FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Mam pytanie do forumowiczów. Z uwagi na to,że nie mam zbyt wiele czasu dlatego też nie mogę szukać po internecie rad co do mrówek. W dniu wczorajszym podczas gdy bylem w pasiece zauważyłem w jednym z uli wielkie ( ok. 1 cm) czarne mrówki, wcześniej ich tam nie było. Część tych intruzów zlikwidowałem mechanicznie ale część mi uciekła.Prośba podpowiedzcie co mam z tym zrobić. Pasieka jest na skraju lasu.
Pozdrawiam i dziękuję.

Słyszałem, że liście orzecha włoskiego pomagają. Ktoś gdzieś nawet pisał, że na warrozę jest to dobre..

w sklepach ogrodniczych masz pełno preparatów przeciw mrówkom, a z powodzeniem stosowałem również proszek do pieczenia - mrówki się wyniosły.

_________________
"Nie darmo u pszczoły żądło a cierń u róży"

Dziękuję za rady!

Kolego powodzenia życzę z preparatem do mrówek w ulu bo jednak pszczoła to owad więc chyba zlikwidował byś mrówki i przy okazji pszczoły.

_________________
Jestem pszczelarzem ludziom na pożytek, Bogu na chwałę

Tych preparatów nie daje się DO ula tylko pod/oboka na ścieżki mrówek.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

zbynio54, Wyobraz sobie ze po zastosowaniu preparatu na mrowki nic pszczola się nie stało a mrówek jakiś czas nie było .Preparat nie sypie się do ula tylko obok kolo nozek i jest ok.

Ja mam na nóżki wkręcone do góry nogami plastikowe kubki wysmarowane dodatkowo od środka rozcieńczonym tawotem. Od czasu założenia nie mam problemu z mrówkami.

_________________
Jak to dobrze że pszczoły nie porafią czytać i nie mają internetu.

Tego typu bariery jak robi trzciny, to najlepsze rozwiązania z sypaniem chemii wokoło uli bym jeszcze raz zaapelował o rozsądek umiar i .......... Metoda na tort tez jest super. Bierzemy tort lub coś słodkiego np inwert następnie jak to oblezą mrówki polewamy wrzątkiem i tak do skutku dzień w dzień. Nie ma mrowiska czy populacji mrówek co to wytrzyma.

Jak z trzciny?

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

_________________
Jak to dobrze że pszczoły nie porafią czytać i nie mają internetu.

zbynio54, tak jak napisał pleszek, pszczołom nic nie będzie - poza tym ja nie stosowałem tego do ula tylko pod nim , jak ktoś się obawia, nie wiem, czy zauważyłeś wspomniałem o proszku do pieczenia...

_________________
"Nie darmo u pszczoły żądło a cierń u róży"

A u mnie mrówki w ulu chodzą.
I co mogę zaobserwować na razie to to że:

1. Nie robią śmietnika, może dlatego że mam trociny jako ocieplenie i siedzą tam a nie gdzieś w rogu ula.

2. Pszczółki widziałem że je odganiają, to nie ma tak że taka mrówka wszędzie łazi.

3. Ja mam duży ul, pszczoły, trutnie znajduje padnięte w ulu i co fajne to te truchła mrówki czyszczą, to znaczy wyjadają im środek, zostawiając same części które nie "gniją"

Ja tam się ucieszyłem jak je zobaczyłem o taka higiena.

A poza tym kwas mrówkowy na warrozę

Pozdrawiam
GP

_________________
http://ulebezramkowe.blogspot.com/