FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 23 sierpnia 2025, 00:14 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 34 ] 
Autor Wiadomość
Post: 22 lipca 2013, 13:55 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2013, 21:06 - wt
Posty: 308
Lokalizacja: Roztocze
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie poszerzane
mam taki problem o tuż mam dwie bardzo słabe rodzinki, w jednej nie ma matki a w drugiej jest młodziutka matka pięknie czerwiąca i chciałem te rodzinki połączyć ze względu na to iż bardziej prawdopodobe że przeżyją zimę. Ule te stoją bardzo blisko prawie wylot w wylot jakieś 30cm od siebie i teraz jak je połonczyć ? przełożył bym ramki do ula z matką czerwiącą , ale czy nie zrobią jej krzywdy pszczoły z drugiego ula ?

_________________
Jestem pszczelarzem ludziom na pożytek, Bogu na chwałę


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lipca 2013, 14:03 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 lipca 2013, 09:36 - pt
Posty: 155
Lokalizacja: południowa wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
zbynio54, ja przełożyłbym czerw z pszczołami do odkładu, ul z likwidowanego odkładu zabrał, a ten, który pozostanie przesunął lekko na środek pomiędzy nimi (pszczoły będące na pożytku wrócą wszystkie do pozostawionego odkładu).

_________________
"Nie darmo u pszczoły żądło a cierń u róży"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lipca 2013, 14:21 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lipca 2013, 19:58 - pn
Posty: 774
Lokalizacja: Oławski
Ule na jakich gospodaruję: WP, wlkp.
zbynio54, Zakładając, że nie masz innych uli ani możliwości zrobienia odkładu, bo tego nie napisałeś, to zsypałbym pszczoły do rojnicy opryskał solidnie wodą z kroplami miętowymi jak mówi praktyka (a tak po prawdzie to cocalolą zawsze pryskam i jest ok ;P). A następnie takiego zsypańca strząchnąłbym do ula z matką.

Jak nie masz rojnicy to wyjmij ramkę, popryskaj miętą na pszczoły nań siedzące i strząśnij je na pustą przestrzeń do ula z matką (gdzieś z boku) i włóż im te ramki bez pszczół.

Takie prace należy wykonywać późnym wieczorem.

Po takim szoku będą spokojne i potulne. Testowane i sprawdzone, a najważniejsze: działa :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lipca 2013, 14:33 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2013, 21:06 - wt
Posty: 308
Lokalizacja: Roztocze
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie poszerzane
a jaka dawka tych kropli w stosunku do wody, tak na oko ? I czy przestawić delikatnie ten ul na srodek ?

_________________
Jestem pszczelarzem ludziom na pożytek, Bogu na chwałę


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lipca 2013, 14:46 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 lipca 2013, 09:36 - pt
Posty: 155
Lokalizacja: południowa wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
na ilu ramkach są te odkłady?

_________________
"Nie darmo u pszczoły żądło a cierń u róży"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lipca 2013, 15:00 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2013, 21:06 - wt
Posty: 308
Lokalizacja: Roztocze
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie poszerzane
na 3-4

_________________
Jestem pszczelarzem ludziom na pożytek, Bogu na chwałę


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lipca 2013, 15:17 - pn 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
zbynio54, A tam gdzie nie ma matki czy jest jakiś czerw.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lipca 2013, 15:26 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2013, 21:06 - wt
Posty: 308
Lokalizacja: Roztocze
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie poszerzane
jest podałem im jeden z dużej rodziny i ciągną mateczniki

_________________
Jestem pszczelarzem ludziom na pożytek, Bogu na chwałę


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lipca 2013, 15:34 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lipca 2013, 19:58 - pn
Posty: 774
Lokalizacja: Oławski
Ule na jakich gospodaruję: WP, wlkp.
zbynio54 pisze:
a jaka dawka tych kropli w stosunku do wody, tak na oko ? I czy przestawić delikatnie ten ul na srodek ?

Kilka kropel wystarczy do szklanki, zwyczajowo idzie 1cm3 na litr. Ostudzony napar z mięty ogrodowej też się sprawdzi w tym wypadku. Trzeba jedynie zamaskować zapach pszczół (dlatego też i cocacola działa, a ma dodatkowo właściwości warrozobójcze) :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lipca 2013, 19:50 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Odstaw ul bez matki gdzieś na skraj pasieczyska.Ul z matką zbliż do miejsca w którym stał bezmatek. Następnie strząśnij wszystkie pszczoły z bezmatka na ziemie lub na kawałek szmaty i po robocie .Przenieś do ula z matką ramki z czerwiem bez mateczników. Następnego dnia sprawdź czy obsiadają wszystkie ramki.Ja łączę w ten sposób rodziny z trutówkami lu z matkami trutowymi.

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lipca 2013, 20:14 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
ja bym te ramki z tego bez matki sprawdził usunął mateczniki, spryskał wodą z kroplami (oczywiście z pszczołami) i po prostu wstawił do tamtego odkładu na skraj, resztę pszczół popryskał i przesypał, połączą się bez zająknięcia.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lipca 2013, 21:05 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 września 2010, 21:42 - wt
Posty: 288
Lokalizacja: Grodziczno/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: LN3/4
Skoro sa blisko siebie te dwie rodziny i jeśli ule /korpusy/ do siebie pasują to dlaczego by ich nie połączyć na gazetę ? No ale wcześniej oczywiście zerwać mateczniki w bezmatku. Ja mam zamiar tak łączyć w tym tygodniu.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lipca 2013, 21:21 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Na gazetę proszę bardzo tylko więcej roboty ale w cywilizowany sposób.




_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lipca 2013, 23:11 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lutego 2012, 21:25 - śr
Posty: 85
Lokalizacja: W-wa Wola
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski i Dadant
Czy łączenie na gazete sprawdzi się, gdy chcę połączyć rodzinę bezmateczną zajmującą 2 korpusy wlkp z rodziną mateczną zajmujcą 7 ramek wlkp?
Jeśli nie, to jaki sposób łaczenia proponujecie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lipca 2013, 08:35 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Sprawdzi się na pewno tylko rodzina z matką musi się znaleźć pod gazetą .

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lipca 2013, 08:46 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Rodziny nie mogą ,albo poprawniej nie powinny być głodne dotyczy to każdej z rodzin .

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lipca 2013, 08:58 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Zdzisław., To prawda zapominam, bo raczej nie zdarza się , ważna sprawa z tym głodowaniem zwłaszcza teraz po lipie i po wirowaniu.

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lipca 2013, 12:02 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2013, 21:06 - wt
Posty: 308
Lokalizacja: Roztocze
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie poszerzane
czy jest możliwe że rodzina bez matki przeniesiona do ula z matką może ją zlikwidować :?:

_________________
Jestem pszczelarzem ludziom na pożytek, Bogu na chwałę


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lipca 2013, 14:08 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
zbynio54, Raczej jest to mało prawdopodobne ale możliwe .Jeśli zabieg zrobiłeś prawidłowo to powinno być ok.

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lipca 2013, 14:43 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Ja łączyłem na gazetę ,jest ok. Na drugi dzień nie było już połowy gazety. Łączyłem bez matek pod gazetą, z rójką z matką. Wszędzie była zgryziona gazeta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lipca 2013, 21:16 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2013, 21:06 - wt
Posty: 308
Lokalizacja: Roztocze
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie poszerzane
no i się stało chyba nie ma matki :cry: w tej połączonej rodzinie ale nie jestem pewny :? ponieważ pszczoły są bardzo agresywne i widziałem dwa mateczniki ale nie dokończone tak jakby pszczoły stanęły z ich budową. Za to w gnieździe jest dużo czerwiu nawet jajeczek :? i to mnie zmyliło ale pszczółki łączyłem jakieś 3 dni temu więc nie wiem czy matka jest :?:

_________________
Jestem pszczelarzem ludziom na pożytek, Bogu na chwałę


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lipca 2013, 21:29 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 sierpnia 2012, 21:31 - wt
Posty: 862
Lokalizacja: Okolice Rybnika (Śląskie)
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej --> 1/2 Dadant
Może mateczniki były pociągnięte wcześniej i teraz zgryzane bo skoro są jajeczka to musi być matka, (3 dni czyli jajeczka są już larwami) wiec naczerwiła nowych tak mi się zdaje.

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lipca 2013, 21:41 - pt 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
Linker, No 3 dni to jeszcze nie larwy ,larwa dopiero na 4 dzien.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lipca 2013, 21:44 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 sierpnia 2012, 21:31 - wt
Posty: 862
Lokalizacja: Okolice Rybnika (Śląskie)
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej --> 1/2 Dadant
zbynio54 pisze:
jakieś 3 dni


Nie wiadomo jakie to 3 dni :mrgreen:

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 czerwca 2015, 10:08 - ndz 

Rejestracja: 28 czerwca 2015, 08:47 - ndz
Posty: 17
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski leżak
Miejscowość z jakiej piszesz: Nowy Sącz
Witam wszystkich miłośników pszczół. Postanowiłem skorzystać z wiedzy użytkowników tego forum ponieważ mam mały problem z " moimi" pszczołami. Mam 5 uli wielkopolskich leżakowych, w dwóch rodzinach wymieniłem matki które zostały przyjęte i rozpoczęły czerwienie. Jednak po około 12 dniach w jednej z rodzin zauważyłem brak matki i mateczniki ratunkowe, w większości zasklepione. Chciałbym tą rodzinę bez matki połączyć z rojem, który jest już zagospodarowany na ramkach (czerw zaczyna się wygryzać), ale tą rójkę mam przy domu. Chciałbym ją przewieźć na miejsce, gdzie są pozostałe ule, między innymi ta bezmateczna rodzina, z którą chciałbym ten rój połączyć. Proszę bardziej doświadczonych kolegów, jakby to zrobić najprościej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 czerwca 2015, 10:31 - ndz 
Jaka odległość dzieli ów rój od rodziny bezmatecznej? Jeśli mniej niż 3 km nie przewieziesz bo stracisz całą pszczołę lotną z roju.


Na górę
  
 
Post: 28 czerwca 2015, 10:35 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Przewieś rójkę złap matkę w klateczkę .Powieś między ramkami .Postaw na miejscu bez matka .Przenieś wszystkie plastry z bez matka do rójki za za twór najlepiej pełny lekko go unieś do góry .Po pewnym czasie możesz zabrać za twór i wypuścić matkę z klateczki.

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 czerwca 2015, 10:48 - ndz 

Rejestracja: 28 czerwca 2015, 08:47 - ndz
Posty: 17
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski leżak
Miejscowość z jakiej piszesz: Nowy Sącz
Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź. Zastosuję zabieg z klateczką, tylko zapomniałem dodać, że te pszczoły będę musiał przesiedlić do wielkopolskiego stojaka, ponieważ rój znajduje się w stojaku. Jeszcze pytanie: Czy rój w dolnym korpusie i bezmatek dać na górny korpus? Czy w tym przypadku zrobić zabieg z gazetą?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 czerwca 2015, 10:51 - ndz 
Jak odległość pozwala Ci na przewiezienie roju bez obaw o utratę pszczoły lotnej to nawet nie musisz matki wkładać w klateczkę, rój z matką na dół, wilgotna gazeta na to i bezmatek na górę.


Na górę
  
 
Post: 28 czerwca 2015, 10:57 - ndz 

Rejestracja: 28 czerwca 2015, 08:47 - ndz
Posty: 17
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski leżak
Miejscowość z jakiej piszesz: Nowy Sącz
Bardzo dziękuję za zainteresowanie i wyczerpujące odpowiedzi.
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 czerwca 2015, 11:45 - ndz 
Ja zrobiłem dwa odkłady w jednym ulu leżaku i to był ostatni raz. Rodzinka przyjęła 2 matki NIEUNASIENNIONE , ale widać coś polowało na matule podczas unasienniania. Następnie dostały unasiennioną od kolegi Michała , za co mu wielkie dzięki :thank: i tym razem po 5dniach matula zniknęła. Więc już kolejnej szansy nie dostały :? . Były przedzielone szczelną przegrodą, więc opryskałem wodą z kropelkami miętowymi oba odkłady. W tym drugim z matką od Pani Gembali rodzinka już z czerwiem w różnym stadium. Dostały po słoiku z sytą z dodatkiem kropli mięty i na noc podsunąłem pszczoły bliżej siebie unosząc przegrodę. Wylotek jednej z rodzin został zasłonięty , więc nie miały możliwości wyjścia , jak tylko przez odkład z matką. Wczoraj po południu pszczoły nalatywały na stary wylotek , ale nie znajdując wejścia szukały nowego wejścia . Na wylotku bez jakiejkolwiek walki , więc zabrałem przegrodę , ramki dostawiłem i cisza , rodzinka poszła spać .A jak dzisiaj? Myślę , że matuli nie pozwoliły zrobić krzywdy. Nie zamykałem w klateczce matki. Moje pierwsze łączenie rodzin , więc może za dużo zachodu , ale myślę , że będzie ok.


Na górę
  
 
Post: 28 czerwca 2015, 12:03 - ndz 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1912
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
Powiem tak, miałem ul w którym prawdopodobnie nie było matki bo nie mogłem jej znależć, czerwiu coraz mniej i pszczoły coraz mniej, jajeczek brak i larw brak. Przyjechałem na pasiekę i z jakiegoś ula wyszedł rój około 1,5 kg.rój do rojnicy i następnie w tym ulu zatwór do tyłu bo to w leżaku warszawskim poszerzanym i w to miejsce wsypałem ten rój bez żadnych zapachów i zamknąłem beleczkami. Ten ul ma się dobrze, widzę że noszą pyłek i żadnej walki na wylotku nie było. Co się stało z poprzednią matką nie wiem, ul został zasilony małym rojem i problem znikł.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 czerwca 2015, 14:45 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Marian., W stojaku jest jeszcze prościej na korpus gazeta nad gazetę pusty korpus .Wsypujemy rój i zamykamy powałką .Przez noc się połączą i wybiorą wspólną królową .Nie pamiętam by pszczoły oszołomione takim traktowaniem się ścinały :)

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 czerwca 2015, 20:02 - ndz 

Rejestracja: 28 czerwca 2015, 08:47 - ndz
Posty: 17
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski leżak
Miejscowość z jakiej piszesz: Nowy Sącz
Nie chciałbym być za nadto namolny, ale zapytam jeszcze jak zorganizować to w czasie, bo bezmatek jest na miejscu docelowym w ulu leżaku który chciałbym opróżnić i dezynfekować, ja muszę dowieźć do niego tą rójkę z matką w ulu typu stojak i połączyć w tym stojaku . Nie wiem czy przewieźć dzień wcześniej i następnego dnia wieczorem łączyć :?: :?: , jak ustawić ule? Rodzina bez matki jest dosyć duża i zajmuje 19 ramek porządnie obsiadanych ( kilka z czerwiem). w ulu z rojem (tym z matką ) zmieści się 10 ramek w górnym korpusie + 3 w dolnym, może być ciasno po połączeniu. A może przy okazji łączenia zrobić odkład z ramkami na których są mateczniki plus 2 z pokarmem?, to będzie trochę mniej pszczół do połączenia. Zdarzało mi się kilka razy łączyć rodziny tylko to było na miejscu, bez tych ceregieli z przewożeniem i dlatego chciałem się poradzić.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 34 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 17 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji