FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Jak w temacie na zimę podkładać pusty korpus czy z ramkami z suszem?

_________________
Pozdrawiam
Lopez

Spotkałem się ze zwolennikami obydwu rozwiązań. U siebie jedną rodzinę dałem z suszem, jedna z węzą, reszta puste.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

Ja dałem puste na początku wrześnią i w paru ulach nadbudowały mi dołem języki woszczyny. Co ciekawe że tylko w ulach z jednoliściennej deski natomiast w styropianach czysto.Wszystkie są na siatce i otwartej dennicy.Nie wiem czym to wytłumaczyć bo wszystkie są podobnej siły.Na wiosnę przy wymianie dennic i usuwaniu pół korpusów będę miał problem z obcinaniem nadbudowy.

Pociągnęły języki aby matki miały gdzie czerwić , a w tych co nie pociągnęły języczków pewnie ramki nie są zalane do końca i matki czerwią chociaż nie koniecznie .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

To czy pociągnęły języczki czy nie w tym okresie zależy od układu pokarmu w gnieżdzie i ewentualnych resztek czerwiu. Zapewne nad tymi języczkami była reszta czerwiu. Pszczoły nie ciągną je teraz po to aby matka miała gdzie czerwić. Zostaw je nie zrywaj ładniej się pszczoły uwiążą będzie im łatwiej.

_________________
www.pasiekazarki.pl

Stawiaj puste korpusy. Po oblocie wiosennym zabierz.

Zdziwił byś się zwłaszcza u Backfastów.

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

W niedziele u Primorskich pozrywałem świeżą zabudowe pod pięcioma ramkami gniazdowymi a w niej jaja jeszcze ciepłe.Założyłem dennice osiatkowane i na razie nic nie dobudowywują.Zobaczymy za kilka dni.

Tu w Londynie dajemy polkorpusy z ramkami czasami sie zdaza ze jak jest ciepla jesien to zaniosa cale gnizado i sporo w polkorpus i spokojnie zimuja
a na wiosne maja spida



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

henry650, Londyn to nie Warszawa. Ramki z podstawionych korpusów lubią zawilgotnieć i zapleśnieć, czasami też mogą być zabrudzone przez pszczoły, a poza tym czemu miały by one służyć.

Podsumowując temat pól korpusów pod gniazdo na zimę nasuwa się wniosek że lepiej jest podkładać wypełnione ramkami z węzę ,ewentualnie z suszem ale nie wiem jak wtedy będzie wyglądała sytuacja na wiosenę czy przypadkiem z suszem nie zapleśnieją.

balwro, A z czego tak wywnioskowałeś?

Moje doświadczenie jest takie, ze po zakarmieniu pod gniazdo daje pusty korpus 1/2. Jeśli mam dennicę wysoką to nie daje korpusu. Służy to temu, ze pszczoly zawiązując pod ramkami kłąb maja wtedy wiecej miejsca. Zacząłem tak robić jak zauważyłem, że na wysokich dennicach pszczoły lepiej zimują. Korpusy zabieram po oblocie. Zabieram wtedy korpus i dennicę, stawiam nowa dennicę, zamykam górną wentylację.

Korpus czy będzie pusty czy z ramkami ,a może bez korpusu nic nie zastąpi dobrego przygotowania rodzin do zimy ,pawel

Polbart pisze że dobrze jest dać pod gniazdo korpus z ramkami a pod niego pusty, imitacja dziupli.

_________________
Pozdrawiam
Lopez

Dziupla powstaje i kształtuje ją przyroda imitacje dziupli robi pszczelarz a to wielka różnica .Nie każda z dziupli nadaje się na to by ją zasiedliły pszczoły musi spełniać odpowiednie warunki by rój wybrał ją na swój dom.pawel

Tata, a Marcin powiedział ...

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą

Proste mądre zastosowanie robię tak samo . Dzieki za upewnienie mnie o takim samym stosowaniu zimowli. POZDRAWIAM.

Ja daję półkorpus przed zakarmieniem bo dźwigam wtedy 20 kg mniej.

pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl

Dla mnie to jest logiczne skoro ciągną dziką zabudowę we wrześniu w wolnej przestrzeni pod ramkami którą i tak na wiosnę trzeba wyciąć to lepiej dać korpus wypełniony ramkami, tylko jest kwestia czy węzą czy suszem

No jest kwestia/problem.
Czy na wiosnę pszczoły odbudowujące rodzinę mają być spracowane jesienią czy wypoczęte ? To wypoczęcie też jest problemtyczne bo i tak całą zimowlę one zapiepszają jako piecyk. Ale pewnych prac narzuconych im przez opiekuna nie wykonają. Albo wykonają.
I tu leży "pies pogrzebany".
Pszczoła idąca do zimowli ma być jak najmniej "skatowana".

To co proponujesz skoro one sobie same budują? Mam im regulamin wydrukować, że w czasie ciszy zimowej mają nie budować dzikiej zabudowy?

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

Oprawić w ramkę.


kolopik, cholera mam ochotę otworzyć tak z 10 uli i pokazać tutaj jakie to u mnie masochistki w ulach mieszkają (tylko ta moja wrodzona jesienna leniwość). Mendy przewspaniałe. Ja im gniazda pozmniejszałem ledwo na 8-11 ramek, a te sobie w miejscu ujętych ramek dziką zabudowę pociągnęły, a pod spodem to już nie wspominam. I chciej tu im dobrze.
Pozdrawiam przyjacielu

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

adriannos,
A ja zimuję na 7 i nic nie dobudowują. Wspomnę tylko, że "układam" im gniazdo po ostatnim miodobraniu które u mnie wypada w ostatniej dekdzie lipca. Od tego czasu same sobie "meblują" mieszkanko. zaglądam tam dopiero po wiosennym oblocie.

kolopik, No i widzisz, masochistki. U mnie ostatnie miodobranie końcem sierpnia. Tylko ramka odbieram i gniazda ścieśniam. Teraz to zostały już tylko dwa wypady na pasiekę. Jeden w wiadomym celu. Drugi na święta, aby kawałek opłatka zgodnie z tradycją wrzucić w wylotek. A potem do wiosny do posypywania pasiek popiołem spokój.
Pozdrawiam

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

adriannos,
Ten wiadomy cel to mam nadzieję, dobicie warozy (jednm zabiegiem).
Popiłu nie przyszło mi do głowy aby ule posypywać. Posypuję pasieczysko aby śnieg szybciej topniał. A Opłtka się boję bo myszki choć w Kościele bywają to kazań nie słuchają.

Tak ten pierwszy właśnie w tym jednym, jedynym celu. Opłatek daję, bo tak mnie nauczono i tego nigdy nie zmienię. A uli nie sypię tylko śnieżek na pasieczysku

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Ja niemam takiego problemu bo zimuje na 2 korpusach wielkopolskich, tak8na 8 albo troche słabsze 7 na7 i denice wysokie. Ale moim zdaniem jak się daje mały korpus pod gniazdo to powine byc ramki z suszem. Kłob zawiąze się w tych mniejszych ramkach po srodku i bendzie się posuwał ku góże, a pszczoły bendą siedziały w suszu w komurkach. Mniej zużyją pokarmu i mniej energji na ogrzanie. Pozdrawiam miły_marian

Jeśli to coś pomoże ,to ja zimuję akurat na wysokich dennicach dostosowanych do włożenia nadstawkowej ramki małej. Mam ekstremalnie silne wiatry od Śnieżki więc próbowałam sposobu bez ramek i z ramkami. Z ramkami ułożonymi na zimno na dole 5 małych. Rozstawione szerzej. Zimuje się najlepiej. Nie muszą być z zapasami.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.