FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 21 sierpnia 2025, 16:33 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 99 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
Post: 17 września 2013, 18:48 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
A jak doszedłeś do znaku równania pomiędzy "dymię dębem" a "warrozy jest mniej"?

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2013, 19:07 - wt 
minikron,
Pisałem o tym w ubiegłym roku. Po prostu przez przypadek. Nie miałem innego próchna, za to w moich okolicach strasznie schły dęby z powodu Chrabąszcza. Tego próchna było w bród i "z braku laku dobry był kit".
Były to lata, przełom 80/90 uw i zauważyliśmy z moim pszczelarskim Mentorem, że waroza zaczęła odpuszczaś. Zaprzestaliśmy opryskiwania ramek a ja systemu walki 4 x 4 po pojawieniu się Apivarolu. Pszczoły zaczęły się mieć coraz lepiej. Prubowałem całkowicie wyeliminować amitraz z leczenia ale parę razy d...ę zmoczyłem. Teraz wiem, że zasadniczą walką z pasożytem jest jego eliminacja w ramce pracy, pruchno prawdopodobnie uprzyksza mu przebywanie w ulu a amitraz pod postacią Apivarolu raz w odpowiednim momencie zastosowany dobija go do reszty.
Ta reszta to taki termin umowny. To znaczy, że pozostaje zaniedbywalna ilość roztoczy.


Na górę
  
 
Post: 17 września 2013, 19:58 - wt 

Rejestracja: 11 października 2007, 23:29 - czw
Posty: 188
Lokalizacja: Wielkopolska
BoCiAnK pisze:
Rapicid możesz też dodać wiosną do Ciasta czyli na każdy kilogram 10ml

Sabard na 5 kg cukru pudru w cieście daje tylko 12 ml Rapicidu, a Ty dajesz prawie 10-krotnie więcej. W syropie też dawał mniej.
Czy w takich stężeniach chętnie to pszczoły pobierają?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2013, 20:18 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
kolopik, To co daje do pasieki daję z głowa ulotkę przeczytałem i nic zabronionego w dezynfekcji ramek ula sprzętu nie robię. Ty podajesz cześć wpisu wprowadzając w błąd. A Twój głupi wpis o opisie na miodzie weź sobie wsadź wiesz gdzie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2013, 20:24 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Rav pisze:
Ostatniej zimy 2012/13 straciłem 11 z 13 uli a 2 które zostały siłą na wiosnę przypominały uliki weselne. Objawy jak przy nosema car. i ostrym porażeniu varrozą. Dodam, że na moim terenie było dużo pszczelarzy którym popadały wszystkie roje.


Nie dodałeś od czego popadały i czy oni stosowali przytoczoną metodę ?

No i czy jak bys nie zastosował rapicidu ile by Ci padło możesz powiedzieć ?

Ps.
Nie bronię Rapicidu to raz. Nie stosuję go jako lek na warozę to 2. Stosuje tylko do odkażania sprzętu uli obuwia w pasiece , do każdego preparatu trzeba nie tylko całą ulotkę ze zrozumieniem przeczytać ale i ruszyć głową.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2013, 20:28 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2913
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
robert-a pisze:
obuwia w pasiece

Naprawdę odkażasz buty jak idziesz do pasieki?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2013, 20:39 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Jeśli to gumowce i używałem ich poza to tak. Dlaczego nie mam spryskać ? Dlaczego jak mam od błota nie użyć czegoś dezynfekującego? Pszczoły trzymałem w tym roku w 2 miejscach w przyszłym w trzech - rójki wożę zawsze w jedno miejsce jako kwaratnanę.

A Ty myjesz ręce po pracy w pasiece?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2013, 20:43 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 09:09 - pn
Posty: 1276
Lokalizacja: Busko-Zdrój woj.świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: 40 uli 360x300 plus 3x 1/2 WLP
kolopik pisze:
Moje przypuszczenia skłaniają się w kierunku działania smrodem. A więc repelentnie. Ino jak to zbadać ?


Coś w tym jednak jest.
Ja w tym sezonie za namową Kolegi odymiałem korą z dębu plus wrotycz.
Na początku września -podobnie jak w ubiegłym roku - zastosowałem TT.
Okazało się, że osyp był teraz średnio dziesięciokrotnie mniejszy na ul.
Poprzednio naliczyłem od 500 do 1000 szt tej zarazy na dennicy a teraz najwięcej było ok. 100 szt. :pl: :pl: :pl:

pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2013, 20:46 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2913
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
robert-a pisze:
A Ty myjesz ręce po pracy w pasiece?

Ręce myję-nawet zmieniam szorty jadąc do innej pasieki.
Spokojnie-jest nas trzech- Detektyw Monk,ja i Ty.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2013, 20:51 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Ja p.......e wesole miasteczko z tego syropu z rapicidem wyszlo proponowalbym przed praca w pasiece kapiel w rapicid a tak na powaznie higiena to podstawa


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2013, 20:56 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
No spoko ja staram się pracować w białym ubraniu przeznaczonym dla pszczół. Jak to było widać na filmie w pracowni zawiśnie biały fartuch to tez pewne :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2013, 21:22 - wt 
robert-a pisze:
kolopik, To co daje do pasieki daję z głowa ulotkę przeczytałem i nic zabronionego w dezynfekcji ramek ula sprzętu nie robię. Ty podajesz cześć wpisu wprowadzając w błąd. A Twój głupi wpis o opisie na miodzie weź sobie wsadź wiesz gdzie.

A teraz przytoczę to co napisałeś wczoraj:
kolopik, W/g ulotki można dać i dają tyle do syropu mamy sumienie czyste i zastosowane w/g zaleceń. W/g opisu mozna też zamgławiać ule. Jesli ktos poświęcił się i przetestował u siebie to wytyczył górne granice stosowania. I co złego w tym ze stosował? Co do pytania w temacie to ilości właśnie zostały podane.
A teraz przytocz; Gdzie w opisie środka jest zapis zezwalający stosować Rapicid w produktach spożywczych dla ludzi ? I nie wciskaj ciemnoty, że pokarm na zimowlę nie przedostanie się do miodu konsumbcyjnego. Takie rzeczy możesz wciskać swoim klientom. Lub pszczelarskim zerówkarzom.
I nie rób z kogoś ch jak sam nim jesteś.


Na górę
  
 
Post: 17 września 2013, 21:53 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Koledzy poco tak ostro moim skromnym zdaniem jak ktos ogoloci pszczolki do zera z miodku i larwom zapewni karuzele to ma puste ramki i jak zakarmi syropem to moze i jest prawdopodobienstwo ze sie moze dostac do miodu ale chyba nie na pewno bo po kilku dniach ulega biodegradacji chyba tak tam pisze na ulotce szkoda ze niemam tu w anglii tego srodka mysle tak poco walka i klutnie najlepiej zrobic tak uzyc srodka i na wiosne dac do badania wycinek z ramki i bedzie po sprawie a tak to jest niepotrzebny zgrzyt i nawet najlepsi przyjaciele moga stac sie wrogami a pytam poco ?????? wszyscy przeminiemy a chodzi oto zeby cos po nas zostalo dobrego skoro gora nic nie robi to robmy sami ale sprawdzajmy


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2013, 22:05 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Rapicydowiec ma jasną listę substacji jakie ładuje w ul, a osoba odymiająca a to wrotyczem a to dębem nie ma. Listę( niepełną) toksyn zawartych we wrotyczu łatwo odszukać i napewno jego użycie w sezonie należy sobie odpuścić puki nie będzie pewnej informacji czy jakieś substancje zostaną w miodzie i co w związku z tym.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2013, 22:09 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
kolopik, Syrop do podkarmiania to nie produkt spożywczy dla ludzi znowu piszesz brednie nie pierwszy raz. A do miodu nie dostaje sie rapicid . Tylko jak juz się dostanie to jego roztwór w syropie. Nie wiem co lepsze parę mikrogramów rapicidu czy przeczerwione ramki z miodem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2013, 22:19 - wt 
Brednie kolego to ty piszesz. Nie ma takiej możliwości abyś choć minimalnej ilości zimowego pokarmu nie wirował wraz z miodem.
I to tym więcej im więcej zakarmiasz.
To, że czujesz się za pszczelarza zawodowego nie świadczy o tym, że wiedzą dorównujesz hobbystom.


