FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 21 sierpnia 2025, 06:00 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 30 ] 
Autor Wiadomość
Post: 27 lipca 2013, 10:08 - sob 

Rejestracja: 26 lipca 2013, 09:54 - pt
Posty: 53
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Wczoraj podczas przegladu rodzinki zauwazylem na mlodej matcce 3 roztocza warrozy.jestem w szoku i martwie sie o matke czy przezyje na razie pieknie czerwi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lipca 2013, 10:11 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Atakuje jak sam widzisz. Jakie masz nasilenie warrozy bo nie sądze że przypadkiem na matke weszły na chwile 3 warrozy ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lipca 2013, 10:38 - sob 

Rejestracja: 26 lipca 2013, 09:54 - pt
Posty: 53
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Teraz warroza osiagnela swoje apogeum.Walcze z nia jak lew stosuje ramki pracy i wycinam czerw zasklepiony trytowy a tu taka niespodzianka ze az 3 sztuki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lipca 2013, 10:39 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Jak siedzą na matce, to zdjąć mechanicznie.. a jak znowu się pojawią - szybko leczyć wszystkie. Im więcej warrozy tym matka więcej czerwi aby zapewnić braki. Jak to się kończy, każdy wie.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lipca 2013, 10:44 - sob 

Rejestracja: 26 lipca 2013, 09:54 - pt
Posty: 53
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Na szybko poddam paski bayvarolu ,miod wybralem ,moze matke uratuje.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lipca 2013, 10:51 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
odym amitrazą.. często czytamy o nieskuteczności pasków.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lipca 2013, 11:44 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Powiem ci że może jeszcze nie za późno, ale wydaje mi się że skuteczne zabicie warrozy w takiej sytacji gdzie juz jest posklepiona pszczoła z warrozą - pisze tutaj o pszczole która już ma udział zimowy będzie zastosowanie kwasu mrówkowego. Jednak nie mam doświadczenia i musisz się poradzić w tej kwesti. Wisiorki kupne nie są szczęścliwym rozwiązaniem. Kalkulując bo jeszcze lipiec to dymienie apiwarolem dziś wieczorem z liczeniem osypu warrozy jutro na posmarowanej wkładce daje początkowy obraz ilości pasożyta.

Jeśli będzie dużo i widzisz psczoły wygryzające się z wirusem to takż usunięcie czerwiu posklepionego ma sens. Pszczoły wygryzające trzeba obserwować przy wychodzeniu bo widać jak zaraz warroza z nich potrafi zejść.
Ale wszystko bez pośpiechu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lipca 2013, 12:08 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
kaszub69 pisze:
Na szybko poddam paski bayvarolu ,miod wybralem ,moze matke uratuje.


Paski bayvarolu są nieskuteczne.
Jeśli warroza Ci siedzi na matce. W co nie chce mi się wierzyć, bo o takim przypadku nigdy nie słyszałem. Tym bardziej że w mateczniku warroza nie jest w stanie przejść cyklu rozrodczego.
No ale jeśli przyjąć to za prawdę, że weszła na matkę po wyjściu z komórki pszczelej to znak że w ulu masz taką masę warrozy że kiepsko widzę kondycję tej rodziny nawet po leczeniu. W każdym razie jeśli porażenie jest tak ogromne nie wkładaj żadnych pasków tylko leć jak najszybciej do weterynarza po apiwarol i odym 4 razy co 4 dni. Połóż na spód kartkę białego papieru posmarowaną olejem i po 2-3 godzinach od dymienia wyjmij i policz ile spadło sztuk. Ja przewiduję że posypie się blisko tysiąca jak nie więcej po pierwszym dymieniu.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lipca 2013, 14:23 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
Nie bardzo wieżę w trzy sztuki warrozy n matce nawet jedna powinna zostać usunięta przez pszczoły .Może to był truteń :haha:

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lipca 2013, 15:58 - sob 
kaszub69,
To znaczy kolego, że nie masz żadnego doświadczenia w walce z warozą albo stosujesz metody czarnoksiężnicze, jakże często na tym forum polecane. Nawet przez "Przczelarza roku 2012.
Ja pomimo jednorazowego zabiegu chemicznego (Apivarol jesienią) i systematycznego usuwania zasklepionego czerwiu trutowego z ramki pracy nie jestem w stanie o tej porze znaleźć roztocza na pszczole a co dopiero mówić na matce. A trzech to w "pale się nie mieści" jak powiadał Prezydent RP.
Przestań powielać "rewelacje". Zacznij myśleć.
Pozdrawiam.


