FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Czy ktoś stosuje podwójne zatwory do zimowli ułożonej na 2 korpusach?? Noszę się z zamiarem zrobienia dzisiaj zatworów i pomyślałem, ze lepiej będzie zrobić od razu dla 2 korpusów. Czy może źle myślę??

Jakieś argumenty za/przeciw??

Czy ktoś robił z płyty pilśniowej 5mm?? Czy to sie nie wygina? Czy może zrobić szkielet drewniany, ewentualnie ocieplane zatwory.

No i jeszcze jak w temacie jesteśmy - lepiej 2 zatwory po bokach, gniazdo na środku, czy też dosunąć do boku i jeden zatwór. Dennice osiatkowane mam.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

nie zimuje na 2 korpusach lecz tylko na jednym i jako zatwór służy mi pilśnia pomalowana pokostem i gniazdo na środku

Oczywiście że tak może być
Ja mam zamiar zrobić zatwory w starych ramek wypełnić je styropianem i tyle

Co to za zatwór jak z boku dziury ?

styropian pszczoły zgryzą i wyniosą z ula.

Obijasz cienką pilśnią z dwóch stron i niech sobie gryzą . Prędzej mrówki się zadomowią .

Ja tak robiłem, tyle że przymocowałem zszywkami płótno by nie zgryzaly.

_________________
Jak to dobrze że pszczoły nie porafią czytać i nie mają internetu.

w styropianach nie stosuje żadnych zatworów tak samo w leżakach. Lepsza zimowla - prawdzone

_________________
www.pasiekazarki.pl

ja w tym roku pół pasieki zimuję bez zatworów, drugie pół z zatworami, jeśli wiosną stan tych uli z jak i bez zatworów będzie porównywalny to zatwory u mnie przejdą do lamusa.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Za nie znalazłem żadnego argumentu ,natomiast przeciw kilka ,choćby taki że chcąc zajrzeć tylko do dolnego korpusu będziesz musiał najpierw zdjąć powałkę i wyjąc zatwór a dopiero potem zdjąć korpus ,tak samo będzie przy wiosennej zamianie korpusów.Ja co prawda zimuje na ful 2x10 ale zastanawiam się nad zatworami w sezonie aby ograniczyć matki nie na 1 korp.tylko 2x8.Pozdrawiam Bogdan.

???
Nie rozumiem wyjaśnij .
Ja w tym roku zimuję odkłady na 2 korpusach i zrobiłem takie zatwory :górna beleczka 3 cm pozostała część ramy 2 cm. w środku styropian i wszystko obite płytą pilśniową 5mm.zatwór obejmuje 2 korpusy inaczej nie miało by to sensu .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

ja biore gorna listewke od ramki i do niej przybijam 18mm plyte wiorowa rozmiaru ramki. mam z pracy jako odpad za darmo, wiec korzystam. widze ,ze pszczolki dobrze sie z tym czuja

stosując zatwory matka miała by 2korpusy po 8 ram h 18 tj.mniej więcej tak jak 8 ram WP.

Ostatnio robiłem kilka zatworów metodą jaką opisał Bogdan. Do ramki wstawiałem styropian, całość obiłem płytą ze starego łóżka, cienką pilśnią (czy jak się to tam nazywa) pilśnię docinałem deko szerszą niż wymiar ramki, dzieki czemu w miarę dokładnie dopasowana była do ścian ula, jednak bez przesady, żeby później pszczoły nie przyczepiły ich kitem.

_________________
Cezary256

To właśnie kolejna rzecz do zastanowienia: ocieplane, czy nieocieplane.. ja bym poszedł w kierunku nieocieplanych.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Witam ja w 1/2 dadantach stosuje zatwory od razu na dwa korpusy,przy zmianie korpusu trzeba wyjąc zatwór.Część zatworów mam z płyty 0,3cm,
częsc w sztaludze drewnianej ze słomy 3cm.Zimują dobrze,ale tam gdzie jest słoma wydaje mi się ze jest mniej wilgoci.Pozdrawiam.

Każdy by tak chciał.
Tylko abyś na wiosnę nie kląłł i nie rzucał czapką o ziemię.

Mogę jeszcze zrobić zatwory z trzciny.. w obudowie, albo bez. Bardziej się jednak skłaniam ku dokładaniu ich w lutym.. reszta zimy na cienkim..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

bo tak Ma się zrobić

Próbowałem z zatworami i bez.
Po zimie nie ma różnicy. Wiosną jest, szczególnie w zabudowie zimnej.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.

No to wystarczy zatwór jedynie w górnym korpusie, na wiosnę tam będą z czerwiem.
Dobrze kombinuję?

_________________
Jak to dobrze że pszczoły nie porafią czytać i nie mają internetu.

Wynika z całej tej dyskusji.. że zimę najlepiej spędzą bez zatworów lub z cienkimi. Na wiosnę (kiedy na tą wiosną dokładnie?? po oblocie??) docieplamy. Wychodzi, że powinienem zrobić 4 korpusowe zatwory cienkie (lub bardziej skłaniam się do 2 zatworów przez oba korpusy) oraz 2 maty ocieplające - na ul.

Można zrobić od razu zatwory ocieplane. Trzcina lub łatwiejszy do czyszczenia ale mnie oddychający styropian.

Nie wiem, gdzie jest równowaga pomiędzy dobrem i komfortem dla pszczół a ilością dodatków, które trzeba gdzieś później pomieścić.

Nie jest problemem czasochłonność i koszty wyprodukowania.

Które rozwiązanie byście wybrali?

W zeszłym roku ocieplałem pociętymi wełnianymi kocami wojskowymi - może to alternatywa dla ocieplanych zatworów??

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

To wyprodukuj ze słomy lub z trzciny. Pewne rzeczy pomimo upływu czasu i nowych technologi nic nie tracą ze swoich zalet. Sprawdzały i sprawdzają się w lecie , w zimie i na wiosnę . Podstawową wadą ich ( oprócz dezynfekcji ) jest czasochłonność i koszt , ale ........ to dla Ciebie nie jest problemem .

Wadą największa jest miejsce do przechowywania i higiena..

Mam duże maty trzcinowe, które wystarczy przeciąć na pile na odpowiedni wymiar - dlatego nie jest to dla mnie problem.

Można by dla nich uszyć pokrowce z materiału.. i te wymienić co kilka lat.. ale nadal miejsce.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

adamjaku, z tego, co napisałem:
nie wynika, że zimą mają być bez zatworów, bo tak im będzie lepiej. Napisałem, że zimą nie robi im to za wielkiej różnicy.
Ciekawy artykuł o pomiarach temperatury w ulu w czasie zimowli jest w najnowszym "Pszczelarstwie", warto go przeanalizować i wyciągnąć wnioski.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.