Na górę
  
 
Post: 17 września 2013, 22:31 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Że się pokarm zimowy do miodu nie dostaje to pobożne życzenie.
Należy tylko wiedzieć ile razy przenoszą pszczoły świezy nakrop w te i wete po ramkach, oraz że tankują syrop żeby dolecieć na pożytek i potem jego minimalną część z nakropem podają dalej pszczołom do dalszej obróbki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2013, 22:49 - wt 
Mariuszczs,
Dobrze "czaisz", tylko jak na wiosnę pojawia się świerzy nakrop to pszczoły zaczynają mieć w kuprach zimowe zapasy. W nich są tylko cukry a zero białka a białka potrzebują a ono znajduje się w świerzym miodzie. Poza tym następuje wymiana ramek w której przenosi się stare ramki do miodni zastępując je suszem lub węzą. W tych starych ramkach wianuszki nad czerwiem to zimowe zapasy. Z czym ? Z Rapicidem. Smacznego.


Na górę
  
 
Post: 17 września 2013, 22:52 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Nie wszyscy przenoszą ramki do miodni.
Białko jest przeważnie pod syropkiem.
Czy czasem do lotu nie potrzebny jest czysty cukier ? Reszta to bagaż ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2013, 23:40 - wt 
Mariuszczs pisze:
Nie wszyscy przenoszą ramki do miodni.

Ciekawa teoria. Wyrzucają je ?
Mariuszczs pisze:
Białko jest przeważnie pod syropkiem.

Jeszcze ciekawsza. Zeszłoroczne zapasy białka zjadły zanim pojawił się świerzy wiosenny pyłek.
Mariuszczs pisze:
Czy czasem do lotu nie potrzebny jest czysty cukier ? Reszta to bagaż ?

To to mnie już powala. Tak ale z dodatkami, z tą resztą.


Na górę
  
 
Post: 17 września 2013, 23:54 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Czytając kartę charakterystyki nie znalazłem zagrożenia dla człowieka ani zwierząt, oczywiście po rozcieńczeniu. I o co cały raban co tam jest rakotwórcze czy kancerogenne ? Czy co to ma tam szkodzić ?

http://www.ecolab.com.pl/download_pdf.p ... msd&id=265

Jakieś dyrdymały wyssane z palca. Stosować z głową jedno a szukać teorii spiskowych tam gdzie ich nie ma drugie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2013, 23:56 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
kolopik pisze:
Mariuszczs pisze:
Nie wszyscy przenoszą ramki do miodni.

Ciekawa teoria. Wyrzucają je ?


Można dac do odkładu i to nie teoria tylko praktyka.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 września 2013, 00:03 - śr 
Czy wszyscy robią odkłady ? Nie. Znakomita większość nie robi. Jak ja. Ale ja nie stosuję Rapicidu i z czystym sumieniem sprzedaję miód.


Na górę
  
 
Post: 18 września 2013, 00:19 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Ale przyznajesz że to nie teoria i nie musi być w miodni i dużo osób robi odkłady. I pamiętaj dopisz na słoiku miód z przeczerwionych ramek z wyjątkowym smakiem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 września 2013, 07:33 - śr 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Nie zebym sie czepial kolopik ale W tych starych ramkach wianuszki nad czerwiem to zimowe zapasy. Z czym ? Z Rapicidem.jezeli chodzi o te wianuszki to juz piszalem na temat chyba ze ktos wiruje miod do czysta robia karuzele dla czerwiu to niema wtedy wianuszkow z miodem tylko z syropem i wtedy masz racje ,a co do ramek to spora czesc stosuje pol ramki wiec niema mozliwosci przeniesc ramek do miodni


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 września 2013, 08:56 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 grudnia 2012, 21:40 - sob
Posty: 481
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski 20% reszta 18
CYNIG pisze:
balwro,

To pozwolę sobie zacytować ciut z materiałów dr Chorbińskiego:
"...Wirus obficie namnaża się w komórkach zwojów nerwowych i w komórkach nabłonkowych jelita środkowego pszczół. Sposób szerzenia się wirusa w przyrodzie nie jest znany. Przypuszcza się, że pszczoły ulegają zakażeniu przy przekazywaniu sobie zawartości wola miodowego..."