Na górę
  
 
Post: 27 lipca 2013, 16:08 - sob 

Rejestracja: 26 lipca 2013, 09:54 - pt
Posty: 53
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Dobry zart z tym trutniem..Odnosnie skutecznosci leczenia to dymilem na jesieni 3razy.i jak wspomnialem regularnie wycinalem zasklepiony czere trutowy z ramki pracy .Ale mam pytanie czy ktos z pszczelarzy zauwazyl u siebie warroze na matce pszczelej.moze ja sie pomylilem w co watpie ale sprawdze jeszcze raz.Na pewno nie byla to czerwona opalitka....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lipca 2013, 17:07 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
jest na necie dostępne zdjęcia z warroa na matce ale narazie nie mam jak poszukać w grafikach


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lipca 2013, 17:30 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
A może to była wszolinka pszczela... Pozdrawiam

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lipca 2013, 17:54 - sob 
kaszub69,
Z całym szacunkem.
Przy takim Twoim postępowaniu, jest to po prostu niemożliwe.
Daję łeb.


Na górę
  
 
Post: 27 lipca 2013, 18:12 - sob 

Rejestracja: 29 marca 2013, 21:08 - pt
Posty: 504
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowski wlkp
kaszub69 pisze:
Wczoraj podczas przegladu rodzinki zauwazylem na mlodej matcce 3 roztocza warrozy.jestem w szoku i martwie sie o matke czy przezyje na razie pieknie czerwi


To w ulu juz z 15 tysiecy warrozy będzie. :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lipca 2013, 18:48 - sob 
PASIG,
Podziwiam Twoje podejćsia do pytań. pytań młokosów pszczelarskich.
Czy nie nadłszeł czas się za odpowiedzi wstydzić ?


Na górę
  
 
Post: 27 lipca 2013, 19:39 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
warroza i wszolinka:

http://www.pasiekapszczelarska.fora.pl/ ... 687-wm.jpg


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lipca 2013, 22:40 - sob 

Rejestracja: 26 lipca 2013, 09:54 - pt
Posty: 53
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
bardzo dziekuje za podpowiedzi i za zdjecie czyli jest mozliwe i sie nie mylilem ale marne to pocieszenie.prezes naszego kola tak jak i moderator mowil ze warroa na matce jest niemozliwa.jednak zdjecie potwierdza ze sie myla


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lipca 2013, 22:54 - sob 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
zdjęcie jest makabryczne , może mieć miejsce tylko w sytuacji zagłady rodziny i braku jakichkolwiek działań zwalczających varrozę. Nie wiem na co czekasz, zamiast pisać leć rano do pasieki i odym wszystkie apiwarolem (nie rozumiem dlaczego od razu tego nie zrobiłeś) , nie ma nic lepszego w tej sytuacji , ale nie znaczy to że zwalczysz w ten sposób varrozę bo doprowadziłeś do sytuacji ekstremalnej. Normalnie pszczoły czyszczą matkę przy każdym karmieniu, szarpią i odrywają opalitki , oskubują farbę , więc i z varrozą by poradziły. Chyba ,że infekcja jest już tak zaawansowana , że zwyczajnie się poddały i nie mają sił. Takie obrazy widziałem jak się pojawiła varroza w Polsce i nie było praktycznie środków do jej zwalczania, dziś to wynik zaniedbań lub błędów w leczeniu. Nie wystarczy odymiać na oślep.
Zamiast odymiania można podać krążki z takticem , dłużej działają i varroa sypie się kilka dni , ale pewnie go nie masz skoro zastanawiasz się nad krytykowanymi wielokrotnie za nieskuteczność paskami baywarol.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lipca 2013, 23:39 - sob 

Rejestracja: 26 lipca 2013, 09:54 - pt
Posty: 53
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
patrzac na to zdjecie to zglupialem moze to byla faktycznie wszolinka ?ramki mam mlode gora 3 letnie .dzieki sprawdze jeszcze raz idam znac.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lipca 2013, 23:43 - sob 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
wszolinka siedzi na głowie bo żywi się mleczkiem , a apiwarol zwalcza ja razem z warrozą.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2013, 03:53 - ndz 

Rejestracja: 18 stycznia 2012, 01:22 - śr
Posty: 413
Lokalizacja: wlkp.
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Zacznijmy od tego, że na zdjęciu na matce to nie waroza tylko wszolinka.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2013, 09:31 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
kaszub69 pisze:
ramki mam mlode gora 3 letnie
Chłopie 3 letnie ramki które są cały czas zaczerwiane są już czarne jak smoła

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2013, 11:26 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Zaraz mnie tu ktoś posądzi o herezje albo o niedbalstwo. U mnie w ulach trzyletnie ramki są układane jako okrywowe, na magazyn pierzgi. Na pierzgę rewelka składzik. Wiosną, gdy pszczoły wyjedzą jej zapas, to trafiają do miodni. Do takich ramek również pszczółki chętniej składują nakrop, zwłaszcza od lipca do sierpnia. A po sezonie, lub i w jego trakcie, to już do gara, czy do topiarki i przerób na świeczki i figurki. To że ramka jest wielokrotnie przeczerwiona, to nie oznacza, że nie można jej już wykorzystać. Pszczoły je i tak po wygryzieniu ich sióstr pokryją warstwą kitu, a potem zdezynfekują nakropem. Można je używać. Tylko trzeba to zrobić z głową, zachowując karencje, umiejętnie je przechowywać i umiejętnie użyć.
Pozdrawiam serdecznie

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2013, 11:35 - ndz 

Rejestracja: 26 lipca 2013, 09:54 - pt
Posty: 53
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
To skad sie wziela u mnie ta wszalinka ?NIGDY WCZESNIEJ TEGO NIE ZAUWAZYLEM.ALBO NIE MIALEM


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2013, 11:44 - ndz 

Rejestracja: 01 listopada 2011, 21:30 - wt
Posty: 315
Lokalizacja: podkarpackie
Ule na jakich gospodaruję: wz,wlkp
adriannos pisze:
Zaraz mnie tu ktoś posądzi o herezje albo o niedbalstwo. U mnie w ulach trzyletnie ramki są układane jako okrywowe, na magazyn pierzgi. Na pierzgę rewelka składzik. Wiosną, gdy pszczoły wyjedzą jej zapas, to trafiają do miodni. Do takich ramek również pszczółki chętniej składują nakrop, zwłaszcza od lipca do sierpnia. A po sezonie, lub i w jego trakcie, to już do gara, czy do topiarki i przerób na świeczki i figurki. To że ramka jest wielokrotnie przeczerwiona, to nie oznacza, że nie można jej już wykorzystać. Pszczoły je i tak po wygryzieniu ich sióstr pokryją warstwą kitu, a potem zdezynfekują nakropem. Można je używać. Tylko trzeba to zrobić z głową, zachowując karencje, umiejętnie je przechowywać i umiejętnie użyć.
Pozdrawiam serdecznie

jak to było? wydrukować, oprawić... :haha:

W pełni się zgadzam. Tyle, że na forum jest inna moda...
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

_________________
kobayashi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2013, 11:54 - ndz 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Jak ktos spotka waroze na matce to taka matka jest do wymiany. Bo waroza nakłówa warstwe ochraniająco zeby dostać się do krwi matki czyli do infolinfy. Ale jak nakłuje to ta rana się nie goji. Jak u saków i ludzi ta rana ciogle sie sonczy. Taka matka już jest chora bo do rany wirusy, bakterjie wchodzą. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2013, 12:21 - ndz 
A miał ktoś przypadek zdeformowanych skrzydeł u matek?


Na górę
  
 
Post: 28 lipca 2013, 13:11 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
konradziu pisze:
A miał ktoś przypadek zdeformowanych skrzydeł u matek?
To raczej nie wchodzi w grę bo zdeformowane skrzydła powstają już w komórce więc taka matka podczas selekcji była by zdyskwalifikowana przez hodowcę.

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2013, 15:09 - ndz 
wiesiek33 pisze:
To raczej nie wchodzi w grę bo zdeformowane skrzydła powstają już w komórce więc taka matka podczas selekcji była by zdyskwalifikowana przez hodowcę.

Sądzisz że tu takich nie ma co hodują? :mrgreen:


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 30 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji