym czasie na 10 dni to mogę im dać więcej na ten czas jednorazowo tego syropu 1:1 ( chodzi o okres karmienia na rozwój ) ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lipca 2013, 11:22 - śr 
Sol Bąk, mam wspaniałą podmokłą łąkę na nawłoć, podłoże jest wilgotne nawet teraz przy upałach, środkiem idzie rów melioracyjny. Wierzba posadzona jest naokoło w tym roku i ładnie rośnie więc między nią pójdzie nawłoć.

CYNIG pisze:
A jak już będziesz radośnie sadził nawłoć to najpierw sprawdź jakie rośliny ci zlikwiduje, żebyś sam sobie nie "strzelił w stopę".
Tylko trawę to łąka bez zasiewów żadnych, podmokła, więc trawa nawet ma problem w wilgotne wiosny. :wink:

aqq pisze:
Chcę skończyć zakarmiać pszczoły 10-15 września.Czy jeśli po lipie mam koniec dużych pożytków do mam aż do września podkarmiać na rozwój ( syrop 1:1 ) co 2 dni 0.5 l ? I czy jeśli musze wyjechać w tym czasie na 10 dni to mogę im dać więcej na ten czas jednorazowo tego syropu 1:1 ( chodzi o okres karmienia na rozwój ) ?
Wszystko zalezy czy po lipie masz umiarkowane ale stałe pożytki rozwojowe, jeśli tak to karmić nie musisz wogóle i bez problemu możesz jechać na wakacje, jeśli masz posuchę pożytkową jakąkolwiek to wskazane jest co 2 dni 200 ml syropu 1:1 podać a nie 0,5 l. Karmisz w okresie rozwoju pszczoły zimowej od 20 lipca do 20 sierpnia. w Okresie od 25 sierpnia (wtedy układasz gniazdo z tylu ramek ile masz czerwiu i to ramek minimum dwukrotnie przeczerwionych, ramki z wygryzającym się czerwiem na skraj potem po ramce pierzgi i dalej wewnątrz gniazda resztę ramek z czerwiem idąc do otwartego/ jaj wewnątrz gniazda od obu stron patrząc, po wygryzieniu się czerwiu z ramek osłonowych ujmujesz je i zakarmiasz, osłonowe wtedy zostaną te z pierzgą) do 10 września powinieneś im urwać dopływ pokarmu na kilka dni przed zakarmianiem zimowym by ograniczyły matkę w czerwieniu. Podasz paszę 10 września zaczną zalewać komórki po wygryzających się pszczołach zimowych i ograniczą matkę wtedy jeszcze bardziej tak że praktycznie powinna przestać czerwić całkowicie. Choć ponoć nigdy do zera się nie wyhamuje matki w czerwieniu. :wink:


Na górę
  
 
Post: 10 lipca 2013, 11:27 - śr 

Rejestracja: 17 grudnia 2007, 19:50 - pn
Posty: 412
Lokalizacja: mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: wilekopolski
aqq, to zależy.... jak będziesz wirował lipę to obowiązkowo co najmniej z 5 litrów bym dał zaraz po wywirowaniu - bo im sporo zabierzesz - a zostaw im też troszkę miodu, a potem możesz co tydzień dawać 1-2 litry do wrzesnia i będą takie same efekty jakbyś codziennie dawał mniejsze dawki. tylko że się tyle nie nabiegasz i mniej będziesz grzebał. jak "powalczysz po miodobraniu z warozą" i tak będziesz podkarmiał to Ci się pszczoły w ulu nie zmieszczą na jesieni. :haha: na końcu sezonu podkarmiania sprawdzić ile pokarmu mają i ewentualnie podać dawkę "dopychającą". :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lipca 2013, 11:31 - śr 
misza30 pisze:
a potem możesz co tydzień dawać 1-2 litry do wrzesnia i będą takie same efekty jakbyś codziennie dawał mniejsze dawki.
Bzdura, nie spożyją go rozwojowo tylko będą zalewały komórki upychając i poszywając syrop w plastrach, dopakowując pierzgą a na nią syrop jaki podasz i poszycie - ograniczając jednocześnie matce miejsce do czerwienia. :wink:


Na górę
  
 
Post: 10 lipca 2013, 11:45 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - pt
Posty: 1540
Lokalizacja: Tomice
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice
Cordovan pisze:
Tylko trawę to łąka bez zasiewów żadnych, podmokła, więc trawa nawet ma problem w wilgotne wiosny.


Tylko na tej łące mogą rosnąć różne dzikie rośliny i to nasze rodzime. Wprowadzając nawłoć - to taka monokultura po kilku latach.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lipca 2013, 11:48 - śr 
Alpejczyk pisze:
Tylko na tej łące mogą rosnąć różne dzikie rośliny i to nasze rodzime. Wprowadzając nawłoć - to taka monokultura po kilku latach.
To moja łąka i ja decyduję co ma na niej rosnąć, mam gdzieś co rosło do tej pory i jakie rośliny - a rosła tylko sama trawa, nawet chwasty z których by pszczoły korzystały nie rosną - z niczego z tej łąki pszczoły nie korzystały więc będzie nawłoć. :wink:


Na górę
  
 
Post: 10 lipca 2013, 12:01 - śr 

Rejestracja: 17 grudnia 2007, 19:50 - pn
Posty: 412
Lokalizacja: mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: wilekopolski
Cordovan, bzdury to ty kolego piszesz, jak czytasz to czytaj ze zrozumieniem "pszczelarzu roku ubiegłego". widać że nie obca jest ci wiedza odtwórcza, ale jeszcze od czegoś jest te -dziesiąt procent niewykorzystywanych płatów. warto je uruchomić. czasami coś uda ci się napisać z sensem, ale czasami ten słowotok, w którym mienisz się : alfą i omegą - wielu mniej doświadczonym kolegom robi to przysłowiową wodę z mózgu. nie chce z tobą polemizować, bo sprowadzisz mnie do swojego poziomu i pokonasz doświadczeniem.
jeżeli już uderzasz z grubej rury i piszesz "BZDURA" to pomyśl najpierw czy to co napisałem nie opiera się na już dość starych, sprawdzonych badaniach empirycznych. i w tym momencie - ja ci tylko napisze - że jesteś w błędzie ze swoim krytykanctwem i ignorancją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lipca 2013, 12:06 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Bieganie ze szklanką syropu to bzdura. Dokładnie to samo jest, jeśli dać kilka większych dawek.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lipca 2013, 12:22 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lipca 2013, 19:58 - pn
Posty: 774
Lokalizacja: Oławski
Ule na jakich gospodaruję: WP, wlkp.
Może zgaduję, ale co by się stało gdyby podawać pokarm przez mniejszy otwór (żeby mniej pszczół mogło go pobierać jednocześnie) albo zamienić syrop na ciasto? :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lipca 2013, 13:07 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - pt
Posty: 1540
Lokalizacja: Tomice
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice
Sol Bąk pisze:
Może zgaduję, ale co by się stało gdyby podawać pokarm przez mniejszy otwór (żeby mniej pszczół mogło go pobierać jednocześnie) albo zamienić syrop na ciasto? :)


Sol Bąk, :brawo:

Wystarczy zrobić kilka dziurek i można podać większą ilości syropu. Pszczoły będą pobierać typowo na rozwój a Ty oszczędzasz na czasie.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lipca 2013, 13:58 - śr 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Cordovan pisze:
To moja łąka i ja decyduję co ma na niej rosnąć, mam gdzieś co rosło do tej pory i jakie rośliny


Wprowadzanie gatunków inwazyjnych na tereny gdzie ich nie było to wykroczenie, albo i przestępstwo (trzeba by poszukać).
A na podmokłą łąkę to chyba niecierpek roylego (też inwazyjna) chyba będzie lepszy.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lipca 2013, 15:05 - śr 

Rejestracja: 26 czerwca 2013, 21:04 - śr
Posty: 64
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Do Cordovan:

Chyba będę podkarmiał bo w mojej okolicy dużo pasiek jest.Czy dobrze będzie tak że zacznę podkarmiać 15 lipca do 25 sierpnia,małymi dawkami 1:1 ? A po 25 sierpnia ile ma trwać ta przerwa w podkarmianiu żeby zastopować matkę w czerwieniu ? Do 10 września ?
Pewnie dużo moich pytań dla was jest śmiesznych ale to moje pierwsze pszczoły,pierwsza zima i nie chcę czegoś zrobić źle.
P.S. a to układanie gniazda co opisujesz tak samo wygląda podczas zimowli w 2 korpusach ? bo tak zamiar mam zimować,na razie mają kratę odgrodową i daje im węzę a później jak odbudują daję ją do rodni to przeczerwienia ( chcę żeby narobiły suszu na następny rok )


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lipca 2013, 21:12 - śr 
misza30 pisze:
Cordovan, bzdury to ty kolego piszesz, jak czytasz to czytaj ze zrozumieniem "pszczelarzu roku ubiegłego". widać że nie obca jest ci wiedza odtwórcza, ale jeszcze od czegoś jest te -dziesiąt procent niewykorzystywanych płatów. warto je uruchomić. czasami coś uda ci się napisać z sensem, ale czasami ten słowotok, w którym mienisz się : alfą i omegą - wielu mniej doświadczonym kolegom robi to przysłowiową wodę z mózgu. nie chce z tobą polemizować, bo sprowadzisz mnie do swojego poziomu i pokonasz doświadczeniem.
Prawdopodobnie masz rację. :wink:

misza30 pisze:
jeżeli już uderzasz z grubej rury i piszesz "BZDURA" to pomyśl najpierw czy to co napisałem nie opiera się na już dość starych, sprawdzonych badaniach empirycznych. i w tym momencie - ja ci tylko napisze - że jesteś w błędzie ze swoim krytykanctwem i ignorancją.
wybacz ale stare jest dobre jedynie wino, stare badania biorą w łeb podobnie jak wiele sytuacji opisywanych w lekturach pszczelarskich, tylko starszym pszczelarzom się tego nie da wytłumaczyć bo wielu po prostu nie dopuszcza myśli, że może być inaczej niż ktoś to kiedyś napisał czy sprawdził. Pszczelarstwo się zmienia, trzeba tylko chcieć i umieć iść z nim na przód.