Jak widać jest to adekwatny przykład gdzie praktyka rozjeżdża się z teorią .
Można być doskonałym teoretykiem a kiepskim praktykiem.Najlepszym przykładem jest jeśli ktoś oglądał "Szpital na peryferiach" i przypomina sobie doktora Cwacha.
Nasi naukowcy nie wymyślili radykalnego środka przeciw paraliżowi pszczół.W podręczniku PSZCZELNICTWO podają że zwalczanie i zapobieganie paraliżowi pszczół polega na poprawie warunków bytowania pszczół i wymianie matki na młodą.
Chcąc ratować pszczoły przed paraliżem praktyk logicznie rozumując dochodzi do wniosku, skoro rapicyd jest wirusobójczy, w odpowiedniej dawce nie zabija pszczół, a więc spożywany przez nie powinien wyniszczać wirusa.Skoro matka jest karmiona mleczkiem rapicyd nie dociera do jej przewodu pokarmowego. Czyli może być nosicielką wirusa dlatego musi być wymieniona.
Myślę że jasno wytłumaczyłem
Wiem że znajdę wielu oponentów ale skoro problem jest na dziś nie można z założonymi rękami czekać aż naukowcy opracuj skuteczną metodę leczenia. a nasze pszczoły padną.Dla wielu najważniejsze są pszczoły i jak tonący chwyta się brzytwy zrobią wszystko żeby ratować swoje pszczółki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 września 2013, 09:35 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
balwro pisze:
Dla wielu najważniejsze są pszczoły i jak tonący chwyta się brzytwy zrobią wszystko żeby ratować swoje pszczółki.


Gorzej, jeśli tak będą ratować i ratować i ratować, aż w końcu całkiem je pogrążą. Zwłaszcza, jeśli do tego ratowania brak jest wiedzy.
Przepraszam, ale to, co kolega napisał:

balwro pisze:
Chcąc ratować pszczoły przed paraliżem praktyk logicznie rozumując dochodzi do wniosku, skoro rapicyd jest wirusobójczy, w odpowiedniej dawce nie zabija pszczół, a więc spożywany przez nie powinien wyniszczać wirusa.Skoro matka jest karmiona mleczkiem rapicyd nie dociera do jej przewodu pokarmowego. Czyli może być nosicielką wirusa dlatego musi być wymieniona.


świadczy o braku podstawowej wiedzy o biologii z zakresy gimnazjum.
Zadał sobie kolega pytanie, czym są wirusy, gdzie przebywają i jak rapicyd miałby je tam dosięgnąć?
Czy grypę można wyleczyć biorąc środki przeczyszczające?

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 września 2013, 09:38 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Kolopik - niewiem czy wyrzucają bo mogą stopić na wosk - ale nie każdy jak ty masz ule że od tak pasuje. Mi nie pasują i się cieszę z tego. Mam korpusy na 12 ramek więc jest gdzie dołożyć suszu i węzy po zimowli. Potem stary susz idzie w odkłady i tam też jak mi czerń ramki nie pasuje to trzymam tą ramkę na boku gniazda i potem w kocioł.
Mi miód z ramek przeczerwioych wali i tyle.
No ale przekładanie to jest sposób na przenoszenie nie tylko większej ilości syropku po zimie do słoików z miodem więc nie przenosimy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 września 2013, 10:44 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
balwro pisze:
...Można być doskonałym teoretykiem a kiepskim praktykiem...


Ostro jedziesz, zwłaszcza w stosunku do człowieka który jest autorytetem w zakresie chorób pszczół, wykładowcą akademickim i jednocześnie prowadzi O ile dobrze pamiętam 100 pniową pasiekę.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 września 2013, 11:40 - śr 

Rejestracja: 08 lipca 2013, 00:56 - pn
Posty: 38
Ule na jakich gospodaruję: ule wielkopolskie styropianowe
Chorobiński to dobry teoretyk ale praktyk z niego jak z koziej trompka wystarczy wyeliminować wilgoć zimom w ulu nie przekarmiać na zimę i nie zimować na wielu korpusach na kiepskiej jakości syropów i kiepskiej jakości węzy i opryski i pilnować pszczół żeby miały miód cały rok a pszczoły będą zdrowe nie pisze o leczeniu warrozy bo każdy leczy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 września 2013, 11:49 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 lipca 2013, 09:36 - pt
Posty: 155
Lokalizacja: południowa wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
remik pisze:
chorobinski to dobry teoretyk ale praktyk z niego jak z koziej trompka
remik myślę, że zdecydowanie przesadzasz, wg mnie jeśli choć 20% pszczelarzy miało więdzę dr Chorobińskiego i stosowały ją w praktyce nasze (czyt. polskie) pszczoły byłyby w dużo lepszej kondycji niż teraz. Poza tym nie jest on tylko teoretykiem. Prowadzi pasiekę (choć w innych celach niż nasze) i jest w pewnym sensie pasjonatem pszczół. Ja osobiście sporo skorzystałem z jego nauk.

_________________
"Nie darmo u pszczoły żądło a cierń u róży"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 września 2013, 12:06 - śr 

Rejestracja: 05 grudnia 2010, 21:54 - ndz
Posty: 1492
Lokalizacja: Wołów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski/dadant
remik przeczytaj swój post i wyciąg z niego wniosek co i jak piszesz ,
dalej bez komentarza

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 września 2013, 12:36 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 09:09 - pn
Posty: 1276
Lokalizacja: Busko-Zdrój woj.świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: 40 uli 360x300 plus 3x 1/2 WLP
remik pisze:
Chorobiński to dobry teoretyk ale praktyk z niego jak z koziej trompka wystarczy wyeliminować wilgoć zimom w ulu nie przekarmiać na zimę i nie zimować na wielu korpusach na kiepskiej jakości syropów i kiepskiej jakości węzy i opryski i pilnować pszczół żeby miały miód cały rok a pszczoły będą zdrowe nie pisze o leczeniu warrozy bo każdy leczy



Pokora przychodzi z wiekiem i doświadczeniem.
U Kolegi najwyraźniej do tego jeszcze daleko. :pala: :pala: :pala:

pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 września 2013, 13:47 - śr 

Rejestracja: 14 stycznia 2011, 12:35 - pt
Posty: 647
Lokalizacja: płońsk
Jest ,objawił się autorytet,jeszcze tylko z ortografią mały kłopocik.

_________________
godzięba


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 września 2013, 15:37 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 grudnia 2012, 21:40 - sob
Posty: 481
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski 20% reszta 18
CYNIG pisze:
balwro pisze:
...Można być doskonałym teoretykiem a kiepskim praktykiem...


Ostro jedziesz, zwłaszcza w stosunku do człowieka który jest autorytetem w zakresie chorób pszczół, wykładowcą akademickim i jednocześnie prowadzi O ile dobrze pamiętam 100 pniową pasiekę.


Ja nie podważam autorytetu i wiedzy dr Chrobińskiego tylko chciałem zwrócić uwagę na konkretny problem jak przeciwdziałać paraliżowi pszczół.
Na chwilę obecną naukowcy nic nam nie oferują wiec sami musimy szukać rozwiązań.CYNIG jeśli masz lepsze rozwiązanie proszę bardzo zaprezentuj nam.
Można problem pozostawić samemu sobie niech rozwiążą go prawa natury.Zgodnie z teorią ewolucji to co nieodporne musi zginąć. W takim razie zapytam czy jeśli komuś bliskiemu czy ulubionemu stworzeniu by coś dolegało spisał byś go na straty czy robił wszystko żeby go ratować?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 września 2013, 18:24 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
balwro pisze:
...CYNIG jeśli masz lepsze rozwiązanie proszę bardzo zaprezentuj nam...

... spisał byś go na straty czy robił wszystko żeby go ratować?


Rozwiązanie jest proste, profilaktyka profilaktyka i profilaktyka.

A co do leczenia za wszelką cenę - historia medycyny zna takie przypadki jak leczenie rtęcią czy tym podobnymi specyfikami pomagały - głównie w uspokojeniu sumień leczących :)

A wracając do głównego wątku, zwalczanie jedynie form wegetatywnych jest, jak to pisał Avico, jak maskowanie syfa pudrem :)

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 września 2013, 19:00 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Sabard po doświadczeniach z Rapicidem popełnił wielki błąd. Podał tą metodę jako 100 % bezpieczną. A nie posiada ani opracowań naukowych nie robione były testy porównawcze . Chyba że coś mi umnkneło. Zamiast przekazać do pszczelarzy to powinien do środowisk naukowych. Rapicid w swoim składzie nie ma gorszych składników niż soda kaustyczna czy nad-octan. Jod dodawany jest do soli kuchennej więc nie ma mowy o szkodliwej czy rakotwórczej chemii. Szerokie spektrum stosowania daje mu kolejny plus. Niestety podejście Pana S. jako panaceum na wszelkie wyrządziło więcej szkody. Dezynfekcja uli powinna być wykonywana rotacjnie - środki powinny być wymieniane. Co do dodatków do syropu to co środowisko to inny zestaw. Np na grzybicę podają dodanie octu przy produkcji syropu cukrowego.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 września 2013, 19:33 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 grudnia 2012, 21:40 - sob
Posty: 481
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski 20% reszta 18
CYNIG pisze:
balwro pisze:
...CYNIG jeśli masz lepsze rozwiązanie proszę bardzo zaprezentuj nam...

... spisał byś go na straty czy robił wszystko żeby go ratować?


Rozwiązanie jest proste, profilaktyka profilaktyka i profilaktyka.



KRZYSZTOF NOWAK Kol.CYNIG podał Ci proste rozwiązanie w przenośni najprościej można je zinterpretować tak :żyj zdrowo, odżywiaj się zdrowo,uprawiaj sporty a będziesz żył wiecznie zdrowy i szczęśliwy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 września 2013, 19:35 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
balwro,
zapisz się na jakieś dobre szkolenie z w/w wykładowcą, posłuchaj co mówi, podyskutuj z nim a wtedy sam zrozumiesz bezsens swojej ironii.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 września 2013, 20:31 - śr 
no tak. ale klotnia wyszla z tego. tak czy innaczej ratujac chore rodziny (3) zastosowalem syrop 1/1000 z rapicydem. obaczym na wiosne :)


Na górę
  
 
Post: 18 września 2013, 20:37 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
KRZYSZTOF NOWAK,
jaka kłótnia??
Nie nazywajmy dyskusji kłótnią ba za chwilę strach się będzie odezwać na forum :)

Powodzenia

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 września 2013, 10:03 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lipca 2013, 19:58 - pn
Posty: 774
Lokalizacja: Oławski
Ule na jakich gospodaruję: WP, wlkp.
robert-a pisze:
A nie posiada ani opracowań naukowych nie robione były testy porównawcze

Z tego co widziałem na filmikach Sabarta to mówił w początkach swoich testów z Rapicydem o poddaniu leczeniu 40 uli. Później mu się to spodobało i poszedł na całość. Prosił też o wyniki testów od zainteresowanych tą metodą. Nie można więc nazwać tego leczeniem, ale testami klinicznymi i należy oczekiwać "wszystkiego" po tej metodzie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 września 2013, 20:19 - czw 
Dziadek ma niezłe jazdy-niech się nauczy zimować pszczoły .Tak się zastanawiam po co on zimuje na wysokiej ramce dodatkowo podkłada pół-korpus i dodatkowo ma wysokie dennice to wiadome ,że się mu będą osypywać pszczoły w zimie z głodu i wilgoci i początki nosemozy i wirusów pewne na wiosnę.


Na górę
  
 
Post: 19 września 2013, 20:52 - czw 
Marek_LB pisze:
BoCiAnK pisze:
Rapicid możesz też dodać wiosną do Ciasta czyli na każdy kilogram 10ml

Sabard na 5 kg cukru pudru w cieście daje tylko 12 ml Rapicidu, a Ty dajesz prawie 10-krotnie więcej. W syropie też dawał mniej.
Czy w takich stężeniach chętnie to pszczoły pobierają?

Dobrze sprostowałeś
Bo ja źle napisałem 10ml dodaje na każde pudełko litrowe po lodach Algida
a już szczerze to go nie warzyłem :haha: chyba ma z 2.5 kg w takim przypadku było by to ok 2%
Biorą bez problemu


Na górę
  
 
Post: 19 września 2013, 21:03 - czw 
balwro pisze:
Chcąc ratować pszczoły przed paraliżem praktyk logicznie rozumując dochodzi do wniosku, skoro rapicyd jest wirusobójczy, w odpowiedniej dawce nie zabija pszczół, a więc spożywany przez nie powinien wyniszczać wirusa.Skoro matka jest karmiona mleczkiem rapicyd nie dociera do jej przewodu pokarmowego.

Zadaj sobie pytanie i odpowiedź
Kto jest roznosicielem wirusów
i Gdzie one mają gniazdo
a dojdziesz do swej teorii o leczeniu pszczół rapicidem :wink:


Na górę
  
 
Post: 19 września 2013, 22:10 - czw 

Rejestracja: 25 września 2012, 16:47 - wt
Posty: 1287
Lokalizacja: Łódż
Ule na jakich gospodaruję: wlk
CEZET pisze:
Dziadek ma niezłe jazdy-niech się nauczy zimować pszczoły .Tak się zastanawiam po co on zimuje na wysokiej ramce dodatkowo podkłada pół-korpus i dodatkowo ma wysokie dennice to wiadome ,że się mu będą osypywać pszczoły w zimie z głodu i wilgoci i początki nosemozy i wirusów pewne na wiosnę.

Często się zdarza że praktyka, doświadczenie dają pozytywne wyniki w rozwiązywaniu bieżących problemów i stają się inspiracją do badań naukowych które wyjaśniają je
[albo i nie ] od strony teoretycznej.Takim ludziom jak p.Sabard należy się szacunek i uznanie ,nawet gdyby błądzili i ponieśli porażkę,gdyż przynajmniej pokażą jaką drogą iść nie należy.Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 września 2013, 08:05 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 kwietnia 2009, 22:30 - czw
Posty: 755
Lokalizacja: Wieluń
Ule na jakich gospodaruję: dadan.wlkp
Wczoraj z synem byliśmy na grzybach bo jest ich trochę i tak po drodze zastanawialiśmy się jak ludzie poznali który grzyb jest trujący? :thank: Nie mieli wtedy labolatoriów. Albo które zioła leczą a które trują? :pl: :tasak:

_________________
firefighter


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 września 2013, 08:12 - pt 
zegaj pisze:
Wczoraj z synem byliśmy na grzybach bo jest ich trochę i tak po drodze zastanawialiśmy się jak ludzie poznali który grzyb jest trujący? :thank: Nie mieli wtedy labolatoriów. Albo które zioła leczą a które trują? :pl: :tasak:

Wszystkie grzyby są jadalne z tym tylko że nie które tylko raz :haha:
wiesz jak to było kiedyś
pierwsze jedli rodzice a może jeden rodzić jak przeżył to rodzina jadła jak go pochowali to już takich nie zbierali :haha:


Na górę
  
 
Post: 20 września 2013, 08:26 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 grudnia 2012, 21:40 - sob
Posty: 481
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski 20% reszta 18
CYNIG nie powiedzieliśmy sobie najważniejszej rzeczy a mianowicie że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Inaczej do sprawy leczenia będzie podchodził hobbysta który ma kilka pni i traktuje je jako źródłu przyjemności a inaczej zawodowiec który traktuje pszczelarstwo jako dochodowy biznes.
Dla zawodowca który ma kilkaset pni nie jest problemem wyeliminowania kilkunastu chorych pni,dla amatora hobbysty który ma kilka pni to już poważny problem.
Co do profilaktyki nie podlega żadnej dyskusji i powinni się do niej zastosować jedni i drudzy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 99 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji