FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 21 sierpnia 2025, 10:42 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 29 ] 
Autor Wiadomość
Post: 09 lipca 2013, 21:42 - wt 

Rejestracja: 21 kwietnia 2013, 19:41 - ndz
Posty: 38
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Chce poddac matki unasiennione do starych rodzin, w ktorych sa jajeczka i larwy. Jakie sposoby polecacie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lipca 2013, 21:57 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 czerwca 2012, 06:19 - ndz
Posty: 572
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Ja ostatnio podałem do takiej rodziny matke w ten sposob ze po 2 dniach od usuniecia starej matki ,podałem młoda NU w klateczce ,która otworzyłem po 4 dniach. Niektórzy zeby byc bardziej pewni przyjecia podaja dopiero po 7-8 dniach. Matke mi przyjeły.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lipca 2013, 22:01 - wt 

Rejestracja: 21 kwietnia 2013, 19:41 - ndz
Posty: 38
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
a czy nie beda usilnie probowaly odciagnac matecznikow ze swoich jajek?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lipca 2013, 22:07 - wt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Przy wymianie matki starej matki wkładam ją do klateczki takiej z zamkniętym głównym wejściem i otwartym małym , którym przechodzi robotnica a matka nie. Matka jest wtedy karmiona i pielęgnowana przez pszczoły. Jak mam już nową matkę to zrywam mateczniki ratunkowe ( robią je jak matka jest w ulu ale nie pomyka po ramkach) , wyjmuję starą z klatki i wkładam nową , duże wejście zamykając ciastem. Nie zdarzyło mi się żeby nie przyjęły : klatka pachnie starą i jest w tym samym miejscu gdzie była stara, nową obsługuje ta sama świta i zanim się zorientują już ja pokochają :D
Klateczka wysyłkowa takiego typu


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lipca 2013, 22:13 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 czerwca 2012, 06:19 - ndz
Posty: 572
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
wojtas pisze:
a czy nie beda usilnie probowaly odciagnac matecznikow ze swoich jajek?

Beda ale przed uwolnieniem matki niszczysz wszystkie mateczniki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lipca 2013, 22:21 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
atomek0, miałeś farta

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lipca 2013, 22:23 - wt 

Rejestracja: 21 kwietnia 2013, 19:41 - ndz
Posty: 38
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
po ilu dniach moge spokojnie wypuscis matke na plaster?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lipca 2013, 04:09 - śr 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Od razu po zabraniu starej , albo po 9 dniach jak już nie ma na czym zakładać mateczników.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lipca 2013, 15:11 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 sierpnia 2010, 12:56 - czw
Posty: 752
Lokalizacja: Dabrowno / Mazury
Ule na jakich gospodaruję: dadant/wlkpl
film znaleziony na youtube :
https://www.youtube.com/watch?v=JvZKuuJS4Co
czas od 11:35, pszczelarz pokazuje nalewke z matek .

Wasze opinie ?

_________________
www.pasiekadabrowno.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lipca 2013, 20:53 - śr 
Już są na forum, film również w innym temacie. :wink:


Na górę
  
 
Post: 10 lipca 2013, 21:39 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 maja 2010, 22:59 - wt
Posty: 262
Lokalizacja: podkarpacie
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie-poszerzane
dostałem od kolegi 2 matki kilkudniowe
miałem zrobić dwa odkłady ale zrezygnowałem
w jednej z rodzin z której poszła rójka były mateczniki na wygryzieniu
poszedłem na ryzyko wpuściłem matkę na oczko , weszła bez problemu,
na drugi dzień matka hulała po ramce :lol:
z drugą matką zrobiłem taki myk:
w jednej rodzinie masa pszczół, a miodu praktycznie zero, tyle co na przetrwanie rodziny, matka czerwiła jak szalona, zero mateczników, nawet miseczek nie było, pełno pszczół nad powałką,
tego już było za wiele :twisted: :evil:
włożyłem więc tą drugą matkę w klateczce na powałkę, zostawiłem na dwa dni ,
na trzeci dzień znalazłem :lol: starą matkę i zrobiłem z nią odkład ( z przeznaczeniem na połączenie w póżniejszym czasie z innym odkładem- przed nawłocią :lol: ) , młodą matkę w klateczce podałem do środka, na następny dzień wypuściłem
no i hasa jak szalona :lol:
tak więc moim zdaniem "wszystko się może zdarzyć" :lol: :shock: :( :twisted:
nie ma reguły

_________________
moje pasieki viewtopic.php?f=21&t=5781


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lipca 2013, 21:45 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
nusiu pisze:
hasa jak szalona :lol:
To że hasa to nie świadczy o przyjęciu .Dopiero jak zacznie czerwić to będzie przyjęta.

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lipca 2013, 21:48 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 maja 2010, 22:59 - wt
Posty: 262
Lokalizacja: podkarpacie
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie-poszerzane
oj tam, oj tam
ale nie mów że ją nie przyjęły
jeżeli by tak było to napewno na drugi dzień już jej nie było, a była (znakowana więc bez problemu idzie ją wyłapać

_________________
moje pasieki viewtopic.php?f=21&t=5781


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lipca 2013, 21:50 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lipca 2013, 19:58 - pn
Posty: 774
Lokalizacja: Oławski
Ule na jakich gospodaruję: WP, wlkp.
U mnie różnie, dziś poddawałem 2 matki z ręki:
w pierwszym wariancie dzień wcześniej zerwałem mateczniki, ale jest jeszcze niekryty czerw - poddawana matka okłębiona :( odratowałem ją, ale ma sprawne tylko 4 kończyny, nawet jak uda mi się ją poddać to szybko nastąpi wymiana...

w drugim wariancie prawie 3 tygodnie czekałem na jajeczka (podejrzenie cichej wymiany) i się nie doczekałem, podłożyłem więc matkę i z ręki mi ją wprowadziły do ula - nie dawały nawet jej wyjść z klateczki bo karmicielki tak ochoczo wymieniały się z nią dziubkami :oops:, ale mało kto ma tyle cierpliwości by tyle czekać, zwłaszcza kiedy trzeba zacząć budować siłę na jesienne karmienie lub ostatni pożytek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lipca 2013, 22:12 - śr 

Rejestracja: 24 stycznia 2011, 18:31 - pn
Posty: 24
Lokalizacja: częstochowa
Ze względu na bardzo podmokłe pole, w odpowiednim czasie nie zasiałem gryki. Czy jest uzasadnione w terminie do 15.07.zasianie facelii lub gorczycy z pożytkiem dla pszczół.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lipca 2013, 23:03 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2160
Lokalizacja: Płock
Andrzej1953 pisze:
Czy jest uzasadnione w terminie do 15.07.zasianie facelii lub gorczycy z pożytkiem dla pszczół.

oczywiście, że jest - facelia zakwita po 6-ciu tygodniach czyli na początku września. Będą z niej miały dużo pyłku (tak potrzebnego) a i nie mało nektaru na miód. Wszystko im się przyda.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lipca 2013, 23:05 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2160
Lokalizacja: Płock
Ja ostatnio poddawałem czerwiące matki do rodzin dośc agresywnych. Rodziny te to jakies kundle po krainkach a podawałem corke BF. Jedną w izolatorze do poddawania matek, druga na sztuczny matecznik. Obydwie żółciutkie spaceruja po ramkach i widziałem już od nich czerw - czyli przyjete :wink:

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lipca 2013, 23:26 - śr 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
Opisałem już w temacie "Matki" jaki eksperyment przeprowadziłem z matką. Stara, zramolała (zielona opalitka) ale jakby nie patrzeć, REKORDZISTKA :mrgreen: Wali jajcami jak nakręcona. Postanowiłem ją uratować przed szwagrowym butem i zrobić specjalnie dla niej mały odkładzik 2r czerwiu ( w końcu rekordzistka to szybko podgoni :mrgreen: ) Wyciągnąłem ramki z macierzaka 2 szt i po około 1 minucie podałem mamuśkę bezpośrednio na plaster między pszczoły. Wcześniej umazałem ją w miodzie (tak nie za mocno, nie za słabo, z wyczuciem i tylko pupkę :haha: ) Ciach bach buzi buzi i pszczółki pokochały nową mamusię. Po kilku dniach sprawdziłem i mamuśka czerwi jak przystało... rekordowo :) Za parę dni zrobi się ciasnota w odkładówce :)

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lipca 2013, 14:00 - czw 

Rejestracja: 11 lutego 2013, 10:54 - pn
Posty: 103
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie zwykłe/wlkp 18cm
Piszę tutaj żeby nie zakładać nowego tematu.
Mam taką sytuacje. Dostałem matkę unasienioną. poszedłem do ula gdzie chciałem ją poddać, załatwiłem starą czerwiącą matkę. od razu po tym wstawiłem zamkniętą klateczkę z nową matką. Dziś przychodzę (dwa dni później) do tego ula i co widzę? pszczoły mimo młodego otwartego czerwiu nie podjęły budowy mateczników ratunkowych? Czy to dlatego że czują czerwiącą matkę nie poczuły bezmateczności? mogę już odbezpieczyć klateczkę?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lipca 2013, 17:17 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2013, 21:06 - wt
Posty: 308
Lokalizacja: Roztocze
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie poszerzane
Łukasz pisze:
Piszę tutaj żeby nie zakładać nowego tematu.
Mam taką sytuacje. Dostałem matkę unasienioną. poszedłem do ula gdzie chciałem ją poddać, załatwiłem starą czerwiącą matkę. od razu po tym wstawiłem zamkniętą klateczkę z nową matką. Dziś przychodzę (dwa dni później) do tego ula i co widzę? pszczoły mimo młodego otwartego czerwiu nie podjęły budowy mateczników ratunkowych? Czy to dlatego że czują czerwiącą matkę nie poczuły bezmateczności? mogę już odbezpieczyć klateczkę?


Chyba za szybko wstawiłeś nową matke do ula i pszczoły stwierdziły że nie zostały osierocone i nie zbudowały mateczników, ale co do wypuszczenia tej matki to ja bym się jeszcze wstrzymał, aż będziesz pewny że matka nie zostanie odrzucona .

_________________
Jestem pszczelarzem ludziom na pożytek, Bogu na chwałę


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lipca 2013, 17:23 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
zbynio54 pisze:
Łukasz pisze:
Piszę tutaj żeby nie zakładać nowego tematu.
Mam taką sytuacje. Dostałem matkę unasienioną. poszedłem do ula gdzie chciałem ją poddać, załatwiłem starą czerwiącą matkę. od razu po tym wstawiłem zamkniętą klateczkę z nową matką. Dziś przychodzę (dwa dni później) do tego ula i co widzę? pszczoły mimo młodego otwartego czerwiu nie podjęły budowy mateczników ratunkowych? Czy to dlatego że czują czerwiącą matkę nie poczuły bezmateczności? mogę już odbezpieczyć klateczkę?


Chyba za szybko wstawiłeś nową matke do ula i pszczoły stwierdziły że nie zostały osierocone i nie zbudowały mateczników, ale co do wypuszczenia tej matki to ja bym się jeszcze wstrzymał, aż będziesz pewny że matka nie zostanie odrzucona .

ludzie, przecież jak nowa matka jest w ulu, a pszczoły mimo mozliwości budowy mateczników tego nie robią to matka jest przyjęta, wypuść ją delikatnie jak najszybciej, zanim pszczoły uznają że jest wadliwa bo nie czerwi i jej podziękują.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lipca 2013, 21:14 - pt 

Rejestracja: 18 lipca 2013, 19:04 - czw
Posty: 3
Ule na jakich gospodaruję: własna konstrukcja
Jako nowy użytkownik witam wszytskich serdecznie :thank: Ogólnie rzecz biorąc poddanie matki w klateczce z której pszczoły mogą uwolnić matke to strzał w stope jeżeli pszczoły będe miec mozliwosc odciągnięcia mateczników ratunkowych a własnie taką furtke im pozostawiasz nie oprózniając ula z jaj i młodych larw. Wyciągnij ramka na których istnieje prawdopodobieństwo wykonania mateczników i poddaj matke w klateczce -niech same ja uwolnia matki unnasienione i cieższe sa lepiej przyjmowane ale dla świętego spokoju nie zaglądaj do ula kilka dni po operacji bo jak wczesniej napisał Pan Zbigniew to że matka biega jak oszalała po plastrze nie jest równoznaczne z jej przyjęciem ,jest to bardzo goracy okres może zostać okłebiona podczas przeglądu lub scięta przez pszczoły bo te uznają ja za nieodpowiednia. Powiem wiecej nawet gdy matka podejmie czerwienie nie można miec 100% pewnosci iz została w pełni zaakceptowana bo pszczółki uznają że matula nie jest dla nich najlepsża opcją i będe uslinie starały sie dokonać cichej wymiany(przynajmniej dopóki nie wylęgnie się pierwsza partia pszczół po nowej poddanej matce) mam tu na myśli dywersje rasową i tym podobne czynniki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lipca 2013, 21:47 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
cst850eries pisze:
Jako nowy użytkownik witam wszytskich serdecznie :thank: Ogólnie rzecz biorąc poddanie matki w klateczce z której pszczoły mogą uwolnić matke to strzał w stope jeżeli pszczoły będe miec mozliwosc odciągnięcia mateczników ratunkowych a własnie taką furtke im pozostawiasz nie oprózniając ula z jaj i młodych larw. Wyciągnij ramka na których istnieje prawdopodobieństwo wykonania mateczników i poddaj matke w klateczce -niech same ja uwolnia matki unnasienione i cieższe sa lepiej przyjmowane ale dla świętego spokoju nie zaglądaj do ula kilka dni po operacji bo jak wczesniej napisał Pan Zbigniew to że matka biega jak oszalała po plastrze nie jest równoznaczne z jej przyjęciem ,jest to bardzo goracy okres może zostać okłebiona podczas przeglądu lub scięta przez pszczoły bo te uznają ja za nieodpowiednia. Powiem wiecej nawet gdy matka podejmie czerwienie nie można miec 100% pewnosci iz została w pełni zaakceptowana bo pszczółki uznają że matula nie jest dla nich najlepsża opcją i będe uslinie starały sie dokonać cichej wymiany(przynajmniej dopóki nie wylęgnie się pierwsza partia pszczół po nowej poddanej matce) mam tu na myśli dywersje rasową i tym podobne czynniki.

ja bym proponował jeszcze usunąc z takiego ula pszczoły żeby nie mogły ściąć matki.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lipca 2013, 21:56 - pt 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
:haha: dobre Pawełek.

Tak widzę w moim niedoświadczeniu z pszczołami, że co niektórzy to tak kombinują, tak kręcą, tak się starają żeby pszczoły matki nie przyjęły... że nawet im się czasami udaje :mrgreen:

Ludzie apeluję do was :mrgreen: porzućcie wszelką zbędną filozofię i róbcie po normalnemu: Zabierz starą matkę, czekaj chwilę, albo nie czekaj, zapodaj nową matkę w klateczce i ciesz się po kilku dniach, że została przyjęta o!

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lipca 2013, 21:56 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 sierpnia 2012, 21:31 - wt
Posty: 862
Lokalizacja: Okolice Rybnika (Śląskie)
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej --> 1/2 Dadant
Pawełek. pisze:
cst850eries pisze:
Jako nowy użytkownik witam wszytskich serdecznie :thank: Ogólnie rzecz biorąc poddanie matki w klateczce z której pszczoły mogą uwolnić matke to strzał w stope jeżeli pszczoły będe miec mozliwosc odciągnięcia mateczników ratunkowych a własnie taką furtke im pozostawiasz nie oprózniając ula z jaj i młodych larw. Wyciągnij ramka na których istnieje prawdopodobieństwo wykonania mateczników i poddaj matke w klateczce -niech same ja uwolnia matki unnasienione i cieższe sa lepiej przyjmowane ale dla świętego spokoju nie zaglądaj do ula kilka dni po operacji bo jak wczesniej napisał Pan Zbigniew to że matka biega jak oszalała po plastrze nie jest równoznaczne z jej przyjęciem ,jest to bardzo goracy okres może zostać okłebiona podczas przeglądu lub scięta przez pszczoły bo te uznają ja za nieodpowiednia. Powiem wiecej nawet gdy matka podejmie czerwienie nie można miec 100% pewnosci iz została w pełni zaakceptowana bo pszczółki uznają że matula nie jest dla nich najlepsża opcją i będe uslinie starały sie dokonać cichej wymiany(przynajmniej dopóki nie wylęgnie się pierwsza partia pszczół po nowej poddanej matce) mam tu na myśli dywersje rasową i tym podobne czynniki.

ja bym proponował jeszcze usunąc z takiego ula pszczoły żeby nie mogły ściąć matki.


:haha: Podzielam :mrgreen:

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lipca 2013, 21:58 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lipca 2013, 19:58 - pn
Posty: 774
Lokalizacja: Oławski
Ule na jakich gospodaruję: WP, wlkp.
Najlepszy sposób na poddanie matki to zachować cierpliwość :)
Poddać matkę trzeba bezpośrednio na plaster po 14 dniach bezmateczności. Przyjmą: ok, nie przyjmą też ok bo to znaczy, że jest młoda matka i trzeba ją zlikwidować (albo zostawić).
Serce mniej boli kiedy ryzykuje się matkami własnego chowu, toteż gorąco zachęcam do rozpoczęcia produkcji własnej. To bardzo pouczające zajęcie :) Sam zaczynam w przyszłym roku :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lipca 2013, 22:05 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Sol Bąk, że ile? 14 dni? no życze powodzenia teraz szczególnie, wyjdzie Ci to na jesieni jak zazimujesz garstke pszczół, matki czerwiące najlepiej wymieniać od razu zabrać starą poddać nową, jedynie z tymi przyslanymi pocztą trzeba trochę zachodu bo są zmęczone podróżą, ale to wystarczy poczekać ze 3h, i ją podddać albo starą klateczkę na 2-3h, potem w ta samą dać mlodą i klateczkę odbezpieczyć, i nie grzebać ze 3 dni. Matki NU z poczty najlepiej do odkładu na czerw zasklepiony. Jednodniówki z własnego chowu można poddawać gdzie się chce i jak się chce byle nie starsze niż kilku godzinne.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lipca 2013, 22:16 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lipca 2013, 19:58 - pn
Posty: 774
Lokalizacja: Oławski
Ule na jakich gospodaruję: WP, wlkp.
Pawełek., mowa oczywiście o czerwiących matkach była i nie miałem na myśli teraźniejszej pory roku, bo jest specyficzna (teraz to wóz albo i przewóz, a i z tymi odkładami teraz to też gigant ;p ).
Ale przyznam rację - skoro nie trzeba czekać to po co? Napisałem 14, bo u mnie w krótszych okresach czasu to przyjęcia były żadne, ale to może i moja wina... nie mam starych klateczek, bo jeszcze się nie dorobiłem i... uczę się - co dzień coraz więcej :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lipca 2013, 22:26 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Sol Bąk, odkłady teraz to nie problem, wystarczy podkarniać i żeby matka była dobra to i się uda i ładna rodzinka idzie do zimy,
to że był czas że żadnej CI nie przyjmowaly to nie ich wina, musiałes coś poknocić, ja matki poddaję w zasadzie cały rok i nie ma większych schodów, warunek dobra matka,

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 29 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji