FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Coś ci się w wyliczeniach walnęło. Proporcja 3:2 12 kg cukru + 7,98 l wody daje 15,72 l syropu.
też o tym napisałem, w tydzień owszem ale nie w 4 dni.

Malcolm, Nie obraź się na mnie, ale według mnie albo zostawiłeś zbyt obszerne gniazdo, albo ogołociłeś wcześniej rodzinkę z zapasów. Ja tobie źle nie życzę, ale we wrześniu, tak koło 15-20 luknij do nich raz jeszcze. Zakarmianie na zimę i ułożenie odpowiednio gniazda owocuje w przyszłym roku. Przygotowywanie rodzin do zimowli to sztuka pszczelarzenia. To co zimujesz, ma wstać wiosną, bez ścieśniania, bez zabaw, bez rozmyślania o tym w zimie.
Pozdrawiam cię serdecznie i wybacz moją upierdliwość

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Moją również.

Moje miały 3 ramki czerwiu bo porzytku nie bylo od czerwca i wzienły 15 litruw na raz w trzy dni jeszcze mi nigdy sie nie wykonczyly z tego powodu od 3 lat tak robie i żyjoą roje i dobrze zimują.

a widzisz mogły by jeszcze lepiej

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''

Zrobiłbym z trzech rodzin jedną to by mogła być wtedy normalna siła na zimowlę. Powiadasz 15 litrów w trzy dni a czy to one przeniosły czy sam wlałeś im w susz. Wiesz jaka musiałaby być potęga w ulu by 15 litrów syropu przeniosły w plastry w trzy dni? śmiem twierdzić że rodzina obsiadająca co najmniej 20 ramek wlkp na czarno z czego mająca z 8-10 ramek czerwiu a nie trzy ramki i to jeszcze nie wiadomo czy to trzy ramki czerwiu czy trzy z czerwiem a po zsumowaniu ilości w plastrach może z jedna pełna ramka zaczerwiona. Nie obraź się ale brednie piszesz, choć czekaj jest jeszcze jedno wyjście - dałeś pewnie te 15 litrów w wiaderku na raz i 80% z tego wylało się przez wylot a tyś myślał że wzięły.

Spokojnie, daleko mi do obrażania się. OK wierzę Wam na słowo bo jakby nie patrzeć z pszczołami zacząłem od niedawna i cały czas się uczę. Być może adriannos masz rację i rok temu zostawiłem im zbyt obszerne gniazdo. Choć zaznaczam była to Minessota od Szczupaka, rodzina bardzo bardzo silna. O ile pamiętam w 4 dni (no może przy ostatniej dawce był jeszcze jakiś poślizg) wpakowałem im w gniazdo 20l (zakarmiałem je invertem z "MazMiod", 78% suchej masy, skrót by nie robić jakieś reklamy) w 4 dawkach. I.. się udało. Pszczoły miałem dużo i na jesieni i na wiosnę.

Po 12:00 pójdę i zerknę co z kolejną dawką. Jeżeli korzystniej byłby by czekać te np 5 dni z podaniem im kolejnych porcji (co wnioskuję z Waszych wpisów) to poczekam..

Ja mam jeszcze pytanie, za podkarmiaczkę dałem dwie ramki pełne zasklepionego miodu , pszczoly poprzenoszą ten miód bardziej na środek gniazda ? bo te ramki planuje przed zimowaniem zabrac i zostawic gniazdo na 6 ramkach, a drugi ul gdzie widać że jest słabo z pszczolami to 5 ramek + 1 pełna miodu też za podkarmiaczką.

ja mam pszczoły dopiero od 3 tygodni, to moja pierwsza zima

_________________
Byle do Wiosny

Jeśli są pełne te ramki to lepiej je wyciągnij teraz z rodzin. Po nakarmieniu będziesz miał rezerwę do korekty gniazda lub jak znalazł na wiosnę. Jeśli już coś zasklepiły to szkoda im dokładać roboty od nowa.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof

Primo-slask, dlaczego nie położyłeś na górze? Wzięłyby to w pierwszej kolejności. Alpejczyk dobrze mówi, ale jak już się uprzesz to odsklep je w razie czego.

Dzisiaj popatrze co tam się dzieje , jak jeszcze nie poprzenosiły to położe pod daszek wyciągając dwie listewki , nie chciałem ich zostawiać jako rezerwe bo z jednej strony nie byly zasklepione

_________________
Byle do Wiosny

Jakie listewki?, używasz beleczek odstępnikowych a nie powałek?

Tak beleczki odstepnikowe, powałek nie zdarzyłem zrobić , może dopiero w przyszłym sezonie . Daszek jest spadzisty , z wywietrznikami , a na zime spokojnie pomiedzy gniazdo i daszek wejdzie poduszka z sieczką

_________________
Byle do Wiosny

Malcolm, jak silna rodzina to potrafi zadziwić. Ja wczoraj wieczorem podałem 4l syropu 3:2, dokładnie po 14 godz. w podkarmiaczce pusto, dolałem następne 4l
W tym tempie o tej porze pewnie też już pusto
Dodatkowo loty bardzo intensywne, ale rodzinka na czarno dwa korpusy ostrowskiej po 11 ramek
Fakt że wcześniejsze dawki dostawały co dwa trzy dni, bo tak miałem czas. A co do układania gniazda, to sadzę że można im zaufać i zrobią to lepiej odemnie, w końcu to one będą w nim zimować.

_________________
Jak to dobrze że pszczoły nie porafią czytać i nie mają internetu.

Witam
Mam pytanie w związku z karmieniem na zimę .Słyszałem że niektórzy zakwaszają syrop cukrowy kwaskiem cytrynowym i mam pytanie czy ktoś stosuje to i z jakim skutkiem ?

Chciałam zadać dokładnie to samo pytanie, a tu mnie ktoś uprzedził Czy można karmić syropem z kwaskiem cytrynowym, lub z sokiem z cytryny? Pomyślałam, że może odrobina takiego zakwaszenia będzie chociaż trochę tępić warrozę bez szkody dla pszczół. Czy ktoś testował coś takiego?

Przecież warroza nie ma kontaktu z syropem.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

osoba od której to słyszałem twierdzi że na zakwaszonym syropie lepiej pszczółki zimują mniej jest przypadków że z pokarmem coś złego się dzieje i jak zaczął zakwaszać nie występuje w ogóle biegunka i na wiosnę lepiej się rozwijają .O warozie nic nie wspominał .

Ma kontakt przez hemolimfę .Ale czy sok z cytryny jej szkodzi? Wątpię .A do syropu cukrowego dodaję się ocet nie sok z cytryny.

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek

Kiedyś w Pszczelarstwie wyczytałem, żeby tak robić, więc robiłem. Potem przeczytałem, żeby nic nie dodawać, więc przestałem. Różnicy nie widzę.

I oto chodzi żeby widzieć różnicę trzeba by eksperymentować i stosować obie opcje jednocześnie.I tak różnicy się nie dostrzeże .Kto ma czas ten się bawi i jego prawo.

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek

Jakie dajecie proporcje? 1:1 czy 3:2 (cukier:woda), bo w różnych źródłach różnie było napisane. Pomyślałam, że w proporcji 3:2 pszczoły będą miały mniej wody do odparowania i będzie im łatwiej. Czy to prawda?

A z tą cytryną to pomyślałam, że może z pszczołami to jak z człowiekiem. Jak człowiek ma zakażenie bakteryjne to powinien jeść witaminę C, żurawinę, kwaszone ogórki i cytrynę bo to wszystko zakwasza środowisko wewnętrzne, a bakterie nie lubią kwaśnego środowiska i łatwiej je wtedy pokonać (chociaż najlepszym antybiotykiem i tak pozostaje jad pszczeli). Może karmienie pszczół kwaszonymi ogórkami to nie najlepszy pomysł, ale może co innego mogłoby im zakwasić hemolimfę i mleczko pszczele. Ale skoro koledzy tak eksperymentowali i nie widzieli różnicy to koniec tematu.

Do zakarmiania zimowego 3:2

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

dzięki za odpowiedź

Czytając wszystkie wpisy dot.karmienia na zimę było kilka zapytań odnośnie karmienia apifodem i krystalizacji tego pokarmu lecz nikt nie wspomina czy są jakieś metody zapobiegające krystalizacji apidodu. W sezonie zimowym 2012/2013 zdarzyło mi się po raz pierwszy ,że apifod wiosną br. był mocno skrystalizowany, myślę,że to od nektaru gorczycy którą to rolnicy wysiali na poplony jesienią 2012 roku. Na jedno to dobre bo zaobserwowałem,że pszczoły nosiły pyłek jak też zapewne i trochę nektaru z tej gorczycy. Czy się mylę,czy są jakieś sposoby na to aby uniknąć krystalizowania apifodu proszę forumowiczów aby swoimi radami i doświadczeniami się podzielili. Dodaję,że w paszę (apifod) zaopatruje się w Kłobucku - Orion czynię to od czterech lat i w przeszłości byłem bardzo zadowolony z gotowej paszy nie było osypów wiosną z wyjątkiem br.
Z pszczelarskim pozdrowieniem.

Radze cukrem zakarmiać na zime bo gorczyca kamieniołuje gotowe iwertery. A niewiesz co i kiedy rolnicy bendą siali. Troche jest wiencej roboty z cukrem ale jest pewne ze przezimują. Pozdrawiam miły_marian

Mily Marian - CO dodaje do cukru i jakimi dawkami karmi ? oraz kiedy zaczyna karmienie? W jakim czasie walczy z warozą czy po calkowitym zakarmieniu , czy stosuje APIWAROL do odymania w dawce co 4 dni 1 tabletka , 5 razy . BARDZO DZIEKI za odpowiedz.

Mam pytanie:
Z pięciu rodzin, jedna nie pobiera pokarmu na zimę. Pewnie nie mają gdzie wkładać bo w 8 ramkach 6 było tydzień temu z czerwiem. Czy za 2 tygodnie nie będzie za późno na karmienie? Na Mazowszu robi się zimno...
Może zamiast syropem trzeba zakarmiać inwertem?

_________________
Pasieka Marco-Wa
https://www.facebook.com/kolopszczelarzy/

Ja już dałem po 7 kg cukru na rodzine i dzis chyba trzeba zrobić przerwe, bo na obecna chwilę zostało połowę z tego co dałem wczoraj , po drugie zaczeły na podkarmiaczkach robić dziką zabudowę , więc dodałem im po 2 ramki węzy i widzę że budują , suszu nie mam prawie wcale do miodni na przyszły sezon więc się przyda. Jak skończą budować to zaraz te ramki zabiorę żeby mi tam nie wlewały i dam kolejne z węzłą, czy dobrze do tego podchodzę ?

_________________
Byle do Wiosny

Do 15 września możesz spokojnie zakarmiać cukrem tzn. syropem cukrowym 3:2. Jak nie maja miejsca to i nie wezmą, wygryzie się pszczoła zaczną pobierać syrop szybciej niż myślisz.

Źle węzy do budowania się już nie daje, dzikie plastry z podkarmiaczki zerwij i karm dalej. O tej poprze roku masz zakarmiając zalać gniazda i ograniczyć matki w czerwieniu a nie eksploatować je odbudową węzy.

ja swoje w tym roku zrobiłem na 8 ramek +2 węzy jako skrajne, pszczół dużo to pociągną jak im będzie ciasno, zawsze to jakaś ramka gratis




masz racje jak karmie rodziny w LN to daje naprzemiennie po 2 wiaderka 3l czyli jednego dnia daje 1 a drugiego 2
nie chodzi tyle o siłe rodziny co o miejsce do składowania pokarmu na 2 korpusach jest go duuuzo, jednocześnie matka ma gdzie czerwić i rodziny się jeszcze rozwijaja podczas karmienia a przynajmniej takie mam wrażenie bo rodziny po zimie są silniejsze niż jesienią

_________________
xyz

Dzięki , to dzisiaj tą węze zabiore. Ja mam dwa ule ( dopiero zaczynam przygodę), jedną rodzine określam na średnią, a druga to raczej słabo z ilością pszczół, odrazu po zakupie było widać że rodzina słabsza. Skoro ludzie piszą że silne rodziny zimują na 8 ramkach , to w moim przypadku pewnie będzie zimowanie na 6 ramkach w pierwszym i 5 w drugim , tak to widzę. Czas pokaże

_________________
Byle do Wiosny

Od kiedy Masz te rodziny?, może będzie lepiej je połączyć. Z wiosną rodzina szybciej się rozwinie i zrobisz prędzej odkład.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof

Rodziny mam od 10 sierpnia, w pierwszej czerw był na 3 ramkach a w drugim 4 ramki

_________________
Byle do Wiosny

Susz miałeś i dokładałeś od tamtego czasu, czy węzą próbowałeś poszerzać. Obecnie ile mają czerwiu krytego.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof

Primo-slask, z tą wezą bardzo dobrze robiłeś, skoro i tak budują to niech się to choć na coś przyda, obie zimuj na 5 ramkach, ale ma tam być minimum 3 PEŁNE (w sumie, sumując powierzchnię czerwiu zasklepionego) czerwiu,

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

W sumie myślę ze zimowanie na 5 ramkach to będzie Ok

Dzisiaj ten słabszy ul mnie zaskoczył , mlode pszczoly zrobily swój oblot i naprawde było ich sporo, więc pozytywnie

teraz jest po 6 ramek w gnieździe z tym że te ostatnia w jednym i drugim ulu jest z samym miodem, a na reszcie ramek jest czerw. narazie tam nie chce grzebać , całkowity przegląd zrobie po zakończeniu karmienia na zime i w ostateczności ta ostatnią ramkę z miodem dam na górne beleczki niech sobie grzieś tam ulokują, a jak nie to im zabiorę i tyle

_________________
Byle do Wiosny

Witam
Na początku chciałem wszystkich powitać, jest to mój pierwszy post na tym forum. Od 2 miesięcy mam cztery ule i po wczorajszym przeglądzie chcę od dzisiaj zacząć podkarmianie. Rodziny zostawiam na 8 ramkach/ul wielkopolski/. Czerw mam na 5-6 ramkach.
Moje pytania:
1. Jakie powinny być dzienne porcje syropu - czy 1 litr co drugi dzień będzie ok? /syrop 3:2/
2. Czy syrop robić bezpośrednio pod podaniem i podawać go ciepły, czy mogę go zrobić od razu więcej.
3.Czy mogę podawać raz syrop z cukru a potem inwertem.

Podkarmiaczki mam ramkowe 2,5 l

_________________
Pasieka Fiłkowscy - Matki i odkłady Buckfast

witaj, policz ile masz pełnych ramek czerwiu (sumując jego powierzchnię), i do tej ilości dostosuj liczbę ramek, wg. wzoru, liczba pełnych ramek z czerwiem (pełnych!) plus dwie osłonowe,

ad. 1. będzie dobrze, choć ja bym dał pelną podkarmiaczkę co dwa trzy dni (mniej latania),
ad. 2. musisz robić przed podaniem ale nie musi być ciepły,
ad. 3. nie możesz tak mieszać, bo pokarm w ramkach pszczołom skrystalizuje, musisz albo podzielić i jednym dać tylko cukier a drugim tylko inwert,
albo opcja 2. podać cukier, zrobić minimum tydzień przerwy i podać inwert

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Zrobiłem syrop cukrowy 3 do 2 trzy dni temu ( woda nie gotowana ) i jutro chcę go podać pszczołom. Ile może leżeć taki syrop, żeby nie z fermentował?

_________________
http://kedziorasklep.pl/artykuly-pszczelarskie-c-3.html

Mam takie pytanie jak ułożyć gniazdo zalane nawłociom od deski do deski są to odkładu z lipca 2 ramki czerwiu i po 1 ramce pyłku

W takich temp. spokojnie tydzień.

Jak sobie same poukładały zalewając nawłocią i nie zamierzasz tego zabierać to najlepiej nie ruszać jeśli siła rodziny jest wystarczająca do zazimowania. Trzeba by tylko sprawdzić stan zapasów w odniesieniu do siły rodziny oraz dostosować ilość ramek do tejże siły. Nie przestawiać ramek w korpusie w sensie by nie zamieniać miejscami bo pszczoły sobie poukładały wszystko w plastrach lepiej niż byś im to sam ułożył żonglując ramkami.

W tym roku chcę spróbować podawać APIFONDIE na zakarmianie zimowe. Kiedy zaczynacie podawać pokarm na zimę i jak podajecie APIFONDIE ?? Rozważam podanie albo do zakarmiaczki albo od razu na ramki. Ten drugi pomysł wydaje się być łatwieszy ale czy faktycznie lepszy ?? A może na powałkę podajecie ??

_________________
kupię jak następuje: miodarkę radialną lub kasetową używaną, cieplarkę do hodowli matek, węzę 6-10kg, 250 ramek wlkp zbitych i odrutowanych

We wrześniu.

We wrześniu do początku października podawaliśmy jeszcze syrop chodzi mi raczej o "uzupełnianie" a nie właściwe karmienie

_________________
kupię jak następuje: miodarkę radialną lub kasetową używaną, cieplarkę do hodowli matek, węzę 6-10kg, 250 ramek wlkp zbitych i odrutowanych

A to najlepiej w tym przypadku 28 października. Bo jak się ochłodzi to nie przeniosą.