minikron pisze:
Bieganie ze szklanką syropu to bzdura. Dokładnie to samo jest, jeśli dać kilka większych dawek.
Szanuję twoje zdanie ale nie masz racji. Zrób sobie porównanie na kilkunastu rodzinach, podziel je na połowę powiedzmy po 10 równych siłą rodzin, wszystkie z młodymi matkami nie starszymi jak roczne, jeszcze lepiej jak by były jednej lini/rasy - jednym dawaj rozwojowo syrop po 1 l raz na tydzień, drugim co 2 dzień 200 ml. Nawet robiąc w deklu litrowego słoika mniej dziurek niż w tym co dasz 200 ml. Trzeba bowiem porównywać podając syrop słoikami w różnych, wyżej opisanych dawkach bo wlanie syropu w podkarmiaczki sprawę skomplikuje a o tym nikt nie wspomniał. Różnicę sam zobaczysz, trzeba tylko chcieć sprawdzić.

aqq pisze:
Czy dobrze będzie tak że zacznę podkarmiać 15 lipca do 25 sierpnia,małymi dawkami 1:1 ? A po 25 sierpnia ile ma trwać ta przerwa w podkarmianiu żeby zastopować matkę w czerwieniu ? Do 10 września ?
Najpierw ustal czy masz dopływ do ula pożytku rozwojowego między 15 a 20 lipca, jak będzie podsycanie na rozwój jest zbędne, jak masz posuchę popożytkową i nie będzie rozwojowego to oczywiście od 20 lipca do 25 sierpnia podsycaj, kontrolując sytuacje w gnieździe, od 25 sierpnia do 10 wrzesnia przerwa w dawaniu syropu.
aqq pisze:
P.S. a to układanie gniazda co opisujesz tak samo wygląda podczas zimowli w 2 korpusach ? bo tak zamiar mam zimować,na razie mają kratę odgrodową i daje im węzę a później jak odbudują daję ją do rodni to przeczerwienia ( chcę żeby narobiły suszu na następny rok
Układanie gniazda na dwa korpusy jest inne choć podobne, są jednak różnice. Nie prościej ci zazimować na korpusie z pustym półkorpusem pod spodem, pod gniazdem? po co dwa korpusy?. :wink:


Na górę
  
 
Post: 11 lipca 2013, 09:36 - czw 

Rejestracja: 26 czerwca 2013, 21:04 - śr
Posty: 64
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Myśle że było by łatwiej ale nie wiem zy teraz mogę,bo dałem 2 korpusy i krate żeby narobiły suszu,Teraz będę mógł przejś na 1 korpus ? Jeśli tak to w jaki sposób to zrobiv i kiedy ? :? I jak sprawdziv vzy 20 lipva mają przybytek rozwojowy ? ( nie posiadam wagi pasievznej )


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lipca 2013, 11:21 - czw 
aqq, teraz masz rodzine na dwóch korpusach i tak zostaje do 25 sierpnia, dopiero wtedy układasz gniazda a jak sprawdzić czy masz pożytek rozwojowy, będzie widać czy noszą nakrop w gniazdo czy nie bo rozwojowy składają w gnieździe szczególnie pomiędzy końcem lipca a sierpniem. By wyniosły po 20 lipca do nastawki musi być towarowy pożytek i stały dopływ np gryka jak ma ktoś posianą czy facelia. :wink:


Na górę
  
 
Post: 11 lipca 2013, 17:25 - czw 

Rejestracja: 26 czerwca 2013, 21:04 - śr
Posty: 64
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Chyba nie jestem w stanie określić czy dają nakrop czy już tak było :cry: A czy coś może się stać jak zacznę podkarmiać 200ml a będą miały ten rozwojowy ? mogą zalać gniazdo ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lipca 2013, 20:54 - czw 

Rejestracja: 30 listopada 2012, 19:11 - pt
Posty: 300
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Mnie się informacje i doradztwo CORDOVANA podobają są zdecydowane i chyba naprawde zrozumiale .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lipca 2013, 21:05 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Cordovan pisze:
Zrób sobie porównanie na kilkunastu rodzinach,


Sęk w tym, że już nie muszę :) Już to zrobiono i wyniki są podane w którymś czasopiśmie. Zabij, ale nie pamiętam w którym. Konkluzja była taka, jak napisałem.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lipca 2013, 21:09 - czw 

Rejestracja: 17 grudnia 2007, 19:50 - pn
Posty: 412
Lokalizacja: mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: wilekopolski
minikron, pszczelarstwo z 1982r.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 129 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji